und3r Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2007 Jesli wszystkie osoby zostania ujawnione to naduzycia i szantaż nie beda mozliwe.Utopia w czystej postaci ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2007 Utopia w czystej postaci ;)Jesli za przechowywanie wyniesionych teczek, kopii i.t.d. bedzie kara znacznie dotkliwsza niz ujawnienie to utopia bedzie realna mozliwosc szantazu bo posiadacz takich dokumentow bedzie zmuszony sie ich pozbyc.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2007 (edytowane) No i się zaczęło... Teraz Borowski niby wspołpracował... Zaraz się okaze, ze wszyscy ludzie niewygodni dla PiS byli esbekami... Piękne mamy państwo, nie ma co :? . Ps. Nie trzeba bylo długo czekac na potwierdzenie moich slow:/ Edytowane 14 Stycznia 2007 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2007 No i się zaczęło... Teraz Borowski niby wspołpracował... Zaraz się okaze, ze wszyscy ludzie niewygodni dla PiS byli esbekami... Piękne mamy państwo, nie ma co :? . Ps. Nie trzeba bylo długo czekac na potwierdzenie moich slow:/ Tego rodzaju przecieki byly od kilkunastu lat (falszywki lub nie) praktykowane , dotychczas nie zostaly oddtajnione dokumenty tego rodzaju (przy jawnosci przecieki nie sa mozliwe, a falszywki utrudnione bo zainteresowany moze zglosic przestepstwo falszerstwa). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2007 Ale tutaj chodzi o to, ze teraz kazdego mozna oskarzyc w mediach o wspolprace z SB i nie jest wazne, czy sa dowody czy ich nie ma... Co z tego, ze taka osoba będzie sie potem bronić przed sądem przez x lat? To nie ma juz znaczenia - skojarzenie NAZWISKO<->SB pozostanie w swiadomosci wiekszosci ludzi. Piszesz, że jesli wszystkie osoby zostaną ujawnione to bedzie git - imho nie jest obecnie mozliwe, aby ujawnic wszystkie teczki. Archiwa są ogromne, a pole do naduzyc i przekretow przy ich "badaniu" jeszcze większe. Poza tym nie wierzę w uczciwość tego rządu :? . Jak to sie stalo, ze zaraz po ogloszeniu zakrojonej na szeroką skalę "deubekizacji" pierwszą oskarżoną osobą jest lider opozycyjnej partii? Przypadek? Mam dziwne wrazenie, ze nie uslyszymy takich zarzutow pod adresem członkow koalicji rządzącej. No ale czas pokaże... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2007 "Deubekizacja" bedzie pewnie wykorzystywana tak samo, jak projekt ustawy zabraniajacej osobom z prawomocnym wyrokiem pelnienia funkcji publicznych (bat na Leppera, pojawiajacy sie w tajemniczy sposob akurat wtedy, gdy Andrzejek zaczyna kozaczyc) :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misico Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2007 "Deubekizacja" bedzie pewnie wykorzystywana tak samo, jak projekt ustawy zabraniajacej osobom z prawomocnym wyrokiem pelnienia funkcji publicznych (bat na Leppera, pojawiajacy sie w tajemniczy sposob akurat wtedy, gdy Andrzejek zaczyna kozaczyc) :| Niestety masz rację! A wszystko z zasadą: 'cel uświęca środki'...choć może lepiej, żeby teraz ci z prawej trochę namieszali, niż żeby ciągle ci z lewej mieszali... Oby się naszym politykom nie pomieszały słowa i zamiast 'deubekizacji' nie wprowadzili 'deuzbekistacji', bo 'deesbekizację' to jeszcze rozumiem, ale 'deubekizację' nie - bo UB zlikwidowano w latach 50-tych i dokonano czystek (w miejsce braci zza wschodniej granicy 'zatrudniono' krajanów')... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PC_Speaker Opublikowano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2007 (edytowane) Weźmy dla przykładu gen. Czempińskiego. wyjątek potwierdzający regułę?? Jak to sie stalo, ze zaraz po ogloszeniu zakrojonej na szeroką skalę "deubekizacji" pierwszą oskarżoną osobą jest lider opozycyjnej partii? teraz to biedny opozycjonista zmuszon wielce walczyć z okupancka partią rządzącą ?? und3r nie obraź się ale jesteś trochę nie ten teges ... wiadomo, że ludzie z "lewej" strony są ten tego bardziej ... tak jak nóżka wróbelka zresztą (odsyłam do dowcipu z lat PRL'u) w miejsce braci zza wschodniej granicy 'zatrudniono' krajanów' i własnie o TYCH krajan chodzi misiu ... żeby im odebrać to co im się nie należy :D Proste ?? Nie mam do Was siły... i nie będę wnikał jaka jest średnia wieku wypowiadających się w tym temacie bo pewnie to też nie ma sensu ... Bo najważniejsze to stać Anty Kaczym :D EDIT1: poprawki by bad-space-key EDIT2: zauważam tendencję, że by stać się bardziej trendy, pro elo młodzieżowcem wystarczy być anty - władzy. Nieważne, ze rodzice tę władzę wybrali bo pamiętają trudne czasy... ważne by być anty - cokolwiek. Pozdrawiam. Edytowane 14 Stycznia 2007 przez PC_Speaker Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 (edytowane) teraz to biedny opozycjonista zmuszon wielce walczyć z okupancka partią rządzącą ?? und3r nie obraź się ale jesteś trochę nie ten teges ... wiadomo, że ludzie z "lewej" strony są ten tego bardziej ... tak jak nóżka wróbelka zresztą (odsyłam do dowcipu z lat PRL'u)Nie obrażam się i mam nadzieję, ze Ty również się nie obrazisz jak powiem, ze nie zamierzam z Tobą dyskutowac na ten temat - wybacz. Kompletnie nie zrozumiałes (niestety) idei mojego posta, więc polemika nie ma większego sensu. Natomiast jesli chodzi o kwestię "bycia anty" to powiem szczerze, ze wolałbym widzieć w pałacu prezydenckim Pana Borowskiego (uprzedzam od razu pytania, na które i tak bym nie odpowiedział - tak, wiem, ze to zyd, lewak, komunista i cyklista), niż Pana Kaczyńskiego. Tak, jestem przeciwny tej władzy. Wiele moich "przedwyborczych przewidywań" się potwierdziło, ale liczba absurdalnych pomyslow forsowanych przez partię rządzącą przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Własciwie nie było mięsiaca, w ktorym nie zadawałbym sobie pytania "czy mozna wymyslec cos jeszcze glupszego"? (przestałem sobie zadawac to pytanie po tym jak grupka poslow z koalicji postanowila koronowac Jezusa Chrystusa na króla Polski). Nawet tych kilka dobrych pomysłow (większosc nie była zresztą inicjatywą czcigodnych Braci) nie jest w stanie zatrzec bardzo negatywnego wrazenia, jakie zdążyło na mnie wywrzeć PiS (i spółka). Dlaczego więc mam nie krytykowac czegos, co mi sie nie podoba i co w moim przekonaniu nie jest słuszne? Tobie moze sie podobac, jak partia rządząca co chwila oszukuje wyborcow i jawnie kpi sobie z narodu, ale nie mi. Po tym co ten rząd pokazał nie wierzę, ze jest on zdolny do uczciwego przeprowadzenia tej tzw. "deubekizacji" (jakkolwiek sama idea jest godna poparcia). Przecież gołym okiem widac (nie trzeba nawet być mędrcem, a i szkiełko nie jest potrzebne, że pojadę metaforą rodem z początku romantyzmu:>), ze Panom-Przy-Korycie zalezy przede wszystkim na zabraniu z owego koryta jak najwiecej dla siebie i w tym celu nie zawahają się walczyc z polityczną konkurencją na wszelkie mozliwe sposoby, przy czym dobro kraju znika gdzies na dalszym planie. Dodatkowo Panowie ci mają nas za skończonych idiotow (a co gorsza, jak patrzę na nasze społeczenstwo to dochodzę do wniosku, ze takie postrzeganie go przez politykow nie jest do końca pozbawione podstaw, ponieważ większosc ludzi zdaje sie nie dostrzegac nawet najbardziej prymitywnych zagrań i daje sie łapac na najprostszą demagogie - niestety) i nie starają sie nawet jakoś specjalnie ukryc rzeczywistych celow swoich poczynań. No cóż, koncze juz, bo za bardzo sie rozpisalem (miałem zamiar odpowiedziec jednym zdaniem:>) - pozostaje mieć nadzieje, ze pamięc polskiego elektoratu jest wystarczająco pojemna, aby wszystkie (a przynajmniej te najistotniejsze) incydenty jakich jestesmy i będziemy swiadkami do końca kadencji zostały rozliczone w wyborach. A teraz życzę wszystkim (niezaleznie od wyznawanej frakcji :) ) dobrej nocy:> Edytowane 15 Stycznia 2007 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misico Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 (edytowane) wyjątek potwierdzający regułę?? Tak! Tylko że tych wyjątków jest znacznie więcej... i własnie o TYCH krajan chodzi misiu ... żeby im odebrać to co im się nie należy :D Proste ?? Primo: nie jestem 'misiu', bo 'misico' znaczy po łacinie 'mieszko'. Secundo: nie zrozumiałeś mnie - chodziło mi o to, żeby nie pomylić słów i powiązać ubekizację z Uzbekistanem, podobnie jak to zrobili w 1968 r.: 'Syjoniści na Syjam', czyli do Tajlandii, bo mieliśmy niezbyt inteligentnych... Tertio: ja nie jestem anty-rządowy. Wprawdzie podczas wyborów byłem w górach w Bośni i z zaskoczeniem przyjąłem fakt, że wybory wygrał PiS a prezydentem został Lech Kaczyński (bo jak wyjeżdżałem z Polski to przewagę w ankietach miała PO i Donald Tusk!), ale jestem z tego zadowolony! I nie chodzi mi wcale nawet o to, żeby kogoś ścigać, ale żeby przerwać to 'dziwne milczenie' ostatnich kilkunastu lat odnośnie zła popełnionego w PRL... Nie mam do Was siły... i nie będę wnikał jaka jest średnia wieku wypowiadających się w tym temacie bo pewnie to też nie ma sensu ... Ja pamiętam PRL... W 1989 r. nie było w pełni wolnych wyborów! Sejm był kontraktowy - tylko 33% miejsc było do 'wzięcia' przez solidarność, natomiast do senatu były w pełni wolne. Opozycja zdobyła wszystkie możliwe w Sejmie do osiągnięcia (1/3 miejsce) i 99 (na 100 możliwych) w Senacie. To druzgocące zwycięstwo zaowocowało hasłem: "Wasz prezydent, nasz premier". Dopiero następne wybory były w pełni wolne! A po pierwszych rozpoczęto przebudowę państwa a właściwie gospodarki. Nie było w zasadzie żadnego rozliczenia się z tamtym okresem: pozostali ci sami ludzie u władzy! Niby nastała RP, ale jej korzenie głęboko tkwiły w PRL i nikt nie zmienił tego. Dopiero teraz wyraźnie o tym się mówi. Są 2 wyjścia: albo uznamy PRL, SB itd. że były 'legalne' i wtedy ta cała 'deubekizacja' jest nielegalna, albo uznamy PRL za niewolę narodu polskiego narzuconą przez ZSRR a SB za organizację przestępczą (jak NSDAP), to ta 'deubekizacja' powinna już dawno nastąpić, ale trzeba pamiętać, że jeśli chodzi o aparat władzy to dopiero ostatnie wybory coś zmieniły... Wiele moich "przedwyborczych przewidywań" się potwierdziło, ale liczba absurdalnych pomyslow forsowanych przez partię rządzącą przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Własciwie nie było mięsiaca, w ktorym nie zadawałbym sobie pytania "czy mozna wymyslec cos jeszcze glupszego"? (przestałem sobie zadawac to pytanie po tym jak grupka poslow z koalicji postanowila koronowac Jezusa Chrystusa na króla Polski). Nawet tych kilka dobrych pomysłow (większosc nie była zresztą inicjatywą czcigodnych Braci) nie jest w stanie zatrzec bardzo negatywnego wrazenia, jakie zdążyło na mnie wywrzeć PiS (i spółka). Dlaczego więc mam nie krytykowac czegos, co mi sie nie podoba i co w moim przekonaniu nie jest słuszne? Tobie moze sie podobac, jak partia rządząca co chwila oszukuje wyborcow i jawnie kpi sobie z narodu, ale nie mi. Po tym co ten rząd pokazał nie wierzę, ze jest on zdolny do uczciwego przeprowadzenia tej tzw. "deubekizacji" (jakkolwiek sama idea jest godna poparcia). Przecież gołym okiem widac (nie trzeba nawet być mędrcem, a i szkiełko nie jest potrzebne, że pojadę metaforą rodem z początku romantyzmu:>), ze Panom-Przy-Korycie zalezy przede wszystkim na zabraniu z owego koryta jak najwiecej dla siebie i w tym celu nie zawahają się walczyc z polityczną konkurencją na wszelkie mozliwe sposoby, przy czym dobro kraju znika gdzies na dalszym planie. Gdybyś żył w tamtych czasach, to byś wiedział, jakie absurdalne pomysły miała władza! Dzisiejsze to tylko czubek góry lodowej pomysłów z tamtych czasów! Dziś przynajmniej te poczynania możesz publicznie (czyt.: na forum) krytykować, bo dawniej... Polecam tutaj serial "Alternatywy 4", który świetnie pokazuje tamte czasy, a jeden z lepszych fragmentów przebiegał: brakuje mięsa w sklepach dla ludzi i żeby zapewnić wyżywienie dla nich zmniejszyć trzeba jeszcze bardziej pogłowie bydła i trzody (sic!) - i to przeszło cenzurę... Dodatkowo Panowie ci mają nas za skończonych idiotow (a co gorsza, jak patrzę na nasze społeczenstwo to dochodzę do wniosku, ze takie postrzeganie go przez politykow nie jest do końca pozbawione podstaw, ponieważ większosc ludzi zdaje sie nie dostrzegac nawet najbardziej prymitywnych zagrań i daje sie łapac na najprostszą demagogie - niestety) i nie starają sie nawet jakoś specjalnie ukryc rzeczywistych celow swoich poczynań. Niestety postrzeganie polityków nie jest do końca pozbawione podstaw, ponieważ pamiętają jeszcze dokładnie czasy 20, czy 30 lat temu, jak bardzo obłudna była władza (władza ludu, demagogia bez pokrycia, sklepy dla wybranych a puste półki w sklepach dla zwykłych ludzi, odrzucenie Boga a przyjęcie Stalina, Chruszczowa za bożków, w teorii budowa wspaniałej przyszłości a w praktyce zgnilizna, nędza, ubóstwo, przemoc, kłamstwo). Edytowane 15 Stycznia 2007 przez misico Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 (edytowane) Gdybyś żył w tamtych czasach...A co mnie obchodzi jakie pomysły miała władza w "tamtych czasach"? Teraz jest XXI wiek i jakakolwiek analogia nie ma sensu (nie te metody). Poza tym od "tamtych czasow" to mam ksiazki (i relacje starszej części rodziny) :P . Edytowane 15 Stycznia 2007 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misico Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 A co mnie obchodzi jakie pomysły miała władza w "tamtych czasach"? Teraz jest XXI wiek i jakakolwiek analogia nie ma sensu (nie te metody). Poza tym od "tamtych czasow" to mam ksiazki (i relacje starszej części rodziny) :P . Czysta utopia! Teraz jest XXI wiek, ale jego korzenie głęboko tkwią w XX w.! A hasło "teraz mamy" jest niestety spuścizną rewolucji francuskiej i oświecenia, ale lepiej nie wspominać ile osób straciło życie za to, że mieli szczęście żyć w "teraz jest XVIII w.!"... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Czysta utopia!Co jest utopią? To, ze mamy XXI wiek, czy moze to, ze mam ksiazki? :lol: Kompletnie nie rozumiem jak to słowo ma sie do tego co napisalem, ale mniejsza z tym. Piszesz, ze korzenie wieku XXI tkwią w wieku XX i trudno o coś bardziej oczywistego, jednak jaki to ma zwiazek z moim postem? Twierdzisz, ze skoro "w tamtych czasach" władza miala "jeszcze bardziej absurdalne pomysly", to powinienem się cieszyć, ze obecnie są one mniej absurdalne?? Nie zamierzam sie z tego cieszyc. W ogóle jak patrzę na nasz kochany rząd to daleki jestem od optymizmu. Zresztą nie chce mi sie gadac na ten temat, sorry :? . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SamoDobro Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 pozostaje mieć nadzieje, ze pamięc polskiego elektoratu jest wystarczająco pojemna, aby wszystkie (a przynajmniej te najistotniejsze) incydenty jakich jestesmy i będziemy swiadkami do końca kadencji zostały rozliczone w wyborach. gdyby istnialo cos takiego jak "pamiec elektoratu" to: 1. w okolicach 1991 roku nie widzialbym na murach domow napisow "komuno wroc" 2. w sejmnie nigdy nie zasiadlby zaden przedstawiciel "lewicy" wywodzacej sie bezposrednio od PZPR 3. Kwasniewski nigdy nie zostalby prezydentem RP 4. dekomunizacje mielibysmy za soba juz kilkanascie lat temu. niestety spoleczenstwo "pamieta" tylko to, co mu prasa i telewizja powie, przypomni, poinformuje. a najbardziej mi sie podoba jak ktos pisze, ze za czasow SLD nie bylo takich afer. pewnie - takich - nie. byly wieksze i czesto czolowi politycy wierchuszki mieli krew na rekach - sprawa z policjantami w zasadzie rozstrzelanymi podczas akcji pod Warszawa jakby ktos nie pamietal. no, ale teraz jest "seks afera" i "nazi-afera". :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misico Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Twierdzisz, ze skoro "w tamtych czasach" władza miala "jeszcze bardziej absurdalne pomysly", to powinienem się cieszyć, ze obecnie są one mniej absurdalne?? Nie zamierzam sie z tego cieszyc. W ogóle jak patrzę na nasz kochany rząd to daleki jestem od optymizmu. Może powiesz, jaki rząd (kiedykolwiek, gdziekolwiek) był bliski twemu ideałowi? Teraz jest XXI wiek i jakakolwiek analogia nie ma sensu. Podobne hasła miał komunizm w XX w.: teraz mamy XX w., budujemy nowy świat, nie da się tego porównać do przeszłości, itd. itp. i wmówili ludziom, że to prawda a była to niestety 'czysta utopia'... Takie rzucanie haseł: 'teraz mamy XXI w.!' niestety nic nie da, bo muszę Cię rozczarować, że już wiele razy podobne hasła rzucano i niewiele się pod tym względem zmieniło, tylko szkoda, że tak wiele milionów ludzi oszukano... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 (edytowane) gdyby istnialo cos takiego jak "pamiec elektoratu" to:Toteż nadzieja, o ktorej mowie jest raczej płonna i z tego własnie powodu jestem daleki od optymizmu ;) niestety spoleczenstwo "pamieta" tylko to, co mu prasa i telewizja powie, przypomni, poinformuje.Dlatego też mówię, ze metody (manipulacji) są teraz inne (zakrojone na szerszą skalę). no, ale teraz jest "seks afera" i "nazi-afera". :|Nie zapominaj o aferze kartoflanej :lol: @misico Ciężkie pytanie - musiałbym sie nad tym zastanowic. Trudno jest w ten sposob porownywac - kazdy kraj ma inne mozliwosci rozwoju, wynikające m.in z połozenia geograficznego. Co z tego, ze podoba mi się prowadzenie polityki np. w GB? Nijak sie tego na Polske nie przelozy. Edytowane 15 Stycznia 2007 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Dlatego też mówię, ze metody (manipulacji) są teraz inne (zakrojone na szerszą skalę). Metody sa inne bo nie ma totalitaryzmu w mediach i manipulacja jest trudniejsza. Bardziej zakrojone na szersza skale niz totalitaryzm nie jest mozliwe bo w totalitarnym systemie wszystkie media sa podporzadkowane wladzy i obowiazuje cenzura. Twierdzenie o szerszej skali jest absurdalne bo wplyw na rozne TV jest bbardziej rozproszony politycznie niz kilka lat temu a w stosunku do totalitaryzmu to nie ma zadnego porownania. Do calkiem zdrowej sytuacji potrzeba jeszcze kilku niezaleznych TV (niezaleznych od wladzy i opozycji). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PC_Speaker Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Tobie moze sie podobac, jak partia rządząca co chwila oszukuje wyborcow i jawnie kpi sobie z narodu... spójrzmy na była rządzącą SLD w której skład przez pewien okres wchodził Borowski. Widział co się tam dzieje i nie reagował. Bardzo to wygodne podejście. Potem było tylko "To nie ja, to nie nasza partia, My jesteśmy SDPL..." no ale cóż. Mój kumpel też był za Borowskim jak były wybory, ba on nawet popierał Kwacha mimo jego chorej goleni (zaraz po tym zdarzeniu), teraz mu trochę łyso ale nie zmienił opcji za co go cenię. Fajnie, studiuje politologię, jest lewakiem i pracuje jako fizyczny za grosze. No ale Trocki i jemu podobni też tak zaczynali. Drugą kwestią jest to, ze nie ma władzy idealnej, a jak ktoś kiedyś powiedział: Demokracja to najlepszy z najgorszych mozliwych ustrojów i jak na razie nikt niczego lepszego nie wymyślił. Co więcej stwierdzam, że gdyby nasze rodzime i bratnie komuchy nie żyłowały i nie okradały Polski na taką skalę jak w latach '70-tych to pewnie nada bysmy mieli socjalizm. Nikomu by się d.u.py na wiec Solidarności nie chciało ruszyć gdyby miał pracę, płace i pełną lodówkę, a tak niestety miały tylko "elyty" bo normalny szarak miał kupkę kasy a jeździł na wieś po mięso bo kasą mógł sobie rzyć podetrzeć. Koniec OT. Władza jaka by nie była stara się jak najlepiej w pewnych kwestiach. SLD wprowadziło nasz barbarzyński kraj do ojropy, PiS zapewne go wyczyści z szumowin i niejasności w życiu politycznym i układów tejże polityki z biznesem dzięki lustracji własnie :D Po nich przyjdą platformersi i wprowadza nam euro i wolny rynek a historia potoczy się kołem. Żeby mogła istniec przyszłość ważne jest wyklarowanie przeszłości żeby kraj miał zachowaną tożsamość. Bo kto zapamiętałby śmierć księdza Jerzego gdyby nie istnienie SB - organizacji przestępczej. Ksiądz zasłuzył na śmierć jedynie kazaniami a nie czynnąwalką więc ta śmierć była jak najbardziej morderstwem... tylko ile takich morderstw popełniono a nie nagłośniono ?? Własnie takie kwesti wymagają wyjaśnienia a winnych powinno się postawić pod sąd. Zresztą w procesach mafii też tak bywa. Boss za te same czyny dostaje surowszą karę niż jego narzędzie, czyli żołnierz i wtedy jest ok. Ale jak tknąć generalika, du.p.oliza sowietów to wielkie larum. Powinna być degradacja i sąd wojskowy na nich a nie tylko odbieranie emeryturek. Chociaż to może zbyd drastyczne bo pewno koledzy by ich rozstrzelali wtedy. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 (edytowane) @dwaIP Nie o to mi chodziło. Pisząc o szerszej skali miałem na mysli, ze informacje docierają obecnie do znacznie większej częsci społeczenstwa niż "w tamtych czasach". Daje to wieksze pole do popisu, jesli chodzi o manipulacje, poniewaz wiecej ludzi odbiera przekaz. Nie jest w tym przypadku wazne, ze media nie są podporządkowane władzy (chociaż niektore zapewne w jakims stopniu są). @PC_Speaker No a czy ja napisałem gdzieś, ze SLD było cacy? Napisałem tylko, ze wolałbym widziec na stołku Borowskiego niż Kaczyńskiego, bo jednak Borowski (co by o nim nie mowic) ma znacznie wiekszą klasę i lepiej nadawałby sie do reprezentowania tego państwa (wypowiada się ładniej, jest bardziej elokwentny, no i wyższy też jest ;) ). Edytowane 15 Stycznia 2007 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SamoDobro Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 @PC_Speaker No a czy ja napisałem gdzieś, ze SLD było cacy? Napisałem tylko, ze wolałbym widziec na stołku Borowskiego niż Kaczyńskiego, bo jednak Borowski (co by o nim nie mowic) ma znacznie wiekszą klasę i lepiej nadawałby sie do reprezentowania tego państwa (wypowiada się ładniej, jest bardziej elokwentny, no i wyższy też jest ;) ). znaczy niewazna tresc, wazne opakowanie :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 W przypadku prezydenta - tak, bo tresci (uprawnien) jest w nim dosc malo, a funkcji reprezentacyjno-dyplomatycznych duzo wiecej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SamoDobro Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 W przypadku prezydenta - tak, bo tresci (uprawnien) jest w nim dosc malo, a funkcji reprezentacyjno-dyplomatycznych duzo wiecej. i na pewno taki "reprezentacyjny" prezydent z korzeniami w PRL siedzialby spokojnie i nie uzyl prawa veta w przypadku ustaw uderzajacych w towarzyszy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 (edytowane) znaczy niewazna tresc, wazne opakowanie :|Ale jaka treść? Słyszales Ty kiedys jakiś wywiad z nim? Czy może Twoim zdaniem przeszłosc w PZPR definiuje całkowicie jego obecne poglądy? Prawda jest taka, ze Borowski jest jednym z najinteligentniejszych politykow na naszej scenie politycznej - jego wypowiedzi są zazwyczaj bardzo trafne i prezentuje sie (nie mowie tylko o wyglądzie) o niebo lepiej niż Szanowny Pan Prezydent Lech "Irasiad" Kaczyński:> EDIT: i na pewno taki "reprezentacyjny" prezydent z korzeniami w PRL siedzialby spokojnie i nie uzyl prawa veta w przypadku ustaw uderzajacych w towarzyszyRozumiem więc, że odpowiedź na trzecie pytanie jest twierdząca... Edytowane 15 Stycznia 2007 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Rozumiem więc, że odpowiedź na trzecie pytanie jest twierdząca...Sugerujesz ze popiera odebranie przywilejow bedacych glownym tematem tego watku? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PC_Speaker Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Aj Waj im nie zabiorą, Wam nie dadzą a my żydzi jak zwykle zbierzemy pogromik.... chciałoby się rzec. Jest jedna sprawa: lustracja każdego kandydata chcącego się ubiegać o publiczny stołek nie po to żeby wysiudać innych a wsadzić swoich a po to żeby nikt nie mógł użyć wobec kandydata teczki spod pazuchy. Żeby się nie dało szantażować ludzi, których decyzje mają wpływ na społeczeństwo. To raz, a dwa to to, że sąd sądem a sprawiedliwosc musi być po naszi stroni... czyli po stronie społeczeństwa jako ogółu. Nie może być tak, że złodziej/morderca/sbek/poddany obcego mocarstwa ma profity ze swojej niecnej działalności... tu jest sedno sprawy. Kończmy OT bo nam Orgiusz pokaże jak się OT kończy :D Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misico Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Nie może być tak, że złodziej/morderca/sbek/poddany obcego mocarstwa ma profity ze swojej niecnej działalności... tu jest sedno sprawy. Nieprawda! Może mieć profity, ale niech je dostaje od tego państwa, któremu służył a nie od tego, które gnębił i niszczył! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Sugerujesz ze popiera odebranie przywilejow bedacych glownym tematem tego watku? :)A co ja, wróżka? Nie znam jego stanowiska w tej sprawie (nie slyszalem zadnej wypowiedzi). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 i na pewno taki "reprezentacyjny" prezydent z korzeniami w PRL siedzialby spokojnie i nie uzyl prawa veta w przypadku ustaw uderzajacych w towarzyszy ;)Lepszy taki niż opozycyjno schizofreniczny, zresztą bez przesady z tym PZPR-em to że ktoś wówczas należał nie znaczy iż powinien być od razu skreslany. Zresztą on sa ma status pokrzywdzonego póki co nie wiemy nic wiecej na jego temat a już sadujemy że by wspierał dawnych SB-eków. Idać tym tropem niemalż każdego można oczernić począwszy od Jacka Kuronia, który notabene był zdeklarowanym socjalistą ale który przez swą socjalistycznośc przesiedział wiecej niż nie jeden ekstrmista prawicowy w stylu Janusza Korwina Mikke, który też notabene był członkiem SD, parti wasalnej wobec PZPR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SamoDobro Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 to proponuje poczytac co sadzil wielce czcigodny pan Jacek Kuron na temat lustracji na przelomie lat 80ych i 90ych. w zasadzie to byli sbecy powinni wystawic pomniki Kuroniowi i Michnikowi wlasnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 to proponuje poczytac co sadzil wielce czcigodny pan Jacek Kuron na temat lustracji na przelomie lat 80ych i 90ych. w zasadzie to byli sbecy powinni wystawic pomniki Kuroniowi i Michnikowi wlasnie. :mur: Czcigodny paj JK za swa dzialnosc opozycyjna przekiblowal w wiezieniu ladnych kilka lat, przyczyniajac sie czynnie do obalenia owczesnego ustroju. Byl czlowieka ktory chcial cos budowac, pomagac a nie polowac na czarownice, zreszta ta cala dekomunizacja to opium dla ludu po ty by mieli sie czym zajmowac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...