bobby9 Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2007 Skoro już jest taki temat to z ciekawości popytam :) Kończę właśnie pierwszą klasę w technikum o kierunku Technik Informatyk . No i mamy tam przedmioty związane z oprogramowaniem biurowym,technologią informacyjną,systemami i siecią komputerową i oczywiście programowanie strukturalne i obiektowe. Osobiście najbardziej ciekawi mnie programowanie, oczywiście nie mogę na dzień dzisiejszy powiedzieć że jestem dobry gdyż w pierwszej klasie poznaje się głownie Pascal'a i tak też u mnie było ale wydaje mi się że jego podstawy mam opanowane.W drugiej i trzeciej klasie mam mieć Visual C++ ,a w czwartej (zarazem ostatniej) JAVE. Jestem z Warszawy i zastanawiam sie właśnie na jakie miej więcej studia najlepiej było by się wybrać i z jakich rzeczy się podszkolić (bądź co bądź mam jeszcze 3lata :) ).Ogólnie z matematyki nie jestem orłem z fizyki tak samo :? Prześledziłem wypowiedzi w tym temacie i zauważyłem że matematyka i fizyka powinna być na dobrym poziomie jeżeli chce się w ogóle marzyć o dostaniu się na studia z informatki,tak więc mam się ostro wziąć w garść z tych przedmiotów? Przeszukałem forum i znalazłem że dobrymi książkami do nauki C++ są: - "Symfonia C++" (J.Grębosza), - "Pasja C++" (J.Grębosza). Od nich zacząć naukę tego języka? Wyda się to większości głupie ale chciałbym już określać się i przykładać do ważniejszych rzeczy żeby nie mieć potem do "tyłu" :wink: Jakieś rady? Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2007 spokojna Twoja rozczochrana... Na studia przychodzą ludzie którzy napisali wcześniej może 1 program w basicu czy pascalu i przechodzą... :). Ja zacząłem myśleć o studiach informatycznych w 5 klasie technikum.. i wystarczyło. O C++ pojęcia nie miałem. Tak, że nie panikuj, będzie dobrze. Matma i fiza są o tyle ważne, że na studiach inż. przynajmniej (politechnika) służą do odstrzału słabej zwierzyny. Można by spekulować czy faktycznie matma jest aż tak potrzebna w standardowych projektach z przedmiotów informatycznych, ale od czasu do czasu się przydaje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobby9 Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2007 (edytowane) hehe to dobrze bo już się bałem :-P zawsze myślałem że idąc na studia informatyczne to trzeba mieć bańkę wypchaną komendami itp. a tu taka miła niespodzianka :wink: Pozdrawiam. Edytowane 21 Czerwca 2007 przez bobby9 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnor Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2007 Jak nie chcesz się bawić fizyką to zawsze zamiast na polibude możesz wybrać uniwerek, ale wtedy zwykle czeka cię cięższa matematyka (nie mówię tutaj o analizie ale o innych wyższych abstrakcjach), ale coś za coś...... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haquim Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2007 Jak nie chcesz się bawić fizyką to zawsze zamiast na polibude możesz wybrać uniwerek, ale wtedy zwykle czeka cię cięższa matematyka (nie mówię tutaj o analizie ale o innych wyższych abstrakcjach), ale coś za coś......Albo pójść na Politechnikę na której informatyka jest prowadzona jako kierunek na wydziale nieelektrycznopodobnym .Wtedy styczność z fizyką i elektroniką można ograniczyć do minimum. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnor Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2007 Albo pójść na Politechnikę na której informatyka jest prowadzona jako kierunek na wydziale nieelektrycznopodobnym .Wtedy styczność z fizyką i elektroniką można ograniczyć do minimum. No ale skoro ktoś nie chce stykać się z fizyką a co za tym grzebać się w sprzęcie i niskopoziomowych to jaki jest sens pójścia na polibude? Według mnie w takim wypadku o wiele lepszym wyborem jest uniwerek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
netmajor Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2007 Przede wszystkim polecam popracowanie nad Fizyka i Elektrotechniką.Potem Analiza... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haquim Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2007 No ale skoro ktoś nie chce stykać się z fizyką a co za tym grzebać się w sprzęcie i niskopoziomowych to jaki jest sens pójścia na polibude? Według mnie w takim wypadku o wiele lepszym wyborem jest uniwerek.1.Żeby mieć więcej praktyki w tworzeniu oprogramowania . 2.Żeby mieć mniej styczności z matematyką teoretyczną. 3.Żeby mieć dodatkowe 3 literki przed nazwiskiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnor Opublikowano 21 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2007 1.Żeby mieć więcej praktyki w tworzeniu oprogramowania . 2.Żeby mieć mniej styczności z matematyką teoretyczną. 3.Żeby mieć dodatkowe 3 literki przed nazwiskiem. Ad. 1. Tego na uniwerku na pewno Ci nie zabraknie możesz mi uwierzyć. Pisania wszelakich programów oraz całej masy inżynierii oprogramowania, projektówania, zarządzania itd przy odpowiednim doborze przedmiotów będziesz mieć aż nadto. Ad. 2. Sądzę że jeśli chodzi o wszelkie teotretyczne rzeczy to polibuda pozostaje daleko za uniwerkami, dla przykładu na której polibudzie był poruszany problem P=NP? Polibuda uczy świętnych praktyków ale z teorią oni nie mają dużo wspólnego.... Ad. 3. A z tym się zgadzam, sam dla tych trzech literek zastanawiałem się czy nie iść na polibude, ale stwierdziłem że lepiej od tych 3 literek zrobić sobie jeszcze 2 jak starczy zapału ;). To co ja lubię w mojej uczelni to, że od początku ma się praktycznie indywidualny tok studiów. Przez pierwsze 2 lata są 2 przedmioty obowiązkowe na semestr a od trzeciego rok co semestr można wybierać przedmioty z puli około 50 dostępnych. Toteż jak ktoś kończy 2 rok to juz praktycznie skończył studia i dalej to sama przyjemność. Każdy bierze to co go interesuje a resztę olewa dla przykładu kogoś interesuje sztuczna iinteligencja to ma do wyboru: Sztuczn Inteligencja, Sztuczna Ogólna Inteligencja, Sieci Neuronowe, Neural Network in Patter Recognition, Systemy Inteligentnych Agentów, Równoległe Algorytmy Sztucznej Inteligencji ......... i tak dalej można wymieniać. Jeśli ktoś się chce zdecydować na studia informatyczne to właśnie gorąco polecam szukać takich uczelni, gdzie nie ma narzucanych zajęć obowiązkowych oraz samemu można sobie wybierać zajęcia z bardzo dużej puli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prog Opublikowano 22 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2007 Ad. 2. Sądzę że jeśli chodzi o wszelkie teotretyczne rzeczy to polibuda pozostaje daleko za uniwerkami, dla przykładu na której polibudzie był poruszany problem P=NP?Na przykład u mnie na uczelni... masz niedaleko... PWr. To co ja lubię w mojej uczelni to, że od początku ma się praktycznie indywidualny tok studiów. Przez pierwsze 2 lata są 2 przedmioty obowiązkowe na semestr a od trzeciego rok co semestr można wybierać przedmioty z puli około 50 dostępnych. Toteż jak ktoś kończy 2 rok to juz praktycznie skończył studia i dalej to sama przyjemność. Każdy bierze to co go interesuje a resztę olewa dla przykładu kogoś interesuje sztuczna iinteligencja to ma do wyboru: Sztuczn Inteligencja, Sztuczna Ogólna Inteligencja, Sieci Neuronowe, Neural Network in Patter Recognition, Systemy Inteligentnych Agentów, Równoległe Algorytmy Sztucznej Inteligencji ......... i tak dalej można wymieniać. Jeśli ktoś się chce zdecydować na studia informatyczne to właśnie gorąco polecam szukać takich uczelni, gdzie nie ma narzucanych zajęć obowiązkowych oraz samemu można sobie wybierać zajęcia z bardzo dużej puli. To fakt. Jest to bardzo duży plus. Tylko pozazdrościć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 22 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2007 1. dla przykładu na której polibudzie był poruszany problem P=NP? Polibuda uczy świętnych praktyków ale z teorią oni nie mają dużo wspólnego.... 2. A z tym się zgadzam, sam dla tych trzech literek zastanawiałem się czy nie iść na polibude, ale stwierdziłem że lepiej od tych 3 literek zrobić sobie jeszcze 2 jak starczy zapału ;). 1. no na Pwr jest.. koleś mnie z tego uwalił :lol: :D i no mercy... spotkamy sie za rok 2. mi sie jednak wydaje, że lepiej mieć inż niż dr pracując na zmywaku w irlandii.. Doktora mogą nie przyjąć za zbyt wysokie kwalifikacje, a taki inżynier posiadając wiedzę inżynierską będzie sie lepiej sprawdzał (szybciej mył gary) :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnor Opublikowano 22 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2007 (edytowane) 1. no na Pwr jest.. koleś mnie z tego uwalił :lol: :D i no mercy... spotkamy sie za rok 2. mi sie jednak wydaje, że lepiej mieć inż niż dr pracując na zmywaku w irlandii.. Doktora mogą nie przyjąć za zbyt wysokie kwalifikacje, a taki inżynier posiadając wiedzę inżynierską będzie sie lepiej sprawdzał (szybciej mył gary) :D Ad. 1. U mnie na UWr ten przedmiot zwie się Języki Formalne i Złożoność Obliczeniowa (JFiZO) ogólnie jest przyjęte że jak się zda ten przedmiot to już praktycznie ze studiów się nie wyleci, zdawalność gdy ja byłem oscyluje w granicach 15-25 na 100 osób, więc jest całkiem miło ;). Co ciekawe czasem w pracy to się nawet przydaje, gdy ktoś dla jakiegoś problemu chce szybki algorytm wielomianowy a po chwili okazuje, się że ten problem redukuje się do 3COL lub 3SAT :D. Ad. 2. Ten tytuł dr. to tak czysto prestizowo można dla siebie zrobić, kasy z tego i tak nie będzie więcej ;) Edytowane 22 Czerwca 2007 przez Ragnor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haquim Opublikowano 22 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2007 1. Strasznie słaby wykładowca musi to być 2. A tu przykład przedmiotu o 90% zdawalności Kompilatorek - napisz to sam :) 3. Jak u was takie kozaki studiują to zapraszam na turniej będzie komu pobić politechnikę poznańską Wyniki z tego roku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnor Opublikowano 23 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2007 1. Strasznie słaby wykładowca musi to być 2. A tu przykład przedmiotu o 90% zdawalności Kompilatorek - napisz to sam :) 3. Jak u was takie kozaki studiują to zapraszam na turniej będzie komu pobić politechnikę poznańską Wyniki z tego roku Ad. 1. Wykładowca w sumie dobry, materiał trudny, gdyż aby zdać trzeba to zrozumieć bo wkuwania na pamięć tutaj żadnego nie ma a ze zrozumieniem u ludzi różnie bywa ;). Ad. 2. Napisanie kompilatora jest warunkiem koniecznym zaliczenia drugiego semestru :D, tak więc nie masz co straszyć mnie kompilatorem. Co ciekawe jest to kompilator wymyślonego języka. zwykle podobnego do C/Pascala, kompilator nie jest na x86 lecz na wymyślony procesor Sextium :D, więc aby wogóle taki skompilowany program uruchomić trzeba jeszcze emeulator napisać ;) Ad. 3. Link nie działa, tu dla przykładu coś co się nazywa dolnośląśkie zawody w programowaniu zespołowym organizowane przez PWr: zawody, jak ktoś interesuje się takim programowaniem to niech zerknie na którym miejscu jest pierwsza drużyna z PWr, wyniki warte przeaanalizowania i wyciągnięcia wniosków........... Chociaz mnie osobiście takie zawody ine rajcują ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haquim Opublikowano 23 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2007 Napisanie kompilatora jest warunkiem koniecznym zaliczenia drugiego semestru :D, tak więc nie masz co straszyć mnie kompilatorem.Widzisz a na politechnice jest wolność jak kto chce sobie zrobić krzywdę to może zawsze napisać na x86 czy inną maszynę rejestrową. Jak ma fantazję to do ByteCodu javy , a jak ktoś nie ma czasu to zawsze może napisać na własną stosową maszynę wirtualną + interpreter . Ktoś odciął wtyczkę link z kopii googla Link z googla Akurat drużyna gosopodarzy była na 2 miejscu przed UW ale to przypadek ;) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnor Opublikowano 23 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2007 Widzisz a na politechnice jest wolność jak kto chce sobie zrobić krzywdę to może zawsze napisać na x86 czy inną maszynę rejestrową. Jak ma fantazję to do ByteCodu javy , a jak ktoś nie ma czasu to zawsze może napisać na własną stosową maszynę wirtualną + interpreter . Ktoś odciął wtyczkę link z kopii googla Link z googla Akurat drużyna gosopodarzy była na 2 miejscu przed UW ale to przypadek ;) . Eh i tak nie mogę strony z wynikami otworzyć, ale mniejsza z tym. Tak jak wspomniałem całkowita wolność u mnie zaczyna się po drugim roku studiów, wtedy nie ma już żadnych przedmiotów obowiązkowych. Pierwsze dwa lata służą drstycznemu zmniejszeniu liczby studentów, tak aby z początkowych 100-120 z tytułem magistra skończyło co rok około 25-30. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacho Opublikowano 9 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lipca 2007 Jak nie chcesz się bawić fizyką to zawsze zamiast na polibude możesz wybrać uniwerek, ale wtedy zwykle czeka cię cięższa matematyka (nie mówię tutaj o analizie ale o innych wyższych abstrakcjach), ale coś za coś......No choc jeden co oddal prawde... na uni nie jest tak prosto jak sie politechnicznym wydaje i wyklad z Algebry czy analizy nie jest prostą podporą ćwiczeń a wprowadza Masakryczne ilości gówda do obiegu. 2.Żeby mieć mniej styczności z matematyką teoretyczną.Mam akurat Porównanie bo studiuje na UG Kierunek Informatyka i Ekonometria i kumpel studiował Informatyke na polibudzie gdańskiej i uwierz ze ominela go polowa matematyki teoretycznej :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mystery Opublikowano 10 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2007 1. dla przykładu na której polibudzie był poruszany problem P=NP? Polibuda uczy świętnych praktyków ale z teorią oni nie mają dużo wspólnego.... 2. A z tym się zgadzam, sam dla tych trzech literek zastanawiałem się czy nie iść na polibude, ale stwierdziłem że lepiej od tych 3 literek zrobić sobie jeszcze 2 jak starczy zapału ;) . 1. na polibudzie gdańskiej na 3 semestrze informatyki mieliśmy przedmiot Podstawy Teorii Obliczeń, a na nim właśnie tego typu problemy. u nas z resztą sporo tej teorii mamy (np z OS'ów na egzam 500 storn skryptu do wkucia na blachę :mur: , logika i teoria mnogości - koleś na początku powiedział że ten przedmiot do niczego się nam nie przyda, ale i tak trzeba zaliczyć ;) i jeszcze kilka innych), ale na szczęście sporo jest "praktyki". jak już PelzaK wspomniał nie trzeba umieć programować aby iść na inforamtykę, czego jestem przykładem (w technikum nauczyłem sie tylko trochę asemblera na 8051). 2. na politechnice dr też mozna przecież robić ;) tylko że wykorzystują Cię namietnie wtedy. a najlepsze jest to, że doktorat robi teraz u nas pan Kosowski (nie wiem czy już się obronił), który to ma 21 lat i będzie (jest) najmłodszym doktorem w historii uczelni. dziwnie jest mieć zajęcia z kimś, kto jest rok młodszy od Ciebie... jeśli ktoś by się zastanawiał czy iść nad informatyką na PG lub UG, to polecam pierwszą opcję. nie będzie łatwo, ale najgorzej też nie (jak ktoś mysli, że jest za ciężka to niech porozmawia z kimś z budownictwa lub chemii, oni to mają dopiero hardcore...). wybierając ten kierunek myślałem, że będą tu sami sztywniacy, etc. a okazało się, że takich imprez jakie robimy na uniwerku nie ma :P ;) pozdrawiam m Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacho Opublikowano 10 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2007 (edytowane) wybierając ten kierunek myślałem, że będą tu sami sztywniacy, etc. a okazało się, że takich imprez jakie robimy na uniwerku nie ma :P ;) pozdrawiam m Ale u nas są dziewczyny ;ppp Kumpel zdawal rok temu i odpuscil po 1 semestrze - co do tej praktyki to i tak zadne studia tego nie uczą... na polibudzie zreszta nie ma zadnych mozliwosci robienia certyfikatów ani kursów dodatkowych - u nas przez studia mozna zrobic CCNP nawet za darmo prawie - ja sam robie SCJP. Jesli ktos jest zdeterminowany i wie w jakim kierunku chce sie rozwijac mysle ze na UG pojdzie mu lepiej - tego czego nie bedzie chcial nie bedzie sie uczyc a dodatkowe benefity wciagnie z tego co trzeba. Edytowane 10 Lipca 2007 przez Yacho Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yasin Opublikowano 11 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2007 (edytowane) Ja skonczylem CS na MiNI na PW w pazdzierniku 2006 i tutaj moze byc ciezko z Algebrami i jej odmianami (bylo tego z 4 albo wiecej) oraz ze Statystyka i Probabilistyka. Ogolnie duzo zalezy od prowadzacego, bo na analizach (3 byly) mielismy spoko prowadzacych jakos dalo sie to zrozumiec, nauczyc i przejsc. Edytowane 11 Lipca 2007 przez yasin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 11 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2007 (edytowane) najlepsze to są wasze skróty... nie każdy, przynajmniej nie ja, wie co znaczy CS (counter strike? :D ) Mini, CCNP, SCJP... Tym bardziej nie wiedzą tego podejrzewam ludzie którzy dopiero idą na studia...No chyba że ja jestem takim ignorantem :D - nie mają dla mnie znaczenia takie różne skróty bezsensowne to też nigdy się ich nie uczyłem, przy oddawaniu pracy mgr nawet pomyliłem skrót od mojego kierunku :lol: Edytowane 11 Lipca 2007 przez PelzaK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mystery Opublikowano 11 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2007 u nas też są dziewczyny, co prawda kilka sztuk tylko, ale zawsze :P (jedną mam w grupie). z tymi skrótami to też ciekawie, zwłaszcza jeśli nazwę przedmiotu zastępuje się inną. np u nas są druty, bimbały, szmaty, bugi-ługi, anal, numery itp. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yasin Opublikowano 12 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2007 No fakt, jakos tak odruchowo napisalem. CS - Computer Science MiNI - wydzial Matematyki i Nauk Informacyjnych PW - Politechnika Warszawska Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haquim Opublikowano 12 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2007 (edytowane) CCNP, SCJP... Tym bardziej nie wiedzą tego podejrzewam ludzie którzy dopiero idą na studia...No chyba że ja jestem takim ignorantem :D - nie mają dla mnie znaczenia takie różne skróty CCNP - Cisco Certified Network Professional SCJP - Sun Certified Java Programmer Informatyka to nauka o wyszukiwaniu,gromadzeniu,przetwarzaniu i wykorzystywaniu informacji w formie elektronicznej. :google: Edytowane 12 Lipca 2007 przez Haquim Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2007 i co mam za każdym razem szukać w goglach co znaczy każdy skrót :), też mogę zacząć gadać skrótami i zapewniam że rozmowa nie będzie się kleić... TO jest imo taki lekki brak szacunku dla innych forumowiczów, można rzucić jednym czy dwoma skrótami ale powszechnie znanymi. A jak ktoś chce tak mówić jakby wszyscy to musieli znać no to coś tu jest nei tak... Ja np chodziłem do ZSEM w legnicy, potem na PWR na EKA INF, tam po dwóch latach poszedłem na INS gdzie wybrałem sobie profil IMT... no szukaj teraz pan w goglach żeby zrozumieć ocb... <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnor Opublikowano 14 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2007 i co mam za każdym razem szukać w goglach co znaczy każdy skrót :), też mogę zacząć gadać skrótami i zapewniam że rozmowa nie będzie się kleić... TO jest imo taki lekki brak szacunku dla innych forumowiczów, można rzucić jednym czy dwoma skrótami ale powszechnie znanymi. A jak ktoś chce tak mówić jakby wszyscy to musieli znać no to coś tu jest nei tak... Ja np chodziłem do ZSEM w legnicy, potem na PWR na EKA INF, tam po dwóch latach poszedłem na INS gdzie wybrałem sobie profil IMT... no szukaj teraz pan w goglach żeby zrozumieć ocb... <_< Z drugiej strony używanie skrótów powoduje, że zawęża się krąg ludzi, którzy rozumieją Twoją wypowiedź a więc są w stanie odpowiedzieć i uczestniczyć w dyskusji. To może być swego rodzaju eliminacja ludzi tak, aby się wypowiadali tylko Ci co są w temacie obeznani. Zakładam, że tak naprawdę tylko mały procent ludzi z Tego forum studiuje coś związanego z Informatyką, ale może w tym się mylę(?). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 14 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2007 ale nieraz zaweża do zbyt małego... ja mam np coś do powiedzenia nt studiowania infy... ale z drugiej strony co mnie obchodzą jakieś tam skróty... liczy sie merytoryczna strona wypowiedzi, a jak ktoś używa skrótów znanych w dosyć wąskim gronie to naturalnie ogranicza sobie dojście do informacji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spisaczek Opublikowano 16 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2007 AHA... Moim mazeniem jest zostac Informatykiem (progrmista?), ale z tego co tu przeczytałem to... matko przeciez ja mam ledwo 3 z matmy a na fizyce o wlos bylem od 4 ;( A to dopiero 3 klasa gimnazjum. Jak sien ei dostane do technikum na infe to co [gluteus maximus] zbita?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aurel Opublikowano 17 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2007 (edytowane) całe liceum przeleciałam na dwójach i trójach z matmy i fizy a już prawie jestem na trzecim semestrze :P dziewczyny na PG są, ale tylko te warte uwagi :] i mała uwaga dla tych co się wybierają: pierwszy semestr ma naprawde mało współnego z programowaniem (przynajmniej u nas tak było, ledwo jeden przedmiot o małej wadze i małej liczbie godzin) ale jest to semestr, który po prostu trzeba wytrwać to nie jest tak, że dużo ludzi jest wyrzucanych sami rezygnują. Edytowane 17 Września 2007 przez aurel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 całe liceum przeleciałam na dwójach i trójach z matmy i fizy a już prawie jestem na trzecim semestrze :P nom, tylko zobacz ile zadajesz pytań w dziale programowanie... :twisted: :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...