Skocz do zawartości
DeadHit

Szybki Off

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Zlozylem dzis komputer.. podlaczylem wszelkie kabelki i wtyczki .. komputer sie uruchamia lecz po 3-4 sek sie wylacza.. co moze byc przyczyna? .. Probowalem clear cmos.. lecz nie pomoglo.. prosze o pomoc.. jak najszybsza.

 

 

DFI Infinity NF SLI-M2/G

AMD Athlon 64 X2 4000+ (2.1GHz, 1MB, 65W) BOX /AM2/

GoodRam 1GB PC800 CL5 GoodRam 1GB PC800 CL5

Palit GeForce 7300GT Sonic 256MB DDRIII /128bit/ TV DVI

TakeMe HIT Silver-Black (400W)

ModeCom MC-350ATX 2.0 PFC

Hitachi 80GB 7200rpm 8MB cache SATAII

 

 

Pozdrawiam,

DeadHit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, 4 pin oraz 24 podlaczone.. niestety nie mam mozliwosci sprawdzenia ramow .. czy to napewno one? ... -_-

 

// moge podlaczyc zasilacz 400W TakeMe.. tam sa wyzsze napiecia?

Napięcie musisz zmienic w biosie. Dlatego potrzebujesz slabszego ramu, zeby mobo w ogole odpalila i zebys mogl dostac sie do biosa. Po podniesieniu napiecia i zapisaniu zmian wkladasz swój ram z powrotem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy to to, jednak nie zaszkodzi napisać. Do mojej instrukcji jest dodana taka żółta karteczka i właśnie ten 4 pinowy jnaczej wchodzi. Tzn w instrukcji jest błąd, a tam jest pokazane, jak ma być.

 

Zrób tak włącz go bez ramu, i jak Ci się wyłączy, to zapewne ramy masz dobre. Jak Ci się nie wyłączy to mobas będzie Ci pikał i się domagał ramów, i będziesz miał na ok 95% winowajce :)

 

Aha i nie polecam Ci "serwisów" !

Edytowane przez miras19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz to tylko taka duperela, chodzi o to, że ktoś w instrukcji przy 4 pinowym 12V źle klucz narysował. Bodajże na instrukcji jest w lewo, a miało być do góry, czyli ten zatrzask. Jednak wierze, że dobrze podłączyłeś, bo chyba tak Ci kliknął jak wkładałeś te 4 piny?

Edytowane przez miras19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze poprostu plyta glowna nie odbiera sygnalow od wiatraczka na CPU przez co zapobiegawczo wylacza komputer.

Niektore komputery maja taka opcje w biosie i dziala to wlasnie tak ze jak nie odbierze przynajmniej 1000RPM przy starcie to wylacza zasilanie zanim zacznie wlaczac sie system operacyjny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiatrak na CPU musi miec trzy kable. Zazwyczaj ten zolty jest to monitorowania obrotow wiatraczka. Niektore duze wiatraki kreca sie zbyt powoli aby plyta glowna mogla zarejestrowac jakikolwiek sygnaly od wiatraczka.

Najlepiej na probe podpiac pod plyte glowna jakis inny wiatraczek, najlepiej aby mial wysokie obroty i wtedy zobaczysz co i jak.

Jest mozliwe ze to nie to, ale sprawdzic mozna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Po probach udalo mi sie uruchomic komputer. Lecz nie ma obrazu. Speaker nic nie krzyczy.. Karta dobrze wlozona, nie posiada dodatkowego zasilania.. co to moze byc? Dodam ze urwalem 2 nozki od procesora, przy rogu.. to ich wina?

Prosze o pomoc.

 

Pzdr

Edytowane przez DeadHit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Po probach udalo mi sie uruchomic komputer. Lecz nie ma obrazu. Speaker nic nie krzyczy.. Karta dobrze wlozona, nie posiada dodatkowego zasilania.. co to moze byc? Dodam ze urwalem 2 nozki od procesora, przy rogu.. to ich wina?

Prosze o pomoc.

 

Pzdr

Szczerze mówiąc dziwiłbym się, gdyby okazało się, że procesor bez 2 nóżek działa normalnie :/

 

Następnym razem gdy będziesz miał zamiar składać kompa to najlepiej nie rób tego samemu.

 

Teraz nie pozostaje ci w sumie nic, jak:

a) Oddanie procesora na gwarancji i nadzieja, że ci go wymienią (a czym jest nadzieja to mówił nie będę..)

b) Zaniesienie procesora do kogoś, kto ma mikrolutownicę i zna się na lutowaniu (o ile masz jeszcze te wyłamane nóżki) - jednak to ewidentnie wiąże się z utratą gwarancji

c) Wysłanie procesora do autoryzowanego serwisu (ale w autoryzowanym serwisie wiadomo - ceny powalają)

d) Kupno nowego

 

Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a) Oddanie procesora na gwarancji i nadzieja, że ci go wymienią (a czym jest nadzieja to mówił nie będę..)

 

Ta opcja nie wchodzi w gre.. juz na gwarancji byla plyta gl. czekalem pare tyg. Dziekuje.

 

 

b) Zaniesienie procesora do kogoś, kto ma mikrolutownicę i zna się na lutowaniu (o ile masz jeszcze te wyłamane nóżki) - jednak to ewidentnie wiąże się z utratą gwarancji

Mam juz gdzies gwarancje..

Pewnie zrobie jak mowisz.

 

 

c) Wysłanie procesora do autoryzowanego serwisu (ale w autoryzowanym serwisie wiadomo - ceny powalają)

 

Mozesz jakis polecic ? Cena w tym wypadku nie gra roli.

 

 

d) Kupno nowego

Wolalbym ten zostawic :) .. 250zl piechota nie chodzi.

 

 

Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozesz jakis polecic ? Cena w tym wypadku nie gra roli.

Nie będę polecał i robił reklamy ;) Najlepiej będzie jak sam wybierzesz.

Wolalbym ten zostawic :) .. 250zl piechota nie chodzi.

W każdym autoryzowanym serwisie masz już 100zł za "trzaśnięcie drzwiami" (analiza uszkodzenia i takie tam bzdety) - do tego jeszcze koszt naprawy. Więc nie wiem, czy tak do końca cena nie gra roli - autoryzowane serwisy sobie liczą, i to sporo.

 

Skoro płytę mówisz że wymieniałeś już na gwarancji - czyżbyś też ją zepsuł?

I chyba nawet w niektórych wypadkach warto poczekać na wymianę na gwarancji, niż słono płacić. Jeżeli natomiast mówisz, że nie zależy ci na gwarancji - to nie idź do autoryzowanego serwisu, a tak jak mówiłem - do kogokolwiek kto choć trochę się na tym zna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę polecał i robił reklamy ;) Najlepiej będzie jak sam wybierzesz.

 

W każdym autoryzowanym serwisie masz już 100zł za "trzaśnięcie drzwiami" (analiza uszkodzenia i takie tam bzdety) - do tego jeszcze koszt naprawy. Więc nie wiem, czy tak do końca cena nie gra roli - autoryzowane serwisy sobie liczą, i to sporo.

 

Juz chyba lepiej kupic nowy procek :blink:

 

 

Skoro płytę mówisz że wymieniałeś już na gwarancji - czyżbyś też ją zepsuł?

Nie, nie..

Jak sie okazalo.. plyta nie byla uszkodzona, a panowie z serwisu, do ktorego zawioslem komputer wczesniej, wprowadzili mnie w blad.. plyta dziala, a winowajca byl procesor.

 

 

I chyba nawet w niektórych wypadkach warto poczekać na wymianę na gwarancji, niż słono płacić. Jeżeli natomiast mówisz, że nie zależy ci na gwarancji - to nie idź do autoryzowanego serwisu, a tak jak mówiłem - do kogokolwiek kto choć trochę się na tym zna.

Zawioze ten procek jutro do serwisu komputerowego.. podobno robia takie rzeczy.. no i jest jeszcze zlociarz :D

 

 

Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...