Yomann Opublikowano 4 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2007 Witam! Ostatnio, pierwszy raz od min 5 lat z braku zajecia(byc sobie szefem B-) ) postanowilem zrobic ciasto :D Jedyne ciasto ktore potrafilem w zyciu robic byla "zebra" no i jest problem :rolleyes: Wszystko robie dokladnie wg przepisu, mieszam wszystko, daje na blache i do piekarnika. Ciasto rosnie tylko gdzies na 1/3 glebokosci od wierzchu a potem jest zakalec :unsure: Moja kobieta twierdzi, ze to przez to, ze mieszam to ciasto we wszystkie strony, przerywam mieszanie na czas dodawania skladnikow... ale bez jaj, moze mialem byc jeszcze ustawiony twarza na poludnie :lol2: Wobec tego zalozylem sie z Nia(nie pytac o co :lol: ) ze zrobie przy niej casto tak jak je robie i wyrosnie :razz: Miala racje czy moge byc pewny, ze to przypadek? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzechu_1990 Opublikowano 4 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2007 A drożdże, może za mało ich dałeś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CBZ Opublikowano 4 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2007 Dodales proszku do pieczenia i drozdzy ? :lol: Zartuje oczywiscie ;) Skoro juz to robiles, to moze popaprales proporcje, albo ktorys ze skladnikow byl nie za bardzo swiezy :) A jak nie, to po prostu przypadek :) Jak kobiety maja okres, to im wychodzi zakalec :lol: ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NeonPPC Opublikowano 4 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2007 a otwierales piekarnik w czasie pieczenia ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CBZ Opublikowano 4 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2007 Moze ma termoobieg w piekarniku ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 5 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2007 Jeśli robisz wszystko według przepisu i jak w nim jest opisane to powinno być ok. Czasem może się tak zdarzyć przez złe składniki które straciły swoje właściwości itp. Jeśli się coś piecze w piekarniku lub prodiżu etc. nie powinno się zaglądać ani obok chodzić. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2007 nie otwieraj piekarnika. to tak jak z hartowaniem ;) jak skonczy sie peic to gasisz piekarnik i czekasz az wystygnie. nie mozna wyjmowac odrazu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba Opublikowano 5 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2007 Mama albo bacia zawsze mi powtarzala, ze jak cos pieke, to ciasto mozna mieszac tylko w jedna strone, nie wiem czemu ale tak mi kazaly to zawsze wychodzilo :). Pamietaj takze o tym, zeby skladniki mialy raczej temperature pokojowa, nie dodawaj nic bezposrednio z lodowki (woda/mleko). Za cieple tez nie moze byc chyba. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ExEq Opublikowano 8 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2007 (edytowane) Mama albo bacia zawsze mi powtarzala, ze jak cos pieke, to ciasto mozna mieszac tylko w jedna stroneMi też tak było mówione.. Pamietaj takze o tym, zeby skladniki mialy raczej temperature pokojowa, nie dodawaj nic bezposrednio z lodowki (woda/mleko). Za cieple tez nie moze byc chyba.zgodzę sie ale nie do końca.. bo podobno jajka lepiej sie ubijają :D jak są zimne Edytowane 8 Października 2007 przez ExEq Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 9 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2007 (edytowane) Ciasto miesza sie tylko w jedną stronę. Nie robi się ciasta przy otwarty oknie, a tym bardziej w przeciągu. Nie trzyma się proszku do pieczenia w wilgoci. Jak oledzy mówili składniki lepiej żeby postały kilkanaście minut na blacie po wyjęciu z lodówki. Dużo też zależy od mąki. Z kiepskiej mąki też wychodzą cuda na kiju. Mąka na ciasto ma być drobna i bielutka. Najlepiej kupować w sklepach a nie hipermarketach i żeby na torebkach była nazwa młyna, z którego mąka pochodzi. Edytowane 9 Października 2007 przez BENITO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnes Opublikowano 9 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2007 (edytowane) Wobec tego zalozylem sie z NiaO co się założyłeś?? edit: edit Edytowane 9 Października 2007 przez Agnes Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yomann Opublikowano 9 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2007 Dzieki za podpowiedzi, niestety zaklad przegralem, nagrody zostala juz rozdana :wink: Moje grzechy(ktorys z nich byl decydujacy) - mieszam we wszystkie strony i przerywam, - do piekarnika zagladam co 5min dla pewnosci, ze wszystko idzie ok :-P - wszystko z lodowki, Najpierw zrobilem normalnie ciasto i niewyszlo, potem zrobilem tak jak moja kobiecina mowila i w tych samych warunkach wyszlo idealnie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 9 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2007 Najpierw zrobilem normalnie ciasto i niewyszlo, potem zrobilem tak jak moja kobiecina mowila i w tych samych warunkach wyszlo idealnie :D Wniosek? Nigdy, ale to przenigdy nie zakładaj sie z kobieta że: a) upieczesz ciasto b) ogarniesz pranie c) posprzątasz idealnie chatę No chyba że "nagroda"/"kara" była ZACNA :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2007 Dla tych zacniejszych można się poświęcić :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2007 Jak jestem w domu to głównie ja gotuje a mama odpoczywa :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corso Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2007 Polecam mąkę Szymanowską, jak dla mnie, nie ma lepszej. Ciasto do pizzy wychodzi najlepiej z tej mąki. Przykryte scierką, obok palącego się palnika, rośnie expresowo. :wink: Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victor89 Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2007 (edytowane) mieszając we wszystkie strony z masy na ciasto, ulatują pęcherzyki powietrza, które sprawiają ze ciasto jest puszyste i lepiej rośnie pod wpływem temperatury. To nie są żadne czary-mary ;) To dzięki nim w duecie z drożdżami i proszkiem do pieczenia uzyskujemy puszystość wypieku. Najlepiej jest łączyć składniki czule łyżką, zagarniając je ze spodu miski delikatnie na samą górę. Gwarantuje ze im delikatniej to zrobicie tym ciacho większe wyrośnie:) Jeśli ktoś piekł prawdziwy chleb, wie o czym mówie. Co pomaga? Jeśli do ciasta dodawana jest woda (jesli samo mleko, mozesz do niego dolac także wody - testowac na nalesnikach :D) - ZAWSZE lej wode mocno gazowaną - zdecydowanie poprawia proces pieczenia. Edytowane 10 Października 2007 przez victor89 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2007 (edytowane) a) upieczesz ciasto ze mna jeszcze zadna nie wygrala ;) dzis tylko mi nie wyszlo bo malo proszku do pieczenia bylo, a mi do sklepu niechcialo sie isc ;) Edytowane 22 Października 2007 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...