Tacens Supero 500w By Zenlabs

[bARtOMi]

Witam

Nie chciałbym aby komukolwiek umknęła taka wspaniała recenzja

 

>>> Tacens <<<

 

Zasiłka chyba nieco niedoceniana a ta recka ukaże jej prawdziwe możliwości ;]

Edytowane 17 Października 2007 przez bARtOMi

[BENITO]

Wcześniej już pisałem o tym zasilaczu.

Niestety trafiają się egzemplarze nieco niedorobione. Z hałasującymi cewkami. Wiatrak rozpędza się jak bombowiec strategiczny i na moim konfigu cichy nie był już po kilku minutach. Dlatego przedwczoraj zrobiłem fanswapa na wiatrak o mocy 4W (pobór prądu 0,33A) bez obawy o przegrzanie zasilacza.

 

Co do oceny Zenfista to jak zwykle jest tam kilka zasadniczych błędów. Chłopie sprawdzaj po sobie zanim coś wypuścisz.

 

Jeśli masz 4 linie +12v i obsługują je 4 diody Schottky'ego po 30 A , to gdzie tu ma kurna miejsce dublowanie układów?? :mur:

 

Zdublowane diody masz tylko na liniach 3,3 i +5v.

 

Poza tym bez dławików same kondzioły (jak napisałeś) raczej są średnim filtrem do jak to ujmujesz "anomalii napięciowych".

 

Dodałbym również, że pozostałe dławiki hałasują i wymagają również otoczenia termokurczkami, ale rozumiem, ze mogłeś tego nie uświadczyć w testowanym modelu.

 

Jeszcze jedno, 2 wtyczki PEG wcale nie zaliczyłbym jako wadę, raczej jeśli chodzi o okablowanie jak o wadę dałbym tylko 2 molexy na 1 wiązce i osobne kable na s-ata, ktoś kto ma 1 HDD (większość userów) musi więc przypinać dodatkowy kabel do zasilacza.

 

Poza tym jeśli masz okazję to pooglądaj sobie obudowę i popukaj w nią palcami, usłyszysz jak klapa bije o podstawę , co świadczy o niedokładnym spasowaniu całości, dodatkowo gniazdo od wtyczki sieciowej jest luźne na tylnym panelu, co nie powinno mieć miejsca w zasilaczu za takie pieniądze.

 

To z grubsza na tyle, poza błędami w pisowni i zjadaniem wyrazów.

 

Co do ogólnej oceny zasilacza, to wydajność świetna, sprawność jeszcze lepsza, jakość montażu do poprawki, okablowanie do poprawki, wiatrak do wymiany na cichszy.

 

Moja ocena 6,5/10.

Edytowane 18 Października 2007 przez BENITO

[ld]

Tylko ze Ty masz ver. 700W i ta ma mocniejszy wentylator, do tego jest to wersja wczesniejsza, zasilacze sprzedawane teraz maja poprawione spasowanie elementow.

[BENITO]

Bardzo mnie to cieszy.

 

Dodatkowo wersja 500W wyciąga spokojnie ponad 600W więc jeśli chodzi o wydajność to możecie być spokojni. Żaden Seasonic nie dorasta temu rozwiązaniu do pięt pod tym względem.

 

120A może wydolić sam stabilizator dwunastki. Za to lubię FSP.

[Zenfist]

Jeśli masz 4 linie +12v i obsługują je 4 diody Schottky'ego po 30 A , to gdzie tu ma kurna miejsce dublowanie układów?? :mur: Zdublowane diody masz tylko na liniach 3,3 i +5v.

Tak jak napisaleś diody dla 3.3 i 5 są zdublowane więc ma tu miejsce zdublowanie układów. Diody faktycznie są 1:1, kilka razy to przerabiałem o 3 nad ranem - mój błąd.

 

Poza tym bez dławików same kondzioły (jak napisałeś) raczej są średnim filtrem do jak to ujmujesz "anomalii napięciowych".

Napisalem: "Na początku zasilacza mamy elementy odpowiedzialne za zabezpieczenie zasilacza przed anomaliami w sieci energetycznej i jego filtrację."

 

Nie winika z tego, że same kondzioły są filtrem ;) Poprawiłem ten akapit tak, aby nie wzbudzał niepotrzebnych emocji.

 

Jeszcze jedno, 2 wtyczki PEG wcale nie zaliczyłbym jako wadę, raczej jeśli chodzi o okablowanie jak o wadę dałbym tylko 2 molexy na 1 wiązce i osobne kable na s-ata, ktoś kto ma 1 HDD (większość userów) musi więc przypinać dodatkowy kabel do zasilacza.

Ja również, nie napisałem że jest to wada. Zdanie to jest w kolumnie uwagi, a nie wady :) Mamy tylko dwie wtyczki więc SLI z 2900XT odpada, a tylko przy dwóch takich kartach moglibyśmy wykorzystać dwie wtyczki PEG 8-pin jednak wtedy potrzebowalibyśmy jeszcze dwa dodatkowe PCI-E 6-pin.

 

Poza tym jeśli masz okazję to pooglądaj sobie obudowę i popukaj w nią palcami, usłyszysz jak klapa bije o podstawę , co świadczy o niedokładnym spasowaniu całości, dodatkowo gniazdo od wtyczki sieciowej jest luźne na tylnym panelu, co nie powinno mieć miejsca w zasilaczu za takie pieniądze.

W przetestowanych sztukach nie zauważyłem aby blachy były luźne, możliwe że pierwsza seria nie była dostatecznie spasowana i że tak powiem dokręcona :blink: Gniazdo na kabel zasilający również dobrze się trzyma.

Edytowane 18 Października 2007 przez Zenfist

[ld]

Jakosc zasilacza potwierdza rowniez test na Mod-Planet gdzie SUPERO uzyskalo najwyzszy wynik z do tej pory testowanych zasilaczy.

[sebekz]

(...) wiatrak do wymiany na cichszy.

Otóż to. Mój egzemplarz właściwie od nowości terkocze przy obracaniu się .W ramach transplantacji Tacensa do nowo montowanego zestawu, planuję mu wymienić wentylator (to on terkocze). Mam akurat Fandera 12 cm, ale może polecicie coś lepszego? Czy wymiana wentylatora w tym egzemplarzu jest w miarę bezbolesna (ja to rozumiem tak - ciach kabelki, przylutujemy nowy, opaski termokurczliwe, skręcamy).

[Gość <account_deleted>]

120A może wydolić sam stabilizator dwunastki. Za to lubię FSP.

120A*12V =1.44kW + ~200-300W strat - taaa, jeśli nawet jakimś cudem zasilacz będzie w stanie dać tyle prądu, to niestety jest to dla komputera i jego użytkownika wręcz szkodliwe (chyba że mowa o PMPO :lol: )Nie chcę się wdawać w rozkminianie realności tego wyniku z punktu widzenia elektroniki, za to powiem tak: widziałeś kiedyś przewód/kabel na 120A? Podpowiem: optymistycznie 4A/mm2 -> przekrój min. 30mm2 (+ conajmniej drugie tyle na przewody GND). O tym, że molexy/PEGi + gniazdo ATX nie mają szans wytrzymać takiego prądu też warto by pomyśleć -> mobo prędzej się zapali niż zadziała ograniczenie prądowe na linii 12V -> wnioski sam wyciągnij. Byłeś ostatnią osobą, którą podejrzewałbym o wiarę w tabliczki znamionowe... (czy może jakiś test sponsorowany był? )

[omgwtf]

STABILIZATOR, a nie konstrukcja ogólnie. Sam stabilizator.

[BENITO]

Kolejny nie mający pojęcia o tym co czyta. ehh z takich ludzi rodzi sie samoobrona i inne wykwity polskiej sceny politycznej.

 

 

Wyłożę to łopatologicznie: 4 diody Schottky'ego po 30A każda. Rezerwa wydajności jest ogromna. Skoro FSP typu 300-60 radzą sobie na 1 takiej diodzie.

Edytowane 6 Lutego 2008 przez BENITO

[Gość <account_deleted>]

Kolejny nie mający pojęcia o tym co czyta. ehh z takich ludzi rodzi sie samoobrona i inne wykwity polskiej sceny politycznej.

Nie obrażaj ludzi, bo to świadczy tylko o Tobie

Wyłożę to łopatologicznie: 4 diody Schottky'ego po 30A każda. Rezerwa wydajności jest ogromna. Skoro FSP typu 300-60 radzą sobie na 1 takiej diodzie.

Nie chciałem poruszać zagadnień elektronicznych, bo większość tego nie zrozumie. Tą wypowiedzią wykazałeś jednak kompletny brak wiedzy na temat budowy zasilaczy impulsowych (naprawdę szkoda, bo uważałem do tej pory że jesteś dobrze zorientowany)

 

1. Diody zawsze są zakładane "większe", bo chodzi tutaj o efekty termiczne zachodzące w strukturze złącza oraz o maksymalny prąd impulsowy - 30A to prąd średni, który jest podawany przy cennikach na stronach sklepów elektronicznych.

2. Stosunek prądu średniego do skutecznego wymusza w rzeczywistości stosowanie jeszcze mniejszych gęstości prądów, czyli większych przekrojów - "trafo"(czyli dławik z separacją tak na prawdę) oraz pozostałe dławiki musiałyby być nawinięte przewodem jeszcze "grubszym" niż przewody wyjściowe

3. Przy tak dużych przekrojach i małym wymiarze trafa sprawność szlag by trafił, na skutek drastycznego wzrostu indukcyjności rozproszonej

4. Rozproszenie 200-300W (wartość i tak optymistyczna) wymagałoby użycia chłodzenia wodnego, żeby zmieścić to w obudowie zasilacza - albo użycia 3-5 radiatorów wielkości np. freezera...

 

... naprawdę się zawiodłem - jak Ty żeś się uchował, udając fachowca? żal.pl

[BENITO]

nikogo nie udaję, mówię po ludzku, z praktyki, nie z teorii

 

..pozostałe częsci układu stabilizacji masz dostosowane nie do diód tylko do możliwości samego trafka i strony pierwotnej bo nie ma sensu zwiększać kosztów montując dławiki o grubszym przekroju, jak to wytłumaczyłeś stosowałeś chyba połowę podręcznika elektroniki, wystarczy powiedzieć że większa dioda będzie miała mniejsze straty cieplne.

 

Nie jestem inżynierem elektronikiem a jedynie mam tytuł technika, potem wystarczy tylko zdrowe i logiczne myślenie i odrobina praktyki i wcale nie uważam się za fachowca. Tylko za kogoś kto lubi w tym pogrzebać na żywca i widzi w praktyce co powoduje stosowanie tego i tamtego.

 

Ciekawe że jak liczyłeś swój wzorek na ponad 1 kW to nie uwzględniałeś swoich naukowych wywodów na temat wspólczynników wypełnienia i przekrójów poprzecznych tylko od razu waliłeś proste U*I

 

pozdrawiam i życzę miłego dnia :D

Edytowane 7 Lutego 2008 przez BENITO

[Gość <account_deleted>]

Z punktu widzenia zacisków wyjściowych "stabilizatora" U*I jest wystarczająco dokładne, a przy okazji zrozumiałe dla tych, którzy to czytają. Rozkminianie skąd się bierze Vripple nie byłoby związane z tematem.

 

Dobra, peace - również życzę miłego dnia :D