Drżenie Obudowy, Chyba Przez Zasilacz.

[orekko]

Witam,

 

Mam taki problem - zmieniłem obudowę na chiefteca lbx, włożyłem stare części i pojawiło się drżenie całej obudowy, jak przykładam rękę to czuję jak drży, dodatkowo słychać taki jakby pisk-szum. Zasilacz to Yesico 430W (z wentylatorem 120mm) Wydaje mi się, że tu leży problem gdyż grill od tego wentylatora zachodzi na takie metalowe listwy(usztywniające? na jednej są śrubki, druga połączona jest z tacką płyty głównej) Czy wiecie może jak pozbyć się tego pisku i drżenia?

 

Pozdrawiam

[Orgiusz]

Pisk - najprawdopodobniej cewki graja, co do drzenia - czyzby smiglo wentylatora byl niewywazone?

Sprawdzilbys na wyciagnietym z budy zasilaczu czy na pewno to wina zasilki. Jak tak to staraj sie o wymiane na podstawie gwarancji ect...

[orekko]

Sprawdzę, aczkolwiek zasilacz chodził w trzech innych obudowach (bez tych usztywniających pałąków, które są w chieftecu) i było ok.

 

EDIT:

 

Zasilacz leży na książkach a obudowa drży nadal. Pisk (nie taki jak ze speakera, bardziej jakby łożysko jakiegoś wentylatora, czy coś takiego) jest nadal. W tej chwili wydaje mi się, że jest to boxowe chłodzenie mojego celerona, ale kto to wie. Dysk to WD Caviar 80GB.

Edytowane 29 Listopada 2007 przez orekko

[Jarek_135]

A ja polecam wyjąc HDD z szyn i położyć je obok budy tylko podpięte i wtedy sprawdzić, czy występują drgania. Zwykliśmy mówić, że Chiefteki ( z hdd montowanymi z boku na szynach ) wpadają w rezonans i własnie dyskami jest to najczęściej spowodowane.

Najlepiej jest to sprawdzać poprzez demontaż odpowiednich rzeczy, bo jak wszsytko jest włączone, to to się rozchodzi na wszystkie elementy i mozna mieć wrażenie, że od każdego elementu to pochodzi ( mówię o rezonansie ). O ile cewki Ci piszczę, to konkretnie wyłapisz, skąd to dobiega.

[orekko]

Właśnie przed chwilą dysk został również podłączony poza obudową, na książkach. Obudowa nie wpada w absolutnie żadne drgania. Pytanie tylko, co z tym zrobić? W końcu dysk i zasilacz poza obudową to niezbyt ciekawe rozwiązanie...

 

Ps. Próbowałem montować dysk na górze bądź na dole, nie pomaga.

Edytowane 29 Listopada 2007 przez orekko

[Orgiusz]

http://silent-pc.pl/pid/9/Scythe_Quiet_Drive

[svende]

Ps. Próbowałem montować dysk na górze bądź na dole, nie pomaga.

Jak masz tylko jeden dysk, to wsadź miedzy szynę a dysk, jakąś niezbyt gruba izolacje typu kawałek plastra (z dziurka na bolec), dzięki rozepchnieciu wibracje powinny znacząco sie zmniejszyć. Poza tym na forum jest temat o LBX i tam sa rozwiązywane lub nie tego typu problemy.

[Jarek_135]

Powiedzmy, że to co Svende polecił, tylko ja robilem to matami polimerowymi app i troszke pomogło, ale nie na tyle, na ile bym chciał.

W pełni zadowolenia wprowadzil mnie dopiero app box, czy jakby to tam nazwać :) ( obudowa po cd-romie wypełniona matami z miejscem tylko na hdd. )

Przejżyj ten LINK i będziesz wiedział, co musisz zrobić.

[orekko]

Dzięki za pomoc. Jak dla mnie, w stopniu wystarczającym(przynajmniej na razie) problem rozwiązało włożenie kawałków pianki ze starej podkładki pod myszkę między dysk a szynę. Obudowa trochę drży, ale jest ciszej.

[BENITO]

Ja to rozwiązałem inaczej i dużo taniej. wystarczy do tego kawałek gąbki, stary codeshit, para śrubek i jakaś opaska plastikowa lub na rzepy. Bierzesz rozkręcasz codeshita, wyjmujesz z niego aluminiowe radiatory, przesmarowujesz boki dysku i radiatory białą pastą silikonową (nie srebrną) i przykręcasz radiatory do boków dysku. Dysk kładziesz na gąbce a całość przypinasz opaskami do obudowy niezbyt mocno, ale na tyle, żeby dysk się nie ruszał.

 

Nie dość że tanio to jeszcze skutecznie ucisza.

[przemo3642]

http://silent-pc.pl/pid/9/Scythe_Quiet_Drive

Od razu mówię, że to nie zadziała (wiem bo mam). Jedyny sposób, żeby pozbyć się tych wibracji to sprawić, żeby dysk nie miał "sztywnego" kontaktu z budą (SQD tłumi tylko dźwięki głowic/silnika ale wibracji prawie wcale!!!).

[Gość]

delete Edytowane 26 Lipca 2012 przez Gość

[svende]

Ja to rozwiązałem inaczej i dużo taniej. wystarczy do tego kawałek gąbki, stary codeshit,

Nobla za wskazanie pozytywnego aspektu posiadania codeszita :lol2:

[BENITO]

No to czekam na przelew :lol2: tego miliona dolarów. he he Skoro te radiatorki spokojnie wydalają żeby schłodzić mojego 3-talerzowego WDC, to poradzą sobie z każdym dyskiem.

[mpeg-4]

Przecież @kyle już kiedyś pisał jak rozwiązał problem drgań w LBX

 

Należy wstawić każdy dysk do ''Scythe Hard Disk Stabilizer'' i zamontować to w zatoce 5,25

 

http://www.allegro.pl/item276718887_scythe..._swoj_dysk.html

 

http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic...isk+Stabilizer#

Edytowane 30 Listopada 2007 przez mpeg-4

[BENITO]

I wpłacić kolejne kilkadziesiąt zł na konto sklepu komputerowego, no ale jak kto woli.

[Kyle]

Odnośnie Scythe Hard Disk Stabilizer II :

 

Ten disk stabilizer jest drogi (jak wszystkie "stabilizery" do dysków) i jak najbardziej jego zakup jest na granicy opłacalności (przesadzona cena). I tak jak pisałem - pomóc pomaga ... w 100% nie rozwiązuje problemu bo lepiej tłumią się wibracje kiedy dysk położymy na gąbce ... ale z drugiej strony na gąbce bardziej wzrasta temperatura. Disk stabilizer (sprawdziłem model od Scytche) to rozwiązanie pod względem tłumienia gorsze od położenia dysku na gąbce ale lepsze niż przykręcenie standardowe do budy ... z temperaturą jest podobnie ... nie jest tak wysoka jak na gąbce ale też nie tak niska jak w sytuacji kiedy dysk bezpośrednio wkręcimy w zatokę 3,5 (obudowa działa jak radiator - poza obudowami między innymi chieftec gdzie są plastikowe szyny). Sądzę że inne stabilizery o podobnej budowie do Scytche nie będą lepsze ani gorsze. Dodatkowo zaletą stabilizera wzgl. np. "luźnej gąbki" to fakt że na stabilizerze dysk jest na stałe przytwierdzony ... a na gąbce wiadomo - przenosimy budę to najpierw dysk praktycznie trzeba wyciągnąć.

 

Wiele jest za i przeciw - ja w ostatecznym rozrachunku jestem ze scythe zadowolony (kupowany za ~29 PLN w sklepie na miejscu - po dodaniu kosztów przesyłki cena nie jest opłacalna) ale i tak myślę nad udoskonaleniem tłumienia które obecnie (na scythe) co najwyżej jest akceptowalne/OK a nie np. bardzo dobre.

Edytowane 30 Listopada 2007 przez Kyle

[Mane]

I wpłacić kolejne kilkadziesiąt zł na konto sklepu komputerowego, no ale jak kto woli.

Dokladnie!

Mam 3 dyski i jakbym mial kupic trzy stabilizatory wychodzi ~100zl, czyli 50% ceny obudowy, wiec troche malo oplacalne :)

Jak juz mam dolozyc 100zl, to wole poszukac bude zamiast w cenie 200zl to w cenie 300zl :)

[Kyle]

Dokladnie!

Mam 3 dyski i jakbym mial kupic trzy stabilizatory wychodzi ~100zl, czyli 50% ceny obudowy, wiec troche malo oplacalne :)

Jak juz mam dolozyc 100zl, to wole poszukac bude zamiast w cenie 200zl to w cenie 300zl :)

W cenie 300 , 400 , 500 zł itd. nie znam obudowy która by rozwiązała problem wibracji lepiej lub przynajmniej porównywalnie dobrze jak "stabilizer" w obudowie klasy chieftec.

 

Jeśli rozwiązywać problem wibracji jeśli ktoś nie chce płacić zawyżonej nieco ceny za stabilizator niech skleci coś samemu bo wymiana dobrej obudowy na lepszą nic nie da.

Edytowane 30 Listopada 2007 przez Kyle

[Mane]

W cenie 300 , 400 , 500 zł itd. nie znam obudowy która by rozwiązała problem wibracji lepiej lub przynajmniej porównywalnie dobrze jak "stabilizer" w obudowie klasy chieftec.

 

Jeśli rozwiązywać problem wibracji jeśli ktoś nie chce płacić zawyżonej nieco ceny za stabilizator niech skleci coś samemu bo wymiana dobrej obudowy na lepszą nic nie da.

Czyli problem ten wystepuje w kazdej budzie ?

Obecnie mam jakiego Tracerat - padake, i nie zauwazylem wibracji / nie przeszkadza mi to :) komp chodzi 24/7.

Wiec chybe jednak powroce do tematu zakupu LBXa :)

[BENITO]

Po to są radiatory od codeshita żeby rozwiązać problem temperatury kładąc dysk na gąbce. Dodatkowo są one na tyle niewielkie, że można przenosić sobie dysk bez ich rozbiórki, a opatulając go gąbką z góry i z dołu załatwiamy problem transportu.

 

Każdy dysk odprowadza ciepło niemal wyłącznie bokami a więc nie ma najmniejszej obawy o przegrzanie.

[Kyle]

Po to są radiatory od codeshita żeby rozwiązać problem temperatury kładąc dysk na gąbce. Dodatkowo są one na tyle niewielkie, że można przenosić sobie dysk bez ich rozbiórki, a opatulając go gąbką z góry i z dołu załatwiamy problem transportu.

 

Każdy dysk odprowadza ciepło niemal wyłącznie bokami a więc nie ma najmniejszej obawy o przegrzanie.

Właśnie mam radiatorki na pamięci z chłodzenia na kartę graf. ( Accelero S1 ) - mam zamiar przykleić po 4 szt. na stronę ... więc może uda mi się uzyskać taką wydajność chłodzenia na scythe jak przy dysku przykręconym bezpośrednio do metalowych szyn obudowy.

 

Może ktoś już próbował takiego rozwiązania ... mam namyśli ściąganie ww. radiatorów w przypadku np. sprzedaży dysku ? Radiatory mają pastę/klej/taśmę firmy 3M - może czarna farba z dysku się paskudnie nie oderwie przy odrywaniu radiatorów?

[przemo3642]

Czyli problem ten wystepuje w kazdej budzie ?

Obecnie mam jakiego Tracerat - padake, i nie zauwazylem wibracji / nie przeszkadza mi to :) komp chodzi 24/7.

Wiec chybe jednak powroce do tematu zakupu LBXa :)

Jam mam Szefa LCX - praktycznie to jest to samo co LBX, tylko z kosmetycznymi zmianami (typu aluminium na przodzie, filtry powietrza). I jeśli teraz kupowałbym budę to raczej coś innego (chyba, że znów bym wyrwał nowiutkiego szefa po tak okazyjnej cenie jak wówczas). Nieco zawiodłem się na sprzecię, który wówczas w sklepach chodził po ok 380zł, a główny tego powod to właaśnie wpadanie w wibraację całej budy (od dysku) i kiepski sposób montowania napędów (wolałbym już tradycyjne mocowanie - jak w zwykłych codeszitach). Oczywiście można stosować różne sposoby wyciszania - począwszy od domowych samoróbek po sprzęt typu SQD. Co więcej tanie domowe sposoby okazują się najlepsze i niemal niwelują problem. Niedosyt bierze się stąd, że za kasę jaką się płaci za markowe budy możnaby liczyć przynajmniej na to, że nie trzeba będzie stosować tak "wyrafinowanych" metod jak "guma od gaci" czy "gąbka+radiatory z kodegena" czy inne "skrzynik bitumiczne" itd. I w tym właśniem miejscu można się przeliczyć :sad: