Skocz do zawartości
PoulN

Pripjat Exploration Expedition

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że głosy o taki temat były, więc i jest :D

 

Rozmawiamy na temat Miatsa i Zony.

Pomysł wyprawy Tam narodził się u mnie już dawno temu, ...i widze że osamotniony z tym nie jestem :)

Edytowane przez PoulN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.forum.humantreeart.com/viewforu...815081d2a7ea735

tu macie forum traktujące ten temat, wycieczki owszem są organizowane, nawet teraz są jakieś wolne miejsca koszt w granicach 2tyś zł.

Sam bym chciał się na taki trip zabrać ale 2k to trochę sporo.

 

http://www.ukrcam.com/tour/tour_3.html jakieś biuro oferujące trip.

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.forum.humantreeart.com/viewforu...815081d2a7ea735

tu macie forum traktujące ten temat, wycieczki owszem są organizowane, nawet teraz są jakieś wolne miejsca koszt w granicach 2tyś zł.

Sam bym chciał się na taki trip zabrać ale 2k to trochę sporo.

 

http://www.ukrcam.com/tour/tour_3.html jakieś biuro oferujące trip.

Znam, znam stronkę dobrze jak i opuszczone.com ;)

Ano właśnie <2k trocję dużo :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

e sry. jesli sie nie mysle to we wrzesniu maja tam wjechac francuzi z ciezkim sprzetem. cala okolica zamieni sie w gigantyczny blac budowy. dlaczego? bo sarkofag sie sypie :| wiec ten rok to ostatni termin, a raczej najblizsze miesiace.

 

'.BISPOL wycieczka 600zl kwiecien/maj' im wiecej osob tym mniejszy koszt

Edytowane przez Pigipon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musisz mieć zezwolenie wydawane przez jakiś tam urząd w Kijowie do tego trzeba mieć przewodnika, raczej się nie da tak na własną rękę tam wbić i hasać po zonie, to obiekt zamknięty monitorowany przez wojsko.

 

strona pripyat w bardziej dotępnym języku:

http://pripyat.com/en/

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na Ukrainę samochodem przynajmniej swoim nie wjechał a pozostawienie samochodu na jakimś parkingu na noc to już w ogóle nie wchodzi w rachubę, co do szukania przewodnika to nie znam cyrylicy a tym bardziej języka ukraińskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trzeba wynajac jakis autobus :P co do reszty. trzeba miec dolce na lapowki w zonie :) jakiegos stalkera, ktory bedzie wiedzial, co, gdzie, jak, z kim. czego nie zabierac ze sobą :) badania, przed chyba nie, po napewno.

pisze to na podstawie tripa o ktory czytalem i ktory odbyl sie we wrzesniu. trzebaby popytac ludzi, ktorzy juz tam byli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://bispol.com/index.php?option=com_con...7&Itemid=63

 

to ta oferta, można by było zebrać grupkę PPC i się wybrać.

Sam bym się chętnie wybrał, skoro mają niedługo to wszystko psuć. 600zł to nie jest jakaś tragicznie duża kwota.

 

btw ciekawe czy po takim napromieniowaniu procki sie lepiej krecą :lol: :lol2:

Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do reszty. trzeba miec dolce na lapowki w zonie icon_smile3.gif jakiegos stalkera, ktory bedzie wiedzial, co, gdzie, jak, z kim. czego nie zabierac ze sobą icon_smile3.gif badania, przed chyba nie, po napewno

za łapówkę do zony nie wejdziesz, jedynie przepustka, łapówką w postaci wódki to można co najwyżej przekukać przewodnika by dał więcej swobody w zonie (o ile się trafi jakiś rozmowny), badań raczej żadnych wykonywać nie trzeba, jak chodzisz uważnie to nie jest to w ogóle groźne, chyba, że masz zamiar jeść mech z czerwonego lasu albo lizać biurka w blokowiskach :lol:

 

Sam bym się chętnie wybrał, skoro mają niedługo to wszystko psuć. 600zł to nie jest jakaś tragicznie duża kwota.

 

btw ciekawe czy po takim napromieniowaniu procki sie lepiej krecą

MaSell w takim razie bierz plecak procków :lol: i jedziemy :D

pisałem maila do biura podróży, aktualnie jest 20 chętnych.

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak chodzisz uważnie to nie jest to w ogóle groźne, chyba, że masz zamiar jeść mech z czerwonego lasu albo lizać biurka w blokowiskach :lol:

:lol2:

 

 

 

Kurcze, też z chęcią wybrałbym się do Zony, ale nie wiem czy mi terminy na to pozwolą :( .

 

Btw. kiedyś widziałem taką stronkę gdzie jakaś laska jeździła po Zonie na motorze i cykała zdjęcia.

Podlinkowałby to ktoś ? :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez jestem chetny. warunek to maxymalna mozliwa ilosc czasu spedzona w zonie :) mchu nie mam zamiaru jesc. jednak nie wiem jak jest z przyswajaniem promieniowania przez zywnosc i napoje wyskokowe. chetnie nabylbym jakas pamiatke, niekoniecznie w postaci raka :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to podobno jest jedna wielka mistyfikacja z tą laską co tam na motorze jeździ , temat poruszany wielokrotnie i wiele rzeczy wskazuje na to, że to bujda na resorach...

 

co do wyjazdu to proszę o konkrety bo ja bym był chętny na taki trip.

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można jechać ale tylko w grupie takiej jak np. PPC. Bo z tym biurem to nie wiadomo, wywiozą nas do jakiego burdelu zwanego Czarnobylem i będzie. Poza tym 1 dzień po zonie to ja dziękuję... Tylko z namiotem i pod gołym niebem i mamy FEARa w realu :)

 

Wynajmijmy jakiś vanik albo mały autobus i sami pojedzmy, koszty spadną, a będzie 100 razy zaje...biściej :)

Edytowane przez LCC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trzeba by było dostać się do Kijowa we własnym zakresie, znaleźć jakiś hotel w miarę tani do tego uzgodnić z jakimś kijowskim biurem podróży wycieczkę w strony czarnobyla, tak na własną rękę się nie da... trzeba mieć przepustki, no i oczywiście do tego wszystkiego pasowało by mieć kogoś kto zna ukraiński a przynajmniej rosyjski by się tam z kimkolwiek dogadać, wiec jak widać nie jest to takie proste i koszty będą dosyć wysokie, ktoś tam liczył na forum to wychodzi około 1000zł za dwa dni wiec sporo, nie wiem czy jest sens pakować się tam we własnym zakresie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nic nie trzeba zalatwiac z zadnym biurem podrozy w kijowie. bynajmniej ja znam taka wersje. ludzie jezdza na wlasna reke, oczywiscie ze wczesniejszym przygotowaniem formalnym. i wiem ze dawali baksy, ale nie jestem pewien czy przy wjezdzie do zony :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...