meehoweck Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 (edytowane) Walnę prosto z mostu - za rok idę do szkoły średniej. Na każdym kroku słyszę, że należałoby zastanowić się nad takową. I tutaj z pomocą zwracam się do was, oczywiście nie chce byście wybierali za mnie szkołę, lecz tylko polecili to, o czym sami macie dobrą opinię. (chodzi o szkoły średnie w Poznaniu). Nie jestem półgłówkiem (nie chwaląc się) więc wymagania jakie serwuje szkoła co do wyników edukacyjnych mogą być dosyć spore (zmobilizuje mnie to do działania, tym bardziej, że w tym roku po prostu MUSZĘ się do nauki przyłożyć) Zapomniałbym o najważniejszym - interesuję się wszystkim, co ma jakikolwiek związek z elektroniką i komputerami i to w tym kierunku chciałbym się rozwijać. Liczę, że zaserwujecie parę dobrych propozycji ograniczających się chociażby do podania adresu strony internetowej szkoły i wyjaśnienia dlaczego macie o niej (szkole) taką a nie inną opinię. Tyle. Z góry dziękuję za wszystko i pozdrawiam. Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez PonuryMurzyn Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blasphemy Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Z perspektywy czasu mogę powiedzieć jedno - teraz liczy sie tylko wynik matury, a wcale nie potrzebujesz najlepszej szkoły w mieście, żeby maturę dobrze napisać, więc zbytnio się nie stresuj wyborem szkoły ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojrakrock Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 potwierdzam jak patrza na moja szkole i to jak patrzeli na nia na studiach (czyt wogle nie patrzeli) stwierdzam ze nie ma sensu sie bawic w jakies super licea. Idz tam gdzie masz blisko i wiesz ze bedzie fajny klimat to jak napiszesz mature zalezy od ciebie a nie od szkoly, a skoro polglowkiem nie jestes :P to sobie poradzisz :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
X800 Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Dam Ci jedną rade. Jeżeli wahasz się pomiędzy LO, a Technikum to koniecznie wybierz to pierwsze. Ja dwa lata temu wtopiłem i wybrałem się do technikum informatycznego i teraz wiem, że po prostu mam rok w dupe. Teraz w tym roku bym sobie już mógł pisać mature, tak jak inni znajomi w LO, a tak pozostaje mi się kisić rok więcej w tym technikum... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el_gringo_dado Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Z tą tylko róznicą, że po technikum masz znacznie lepszy start na uczelniach technicznych niż po liceum. Z mojego doswiadczenia, jako tegorocznego maturzysty, powiem Ci żebyś nie przejmował sie wyborem jakieś ultra najlepszej szkoły w mieście bo to bez sensu. Sama katorga i zero wolnego. To jak sie przygotujesz do matury zależy w najwiekszym stopniu od Ciebie, zaraz potem są nauczyciele, a w najlepszej szkole wcale nie muszą uczyć najlepsi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meehoweck Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Dzięki wam za dobre (miejmy nadzieję :lol2: ) rady. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p3dzi0r Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 moze tak, ale ja jestem po dobrym lo i do matury sie wcale nie uczylem (totalnie 0 xD) i jestem na dobrych studiach. Jezeli liceum jest dobre to rpzez pierwszy rok na studiach bedziesz sie obijac bo juz wszystko miales ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 (edytowane) Do nowej matury nie trzeba się uczyć, a żeby nie zdać lub słabo napisać, to trzeba na prawdę się postarać. Jak lubisz elektronikę i kompy (od strony technicznej/elektronicznej), to idz do technikum elektronicznego, a w 4 klasie na specjalizacji weź cos zwiazanego blizej z PCtami. Ofc zakładam również, że po szkole masz zamiast iść na studia związane z tym kierunkiem. Po za tym zauważyłem, że w technikum jest dużo większa frajda z chodzenia do szkoły, niż w LO, które wygląda jak kontynuacja podstawówki i gimnazjum. Nie ma monotonni, raz pojdziesz na praktyki, innym razem cały dzien spedzisz w pracowni itp. btw: 1000 postów za mną Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez kretfr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demon92 Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Też wszyscy mi mówili, rok wcześniej, żebym sie zaczą zastanawiać nad szkołą i miałem sie przyłożyć do naukii, a wyszło jak zwykle prawie zero nauki a napisałem IMHO dobrze bo 78pkt i dostałem sie tam gdzie chciałem i IMHO nie ma sensu iść do najlepszego liceum w mieście, bo tam nie koniecznie są najlepsi nauczyciele. Tam zapewne jest dużo kujonów, więc sie dużo uczą i stąd dobre wyniki szkoły, a nauczyciele wcale nie muszą być tam dobrzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzej Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Z tą tylko róznicą, że po technikum masz znacznie lepszy start na uczelniach technicznych niż po liceum.wszystko super, ale na poczatku na te studia musisz sie dostac, a zeby sie na nie dostac musisz dobrze napisac mature. do matury lepiej cie przygotuje liceum niz technikum. a zreszta co rozumiesz przez lepszy start? na uczelniach technicznych liczy sie matma i fizyka, a do tego lepiej cie przygotuje liceum Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 (...)a zreszta co rozumiesz przez lepszy start? na uczelniach technicznych liczy sie matma i fizyka, a do tego lepiej cie przygotuje liceumPierwszy rok uczelni technicznej to nie tylko matma i fizyka. Ponad polowa przedmiotow to jakies podstawy roznych elektro[ciach!]l i podobnych. Na takich zajeciach czlowiek po technikum siedzi wyluzowany i kuma co jest, a typ po LO siedzi jak na tureckim kazaniu i pewnie w tym kontekscie padlo takie stwierdzenie :wink: Osobiscie uwazam, ze technikum to strata czasu (w sumie tylko rok ale zawsze), lepiej dobre LO, a potem jakies tam (konkretne) studia :) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 (edytowane) a to w tych szkołach w ogóle coś uczą :rolleyes: ? technika, L0, to ściema [; i tak po nich dobrej pracy nie dostaniesz, do matury uczcie się sami, a w szkole odbębniać co trzeba. tak więc lepiej idź do liceum bo szkoda dodatkowego roku w technikum Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shoq Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 (edytowane) Obecnie jestem absolwentem technikum elektronicznego w Krakowie i powiem Ci tak, jesli interesujesz sie elektronika to polecam technikum. Szkola daje calkiem niezle podstawy, ktore mozesz pozniej w swoim zakresie rozwijac. Wdodatku moje technikum mialo bogate zaplecze techniczne m.in. za dotacje z Unii. Co do narzekania na technikum to zauwazylem na przykladzie mojej klasy, ze najwiecej narzekali, ze w w szkole nic sie nie nauczyli, ci co sie w ogole nie uczyli. Co do lepszego przygotowania do matury to zalezy to tylko od Ciebie. Ja sam sie w rok przygotowalem do matury rozszerzonejz matematyki, a przez 3 lata sie obijalem. Poza tym zgadzam sie z kretfr'em, ze w technikum kazdy dzien jest inny, to praktyki, to pracownia, to zajecia ze specjalizacji, warsztaty. Fajna sprawa. Zaluje tylko, ze nie uczylem sie wczesniej na wlasna reke tych rzeczy, ktore mnie ciekawily. Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez luqash Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FoX 13 Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Pójdź do LO znajdziesz sobie fajną dziewczyne B-) (no chyba, że już masz ;P) Zrób rozeznanie. Masz starszych kolegów ? Spytaj jakich mają nauczyciel. Szkoła to jedno, a nauczyciele to drugie. Jak ja robiłem rozeznanie, to każdy oczywiście poleca swoje. I nie sugeruj się "idź tu, bo tu masz luz na lekcji koleś jest lajtowy" bo tak mnie namawiano. Poszedłem tam, gdzie "nauczyciel Cie wypuszcza dokładnie w 45 minucie z lekcji, zero luzu" i lepiej wybrałem. U nas nauczyciele przygotowują dobrze do matury, biorą potrzebne zagadnienia. Nie masz zdędnej roboty w domu (uczyć się oczywiście musisz, ale 80% wiedzy zdobywasz na lekcji) więc te 7 godzin w szkole przesiedzisz ale w domu masz przeważnie spokoj. A umiesz nawet więcej niż koledzy, którzy mają "lajt na lekcji", bo pomyśl ilu z nich po szkole nadrabia materiał z niej ;) Tak jak pisano wyżej, przygotowanie do matury to Twoja będzie zasługa. Ale naprawde, nauczyciele to DUŻO, widze po sobie, jak wychodze z chemii po 40 minutach bo babka nam tak prosto to wykłada, że wszystko umiem. Ba, na co 2 lekcji mam słuchawki na uszach i sam robie zadania ;] a jestem na rozszerzonym. Zrób rozeznanie i tyle ;) A technikum... wyżej pisano :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojeczny Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Ja jeszcze młodzian jestem bo dopiero po 1 kl. Ale... O moim liceum jest kupa nauki. I w domu i w szkole. Nauczyciele wymagają, ale uczą. Nie dają Ci za dużo luzu, ale wiesz, że to czym chcesz się zająć w przyszłości zrealizujesz. Miałem do wyboru właściwie tylko 2 licea. Jedno o zdawalności matur 100% przez ostatnie bodaj 4 lata i moje z trochę mniejszą zdawalnością matur. Dlaczego wybrałem to drugie? Po pierwsze nie chce chodzić do liceum w którym na maturze dyrektor chodzi pomiędzy uczniami i podaje odpowiedzi podpatrzone od innych osób. W tym liceum do którego poszedłem ważny był wybór kierunku. Jeśli wybierzesz właściwy kierunek nauczania to maturę z tych przedmiotów zdaną dobrze masz niemal gwarantowaną. Niestety, nie da się nic na siłę. Z niektórych przedmiotów się idiocieje. Żeby tego było mało trafiłem do bardzo mocnej klasy i trzeba się mocno starać żeby się w niej dobrze trzymać :) pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meehoweck Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Daliście mi panowie sporo do myślenia i za to dziękuję. Przede mną jednak jeszcze jeden ważny sprawdzian, mianowicie Testy Gimnazjalne, których boje się jak cholera. Z racji, że większość userów w perspektywie mojego wieku jest już stara ;) pozwólcie, że zapytam jak wasze "wrażenia" po tych testach? Na prawdę są takie trudne czy to tylko taki "pic na wodę"? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Daliście mi panowie sporo do myślenia i za to dziękuję. Przede mną jednak jeszcze jeden ważny sprawdzian, mianowicie Testy Gimnazjalne, których boje się jak cholera. Z racji, że większość userów w perspektywie mojego wieku jest już stara ;) pozwólcie, że zapytam jak wasze "wrażenia" po tych testach? Na prawdę są takie trudne czy to tylko taki "pic na wodę"? Kto Ci powiedział, że są trudne? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meehoweck Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Lepiej powiem kto mi tego NIE powiedział, będzie mniej wymieniania... Nauczyciele, siostra, jej znajomi... wszyscy mówią, że mam kuć jak głupek bo na testach ostry hardcore bez trzymanki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 ... zeby sie na nie dostac musisz dobrze napisac mature.Taaa, na studia techniczne masakrycznie trudno się dostać w dzisiejszych czasach, tsaaa :lol: Jakbym miał drugi razy wybierać i jakbym mógł wybrać technikum elektroniczne to bym je wybrał. A matura? Nowa matura to jest jakiś żart (trzeba się starać, żeby nie zdać), ja się w LO uczyłem jak musiałem (czyli będąc zagrożony oceną niedostateczną) i jakoś mi to matury zdać i dostać się na politechnikę nie przeszkodziło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2008 (edytowane) Przeszło mi przez myśl, że to prowokacja :lol: Poczytaj temat na tym forum o testach gimnazjalnym. Podsumowując go: - jesteś mądry (nie mylić z "mam dobre oceny"), nie masz się po co uczyc, idziesz na luzie (lub na kacu :lol:) i dostajesz od 70-80 pkt wzwyż - jesteś głąb, nie masz się po co uczyć, bo i tak Ci to nic nie pomoże, idziesz i dostajesz 50pkt Mógłbym jeszcze dodać kategorię "robie komuś na złość", dla ludzi którzy dostają 20pkt :P Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez kretfr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FoX 13 Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Chyba najwięcej się dowiesz rozwiązując taki test sam w domu bez żadnych pomocy - sprawdzasz ile masz pkt, i gotowe ;) Albo próbne, przecież też macie :) i bedziesz wiedział co i jak ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blasphemy Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Aha, i jeszcze jedno - nie idź do najlepszego, "renomowanego" liceum - takie miejsca zmieniają człowieka na całe życie, mam kilku znajomych ktorzy je ukończyli i jedyne o czym potrafią gadać to to, ile będą zarabiać po studiach, kto ma lepszą średnią itp. Nie wiem, czy to reguła, ale wiem, ze przed pojsciem do tego liceum tacy nie byli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaaban Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Lepiej powiem kto mi tego NIE powiedział, będzie mniej wymieniania... Nauczyciele, siostra, jej znajomi... wszyscy mówią, że mam kuć jak głupek bo na testach ostry hardcore bez trzymanki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol2: :lol2: :lol2: To ile lat ma siostra? widziała to w ogóle na oczy? jak można mówić na ten "egzamin", że to "ostry hardcore bez trzymanki"? LOL jest strasznie łatwy, nie ma sensu się nim ani trochę przejmować ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2008 blasphemy trafne spostrzeżenie :wink: Jak idziesz do takiego LO to potem idziesz na bardzo konkretne studia w trakcie których (około pierwszego roku) starasz się o zatrudnienie w firmie w której zdobędziesz cenne (w świetle tych milionów jakie będą czekać po studiach :wink: ) doświadczenie. Nazywa się to pokrótce wyścig szczurów, nastolatki po LO idą na studia w jednym celu i na pewno nie jest to: poznać ciekawych ludzi, pobawić się czy dowiedzieć się czegoś ciekawego (no może to ostatnie) :D Piszesz, że zanim poszli do LO tacy nie byli i pewnie masz rację, bo i jak w wieku 15-16 lat rozmawiać o pieniądzach i o osiągnięciach? Imo takiego podejścia uczysz się już w domu i to rodzice kładą Ci do głowy różne rzeczy (może nawet nie kładą po prostu widzisz jak się zachowują i bierzesz przykład) i oni w głównej mierze mogą Cię nakierować na takie, a nie inne LO. Jak jesteś w takim LO to kogo spotykasz? Podobnych Tobie (rodzicom?) i już masz partnerów do wyścigu :-| Jeszcze dodam nie neguję tutaj takich wyborów, jeżeli ktoś chce i wie w tak młodym wieku co i gdzie chce robić nie mam nic przeciwko. Aha bym zapomniał, ktoś poleca technikum elektroniczne... Jako absolwent proponuję wybrać najlepsze jakie jest w mieście i kształcić się w konkretnej specjalizacji. Potem naukę kontynuować na studiach :) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meehoweck Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2008 To ile lat ma siostra? widziała to w ogóle na oczy?Widziała, ma 17 lat i jest w dobrej szkole (VIII LO Poznan Biol-Chem) A jeśli takie one proste to chętnie poznam twój wynik... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CzArNy` Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2008 (edytowane) eee ja zdawalem ten gim test w 2005, uczyc sie na niego nie uczylem, a w szkole prymusem tez nie bylem :) - wynik 76 pkt teraz jestem w 4 klasie w Technikum Elektronicznym w Bydgoszczy (ZSE przy ulicy Karlowicza) i nie narzekam :P Edytowane 29 Sierpnia 2008 przez CzArNy` Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el_gringo_dado Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Poznańska ósemka to kiedyś była dobra szkoła, teraz to jedna z wielu innych, niczym nie wyrózniająca sie szkoła. Testy gimnazjalne to banał jest. Bez nauki miałem 81/100, wiec nie wierz we wszystko co Ci mówią inni. Dostałem sie do normalnego LO, nie zadnego elitarnego bo i po co, teraz dostałem sie na Politechnike. Takze podchodź do tego ze spokojem, a wszystko sie uda i nie stawiaj przed sobą wyzwań którym nie sprostasz, alebo nie będą niosły żadnych korzyści. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CzArNy` Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2008 tylko nawet teraz ilosc punktow z tego testu nie jest wazna... bo miejsc w szkolach srednich jest tyle, ze... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaaban Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2008 (edytowane) Widziała, ma 17 lat i jest w dobrej szkole (VIII LO Poznan Biol-Chem) A jeśli takie one proste to chętnie poznam twój wynik... no jak jest w bio chemie to nic dziwnego, że jest był dla niej trudny ;) kucie na pamięć to pewnie jej domena, jeżeli masz tak samo to będzie trudny i dla Ciebie edit: 80 Edytowane 31 Sierpnia 2008 przez Kaaban Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meehoweck Opublikowano 31 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2008 Nie kuje na pamięć, bo uczy się mało. Mówi, że woli dostać gorszą ocenę ale "wyciągnąc" coś z lekcji. Tak nawiasem, prosiłem o Twój wynik, ale go nie dostałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...