Skocz do zawartości
Konar

Proszkowe Perfumy

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż sprawa jest wielce dziwna i przerosła już kilka osób i różne pomysły. Chodzi mi o to, że stworzyć we własnym zakresie perfumy o zapachu proszku. Wiem brzmi głupio, ale nos pewnej osoby sobie coś takiego zażyczył. Zostanawia mnie co zrobić, aby uzyskać po rozpyleniu owego roztworu zapach taki jak po wyjęciu ubrań z pralki. Do tej pory powstało kilka mikstur, ale efektem był zapach świerzo wypranych mokrych skarpet (czytajcie taki smrodek nijaki, a nie o to chodziło) albo mieszanka na mój małoczuly nos traciła w ogóle jakiekolwiek walory zapachowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeanalizuj skład kilku proszków do prania na etykiecie. Za zapachy odpowiadają na pewno określone jego składniki. Następnie uprzejmy kontakt z producentem proszku i może coś się dowiesz ciekawego. Ewentualnie nie z polską filią tylko walić maila do centrali za granicą. Większa szansa odzewu na tak nietuzinkowy problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj kogoś z polibudy, tam na technologii chemicznej (Kraków) mają różne specjalności i mam znajomą która skończyła jakąś specjalność związaną z kosmetykami i wiem że robili na zajęciach kremy, kosmetyki, perfumy. Więc możesz się udać do studentów, zagadać (nie wiem, gdzie koło Olsztyna jest najbliższa Polibuda) żeby Ci coś takiego zrobili.

 

Przy okazji, zapach prania po wyjęciu z pralki, to głownie zapach płynu do płukania (no chyba, że się nie używa)

 

A teraz trochę z naukowego punktu widzenia. Za zapach proszku jak i jego barwę odpowiadają dodatki uszlachetniające (organiczne lub nieorganiczne) dodawane w małych ilościach i ogólnie są one objęte tajemnicą handlową każdego z producentów. W śród składników mozesz ich nie znaleźć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady, nie mniej jednak metodą prób i błędów uzyskałem coś można było nazwać owymi perfumami. Woda + proszek + płyn do zmiękczania + spirytus, kilka prób i różne proporcje i wyszedł taki zjadliwy efekt choć nie jest to w pełni to co miałem na myśli, ale zdało egzamin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady, nie mniej jednak metodą prób i błędów uzyskałem coś można było nazwać owymi perfumami. Woda + proszek + płyn do zmiękczania + spirytus, kilka prób i różne proporcje i wyszedł taki zjadliwy efekt choć nie jest to w pełni to co miałem na myśli, ale zdało egzamin.

Mam nadzieje ze mowisz o spirytusie salicylowym....bo "pitliwego" szkoda:D?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...