Skocz do zawartości
Phantom_

Płyta Główna Pod E5200 Za 200-400 Zł

Rekomendowane odpowiedzi

Szykuję się do modernizacji sprzętu. Obecnie używam Socket A, od ponad 4 lat nie miałem żadnego problemu z ASUS A7N8X-E Deluxe. Za płytę dałem wówczas ~500 zł i z perspektywy czasu z jednej strony nie żałuję wyboru, bo sprzęt jest naprawdę porządny, ale z drugiej strony zastanawiam się, czy teraz, jeśli nie wymagam ekstremalnego OC, a jedynie dobrego wykonania, stabilnej pracy i rozsądnych możliwości OC, nie mógłbym kupić nieco tańszej płyty.

 

Póki co zastanawiałem się nad P5Q, P5Q Pro, P5Q-E oraz Abitem IP35 Pro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E5200 ma tą zalete że ma mnożnik x12,5 więc extra mobo nie potrzeba, ale patrząc już na przyszłość jakbyś zmienił procka i chciałbyś bardziej pokręcić to proponuje mobo pokroju DFI LanParty DK P35, Asus P5K-E lub Asus P5Q Pro, dobry będzie też Gigabyte EP45 DS3 i MSI P45 Neo2-FR (na nowym biosie jest całkiem fajna)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak wypada różnica między P5Q a P5Q Pro. Warto dopłacać?

 

Co do przyszłej zmiany procesora, to chyba tym razem nie będę tego brał pod uwagę. Jak kupowałem obecnego, to też myślałem, że w przyszłości dokupię ramu, wentylator starczy na przyszłą platformę (wówczas było nią AMD64), podobnie jak zasilacz. Skończyło się na tym, że nadal mam 512 ramu, a 360W chiefteca i zalman 7000A-Cu nadają się jedynie do wymiany :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się trochę w tym odnaleźć. Warto dopłacać te ~130-150 zł róznicy między tańszymi modelami jak ASUS P5QL-E i GA-(E)P35 a ASUSem P5Q Pro, MSI P45 Neo2-FR czy GA-EP45-DS3? Wiem, że na mobo nie powinno się oszczędzać, ale skoro piszecie, że tańsze wystarczą do umiarkowanego OC, to zastanawia mnie tylko fakt, czy potrzebne są dodatkowe opcje.

Nie wyobrażam sobie, abym kiedykolwiek załadował więcej niż 8GB RAMu. Nim będzie mi to potrzebne, wejdzie już pewnie nowa technologia i za te kilka lat i tak będzie trzeba zmienić PC. Dobra zintegrowana dźwiękówka też mi niepotrzebna, bo mam EMU 0404. Zastanawia mnie tylko to, czy przydatne jest rozbudowane pasywne chłodzenie, które - jak podejrzewam - w droższych modelach obejmuje heatpipem także sekcję zasilania (?).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się trochę w tym odnaleźć. Warto dopłacać te ~130-150 zł róznicy między tańszymi modelami jak ASUS P5QL-E i GA-(E)P35 a ASUSem P5Q Pro, MSI P45 Neo2-FR czy GA-EP45-DS3? Wiem, że na mobo nie powinno się oszczędzać, ale skoro piszecie, że tańsze wystarczą do umiarkowanego OC, to zastanawia mnie tylko fakt, czy potrzebne są dodatkowe opcje.

Jeśli nie bawisz się w 'wyciskanie soków' z procesorów, to nie warto dokładać tej różnicy. Chyba, że masz w planie CrossFire, jeśli nie, to ten ASUS P5QL-E sprawdzi się w 100%. Gigabyte lepiej nie brać, natomiast o MSI się nie wypowiem, bo nie znam tej płyty ani o niej nie czytałem.

Może po prostu napisz czego wymagasz od płyty (np. 2 sieciówki lub 4 PCI), a my dobierzemy Ci odpowiednią.

 

Zastanawia mnie tylko to, czy przydatne jest rozbudowane pasywne chłodzenie, które - jak podejrzewam - w droższych modelach obejmuje heatpipem także sekcję zasilania (?).

Chłodzenie rurkami cieplnymi jest po to, żeby lepiej odprowadzać ciepło z NB (przy mocnym podkręcaniu, FSB pow. 500MHz) lub z mosfetów (przydaje się przy O/C prądożernych proców np. Quadów, a jak wiadomo E5200 nie należy do tego grona).

 

Pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mhm, raczej nie mam zbyt wygórowanych wymagań. Jedna sieciówka w obecnej sytuacji to aż nadmiar, PCI w liczbie 2 może wydawać się mało, ale póki co i tak wykorzystuję tylko jedno złącze na kartę dźwiękową. Jak będzie potrzeba więcej, to wtedy będę się martwił ;).

 

Wymagający nie jestem. Modernizacja dobrze zrobi takiemu Cubase'owi, ale zależy mi też na tym, abym mógł dzięki mobo swobodnie działać na sprzęcie, który nie będzie ograniczeniem HD4850. To raczej mi nie grozi. Wypadłem trochę z obiegu i nie wiem, czy te wszystkie najnowsze zabawki na płytach głównych będą mi potrzebne, i czy w przyszłości je wykorzystam. Teraz wiem, że a7n8x-e deluxe za bardzo nie sfatygowałem, ale to może przez jakieś moje przewrażliwienie ;).

 

P45 wydaje się atrakcyjne ze względu na PCI 2.0 (choć podobno nie działa to tak świetnie) oraz bardziej przyszłościowe spojrzenie, jeśli brać pod uwagę późniejszą wymianę procesora na wspomnianego przez Ciebie Quada czy dobre c2d. Wprawdzie nie można przewidzieć skoku technologicznego, ale mam poważne wątpliwości, że będę musiał za 2-3 lata zmieniać procesor czy ram na DDR3 (bądź kupić 16GB), bo nie będę mógł odpalić potrzebnych mi programów czy najnowszych gier, w które zresztą gram rzadko.

 

To wszystko mówi mi, by dać sobie spokój z droższymi płytami, choć te dodatkowe 100zł to nie problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mhm, raczej nie mam zbyt wygórowanych wymagań. Jedna sieciówka w obecnej sytuacji to aż nadmiar, PCI w liczbie 2 może wydawać się mało, ale póki co i tak wykorzystuję tylko jedno złącze na kartę dźwiękową. Jak będzie potrzeba więcej, to wtedy będę się martwił ;).

(...)

P45 wydaje się atrakcyjne ze względu na PCI 2.0 (choć podobno nie działa to tak świetnie) oraz bardziej przyszłościowe spojrzenie, jeśli brać pod uwagę późniejszą wymianę procesora na wspomnianego przez Ciebie Quada czy dobre c2d. Wprawdzie nie można przewidzieć skoku technologicznego, ale mam poważne wątpliwości, że będę musiał za 2-3 lata zmieniać procesor czy ram na DDR3 (bądź kupić 16GB), bo nie będę mógł odpalić potrzebnych mi programów czy najnowszych gier, w które zresztą gram rzadko.

 

To wszystko mówi mi, by dać sobie spokój z droższymi płytami, choć te dodatkowe 100zł to nie problem.

W takim razie w/w płyta ASUSa P5QL-E będzie w sam raz. Bez problemu wsadzisz w przyszłości do niej Quada. Wszyscy mówią, że PCI-E 2.0 jest niepotrzebne, ale to nie prawda, wystarczy zobaczyc testy płyt na egieldzie. Nie wiem, czy można dać linka, mam nadzieje, że znajdziesz sam.

Co do zmiany sprzętu za 3 lata, to prędzej kupisz nową platformę, niż zmienisz sam procesor.

 

Pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybką odpowiedź.

 

Zaraz zapoznam się z tym testem.

 

Odnośnie samej zmiany procesora, to pewnie będzie tak, jak mówisz. Gdy ponad cztery lata temu kupowałem komputer, to też mówiłem sobie, że dokupię ramu do przynajmniej 2GB, Zalman CNPS 7000A-Cu przyda się na następny procesor (wtedy był to chyba Athlon 64), ale o tym już wspominałem :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może wkleję cytat dla osób twierdzących, że PCI-E 2.0 'to tylko marketing':

Splinter Cell Double Agent:

Test w grze Splinter Cell Double Agent będzie miał podwójne znaczenie. Jest bardzo czuły na wydajność procesora, a jednocześnie w przypadku płyt nie oferujących PCI-Express 2.0 występuje ograniczenie do około 34 klatek na sekundę. Pozwala on zatem stwierdzić zarówno problemy z przepustowością złącza PCI-Express, jak i problemy z wydajnością procesora/pamięci. Przeprowadzamy go w rozdzielczości 800x600:

Dołączona grafika

Czyli jednak PCI-E 2.0 ma jakieś znaczenie... Edytowane przez anonymouse

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...