Sielczan Opublikowano 28 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2008 Witam, na początku chciałbym zaznaczyć, że o chłodzeniu procesorów wiem tyle, co o księgowości - czyli nic. Mam obecnie Pentiuma 4 2.8 z jądrem Northwood, socket 478 mPGA, technologia 0.13um, siedzi sobie w biurowym komputerze Dell Optiplex GX270 w obudowie niskoprofilowanej (9 cm wysokości mierząc od blatu biurka do kąta prostego z obudową na górze). Chłodzenie jest fabryczne, nie mam możliwości zmierzenia temperatury procesora, próbowałem wieloma sposobami, programami (wszędzie 0 stopni - brak czujników), termometrem lekarskim (wyszło tylko 10 stopni więc pomiar błędny). Jak procek chodzi w stresie to wiatraczyna gwiżdże jak szalony (nie wiem czy od procesora czy od zasilacza - nie mogę tego jednoznacznie stwierdzić), ale komp chodzi stabilnie i wydajnie. Ponoć jak Pentiumy się zbytnio grzeją to tracą na wydajności, ale tego też nie wiem. Anyway... Planuję przesiadkę na P4 3.4 na jądrze Prescott (tak, wiem, bezsensowny zakup, w tej cenie kupię Core 2 Duo), ale mimo wszystko już go zamówiłem. Dopiero po zakupie przeczytałem, że Prescott'y grzeją się znacznie bardziej niż Northwood'y. Już teraz wiem, że moje fabryczne chłodzenie sobie nie poradzi, choćby gwizdało non stop z powodu maksymalnych obrotów. Czy możecie mi polecić jakieś chłodzenie (cooler, wiatrak, radiator, cokolwiek byle nie wodne), które będzie pracowało prawie niesłyszalnie podczas gdy procesor jest "w stanie spoczynku", które schłodzi P4 3.4 Prescott w stresie i jednocześnie które zmieści się do mojej obudowy? :unsure: Za pomoc będę bardzo wdzięczny... Serdecznie pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saleen Opublikowano 28 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2008 (edytowane) AC Super Silent 4 Ultra TC? Posiadam taki i jest wery najs. Choć nie wiem czy wydoi na Prescott-cie, ja mam Celerona Wilamette... który jednakowoż też jest sporą grzałką ;) Tzn wiesz, schłodzić schłodzi. Kwestia przy jakich obrotach. http://www.allegro.pl/item490864385_arctic...oc478_12db.html Edytowane 28 Listopada 2008 przez saleen Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrchak Opublikowano 29 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2008 (edytowane) GX-y są kłopotliwe, żeby zmienić chłodzenie będziesz chyba musiał pokombinować, wydaje mi się że rozstaw otworów montażowych koszyka może być inny niż w normalnym S478. Lepiej było by chyba spróbować przymocować jakiś wentylator bezpośrednio do radiatora i koniecznie podłożyć dobrą pastę termoprzewodzącą. Radiatory w tych kompach są całkiem niezłe jak na tamte czasy :wink: BTW gdzie dorwałeś tego procka :?: Edytowane 29 Listopada 2008 przez Qrchak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Labovsky Opublikowano 29 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2008 Jeszcze jest Scythe Shuriken. A może zamiast męczyć się w tej obudowie warto byłoby ją zmienić? Wiem, że to dodatkowy wydatek, ale może godny przemyślenia skoro Twój zakup wymusza już wymianę schładzacza :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sielczan Opublikowano 29 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2008 Ból jest w tym, że ciepło musi być odprowadzane nie do góry, lecz w bok... :) Procka dorwałem na allegro, ale musiałem z niego już zrezygnować. Powód - załączam zdjęcia mojego "kompa"... Udało mi się jakimś cudem zmierzyć temperaturę mojego northwood'a termometrem lekarskim (elektronicznym) - wyszło w stresie 70 stopni Celsjusza. +/- błąd termometru przy tak ekstremalnej temperaturze to bankowo jest powyżej 65... No i właśnie - tej nakładki na wentylator, która to odprowadza ciepło w bok, nie da się zdjąć - mogę ją co najwyżej urwać i przykropelkować później, ale czy to będzie działało? :) Choć to już w sumie nieistotne, brak dobrego chłodzenia wyklucza instalację prescott'a... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrchak Opublikowano 29 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2008 (edytowane) Jak to nie da się zdjąć, problem czasem jest z odklejeniem radiatora od procka, ale całość powinna zejść, musisz najpierw odpiąć te zielone dyngsy, a potem posiłować się z odklejeniem radiatora. Przy okazji widzę że w moim GX260 w towerku radiator jest duuuuuużo lepszy. Poza tym to komputer warto raz na jakiś czas otworzyć i "przewietrzyć", bo to właśnie przez kurz b. często kompy się przegrzewają :wink: Labowsky, musiał by zmienić procesor i jego chłodzenie, obudowę, zasilacz, płytę główną... :wink: Edit. Sielczan, wydaje mi się że będziesz musiał jednak zmienić kompa, przyjrzałem się ostatniej fotce i chyba zaczęły Ci wysiadać kondensatorki :wink: Edytowane 29 Listopada 2008 przez Qrchak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 29 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2008 Procka dorwałem na allegro, ale musiałem z niego już zrezygnować.A będziesz miał zamiar go sprzedać, bo jak by cena była atrakcyjna to byłbym chętny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sobota Opublikowano 29 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2008 (edytowane) Jak masz taką zwartą konstrukcję to buda do wymiany. Tam w ogóle nie ma miejsca a co dopiero mówić o zmianie chłodzenia. Aż strach myśleć ile tam jest stopni jak temp. otoczenia to +30. Edytowane 29 Listopada 2008 przez Sobota Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
3rr0r Opublikowano 29 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2008 Zgadzam sie z Qrchak'iem-masz popuchniete kondensatory kolo gniazda procesora-zreszta wrzucanie prescotta do tej budy IMHO jest porojonym pomyslem-przecie juz teraz to sie tam kisic musi-a co dopiero z taka grzalka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sielczan Opublikowano 29 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2008 Qrchak - nie da się bo już nie raz próbowałem :) Komputera... no cóż, nie otwieram bez potrzeby. Wiem, że kurz to wróg ale kiedyś wymieniłem dysk - "oryginalnie" był 2,5" i wsadziłem 3,5", do tego wymieniłem ram z jednej kości 512 na dwie po 1024, założyłem kontroler firewire - obudowę zamykałem 3 godziny i to musiałem jeszcze zrezygnować z geforce'a mx 440 (i jadę na zintegrowanej) - inaczej bym jej nie zamknął, teraz jak wyrobiły się zgięcia na kablach to zamykam ją w pół godziny przy uśmiechu szczęścia i trzech browarach co by się ręce nie trzęsły i śrubokręt dobrze trafił z przesuwaniem kabli które nijak nie chcą wrócić na swoje miejsce. Kondensatory już raz wymieniałem - komp się wyłączał w momencie próby wejścia w "Mój komputer" w WinXP, dysk pocharczał kilka razy i czarny ekran, spuchły po prostu. Ten śmietnik i popielniczka w jednym ma chyba z 6 lat już - służył w biurze, zdążył być domowym serwerem, przeżył dziesiątki imprez, obecnie jest... hmmm centrum muzycznego studia (tak, wiem, głupio to brzmi jeżeli w środku siedzi P4). Stivo - anulowałem aukcję, więc nawet go nie dostanę, ale jeśli Cię interesuje, to jej numer to 492456621 (nie mam zwyczaju wklejać całych linków, jestem adminem muzycznego forum i też mnie denerwuje jak ktoś śmieci linkami :P). Sobota - temperatura jest przyjazna, w zimę komputer robi za farelka jak nie zdążą włączyć kaloryferów, jako że wystarczy go tylko odwrócić to miłe ciepełko dmucha. Dzięki za info, nie pozostaje więc nic innego niż złożyć nowego kompa, tylko sami wiecie jak to jest. Stare informatyczne powiedzenie głosi, że jak mocnego kompa nie złożysz, jutro i tak będzie już przestarzały. Chciałem kupić teraz mobo Asusa z P5-cośtam, Core 2 Duo 3.33GHz (spokojnie by wystarczył do wyciśnięcia 4GHz), dać mu jakiegoś Zalmana (ponoć są ok, ale nie miałem w ręku - tylko czytałem), wsadzić w stabilny zasilacz i obudowę Chieftec'a i o nic się nie martwić. Ale weszły teraz i7, do tego dyski SSD i tanie RAM-y (16GB?) - jak to wszystko pogodzić? Odpalałem swoj system na kompie brata (quad 2.66 i 4 gb ram) - poza tym, że xp się wywalił za pierwszym razem, to nic się nie zmieniło w porównaniu z moim P4 jeśli chodzi o wydajność. Serio serio Wiem, że fajnie by było mieć mocnego kompa i zamiast 20 wtyczek VST na latencji 2048 próbek odpalić sobie 100 wtyczek z latencją 256 próbek (ponoć nawet na c2d 3.33 da radę takie obciążenie pociągnąć), ale jak sobie złożyłem takiego kompa jak bym chciał (oczywiście bez grafiki bo mi nie potrzebna) to jak zobaczyłem cenę to zgłodniałem - nie wyłożę 4 tyś na kompa. Choć teraz jak patrze na mój zabytek to dochodzę do wniosku, że inwestycja w niego jest jak kredyt pod mieszkanie gdy firma bankrutuje. Macie jakiś "tani" sklep komputerowy? Tani oczywiście każdy interpretuje jak chce... No albo ja za dużo wymagam. Co byście polecili do tworzenia muzy w aplikacji wielowątkowej (ale nie wielozadaniowej)? Chodzi o moc obliczeniową na jednym rdzeniu... pakować się w Core 2 Duo? Różnice w cenie są nieziemskie, np pomiędzy 3.0 i 3.33 GHz a myślę, że 3.0GHz spokojnie by starczył bo te 333 MHz już dużej różnicy nie robi... RAM - opłaca się ładować 16GB? (XP x64) Zawsze denerwował mnie plik stronicowania, a i sam Windows zrzuca do pliku wymiany nieodpowiednie rzeczy w nieodpowiednim czasie (wyłączyłem na szczęście). DDR2 czy DDR3? 800MHz czy 1333MHz czy ile? :) mobo - podobno chipset może być wąskim gardłem... No i fajnie by było gdyby obsługiwała raid0 Grafika out, byle by wyświetlała 32-bitowe kolory i rozdziałkę 1440... Dźwięku na płycie może nie być, mam interfejs zewnętrzny. Dyski 2 x cichy, nie większe niż 250GB (raid0). Coś moglibyście polecić dla studenta ostatniego orku informatyki, który o sprzęcie komputerowym ma tyle samo pojęcia co pijaczyna o zderzaczu hardonów? :) Pozdrawiam i sorry za mały offtop, ale mniej tematów = większy porządek, a wątek nadal się ciągnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrchak Opublikowano 30 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2008 Jak się nie da, jak się da :wink: Tylko radiator jest przyklejony na takie zielone coś i jeszcze z aluminiową siateczką w tym czymś zielonym. Czasem wyciągniesz procka razem z radiatorem nie odpinając blokady na sockecie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sielczan Opublikowano 30 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2008 Z tego co wiem to między prockiem a radiatorem jest jakaś pasta :) Do zębów czy coś... Generalnie to już zrezygnowałem dzisiaj w dalsze inwestycje w to coś, co na początku nazwałem kompem :) Ale dzięki za rady ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...