Jaki Dysk 320? Najwazniejsza Cisza.

[kaykay]

Witam, Miguel poleca WDAAKS w swoich zestawach, jednak wg danych na agito i esc samsungi i seagate'y sa cichsze. Moj stary Seagate tak wyje ze juz sie nawet filmu spokojnie nie da obejrzec ale w sumie niewiem czy zauwaze ta roznice 2.8-3.3dB ;/ Co byscie poradzili? Czy moze te WD sa serio tak wydajne ze oplaca sie poswiecic te 0.5dB?

[Miguel707]

Dla ciszy radziłbym Ci dołożyć do WD AACS (najlepiej 640GB).

[kaykay]

Tylko ze dwa razy wiekszy dysk jest mi zupelnie nie potrzebny, nie archwizuje raczej niczego a roznica to prawie 100zl, w tej chwili to niestety dla mnie sporo... Co byloby najsensowniejsze sposrod 320gb ?

[neomagnet]

Zdecydowanie Samsung F1, jest nawet tańszy od tego WD, a przy tym szybszy i cichszy.

[toman]

Najcichszy dysk jaki spotkałem to Seagate 320.7200.11

[Miguel707]

Co do Samsungów F1, to z tego co wiem można dostać dwutalerzową wersję...

[neomagnet]

Najcichszy dysk jaki spotkałem to Seagate 320.7200.11

Seagate to totalna loteria, trafił Ci się udany model po prostu, ale inny może chodzić jak ruski traktor.

[Miguel707]

Zapomniałem dodać, że dwutalerzowa wersja F1 jest od WD gorsza.

[kaykay]

Z tymi talerzami w F1 to loteria czy da sie gdzies dostac wersje 320GB z jednym talerzem?

[Sysak]

Moim skromnym zdaniem F1 to shit. Ja kupiłem swojego bo na forum polecali, że elofajny i szybki i za nic w świecie bym go nikomu nie polecił, bo mam z nim idiotyczne problemy. Te dyski mają problem z pojawiającym się błędem który S.M.A.R.T rozpoznaje jako B8 i mimo że ponoć z dyskiem nic złego się nie dzieje, to przez błąd SMART uznaje dysk za uszkodzony i kontrolery raid ostrzegają przy uruchomieniu że dysk zaraz padnie, a windows vista co 10 minut wywala komunikat o tym, że trzeba jaknajszybciej zrobić backup danych. Już mnie szlag z tym trafia i nie jestem w tym osamotniony. Poza tym odkąd mam ten dysk czasem zdarzają się dziwne zwolnienia i bsody (choć nie jestem pewien czy to wina dysku lub tego błędu B8) W każdym razie wcześniej miałem WD1600aaks i wszystko bylo pieknie, żałuję bo było wziąć kolejnego WD, a nie ten koreański crap, a zanim zjadę znowu do Polski, żeby wymienić tego szajsunga minie 3 miesiące... O tym, że w dyskach o identycznej nazwie mogą się trafić 2 talerze zamiast 1 już nie wspominam bo to zakrawa na kpinę. Weź WD, bo naprawdę jeszcze nie spotkałem na forum niezadowolonych (choć może gdzieś jacyś są ;-) ), a co do samsunga zdania są podzielone.

 

To może 500gb aacs? W agito jest za 212zł

Edytowane 10 Stycznia 2009 przez Sysak

[toman]

Seagate to totalna loteria, trafił Ci się udany model po prostu, ale inny może chodzić jak ruski traktor.

Dobre sobie :)

[Fredek]

Moim skromnym zdaniem F1 to shit. Ja kupiłem swojego bo na forum polecali, że elofajny i szybki i za nic w świecie bym go nikomu nie polecił, bo mam z nim idiotyczne problemy. Te dyski mają problem z pojawiającym się błędem który S.M.A.R.T rozpoznaje jako B8 i mimo że ponoć z dyskiem nic złego się nie dzieje, to przez błąd SMART uznaje dysk za uszkodzony i kontrolery raid ostrzegają przy uruchomieniu że dysk zaraz padnie, a windows vista co 10 minut wywala komunikat o tym, że trzeba jaknajszybciej zrobić backup danych. Już mnie szlag z tym trafia i nie jestem w tym osamotniony. Poza tym odkąd mam ten dysk czasem zdarzają się dziwne zwolnienia i bsody (choć nie jestem pewien czy to wina dysku lub tego błędu B8) W każdym razie wcześniej miałem WD1600aaks i wszystko bylo pieknie, żałuję bo było wziąć kolejnego WD, a nie ten koreański crap, a zanim zjadę znowu do Polski, żeby wymienić tego szajsunga minie 3 miesiące... O tym, że w dyskach o identycznej nazwie mogą się trafić 2 talerze zamiast 1 już nie wspominam bo to zakrawa na kpinę. Weź WD, bo naprawdę jeszcze nie spotkałem na forum niezadowolonych (choć może gdzieś jacyś są icon_wink.gif ), a co do samsunga zdania są podzielone.

 

To może 500gb aacs? W agito jest za 212zł

Pewnie kupiłeś tą felerną rewizje na starych talerzach. Przez jakiś czas F1 były robione na talerzach 333gb. I ta rewizja była zachwalana. Sam posiadam jeszcze tą ,,starą,, rewizje i złego słowa nie powiem. Bardzo szybki i cichy i jak narazie zero problemów po pół roku użytkowania. Ale że obecnie można trafić tę kiepską wersje F1, polecałbym WD AAKS. Ma duże grono zadowolonych userów.

[neomagnet]

Ale wersja 320GB jest chyba robiona tylko na talerzach 320GB, czy może mnie coś ominęło?

[Fredek]

Chodzi Ci o F1? Bo one były robione na talerzach 333gb (lepszych) i na 250gb (gorszych) a WD to zdaje się na dwóch talerzach.

[neomagnet]

Chodzi mi dokładnie o F1 320GB. Nigdy nie słyszałem żeby ten model był robiony na talerzach 250GB lub mniejszych.

 

 

 

Dobre sobie :)

Trafiłem już takie dyski od seagate, więc wiem co mówię.

[Sysak]

Chodzi Ci o F1? Bo one były robione na talerzach 333gb (lepszych) i na 250gb (gorszych) a WD to zdaje się na dwóch talerzach.

Nowe WD 3200AAKS są robione na 333gb talerzach. od starych aaks można je odróżnić że od spodu to miejsce w którym zamocowane są talerze ma 11 wyżłobionych żeberek podtrzymujących zamiast chyba 6.

 

Chodzi mi dokładnie o F1 320GB. Nigdy nie słyszałem żeby ten model był robiony na talerzach 250GB lub mniejszych.

właśnie ponoć się zdarzały nowsze serie na 250-kach. robili je pewnie z 500-tek ograniczonych do 320.

[Miguel707]

Właśnie dlatego Samsungi F1 zostały usunięte z FAQ - właśnie z powodu tych talerzy. I to jest w wersji i 320GB, jak i 640GB.

 

Dlatego polecam WD.

[toman]

Trafiłem już takie dyski od seagate, więc wiem co mówię.

W takim razie to nia ja miałem szczęście, ale Ty miałeś pecha.