Skocz do zawartości
Gumto

Brak Reakcji (no Prawie)

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Problem polega na tym, że komputer nie uruchamia się na przycisk "power". Tak, wiem, że było już wiele tematów, ale nigdzie nikt nikomu nie pomógł. Właśnie o to chodzi, że komputer się nie uruchamia chyba, że posiedzę z 15 minut i ciągle będę wciskał przycisk "power". Proszę o szybką pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może być coś z zasilaczem. Ale ja prędzej obstawiałbym zużyty przycisk włączania. Masz jakąś markową obudowę czy taką zwykłą ? Najpewniejszym testem byłoby podłączenie w to miejsce gdzie idą kabelki od power przycisku od reset. I nim zobaczyć czy pc odrazy załapie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzalem wszystko. Skoro sie załacza to oznacza ze zasilacz, ale wydaje mi sie ze jest za slaby bo latwiej mi go uruchomic gdy odlacze np. monitor, wszystkie usb i klawiature. Zasilacz 350W. Obudowa firmy ibox wiec nie jest to tragedia. Dodam jeszcze ze mam sluchawki Razer Piranha, ktore maja wejscia normalne pod mini-jack i podlaczenie usb do podswietlenia przelacznika i prawego/lewego głosniczka. W tym rzecz ze podswietlenie nie dziala wiec chyba cos jest obciazone. A moze bateria?

 

Przepraszam ze tak chaotycznie pisze.

Edytowane przez Gumto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kiel797

Ale jeszcze przed straszeniem, odłącz wszystko poza kablem od monitora, poodłączaj wszelkie wiatraczki, napędy dvd i telepele.

 

Jeśli nie pomoże, rozbierz zasilacz, przyjrzyj się płytce PCB czy nie jest lekko....czy nie ma innych kolorów czego można się domyślić, sprawdź czy coś się nie rozlało w zasiłce.

Ten 350W i to iboxa no to mogą być problemy, sam mam 400W ale jest ok.

Choć powszedni zasilacz 380W iboxa popalił mi obwody przez to że wiatrak albo se chodził albo se nie chodził że tak powiem, raz się włączał a raz wyłączał, po 30 minutach z kompieli, do pokoju uniósł mnie zapach lekkiego plastiku. Komp działał bo cyrklem pchałem wiatraczek, ale po jakimś czasie obwody się popaliły i tylko wymiana, przy takim zasilaczu i takim sprzęcie moim zdaniem nie ma obawy żeby zasilacz (jeśli się coś stanie) zabrał do grobu np. GPU. Dziękuje za uwagę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzalem zasilacz, obwody i nic nie popalone, ale odlaczam wszystko od komputera. Wciskam oto magiczny przycisk "power" i dziala. Zrobilem tak kilka razy i bez problemu za kazdym razem sie wlaczal.

Edytowane przez Gumto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przełacznik jest ok bo sprawdzalem na przycisku Reset i tak samo nie dziala. Udalo mi sie go odpalic po meczarniach. A moze jakies ustawienia w bios'ie? Mam tam po swojemu cos ustawione, ale moze wlasnie cos jest nie tak. Przywracalem ustawienia fabryczne ale tez to samo. NIe chce po prostu na slepo wydawac pieniedzy na zasilacz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...