Skocz do zawartości
Macio21a

Wymiana Procesora - Celeron - Pentium - Pomoc

Rekomendowane odpowiedzi

Witam chciałbym wymienić swoj procesor - Celeron 1.7GHz na stary procesor - Pentium 4 2.53GHz. Wcześniej korzystałem z podanego powyżej Pentium'a, ale moja płyta głowna (przepraszam za brak ,,u" kreskowanego ale to przez błąd w klawiaturze - nie odczytuje mi) uległa uszkodzeniu(spaliła się).Otrzymałem informację, że wentylator na procesorze był za mały.Nie wiadomo także czy dany Pentium nie jest uszkodzony.Jak można to sprawdzić (mam tylko jedną płytę głowną)? Czy po wstawieniu tego procesora może mi się uszkodzić płyta głowna(socket)? I jeśli jest sprawny to czy pasta termoprzewodząca jest KONIECZNA do zamontowania procesora? Proszę o pomoc

 

Przepraszam, ale chyba umieściłem temat w złym dziale (dopiero zauważyłem dział Podstawowe Zagadnienia)

Edytowane przez Macio21a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli procesory są na tej samej podstawce, to możesz wymienić tego celerona na p4. Jeśli procesor jest uszkodzony, to raczej nie powinien pociągnąć za sobą płyty. Pasta jest absolutnie konieczna, ale tubka taniej pasty starczająca na kilkanaście/kilkadziesiąt smarowań to koszt około 5 zł, albo ok 15 zł, jeśli weźmiesz lepszą pastę, więc raczej nie zbiedniejesz. Do kupienia w każdym komputerowym.

Edytowane przez teraw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że zadziała i bez pasty ;) Ale raczej nikt o zdrowych zmysłach nie poleci pracy w taki sposób.

Ostatnio zdjąłem radiator z athlona x2 a tam....plastikowa podkładka, ta która zabezpiecza pastę w pudełku/transporcie, ktoś montując nie zdjął tego plastiku...trochę przetopione było ale działało i to nawet rok! Pasta termoprzewodząca była oryginalna, nie tknięta oczywiście bo pod plastikiem. Więc styku z procem zero :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś tu czytałem na forum o kolesiu, któremu C2D działał bez pasty, ba nawet go trochę podkręcił. Także wydaje mi się, że mit z pastą został już obalony na tym forum.

 

(Jak znajdę ten temat to wstawię link)

Prosze jak masz takie rzeczy pisac to lepiej nie pisz wogole.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj Panie moderator, nie wyrywa się zdań z kontekstu ;)

@teraw pisał, że "(...)Pasta jest absolutnie konieczna(...)", a w tym temacie @dziobek1166 udowodnił, że idzie podkręcić C2D 8200 na 4Ghz bez nałożonej pasty, blacha na blachę i mu to działa

Edytowane przez Matthaios84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyrwałem twój cały post z kontekstu :> ?

Jak to napisałeś MIT ? Jak się człowiek uprze to wywinie nawet hełm na drugą strone ..... I ilu jest takich Dziubków1166 ? A ilu osobom się proc przegrzewał ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matthaios84 - To, że ktoś jest hardkorem i kręci bez pasty (niech mi udowodni, że naprawdę tak się działo, a nie zdjęci bez pasty najpierw, a screen potem), to nie znaczy, że mamy nowym użytkownikom polecać nakładanie radiatora bez pasty. Przy uruchamianiu bez pasty najprawdopodobniej uruchomi się zabezpieczenie termiczne, które spowolni, lub wyłączy procka. A jeśli uważasz, że pasta to mit, i jej używanie jest kompletnie zbędne, to widzę, że nie masz bladego pojęcia o chłodzeniu grzejących się elementów elektronicznych.

Edytowane przez teraw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiecie mnie, chodzi mi o to, że krąży mit jakoby nienałożenie pasty na procesor powoduje momentalne spalenie procesora, włączamy POWER, komputer chodzi 5 sekund i czuć spaleniznę (sic!).

Ja w żadnym wypadku nie polecam nie nakładać i tym bardziej nie próbuje odradzać używania pasty. Wiadomo, że bez tego jest gorszy współczynnik oddawania ciepła z procesora na podstawę radiatora. Chciałem tylko jasno dać do zrozumienia, że spokojnie można odpalić i podkręcić procesor klasy C2D 8x00 i nic się stanie, pomimo, że jest to niezdrowe i niebezpieczne. Mam nadzieję, że teraz rozumiecie co miałem na myśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiecie mnie, chodzi mi o to, że krąży mit jakoby nienałożenie pasty na procesor powoduje momentalne spalenie procesora, włączamy POWER, komputer chodzi 5 sekund i czuć spaleniznę (sic!).

Aż zachęciłeś mnie do wrzucenia jednego z moich głupich eksperymentów na YT :D

 

AMD X2 bez chłodzenia:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, to wiem, ale taki eksperyment nie zmienia faktu, że pracować na gołym procku się nie da.

Próbowałeś wejść do windy bez chłodzenia?

Dodam jeszcze jedną ciekawostkę - Swego czasu składałem na szybko kompa. Athlon XP 1600+, na rdzeniu palomino. Założyłem chłodzenie normalnie, z pastą, ale zapomniałem podłączyć wentylatora do płyty. Komp chodził tak ze dwie godziny, podczas których kumpel grał na mim w csa. Po zorientowaniu się, co jest grane, szybko zresetowałem kompa i wszedłem do biosu. Pokazał 145*C. Nie wiem, na ile w to wierzyć, ponieważ w wysokich temperaturach zintegrowany na mobo termometr pewnie pokazuje dane z kosmosu, ale dotknąłem radiatora naślinionym palcem. Zasyczało, to znaczy, że miał więcej niż 100*C. Podłączyłem wiatraczek, temperatura spadła i komp normalnie chodził, żadna część się nie spaliła. Ale pamiętajcie dzieci, nie róbcie tego w domu :)

Edytowane przez teraw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, to wiem, ale taki eksperyment nie zmienia faktu, że pracować na gołym procku się nie da.

Próbowałeś wejść do windy bez chłodzenia?

Hmm na tym AMD akurat nie - bać się nie bałem w sumie ale akurat nie miałem postawionego systemu pod ten chipset. Ale kiedyś odpaliłem na laptopie z PIII-M Coppermine bez chłodzenia (goły rdzeń) Linuxa z live cd i przez hmm 2-3 minuty chodził spokojnie - wyłączyłem ręcznie, przestraszyłem się że coś tak starego nie ma być może zabezpieczeń - oczywiście tego nie polecam, nie miałem nawet jak monitorować temp. pod linuxem :D

 

Dodam jeszcze jedną ciekawostkę - Swego czasu składałem na szybko kompa. Athlon XP 1600+, na rdzeniu palomino. Założyłem chłodzenie normalnie, z pastą, ale zapomniałem podłączyć wentylatora do płyty. Komp chodził tak ze dwie godziny, podczas których kumpel grał na mim w csa. Po zorientowaniu się, co jest grane, szybko zresetowałem kompa i wszedłem do biosu. Pokazał 145*C. Nie wiem, na ile w to wierzyć, ponieważ w wysokich temperaturach zintegrowany na mobo termometr pewnie pokazuje dane z kosmosu, ale dotknąłem radiatora naślinionym palcem. Zasyczało, to znaczy, że miał więcej niż 100*C. Podłączyłem wiatraczek, temperatura spadła i komp normalnie chodził, żadna część się nie spaliła. Ale pamiętajcie dzieci, nie róbcie tego w domu :)

Hmm z tego co widzę na tym filmie:

 

http://www.youtube.com/watch?v=QIsr1R1qy1Y

 

... to akurat starsze AMDki nie są zbyt bezpieczne pod tym względem :D

Edytowane przez saleen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie poczytajcie troche o ostatnim wygrzewaniu procesorów zanim opuszcza fabryke akurat w tym przypadku była to fabryka IBM-a i procesory były wygrzewane w temperaturze 150C w celu wyeliminowania wadliwych sztuk czas wygrzewania 24 godziny....

 

Mi kiedys tez zdarzyło sie zagotowac blok wodny bo mi koncówka z układu wypadła...węże to ładnie spłyneły z koncówek... a blok w srodku suchy jak pieprz był ( mordega dla proca trwała około 2 godzin tyle wiem bo nie było mnie w domu )..

 

Im technologia starsza tym procek wiecej wytrzyma...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do pasty - w celach testowych na krotki czas mozna uzyc "gluta" ketchupu. Tak ketchupu! :) Na IN4 kiedys ktos dawal linka do testow z pasta do zebow, ketchupem, miodem itd. i ketchup ma wlasciwosci nawet troche lepsze od AS5 ze wzgledu na zawartosc wody, jednak jako ze jest skondensowany to nie wyleje sie na elektronike jak go wlasciwie nalozymy (tzn. nie za duzy glut). Oczywiscie trwalosc tez jets ograniczona, ale do celow testowych jest to idealna pasta termoprzewodzaca :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten film stary jak świat. Zdarzyło mi się później jego realność sprawdzić. Kiedy to wentylator stanął, fakt że cooler był założony ale śmierdziało wręcz z kompa, nie mówiąc o tym że bios pokazywał 88*C. I na pewno też była dużo wyższa, nie mówiąc o tym że do ręki się nie dało wziąć, a młody byłem to czym prędzej chciałem rozebrać i do lodówki :D (p.s. oczywiście że działał jeszcze parę lat [sempron 2200@pencil mod]

Edytowane przez Havoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...