VVicher Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Witam. Zachciało mi się zmiany mojego Eizo S1932 na większy monitor, zachęcony ocenami i testami wybrałem panel NEC P221W, Obejrzałem w sklepie - podświetlenie w miarę równe, bez widocznych moim okiem zabarwień, niby wszystko OK. Po przytaszczeniu do domu wrażenie pozytywne, później zacząłem dopasowywać ustawienia do swoich potrzeb/gustu i po zrobieniu kilku prymitywnych testów zjechała mi szczęka - wszelkie gradienty to koszmar, szczególnie biel do czarnego - istna tragedia. Nie mam dostępu do kalibratora, a takie gradienty są dla mnie nieakceptowalne... I teraz pytanie, co z tym fantem zrobić? Mogę wymienić monitor na Eizo S2233W i wypruć się z resztek pieniędzy, jeśli to ma sens, zrobię tak. Czy na S2233W bez kalibracji gradienty będą tak dobre jak na S1932? Dziękuję z góry za pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Witam. Zachciało mi się zmiany mojego Eizo S1932 na większy monitor, zachęcony ocenami i testami wybrałem panel NEC P221W, Obejrzałem w sklepie - podświetlenie w miarę równe, bez widocznych moim okiem zabarwień, niby wszystko OK. Po przytaszczeniu do domu wrażenie pozytywne, później zacząłem dopasowywać ustawienia do swoich potrzeb/gustu i po zrobieniu kilku prymitywnych testów zjechała mi szczęka - wszelkie gradienty to koszmar, szczególnie biel do czarnego - istna tragedia. Nie mam dostępu do kalibratora, a takie gradienty są dla mnie nieakceptowalne... I teraz pytanie, co z tym fantem zrobić? Mogę wymienić monitor na Eizo S2233W i wypruć się z resztek pieniędzy, jeśli to ma sens, zrobię tak. Czy na S2233W bez kalibracji gradienty będą tak dobre jak na S1932? Dziękuję z góry za pomoc. NEC P221W praktycznie wymaga na dzień dobry sprzętowej kalibracji spektrofotometrem do wewn. LUT (gradienty się ogromnie poprawiają i oczywiście dostajesz obraz w ogólnie przyjętym standardzie "6500K 2.2 ;)" i już w R/G/B monitora nie będziesz grzebał) Tak więc rozważ czy nie warto poprosić o usługę kalibracyjną. Na EIZO domyślnie gradienty są powiedzmy idealne (przy ustawieniach domyślnych) ... choć hardcore-purysta dostrzeże minimalne podbarwienia przejść w cieniach (na EIZO S1932 też to jest tylko pewnie nie widzisz ;) ) co wynika z 10 bit LUT (na modelach 12 bit typu EIZO SX pewnie już tego nie da się dostrzec). Po prostu - EIZO "S" wyciągasz z pudełka i jest OK (choć temp. barw nie jest 6500K tylko np. 6100K lub 6800K) ... ale gradienty "cacy" ... a NEC wymaga kalibracji sprzętowej ... po której gradienty będą "cacy" i będzie piękne 6500K. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VVicher Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Dziękuję za odpowiedź. Czyli nie kupiłem syfu, który do niczego się nie nadaje. :) Tylko teraz pytanie - czy bardziej się opłaca zapłacić za usługę kalibracji, czy dopłacić do Eizo i mieć kalibrację głęboko w nosie i zapomnieć o problemie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toms83 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Dziękuję za odpowiedź. Czyli nie kupiłem syfu, który do niczego się nie nadaje. :) Tylko teraz pytanie - czy bardziej się opłaca zapłacić za usługę kalibracji, czy dopłacić do Eizo i mieć kalibrację głęboko w nosie i zapomnieć o problemie? W obecnej sytuacji lepszym i mniej kosztownym rozwiązaniem będzie zrobienie kalibracji w tym Nec'u. Prosto z pudła jest tak jak pisał @Kyle, Eizo jest lepsze i kropka. Ale w Nec możesz zrobić sprzętową kalibrację, a to znacznie poprawi jakość wyświetlanego obrazu. Zleć kalibrację lub wypożycz kalibrator i sam podziałaj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VVicher Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zleć kalibrację lub wypożycz kalibrator i sam podziałaj. Nie potrafię znaleźć w trójmieście usługodawcy, który by dysponował ColorMunki i SpectraView II i szczerze mówiąc średnio mi się chce w to bawić. Zamienię na Eizo i po kłopocie, jeśli prosto z pudła S2233W oferuje takie odwzorowanie kolorów jak S1932, to ja nie mam zastrzeżeń, jestem tylko amatorem. :-) Tylko nurtuje mnie jedna kwestia - czy S2233W nie będzie smużyć? P221W smuży praktycznie niezauważalnie, daje zdecydowanie większy komfort grania niż 1932, który specfikowany jest na 8 gtg /20 bwb ms. Dla S2233W podają odpowiednio 6 i 12ms, powinno być świetnie. :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toms83 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Nic nie będzie smużyć, to jest ta sama matryca, tylko Eizo pakuje niezłą elektronikę i z reguły ma bardzo dobrze wyregulowany dopalacz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VVicher Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Nic nie będzie smużyć, to jest ta sama matryca, tylko Eizo pakuje niezłą elektronikę i z reguły ma bardzo dobrze wyregulowany dopalacz. Świetnie, bardzo dziękuję za wszystkie rady. :-) BTW, zauważyłem, że mój egzemplarz P221W ma ciemniejszą dolną część ekranu, nierówne podświetlenie, tak jakby było komuś mało problemów z kolorami. :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...