Problem z PC, brak reakcji na włączenie

[Cube_]

Dziś rano gdy próbowałem włączyć komputer zaczął on rozruch i wyłączył się po kilku sekundach. Po tym zdarzeniu komputer nie reaguje w żaden sposób na maltretowanie przycisku Power. Próbowałem zmienić kabel zasilający, sprawdziłem czy wszystkie kable w środku są dociśnięte prawidłowo. Dodatkowo diody na płycie głównej cały czas świecą jak zwykle. Żadna z części nie sfajczyła się też "w oczywisty sposób".

Jak sprawdzić, która część padła. Domyślam się, że aby sprawdzić zasilacz przydałby się miernik napięcia, lecz co z resztą części?

 

Dokładny config:

CPU: Core2Duo E4300 1,8@3,15 Ghz

CPU Cooling: Pentagram Freezone NXC-100 Cu

Mobo: Asus P5B Deluxe

RAM: 2 x 1024 MB GeIL 800@875 Mhz 5-5-5-15

GPU: GeForce 9600GT

Power: HuntKey HK-350AP

[Hejger]

Jakby ci padł proc, mobo, albo ram czy grafika, to komp i tak by ruszał. Kręciłyby wentylatory, a po prostu nie włączałby się monitor.

To musi być zasilacz. No chyba że nie masz żadnego wentylatora podłączonego pod molexa..

[ULLISSES]

1. Nie ten dział.

2. Takich tematów było tysiące, a nawet setki.

3. Jest przyklejony temat z opisem diagnozy kompa w takich przypadkach.

4. Opcja pierwsza to zasilacz, opcja druga to płyta.

5. Odłącz dyski i napędy i wyczyść wszystko z ewentualnego kurzu.

6. Wyciągnij kości pamięci i włóż ponownie dobrze dociskając. Na początek włóż tylko jedną z nich - jak będzie problem, to drugą.

7. Podepnij inny zasilacz.

8. Zresetuj ustawienia bios (przy pomocy zworki) i sprawdź napięcie bateryjki (przy pomocy miernika).

9. Sprawdź, czy nie zablokował się przycisk "power" na obudowie lub "reset".

10. Wyciągnij wszystko z obudowy i podłączaj na biurku poza obudową.

 

Jeśli powyższe zawiedzie, to zapewne zdechła płyta główna.