Kaeres Opublikowano 3 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2007 Dobra ja cos powiem, a Wy mozecie sie smiac. Postanowilem sobie poogladac wszsytkie czesci Harrego Pottera i powiem Wam, ze sie niezle zdziwilem z jakim rozmachem zrobili te filmy. Ja myslalem, ze sa to jakies puste dla glupich dzieci czary mary. Okazuje sie, ze to pelnowartosciowe filmy dla dzieci o wiele lepsze wg. mnie od ostatnich produkcji Disneya. Jeszcze jeden odcinek mi zostal (z 4 ktore sie do tej pory ukazaly) i juz sie go nie moge dzisiejszego wieczora doczekac. Dobra, smiechu juz wystarczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darks Opublikowano 3 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2007 300 - +4/5 Deja Vu - film wciąga od pierwszej minuty aż do końca. Ten wehikuł czasu był troche zabawny... 4/5 Ghost Rider - jak ktoś lubi czytać komiksy z Marvela to film mu sie napewno spodoba, ale ja nie lubie komiksów... 2/5 (ładne miał motory) Alpha Dog - kolejna bajeczka z Justinem Timberlake'em w roli głównej. Niech on lepiej sobie śpiewa bo gangstera to nie potrafi zagrać... 1/5 American History X - co tu dużo pisać, film z serii must see. 5/5 Świadek Koronny - przed premierą każdego dnia w telewizji, w radiu, na ulicy można było się natknąć na reklamę tego filmu. Urywki pokazywały super kino, mi sie wydaje że nie jest źle, ale dobrze też nie jest. Można zobaczyć, podobno lepszy serial "Odwróceni"... =3/5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xacti Opublikowano 3 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2007 @Kaeres HP jest swietny :) imho najlepsza czesc to wiezen azkabanu . teraz czekam na zakon feniksa ;) ale i tak ksiazki sa lepsze od filmu :P Od siebie polece film, ktorego w kinie nie obejrzycie bo wyszedl w 1999 roku ;) ostatnio w TV lecial :) Zakochana Złośnica (Ten things i hate about you) - 9/10 ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 3 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2007 (edytowane) Glosy 2 (White Noise 2) - Polecam, ostanio nie ogladalem dobrego horroru, ten jest naprawde ciekawy. Jak ktos interesuje sie troche zjawiskami paranormalnymi, smiercia kliniczna itp itp to raczej sie nie zawiedzie (chociaz nie jest to dokument). Bylo kilka takich momentow ze juz mialem wyrywac sluchawki z uszu :D Edytowane 3 Maja 2007 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sesq Opublikowano 3 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2007 Glosy 2 (White Noise 2) - Polecam, ostanio nie ogladalem dobrego horroru, ten jest naprawde ciekawy. Jak ktos interesuje sie troche zjawiskami paranormalnymi, smiercia kliniczna itp itp to raczej sie nie zawiedzie (chociaz nie jest to dokument). Bylo kilka takich momentow ze juz mialem wyrywac sluchawki z uszu :Dlepszy od 1 ? straszniejszy od 1 ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 3 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2007 Jak wyżej, też czekam na Transformers. Prócz tego to Piraci z Karaibów: Na krańcu świata (25 maja).Ja rowniez. W Transformersach odpycha mnie jedna rzecz: Hugo Weaving jako Megatron... "Welcome to Rivendell, Autobots" :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eQ. Opublikowano 3 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2007 Na pewno trochę go zmienią, więc o to był bym spokojny :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 Jeszcze jeden odcinek mi zostal (z 4 ktore sie do tej pory ukazaly) i juz sie go nie moge dzisiejszego wieczora doczekac.Ekranizacje Pottera mają bardzo wyraźną tendencję rosnącą, przy czym pierwsze dwie to filmy kiepskie, trzecia jest już przyzwoita, a czwarta naprawdę dobra (aczkolwiek Radcliffe we wszystkich gra drętwo). Jak tak dalej pojdzie, to siódma część będzie dziełem na miare LOTR;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 Terry Pratchett's Hogfather Świetny film. Nie jest to tak naprawdę komedia, mimo że są w nim zabawne sceny i dialogi, nie zaśmiałem się ani razu (co najwyżej uśmiechnąłem). Naprawdę rewelacyjne wykonanie (widać bardzo wyraźnie, że maska Śmierci jest sztuczna, ale w ogóle to nie razi), dobre aktorstwo, a przede wszystkim specyficzny klimat. No i do tego oczywiście Susan, która jest przepiękna (szczególnie jak się zezłości ;) ). Potwierdzam, rewelacyjny film. Momentami widac budzet na efekty mniejszy niz w Hollywood, ale nic jakos strasznie nie razi. Duzy plus za charakteryzacje i dobor aktorow - sa po prostu rewelacyjni (straz miejska rzadzila). Zachowano oryginalne dialogi, za co kolejny plus. Niestety na ekran nie dalo sie w calosci przeniesc dowcipu z Hex, ale wcale mnie to nie dziwi - teksty w stylu "ram skulls" sa praktycznie nieprzetlumaczalne. Na szczescie scenarzysta zalapal klimat, dzieki czemu mozna bylo sie zasmiac na: » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Co do humoru - dowcipy u Pratchetta sa specyficzne. Zdecydowana wiekszosc humoru jego ksiazek to gierki slowne i bawienie sie wieloznacznoscia slow, a przy okazji parodiowanie wspolczesnego swiata, wszystko gesto podlane absurdalnym sosem. O ile w wersji ksiazkowej sa z tego niezle beki, to na ekranie ten humor w duzej mierze ucieka - co innego czytac opis jakiegos zakreconego wynalazku, a co innego ogladac go w akcji (znowu, przyklad Hex bedacej parodia peceta - w filmie z calego humorystycznego opisu zostalo w zasadzie tylko to, co w spoilerze), gdyz po prostu rozne smaczki staja sie elementem scenografii i sie ich nie wylapuje. W sumie z calego Pratchettowskiego humoru zostaly (poza swietna scenografia, tworzaca odpowiedni klimat) tylko gierki slowne. A skoro przy nich jestesmy, to minus dla scenarzysty za wywalenie jednego z fajniejszych tekstow: - I've got to talk to him, he's had a near-death experience! - We all have this experience, it's called living. Ogolnie film oceniam na 9/10, urwany punkcik za miejscami zle zrealizowane przejscia miedzy scenami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toolboy Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 Ghost Rider - jak ktoś lubi czytać komiksy z Marvela to film mu sie napewno spodoba, ale ja nie lubie komiksów... 2/5 (ładne miał motory)raczej zwymiotuje, ten film to megabadziew, a Cage swoja "gra" ciagnie go na samo dno... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remiko4 Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 lepszy od 1 ? straszniejszy od 1 ?Moim zdaniem tak:) Głosy2 to film godny uwagi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 (edytowane) Ghost Rider to rzeczywiscie dno. Widzialem do polowy i wylaczylem. Wczoraj widzialem Straight story (Prosta Historia) - napewno slyszeliscie o dziadku, który przejechał przez cały stan na kosiarce do trawy aby spotkać się z bratem. Polecam obejrzec, świetna muzyka, zdjęcia i ogólnie całość. Edytowane 4 Maja 2007 przez Pioorek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 Spider-man 3 - przed chwilą wróciłem z kina i powiem tak - z deka trochę mocno naciągane [; Ostatni film fabularny ze Spider-man'em, więc musieli na siłę wpakować Sand-man'a i Venoma, o Harrym Osbornie nie wspominam, bo ledwo go goblinem można nazwać. Venoma zrobili b. kiepskiego IMO (jakiś taki słaby, niski, mało muskularny... to nie ten sam Venom...) Ale no cóż... To jest film zrobiony na siłę, i w pigułce, który mało ma do komiksów i kreskówek. Gdyby chcieli zrobić naprawdę dobry film i wszystko w nim umieścić zgodnie z tym jaki jest komiks, to musiało by być ok. 10 filmów - w niektórych po dwóch przeciwników itd. Ale do rzeczy - Ciekawe efekty, mocne wrażenia, fajnie zrobiony jest Sand-man, super przejścia pomiędzy scenami itd. Fani spidera się nie zawiodą zbyt mocno, ale niestety mogą się zawieść małą spójnością do komiksu. Film koniecznie do zaliczenia (obejrzenia) ;) Ps. W filmie można zobaczyć jako gościa restauracji pewnego znajomego osobnika, Ci co chcą obejrzeć film niech się przypatrzą i powiedzą czy dobrze widziałem... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darks Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 The Last King Of Scotland - jakoś odkładem oglądanie tego filmu, a to był jakiś "lepszy", a to brak czasu. Film obrazuje codzienne życie ludzi z Afryki. Trochę to chore i smutne. Chyba każdy dyktator lubi taki styl rządzenia państwem. Moim zdaniem film naprawdę warto zobaczyć, kawałek dobrego kina ponieważ scenariusz napisało samo życie. Nie wystawie oceny, ale polecam ten film. A tak z innej beczki... jaką komedie warto teraz zobaczyć ? (oprócz Fasoli) Bo mam jakoś pecha, co oglądam jakoś komedie to wyłączam po 20 minutach oglądania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 (edytowane) ja ostatnio dobrze sie bawilem ogladajac "Plotke" (francuska komedia, 2001r). bylo kilka momentow przy ktorych plakalem ze smiechu :D historia o facecie ktorego chca wyrzucic z roboty a ten zaczyna udawac geja zeby temu zapobiec :D http://plotka.filmweb.pl/ Edytowane 4 Maja 2007 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R.i.P. Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 (radeksz @ 22 mar 2007, 12:32) Wczoraj ogladalem genialny film "Stalker" z 1979 roku Andrieja Tarkowskiego sam nie wiem co o tym filmie myslec porobil mi w glowie nie zle , fajnie nakrecony , prawdziwe zycie jed krecone czarnobialo a w strefie wszystko kolorowe i spiew ptakow. Polecam 10/10 genialny film trzeba ogladnac. (Slayer @ 2 Kwi 2006, 22:00) STALKER - 0.9/10 po około odzinie zacząłem się zalewać z tego filmu. "Pan pierwszy" LOL Nie rozumiem, jak można to nazywać klasyką- jest po prostu żałosny, filozofia na poziomie filmów anime błeee. Przez prawie 3 godziny g. się dzieje, straszne [ciach!]ły, wyżymaczki, komnaty i inne głupoty. Ruski siermiężny syf. Stalker (1979) - Jestem również po obejrzeniu Stalkera i..... niestety ale zgodzę się jednak z opinią Slayera, no ale po koleji. Po pierwsze film jest bardzo długi i cholernie nudny. Początek tak mnie zaciekawił, że myślałem iż będzie tak do końca. Tymczasem nieustannie, sceny są przeciągane i dodatkowo nic się tam szczególnego nie dzieje. Szczególną uwagę natomiast zwraca udźwiękowienie filmu; każda odgrywana scena ubarwiona jest właśnie czy to przez odgłosy ćwierkających ptaków, szumu lasu, cieknącej gdzieś wody. Aktorzy... hmm... nic specjalnego. Tak jak pisałem - początek był całkiem całkiem ale od momentu wejścia w Zone wszystko stało się nudne niczym flaki z olejem. Jedynie pozytywnie zaskoczyła mnie końcówka - przyznaje niezła (m.in. zawód Stalkera). Zupełnie nie wpłynęły na mnie jakieś niezwykłe zdolności Stalk(i)era. Nawet ich nie zauważyłem... Nie czytałem książki, ale uważam że film jest strasznie beznadziejny. Ponad 2,5 godzinnej męczarni. -2/5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 Spider-man 3 - przed chwilą wróciłem z kina i powiem tak - z deka trochę mocno naciągane [; Ostatni film fabularny ze Spider-man'em, więc musieli na siłę wpakować Sand-man'a i Venoma, o Harrym Osbornie nie wspominam, bo ledwo go goblinem można nazwać. Venoma zrobili b. kiepskiego IMO (jakiś taki słaby, niski, mało muskularny... to nie ten sam Venom...) Ale no cóż... To jest film zrobiony na siłę, i w pigułce, który mało ma do komiksów i kreskówek. Gdyby chcieli zrobić naprawdę dobry film i wszystko w nim umieścić zgodnie z tym jaki jest komiks, to musiało by być ok. 10 filmów - w niektórych po dwóch przeciwników itd. Ale do rzeczy - Ciekawe efekty, mocne wrażenia, fajnie zrobiony jest Sand-man, super przejścia pomiędzy scenami itd. Fani spidera się nie zawiodą zbyt mocno, ale niestety mogą się zawieść małą spójnością do komiksu. Film koniecznie do zaliczenia (obejrzenia) ;) Ps. W filmie można zobaczyć jako gościa restauracji pewnego znajomego osobnika, Ci co chcą obejrzeć film niech się przypatrzą i powiedzą czy dobrze widziałem... ;) Właśnie co wróciłem i niestety muszę podzielić twoje zdanie. Sam Sand-man to był najciekawszy że tak powiem smaczek w tym filmie. Sama walka może i nawet fajna ,ale reszta filmu naciągana. Głupawy wątek z M.J. Tak trochę na siłę wpakowany... Myślę że z tego trzeba było zrobić dwa różne filmy i wątek z Harrym i Sand-manem i osobny z tym Venomem. Może by to lepiej wypadło, a nie walka 2x2 To tylko moje zdanie. Film fanom się spodoba ,a reszta no cóż wedle gustu. 6/10. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DawidS Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 Krwawy Diament (Blood Diamond). Bardzo fajny film. Polecam. Opis znajduję się tutaj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4rch0n Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 A tam gadacie głupoty... SpiderMan 3 moim zdaniem był ok. Nie wiem skąd informacje, że to ostatnia część serii bo części ma być 6, więc niczego na siłe tutaj nie robili. Kilka wątków faktycznie zrealizowali płytko i dziwnie, ale film jako całość wybronił się i zaserwował kawał porządnego kina akcji z elementami sci-fic. Możecie mówić, że nie znam się :D , ale nie pozwolę oczerniać SM3, ponieważ na to nie zasłużył. Po tym krótkim wywodzie mogę powiedzieć tylko tyle, że czekam na więcej, czyli chyba prawdopodobnie do 2009, czy coś w tych okolicach. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
partyboy666 Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 Spider Man 3 Myślałem że po idiotycznej 2 części zrobią teraz bardzo dobry film (trailer zapowiadał się dosyć ciekawie), a tu szok, takiej szmiry dawno nie widziałem, ludzie w połowie seansu zaczęli wychodzić z kina, a pod koniec z ulgą wzdychali... fakt, w niektórych momentach można było się pośmiać ale takowych było niewiele.. może byłby lepszy gdyby wycieli z hmmmm... połowe filmu i trwałby 1h20m a nie ~2,5h pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 (edytowane) Spider Man 3 Myślałem że po idiotycznej 2 części zrobią teraz bardzo dobry film (trailer zapowiadał się dosyć ciekawie), a tu szok, takiej szmiry dawno nie widziałem, ludzie w połowie seansu zaczęli wychodzić z kina, a pod koniec z ulgą wzdychali... fakt, w niektórych momentach można było się pośmiać ale takowych było niewiele.. może byłby lepszy gdyby wycieli z hmmmm... połowe filmu i trwałby 1h20m a nie ~2,5h pozdro Ja byłem w cinema city (C.H Korona) i ludzie pod koniec zaczęli wychodzić i mówili że straszna lipa. Mi tam po części film się podobał ,ale jak dobrze napisałeś film mógłby trwać krócej o jakieś 45 minut i nie oszukujmy się... nie brakowało scen tak naciąganych ,że aż miałem ochotę iść po kolejną porcję popcornu ,albo w ogóle wyjść z kina. Film oceniam jako fan serii i nic więcej. Znajomy co nie przepada za komiksami z pająkiem dałby 1/10 ;) Edytowane 5 Maja 2007 przez Devil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 4 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2007 (edytowane) sam reżyser powiedział w wywiadzie że planował zrobić trylogię, i będą tylko trzy filmy ze spide'yem... ale poczekamy -zobaczymy ;) Imo z tego filmu faktycznie powinni zrobić dwa różne filmy, i nie było by tak "na siłe".... za krótko przynajmniej był mój ulubieniec - Venom [; A i parę rzeczy których nie lubię ( i to nie jest tylko moje zdanie) w tym filmie (w trylogii ogólnie) Spider-man wg. komiksów (bo było ich mnóstwo) i kreskówki nie miał siły podnieść samochodu, a tu jest tak jakby napchany sterydami - za silny. Dopiero w trzeciej części pokazali parę ciekawych sztuczek spidera (pajęcze kule itp.) a i pomine fakt, iż Spider-man pierwotnie nie miał pajęczyny, tylko sam Peter Parker sobie ją zrobił, i trzymał w małych zbiorniczkach do specjalnego mechanizmu, ale można sobie to odpuścić [; Symbiot przybył na promie, nie w asteroidzie, ale to można przeżyć. Harry jako Goblin ani razu nie założył srebrnej maski Goblina, tylko maskę od paintballa [; Spider-man w trójce mógł zostać parę razy zdemaskowany jako Peter Parker (zresztą zobaczycie sami ile to on razy nie miał maski na łbie przy dość dużej ilości osób itd.) [; Venom (tak wiem, przyczepiłem się) W filmie jest wielkości Petera, ma słabo pokazane mięśnie, ogólnie jest mało rozrośnięty... krótki pysk, małe ząbki i nie jest tak straszny i (hmm?) obleśny (powinien parę razy min. złapać językiem Spidera za szyje ;D) jak powinien. http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/e/e4/Venomds3.png - Venom z filmu http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/d...nomSBHImage.jpg Venom z kreskówki/komiksu - i taki powinien być w filmie, min. 2m wys., 1m w klacie i siać postrach [; Dobra, to chyba na tyle... Update- Partyboy666 - Wiesz że Ty mi pierwszy mówisz, że ja w kinie siedziałem 2,5h na tym filmie? Myślałem że trwał ok. godziny i 50 minut xD dziwne...pewnie czas szybko zleciał przy tych cofajniejszych scenach ;D Edytowane 4 Maja 2007 przez Drunk_ZoZol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2007 Ze Stalkerem jest tak jak z Odyseja Kubricka. Dzisiaj odbierane jako dluzyzny kiedys byly kultowymi dzielami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crosis Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2007 Nie wiem skąd informacje, że to ostatnia część serii bo części ma być 6, więc niczego na siłe tutaj nie robili.Z tego co wiem, to aktor grający Spideya podpisał umowę na 3 filmy. Teraz chce znacznie więcej kasy, a sam film bije rekordy oglądalności. Nie oglądałem ani drugiej, ani trzeciej częsci. Pierwsza mnie znudziła i trwała zbyt długo. Jednak 2,5h film o Spidermanie to imo za długo. Co innego X-men, tu chciałbym zobaczyć dłuższe filmy. Nie wiem, może ponad dwie godziny na jednego bohatera komiksu to za długo? Z drugiej strony taki Daredevil był zbyt krótki, przynajmniej to co pokazywali w kinach, gdyż wersja reżyserska jest o jakieś 30 minut dłuższa i film na tym sporo zyskuje. Polecam obejrzeć tak BTW. Chociaż może to wynika z tego, że Spiderman jakoś mnie nie fascynuje? Mam mnóstwo komiksów (ponad 50 jak nic) ale nie mam potrzeby obejrzenia dwóch częsci Spidermana. @Drunk_ZoZol Co do tej siły to numer 6/1992. Jednak był to tylko epizod, więc rzeczywiście z tą nadludzką siłą przesadzili. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Santi Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2007 Dopiero wczoraj mialem okazje zobaczyc The Fountain. Film mnie wgniotl w fotel. Niby nic odkrywczego w tym filmie nie ma (pytania o zyciu, smierci, milosci sa stawiane od zarania dziejow), a jednak forma w jakiej przedstawil te zagadnienia w swoim dziele Darren Aronofsky jest imponujaca wrecz genialna. Muzyka Clinta Mansella jest wspanialym dopelnieniem tego filmu, mozna sie w niej zakochac od pierwszego slyszenia. ;] Imo swietne kino z cyklu 'must see'. :P Goraco polecam wszystkim tym, ktorzy jeszcze nie widzieli. Ja na pewno do tego filmu bede czesto wracal. :) 10/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2007 Dopiero wczoraj mialem okazje zobaczyc The Fountain. Film mnie wgniotl w fotel. Niby nic odkrywczego w tym filmie nie ma (pytania o zyciu, smierci, milosci sa stawiane od zarania dziejow), a jednak forma w jakiej przedstawil te zagadnienia w swoim dziele Darren Aronofsky jest imponujaca wrecz genialna. Muzyka Clinta Mansella jest wspanialym dopelnieniem tego filmu, mozna sie w niej zakochac od pierwszego slyszenia. ;] Imo swietne kino z cyklu 'must see'. :P Goraco polecam wszystkim tym, ktorzy jeszcze nie widzieli. Ja na pewno do tego filmu bede czesto wracal. :) 10/10 I jeszcze rola Boskiej Rachel Weisz :wub: Ja oglądnąłbym nawet gdyby była to kicha nie film ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R.i.P. Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2007 Isolation (Izolacja) - hm... ciekawy temat, ale wykonanie pozostawia dużo do życzenia. Nowo narodzony cielak, który jeszcze będąc w matce jest zapłodniony sześcioma wampirycznymi dziwadłami... to już za dużo. Coś jak Alien + taki film, który jeszcze za młodu oglądałem. 2/5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2007 Buffalo '66 - swietny film z Vincentem Gallo i Christina Ricci. Nienajlatwiejszy w odbiorze, ale spojny i nie nudzi. Polecam 7,5/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sesq Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2007 skonczylem Infernal Affairs. Film bardzo fajny, odrazu wiadomo o co chodzi, akcja rozpieta na calej dlugosci filmu, fajni aktorzy, muzyka tez mi sie podobała. W porownaniu z Departed, ktorego ogladalem do 40 minuty ( potem go skoncze ogladac ), Infernal Affairs jest lepszy, bo nie ma tam tych amerykanek i tych durnych amerykanskich sposobow na podrywanie je ( scena z winda ), dodatkowo nie podobal mi sie duet DiCaprio+Damon. IA jest spokojniejszy, bo w departed to tylko latają i ja drą na siebie. Takie spostrzeżenie: departed przez pierwsza polowe jest nudny, w IA w polowie to juz sie wiele wydazylo, poprostu "same najlepsze" chcieli na koniec zostawic... polecam IA zamiast departed Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2007 Apropo jeszcze Spider-Man 3 - znalazłem to o czym mówiłem z "kto to jest?" [; http://img158.imageshack.us/my.php?image=osbornvl8.jpg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...