brak możliwości zainstalowania jakiegokolwiek windowsa

[neomagnet]

Hey,

Dostałem laptopa do zrobienia, polecenie proste, format i instalka czystego systemu. Poprzedni właściciel jednak usunąl oryginalny system (Vista) i prawdopodobnie partycje recovery o ile taka istniała. W tej chwili nie da się zainstalować żadnego systemu. Z pendriva nawet nie jęknie nic, głupi gparted nie startował. Nagrałem systemy na płytkach, XP z dogranymi sterami sata wgrywa pliki na dysk, resetuje kompa i koniec. Po ręcznym resecie i odpaleniu z dysku twardego widzę tylko że instalator musi zresetować kompa i wramy do wcześniejszego problemu. Vista łapie bluescreena jeszcze przed załadowaniem plików, instalator windowsa 7 w ogóle nie startuje. Za chwilę będę instalował ubuntu (a przynajmniej spróbuję...). Windowsa 8 nawet nie mam zamiaru sprawdzać bo nie ma takiej opcji żeby właściciel go kupił.

 

Felerny komputer to Fujitsu Siemens Amilo Pi 1505. Straszne dziadostwo nawiasem mówiąc.

 

Jeżeli ktoś spotkał się z tak oporną maszyną i udało mu się rozwiązać problem byłbym wdzięczny za rade.

[reyden]

Sprawdził bym na początek stan dysku - Victoria , Mhdd czy inne programy dyskowe z pakietu Hiren Boot CD .

 

Ew. czy nie jest jakoś zablokowany / zaszyfrowany etc.

 

ew. wyciągnąć z lapka dysk , sprawdzić / sformatować go z poziomu działającego Windowsa ( np. twojego ) , przełożyć ponownie do lapka i spróbować jeszcze raz instalki XP czy W7 .

[neomagnet]

Dysk wyczyściłem za pomocą gparted, odczyt plików z dysku był wcześniej normalnie możliwy, zaszyfrowany z pewnością nie jest. Ale faktycznie warto sprawdzić dysk, choć w tej chwili leci instalka ubuntu i wygląda na to że zadziała.

 

Ubuntu się zainstalowało i działa naromalnie...

Edytowane 24 Września 2014 przez NeoMagNeT

[bender83]

Sprawdź też pamięci memtestem

[neomagnet]

Pod linuxem sprawdziłem i dysk i pamięć, jest ok, ale odkryłem dodatkową partycję na dysku, 3,5gb, trochę mała jak na recovery, widzi ją tylko smartmontools. Podejrzewam że to jest przyczyną. Wyciągnę dysk i sprawdzę czy Win7 ją zobaczy.

Żeby nie było, nie jest to SWAP linuxa ;) ten jest osobno.

[neomagnet]

Dysk wyzerowany, nadal nie chce przyjąć żadnego windowsa, lubi się tylko z linuxami. Spróbuję jeszcze zainstalować system na innym dysku i przerzucić go na ten dysk, jak i to nic nie da to się poddaje.

 

Edit: Kapitulacja, niestety moja. Jeżeli ktoś to czyta i go oświeci to prosiłbym o podanie możliwej przyczyny takich problemów.

Edytowane 26 Września 2014 przez NeoMagNeT

[pc_max]

A próbowałeś totalnie "wyzerować" dysk? Mam tu na myśli usunięcie wszystkich istniejących partycji i utworzenie nowych (o minimalnie innych rozmiarach- tak dla spokojności).

[neomagnet]

Tak, nic to nie dało. Włożyłem nawet dysk z mojego laptopa, były te same problemy. Bios zaaktualizowałem do najnowszego, bez zmian. Lapka już oddałem z wgranym Ubuntu, moim zdaniem coś było skopane z płytą główną. Linux instaluje się zupełnie inaczej niż windows i pewnie dlatego przeszedł.