Chyba padł I7 4770K

[tomon]

Witam,

 

Dzisiaj własnie skompletowałem nową płyte główna do tego cooler - zwarty i gotowy zacząłem składac kompa po dość długiej jego bezczynności. 

Kilka miesiecy temu sprzedalem go ale podobno uszkodziła sie płyta głowna i kupujący mi go odesłał. 

Wczesniej procesor działał na AsRock Z87 Extreme4 .

Przed chwila wrzuciłem I7 do nowiutkiej płyty AsRock z97 Pro4 . 

 

Wszystko podłączone tak jak ma być ( nie jestem nowicjuszem w tych sprawach :) ) 

jednak po odpaleniu komputera zasilacz zakreci się raz a wentylator na coolerze wystartuje i po paru sekundach sie zatrzymuje. 

Sprawdzilem na boxowym chlodzeniu procesora - to samo. 

Mysle sobie - moze zasilacz - podpialem zasilacz pod stara plyte Abit IP35 - działa.

Zasilacz to Cirsair AX750.

 

Moje pytanie jest takie: W jaki sposob moge stwierdzic z jak najwiekszym prawodpodobienstem ze to jest problem z procesorem ( od momentu jak otrzymalem zwrot od sprzedajacego nie mialem jak sprawdzic procesora ) 

Mam jeszcze Plyte Z87 ale chyba bez pewnego CPU nic sie nie da zrobic.

 

 

 

 

 

[Klaus]

Odłącz wtyczkę zasilającą cpu i zobacz czy też komp od razu się wyłączy. Jeśli będzie kręcił wentylatorami do momentu wyłączenia, robisz kolejny test. Podłączone zasilanie ale bez cpu ;) jeśli też nie wyłączy się od razu, podejrzany na 99% będzie procesor.

 

Przy okazji sprawdzisz, czy nie pogiąłeś pinów w podstawce.

[tomon]

Odłącz wtyczkę zasilającą cpu i zobacz czy też komp od razu się wyłączy. Jeśli będzie kręcił wentylatorami do momentu wyłączenia, robisz kolejny test. Podłączone zasilanie ale bez cpu ;) jeśli też nie wyłączy się od razu, podejrzany na 99% będzie procesor.

 

Przy okazji sprawdzisz, czy nie pogiąłeś pinów w podstawce.

Która to jest ta wtyczka od CPU ? 

Zrobiłem rózne testy : 

 

Odłączyłem zasilanie - na płycie oznaczone jako ATX12V1 - gdy tego nie ma nic się nie kręci.

Wyciągnąłem procesor ( wpiąłem wiatrak z coolera ) i ta samo - nic nie ruszy. 

 

Edit: 

 

wrzuciłem procka do starej płyty Z87 - tam po włączeniu zasilania taki sam objaw - wiatraki startuja i zaraz jest stop - tyle ze ta płyta ma byc uszkodzona - no ale z tego chyba teraz bardziej wynika ze to jednak procesor padł :/ 

Edytowane 18 Listopada 2015 przez tomon

[Klaus]

Która to jest ta wtyczka od CPU ?

 

oznaczone jako ATX12V1

To ta wtyczka.

 

W starszych kompach bez zasilania cpu "komputer się uruchamiał ale nie było obrazu". Widocznie tutaj to działa inaczej.

[Dev-o]

jedyna opcja sprawdz na innej plycie i tyle, czy to w serwisie czy w jakims sklepie, odpal komus 2-3 dychy i bedziesz na 100% pewien

[Kwazor]

Jesli mobo z podpiętym 12V od CPU zamiera po sekundzie to masz walniętą mobo nie proca ( test bez proca  )

[tomon]

sprawdzam ten sam procesor na dwoch płytach :

 

Z87 oraz Z97 

 

na dwoch jest to samo z procesorem w gniezdzie: załaczam - w zasilaczu słychac jakis pstryk i wiatraki stają. bez procesora nie da sie wogole właczyc. 

[tomon]

Witajcie. 

Po ponad roku, znowu zawitałem u siebie i wygrzebałem stare graty - no i kolejna próba odratowania albo chociaż stwierdzenia co i jak. 

Zakupiłem sprawny zestaw 

Gigabyte   +  i5  + 2GB RAM 

 

Niedziałający zestaw 

Asrcok     +  i7

 

 

I zaczynam testować : 

 

Gigabyte  +  i7  :  

- zasilacz zakeci się ok 3 sekundy a wiatrak na procesorze tylko drgnie i koniec - tak jakby wiatrak CPU nie miał powera do rozkecenia się. 

 

zmieniam teraz i7 na procesor i5 ( ten pewny) i tak :

- zasilacz się obraca cały czas a wiatrak na CPU zrobi dwie próby ( takie większe dgrania) i za trzecim razem się zakręci na stałe - wszystko startuje jak nalezy. 

 

 

kolejna próba - tym razem wrzucam dobry i5 do płyty Astock z87 : 

- CPU w gnieździe , wentylator CPU podłączony, zasilanie procesora (ATX12V1) podłączone - nic więcej nie jest podłączone . Próbuje odpalić płytę i nic się nie dzieje. 

- Wrzucam zasilanie ( 24 piny)  :     wciskam przycisk POWER na płycie - wszystko startuje ( zasilacz, wiatrak CPU ) - wszystko się kręci jak trzeba . Brakuje obrazu na monitorze ( jest w trybie wygaszonym, energy save czy coś takiego - kompletnie nie wstaje). Na płycie jest również wskaźnik diodowy - który pokazuje nr Błędu - jak płyta była sprawna to wyświetlały się jakieś cyferki - w tym momencie nic się nie świeci. 

 

 

Next test - W płycie Asrock z87 ląduje i7. Płyta posiada dwa biosy, jest możliwość szybkiego ich wyjęcia ze slotów ( układy scalone ze nóżkami, nieprzylutowane) - żagluje trochę tymi biosami i dochodzę do momentu gdy na wyświetlaczu led zaczynają świecić dwa zera = 00 . Instrukcja mówi aby sprawdzić czy CPU jest zainstalowany odpowiednio i zresetować bios. Tak też zrobiłem ale cały czas ten komunikat - 00. 

 

Wyjąłem jeden z biosów i jadę tylko na jednym w gnieździe A. Zamieniam kości biosu ( tylko jeden bios w płycie ) - te same objawy , czyli dwa zera 00. 

OK, to zmieniam gniazdo biosu na B - i ta sama procedura. 

Gdy przerzucę kość Biosu z A do B jednocześnie nie zmieniając zworki aby płyta korzystała z gniazda B - wiatraki w zasilaczu i na CPU się kręcą cały czas. Nic się nie świeci na wskaźnikach led -żadnych zer, nic. 

Ok, to przerzucam zworke aby czytał gniazdo B.  - zasilacz się kręci , diody wskazują 00, wiatrak CPU po po dwóch próbach ruszenia odpala i się kręci jak należny. Ekran monitora cały czas nieaktywny. 

 

Sprawdzam CPU czy dobrze zainstalowany ( chociaż już to robiłem , no ale jeszcze mam nadzieje ze coś tam jest nie tak ) . 

Niestety to samo. 

Zmieniam kość biosu na druga - ta sama sytuacja = pokazuje 00. 

Zmieniam gniazdo biosu na A - dalej dwa zera. 

 

 

Nie zmianami żadnych ustawień na płycie głównej - w płycie natomiast ląduje procek i5.  Jeśli i7 jest walnięty to powinien teraz ruszyć z i5 , sprawdzam :  żadne diody się nie świecą, zasilacz zrobić 3-4 obroty wiatrakiem i staje, wiatrak CPU w tym czasie drgnie i stop. Reset biosu  - dalej to samo. 

 

Co ciekawe - gdy wskaże zwrotką na to aby czytał bios z pustego gniazda ( przestawiam zworkę na B a w tym czasie gniazdo B jest puste) wiatraki w zasilaczu i na CPU zaczynają się kręcić - z tym że nic się więcej nie dzieje. 

 

 

Wczoraj znalazłem video (

) jak na płytach Asusa wrzucić bios z pendriva ale na moim Asrocku nie mam takiego magicznego przycisku do uruchomienia flashowania z USB jest tylko przycisk do kasowania biosu - nie sprawdzałem tej metody. 

 

Nóżki gniazda procesora w sprawdzone - wszystko wygląda ok. Nie ma żadnych elementów obcych. W gniazdach pamięci RAM również czysto i żadnych odchyleń od normy. 

 

Normalnie to już mnie przystawiło do muru. Myślałem że będę w stanie jednoznacznie stwierdzić co jest nie tak - albo płyta albo CPU. Wygląda na to że chyba jakieś wady mają oba podzespoły ( Asrock Z87 oraz i7) 

Jedyny sukces jaki udało mi się osiągnąć wczoraj to ten wskaźnik ledowy i te dwa 00. 

 

 

Może ktoś ma jakieś przemyślenia po tej mojej detektywistycznej historii i jeszcze nakieruje mnie co bym mógł sprawdzić . 

 

załączam zdjęcie fragementu Asrock Z87 z biosami. 

 

http://imgur.com/a/eImKo

[panzar]

Zresetuj bios (ustawienia biosu - cmos, bo jeśli płyta miała inny procesor to może się pogubić w swoim mikrokodzie i się wyłączyć. Dla pewności też - sprawdź wszystko 2x. Czy wszystko jest dobrze podłączone, czy wszystko jest w dobre miejsce włączone. Sprawdź ram, czy dobrze jest wpięty, spróbuj na jednej kości w każdym banku, i taka seria po razie dla każdej kości.

A i jeszcze jedno, testy rób na integrze z proca. A jak podłączasz zewnętrzną grafę, wepnij molexa w płytę.

 

obstawiam bios, drugi jest ram. Proce jest naprawdę Ciężko uszkodzić i trzeba wielkiej siły aby coś im zrobić.

 

Ps do pomagających, serio sugerujecie na starcie zakup innej płyty? Żeby nie zacząć od najprostszych metod...

Edytowane 30 Grudnia 2016 przez panzar

[tomon]

Dzieki panzar za odpowiedź :)

 

Sprawdziłem wczoraj jeszcze raz wszystko - niestety bez zmian. 

Ramem tez sie pobawiłem. Mam nowe kingstony 16GB i jakiś GOODram 2GB w jednej kości. 

 

To co mnie najbardziej zastanawia: 

Dlaczego jak wrzucam ( obstawiam że i7 jest  OK) i7 do dobrej płyty Gigabyte nic nie startuje - tzn tak jak pisałem - zakręci tylko wiatrakiem w zasilaczu a wentylator CPU tylko raz drgnie - i to się powtarza non stop tzn. po odczekaniu ok 2 sekund znowy i tak w kółko. 

 

W Asrock z87 też wydaje mi się że coś jest nie tak z biosem. I teraz pytanko do Was koledzy : w jaki sposób najtaniej dostać kostkę lub zaprogramować te które mam?

Sprawdzałem na ebay - to do tej płyty kość biosu to jakieś 15$ z USA, ale to tak na szybko sprawdziłem. Może jakoś szybciej i taniej da się to zaprogramować.