KaMaS Opublikowano 7 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2017 Cześć, Mam dysk SSD OCZ Vertex 4 128GB w stacjonarce. Wszystko było z nim ok, żadnych zwiech, błędów, aż do przed chwili (piszę z lapka). Komputer sam się zrestartował i wyskakuje komunikat o braku urządzenia do bootowania. Bios nie wykrywa dysku. W biosie nic nie zmienione. Na szybko odpaliłem minta z penka i również nie widzi dysku. Jest jakaś szansa na odpalenie go i uratowanie? Gdzieś słyszałem o przywracaniu ssd do życia ale nic nie wiem na ten temat - stąd moja prośba o pomoc. Dzięki, KaMaS Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radiergummi Opublikowano 7 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2017 Raczej trup. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2017 AFAIR te dyski miały problem z wysoką temperaturą pracy powodującą pękanie ścieżek na laminacie (naprężenia miejscowe). Możesz go rozpruć i zanieść do kogoś, kto ma lutownicę hot air, żeby podmuchał po ścieżkach. Może nawet znajdziesz przebarwienia na laminacie i uszkodzenie widoczne pod lupą, które da radę poprawić zwykłą lutownicą kolbową. Jeżeli to kwestia odzyskania danych, możesz próbować po prostu wyginać lekko laminat pod różnymi kątami, niewykluczone, że dysk zaskoczy (zacząłbym od podparcia laminatu na rogach i lekkiego nacisku na środku laminatu). Lub najpierw podłączyć go na dłuższych kablach do mostka USB i wrzucić do zamrażalnika, następnie spróbować uruchomić po schłodzeniu. Pomimo tego, że cyna ma większą rozszerzalność cieplną, to laminat jest jednym kawałkiem długości kilkunastu cm, a większość ścieżek ma kilka cm; kurczacy się laminat spowoduje chwilowe zbliżenie się do siebie pękniętych ścieżek i dysk może zagadać na jakiś czas. Raz mi się tak udało, dysk popracował tak z 10 minut. 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TSRules Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2017 jak dla nie to kontroler zmarł i tyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaMaS Opublikowano 9 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2017 AFAIR te dyski miały problem z wysoką temperaturą pracy powodującą pękanie ścieżek na laminacie (naprężenia miejscowe). Możesz go rozpruć i zanieść do kogoś, kto ma lutownicę hot air, żeby podmuchał po ścieżkach. Może nawet znajdziesz przebarwienia na laminacie i uszkodzenie widoczne pod lupą, które da radę poprawić zwykłą lutownicą kolbową. Jeżeli to kwestia odzyskania danych, możesz próbować po prostu wyginać lekko laminat pod różnymi kątami, niewykluczone, że dysk zaskoczy (zacząłbym od podparcia laminatu na rogach i lekkiego nacisku na środku laminatu). Lub najpierw podłączyć go na dłuższych kablach do mostka USB i wrzucić do zamrażalnika, następnie spróbować uruchomić po schłodzeniu. Pomimo tego, że cyna ma większą rozszerzalność cieplną, to laminat jest jednym kawałkiem długości kilkunastu cm, a większość ścieżek ma kilka cm; kurczacy się laminat spowoduje chwilowe zbliżenie się do siebie pękniętych ścieżek i dysk może zagadać na jakiś czas. Raz mi się tak udało, dysk popracował tak z 10 minut. Faktycznie masz rację, dysk bardzo się grzeje. Nawet po podłączeniu do kieszeni usb. Akurat się składa, że dobry znajomy jest elektronikiem i ma hot aira. Idę z piwkiem już we wtorek. Dam znać, czy to faktycznie coś da. Dziękuję. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...