szary_wolf Opublikowano 13 Czerwca Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca Witam Korzystam z Windowsa 10 i mam zainstalowany Norton 360. Cenie sobie bezpieczeństwo dlatego kupiłem za 49 zł właśnie tego Nortona 360. Tylko zastanawiam się czy nie zainwestować w coś lepszego? Np. Eset Internet security albo Bitdefender Internet security ? Ten eset można dorwać za 130 zł a bitdefender za 79 zł. Nie ściągam pirackich rzeczy ,system mam legalny i korzystam z legalnego oprogramowania. Ważne dla mnie aby była zapora i wszystkie te trzy wymienione antywiry ją mają. Prosze o porade. Czy zostać przy nortonie 360 czy zainwestować w coś lepszego? Dla bezpieczeństwa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arthas5 Opublikowano 13 Czerwca Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca Windows Defender wystarczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary_wolf Opublikowano 13 Czerwca Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca Teoretycznie tak, w praktyce nie. I zaznaczam że nie łaże po jakiś podejrzanych stronkach pornograficznych. Ale nawet jak człowiek uważa to żaden antywir czasami nie pomoże a tym bardziej windows defender. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 25 Lipca Zgłoś Opublikowano 25 Lipca Skoro wiesz lepiej, to po co pytasz? Na W10 i 11 nie widzę sensu używania antywirusa, skoro jest Defender. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary_wolf Opublikowano 26 Lipca Zgłoś Opublikowano 26 Lipca Nie uważam że wiem lepiej tylko ja nie pytałem się o Windows Defender ale o te trzy płatne antywiry. Chciałem się poradzić o te trzy płatne antywiry a nie o Windows Defender bo o nim mam wyrobioną opinie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam2239 Opublikowano 16 Sierpnia Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia Jako że swego czasu bardzo mocno interesowałem się oprogramowaniem antywirusowym, to zdążyłem praktycznie każdy z nich przetestować i jeśli chodzi o antywirusa, którego mogę polecić w ciemno, to z pewnością jest to Kaspersky. Warto wspomnieć, że funkcjonuje wersja Free - edycja darmowa jest pełnowartościowa, lecz okrojona z funkcji dodatkowych, które nie są do szczęścia potrzebne - korzystam z niej już drugi albo trzeci rok i jestem bardzo zadowolony - nie obciąża komputera, w locie wyłapuje różne syfy, blokuje dostęp do podejrzanych stron, jest również opcja ochrony przed włamaniami, a interfejs programu jest przejrzysty i konfigurowalny, i co ważne - w języku polskim. A jeśli chodzi w ogóle o programy warte polecenia (bez podziału na darmowe i płatne), to oprócz Kasperskiego mogę polecić BitDefender oraz Avirę. I w ramach uzupełnienia warto co jakiś czas załączyć profilaktyczne skanowanie (np. raz w miesiącu) darmowym Malwarebytes i mieć w przeglądarce aktywną wtycznę uBlock Origin. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary_wolf Opublikowano 16 Sierpnia Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia Amerykanie mieli jeszcze niedawno w Pentagonie na kompach poinstalowane Kaspersky a jak wybuchła wojna na Ukrainie to wszystkich tych Kasperskych się pozbyli. Ciekawe dlaczego... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam2239 Opublikowano 16 Sierpnia Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia Nie wchodzę w niuanse polityczne - mamy ich wystarczająco na co dzień w naszym życiu, a często i gęsto jest to bagno, któremu nie warto poświęcać uwagi. 🙂Z punktu widzenia rozmaitych testów, którym były i są poddawane poszczególne AV, Kaspersky zawsze zajmował któreś z pierwszych miejsc. A jeśli do skuteczności dodamy "nieupierdliwość" i stabilną pracę + możliwość skorzystania z pełnowartościowej edycji bezpłatnej, to trudno o lepszy wybór w tej kategorii. Dla mnie Kaspersky Free + Malwarebytes to w tym momencie najlepszy (i bezpłatny) zestaw chroniący. Do tego oczywiście wspomniany uBlock i spokój na lata gwarantowany (od kilku lat pracuję na laptopie z zainstalowanym Windows 10 i do tej pory nie zaliczyłem żadnej awarii systemu czy też konieczności jego ponownej instalacji). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
First Ever Opublikowano 16 Sierpnia Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia Defender wystarcza, a jak zainfekujesz się jakimś syfem to osobiście Ci pogratuluję - oczywiście chodzi mi o wirusy komputerowe 😛 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary_wolf Opublikowano 17 Sierpnia Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 11 godzin temu, adam2239 napisał(a): Nie wchodzę w niuanse polityczne - mamy ich wystarczająco na co dzień w naszym życiu, a często i gęsto jest to bagno, któremu nie warto poświęcać uwagi. 🙂Z punktu widzenia rozmaitych testów, którym były i są poddawane poszczególne AV, Kaspersky zawsze zajmował któreś z pierwszych miejsc. A jeśli do skuteczności dodamy "nieupierdliwość" i stabilną pracę + możliwość skorzystania z pełnowartościowej edycji bezpłatnej, to trudno o lepszy wybór w tej kategorii. Dla mnie Kaspersky Free + Malwarebytes to w tym momencie najlepszy (i bezpłatny) zestaw chroniący. Do tego oczywiście wspomniany uBlock i spokój na lata gwarantowany (od kilku lat pracuję na laptopie z zainstalowanym Windows 10 i do tej pory nie zaliczyłem żadnej awarii systemu czy też konieczności jego ponownej instalacji). Nie chodzi mi o polityke, tylko dlaczego tak nagle pozbyli się Kasperskych? Bo owszem z jednej strony mogą to być względy polityczne ale z drugiej strony bezpieczeństwo i ja bym stawiał na to drugie. Wprawdzie w Europie Komisja Europejska zleciła audyt rozwiązań Kasperskiego i niczego nic nie znależli. Trzeba pamiętać że każdy antywir podczas np. skanowania dysku może wysyłać skany do siedziby czyli w tym przypadku do Rosji. Może ale nie musi. Jak bym pod względem bezpieczeństwa i prywatności już wolał korzystać z Defendera niż z Kasperskiego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam2239 Opublikowano 17 Sierpnia Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia Jak to dlaczego? Bo to był rodzaj kontrolowanego cyrku politycznego, pokazówki, która miała nas zająć. Kto bogatemu zabroni się pobawić? 🙂 Ja naprawdę nie chcę wchodzić w te niuanse, bo to nie miejsce i nie czas, niemniej nie mam żadnych obaw, korzystając z softu Kasperskiego. Bardziej obawiać się można polityki, którą już wielokrotnie przepychano kolanem: "Acta", "Acta2" i inne magiczne próby cenzurowania i śledzenia poczynań użytkowników, które powracają w różnych wydaniach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...