Skocz do zawartości
Lumperator

Sposób na BAD SECTORY

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, wiem... o bad sectorach było już trąbione wiele razy.

Chciałbtm tylko zapytać, czy jest jakiś program, który skanuje

powierzchnię dysku i okresla w których miejscach (dokładnie

w których kB, MB czu anwet GB) znajdują się zepsute sektory ?

 

Chciałym reanimować Maxtora200GB, ale jak narazie idzie mi to

bezndziejnie. Próbowałem już WDClean'em, PowerMaxem i

LOW Formatem od Abita ale coś goofno to daje.

W końcu doszedłem do wniosku, że przydałby się jakiś programik

do odczytu zepsutych sektorów. Spróbowałbym wtedy wydzielić

zepsute miejsca poprzez odpowiednie ustawienie partycji.

 

A może ktoś ma inny pomysł ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

badow sie nie da usunac to jest po pierwsze, a po 2gie to w windowsie jest jakis prog ktory odpala sie spod dosa znajduje bady i zapisuje gdzies ze sa walniete i na to nic nei nagrywa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobacz programik :

 

Ontrack Data Advisor 5.0

 

"Diagnozuje dyski twarde pod kątem fizycznej (mechanicznej) i logicznej sprawności. Zawiera moduły do testowania pamięci operacyjnej, mechanizmu SMART dysków, powierzchni nośnika i struktury logicznej partycji w systemach plików FAT. "

 

wersja 30 dniowa w pelni funkcjonalna na :

 

http://www.mbm.com.pl/index.php?dir=oprogr...ile=dataadvisor

 

Gosciu z firmy zajmujacej sie odzyskiwaniem danych go polecal.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec, test zakonczony.

 

0 BAD SECTORS

 

Scandisk pokazuje nadal 1 bad sector,

 

poniewaz mam Maxtora sprawdzalem tez Maxtorowym PowerMaxem i tez nie stwierdzil zanych bad sectorow, teraz sprawdzilem dlaczego tak sie dzieje:

 

Najwazniejsze co doczytalem, to adnotacja, WAZNE!:

 

Po "przejechaniu" dysku programem HDD Regenarator Bad Sectory beda NADAL widoczne (czyli wlasiwie mozliwe ze system pokazuje ze sa a ich nie ma - inaczej - scandisk sie myli...), dlaczego? Dlatego ze autor informuje ze system juz wczesniej zaznaczyl sobie je jako uszkodzone, informuje rowniez ze bad sectory znikna dopiero wowczas po usunieciu partycji i zalozeniu na nowo. Wiaze sie to z utrata wszystkiego i systemu.

 

Nie jestem w stanie sprawdzic pewnosci tej informacji, czy ma ktos taki dysk (z 1, 2 bad sectorami aby sprawdzic czy po usunieciu i zalozeniu partycji bedzie to samo?)

 

Moge przeprowadzic taka operacje ale zajmie mi to sporo czasu, musze przeniesc wazne informacje z 1 dysku na drugi, stad moje spostrzezenia rowniez tu zamieszcze ale dopiero nieco pozniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przypomniało mi się ze chyba kupmel ma dysk caviarka 600MB chyba ok 150MB to same bady :) a ze jest mały to moze od niego go wezmę i sprawdzimy jak sobie ten program radzi . dzisiaj nie zdąze po niego iś bo bede w domciu po pracy pózno w nocy ale moze jutro się uda to zapodam wyniki co naprawił a co nie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przypomniało mi się ze chyba kupmel ma dysk caviarka 600MB chyba ok 150MB to same bady :) a ze jest mały to moze od niego go wezmę i sprawdzimy jak sobie ten program radzi . dzisiaj nie zdąze po niego iś bo bede w domciu po pracy pózno w nocy ale moze jutro się uda to zapodam wyniki co naprawił a co nie .

Musisz miec full version HDD Regeneratora, ogolnie latwo sie zarejestrowac :lol: ale jakby co to send message :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec poświęciłem się jak obiecałem.

 

Rezultaty są następujące.

 

Po usunięciu i ponownym założeniu partycji, scandisk...

 

 

 

 

... NIE WYKRYWA ANI JEDNEGO BAD SEKTORA!!!

 

Program HDD Regenerator działa, nalezy jednak pamietać, ze aby zniknely bad sektory nalezy wykonac usuniecie i ponowne zalozenie partycji co oczywiscie wiaze sie z formatowaniem i ponowna instalacja systemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec poświęciłem się jak obiecałem.

 

Rezultaty są następujące.

 

Po usunięciu i ponownym założeniu partycji, scandisk...

 

 

 

 

... NIE WYKRYWA ANI JEDNEGO BAD SEKTORA!!!

 

Program HDD Regenerator działa, nalezy jednak pamietać, ze aby zniknely bad sektory nalezy wykonac usuniecie i ponowne zalozenie partycji co oczywiscie wiaze sie z formatowaniem i ponowna instalacja systemu.

Tak sie sklada ze juz wczesniej mialem pelna wersje tego programu. Ale sprobuje bo nie kasowalem i nie zakaldalem na nowo partycji po zrobieniu hdd regeneratora. Przetestuje w Poniedzialek i dam znac z rezultatow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

........... NIE WYKRYWA ANI JEDNEGO BAD SEKTORA!!!

..........

zgadza się tak jak obiecałem sprawdzałem na tym zwalonym hdd to okazołosie jest caviar całe 650MB badów było 127MB porozwalanych po całej powierzchni po 8 godzinach pracy regeneratora usunieciu partycji załozeniu nowej i tak były bady :? 8O tyle ze tylko 2,89MB :lol: reszta znikneła dzisiaj postaram się zapełnić dysk na fuul co trudne nie będzie zwazywszy nma jego oszałamiająca pojemność .ciekawe czy będzie rzęził.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak sobie dzisiaj czytam ten topic o badach i pomyślałem: sprawdzę dusk scandiskiem pod dosem. Okazało się, że na partycji c(6Gb) są 4 badsectory, natomiast na reszcie dysku nie znalazłem nic. Pierwsze bad na C był chyba w około 5400mb. Chcę się jeszcze upewnić, co do kolejności działań reanimacyjnych. 1. Robię scan dysku hdd regeneratorem i "usuwam" bady

2. Kasuję wszystkie partycje

3. zakładam nowe partycje

4. instaluję win i normalnie sobie używam kompa.

 

Czy to dobra kolejność?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety nie mam ochoty czekać kilka lat, aż łąskawy HDD regenerator usunie mi bady z 200 GB (!) Na domiar złego, Windows widzi 128 GB. Zakładałem kikanaście razy partycję i zazwyczaj widziało 189 (poprawnie), ale w koncu coś się zaczęło chrzanić i widzi o 60 GB mniej. Mam pełnego HDD regeneratora i pracował całą noc i pół dnia - niestety na marne.

 

Teraz kilka moich spostrzeżeń:

 

1. Przez pierwsze minuty dysk zachowuje się możliwie

2. Po zgraniu 1 GB i osiągnięciu wysokiej temperatury (50-60 stopni) zaczynają się problemy. Dysk miejscami zwalnia, aż w koncu wyskakuje informacja, że odczyt z tego nośnika jest niemożliwy (błąd CRC czy jakoś tak... sorry, ale nie pamiętam dokładnie tych trzech literek).

3. Po dłuższym działaniu HDD Regeneratora, i założeniu

partycji w windowsowym managerem XP (szybki format NTFS),

Windows ponownie widzi 189. Najwyrażniej HDD Reg odnawia

informacje w sektorach odpowiedzialnych za partycjonowanie.

 

Pobawię się dzisiaj tym Ontrack Data Advisor 5.0, ale czuję

że może mi to nie pomóc. Ciągle korci mnie, żeby ręcznie

wydzielić bady. Jeżeli ich będzie dużo i będę rozwalone na

całym dysku, to bez sesnu cokolwiek kombinować.

ScanDisk niby reperuje zepsute sektory i nie pozwala w

przyszłosci zapisać na nich danych. Tylko, że jeden sektor

reperuje beznadziejnie długo. W sumie jakbym ppczekał te

4 lata, to może miałbym dobrą 200tkę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...