Skocz do zawartości
M79

Piracki soft- naloty do pryw. mieszkan w lubuskim

Rekomendowane odpowiedzi

W moim mieście chodzi po mieszkaniach przedstawiciel BSA + 2 policjantów + prokurator. Gdy nie chcesz wpuścić ich do mieszkania prokurator na miejscu wypisuje nakaz przeszukania mienia.

Napewno nie wypisuje na kotrytarzu !! 8O Muszą mieć jakies poszlaki , które prowadzą do mieszkań. W Radomiu ostatnio zamkneli 6 czy 8 kawiarni na 10 istniejących za nielegalny soft ale nawet w tym wypadku udostępnienie danych klientów , którzy kupili kompa bez OS jest PRZESTĘPSTWEM przeciwko ustawie o ochronie danych osobowych.Co innego firmy - tu ustawa nie obowiązuje. Inna sprawa , że większość tych działań policji jest na granicy prawa więc jakiść komendant wojewódzki musiał dostać odopowiednią motywację do tych działań. Albo BSA (BSE??? :wink: ) dotarła do bardzo wysokich władz w policji lub też po prostu kupili 80 radiowozów wraz z paliwem w zamian za te akcje. Tak za darmo nikt na pogrniczu prawa nie będzie działał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim mieście chodzi po mieszkaniach przedstawiciel BSA + 2 policjantów + prokurator. Gdy nie chcesz wpuścić ich do mieszkania prokurator na miejscu wypisuje nakaz przeszukania mienia.

8O

bardzo to ciekawe. a ten pan z BSA to niby z jakiej racji moze wejsc do mieszkania? nie jest przedstawicielem wymiaru sprawiedliwosci. zreszta to dosc ciekawe zagadnienie, wiec sie pewnie skonsultuje ze znajomymi prawnikami. no bo qfa, zeby ci wlezli i rewizje zrobili musza miec chyba mocniejsze podstawy podejrzenia niz "...przelecmy ten blok, na pewno zastaniemy kilku leszczy..."

o wlasnie, ciekawe, co sie dzieje, kiedy ni otworzysz drzwi? wywaza je? antyterrorystow wysla?

Zasada jest taka: możesz gocia z BSA nie wpóścić albo współpracować. W pierwszym wypadku zabiorą ci kompa w drugim przyjdą z nakazem za kilka godzin , skują , spałują i zamkną na 24 godziny. każdego mają prawo a wykazać że podejrzany stawiał opór w czasie zatrzymania to żaden problem. TO JEST PIEPRZ.ONA WOJNA CHŁOPIE !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze trzeba obnizyc ceny!!! no panowie bez przesady ale jesli film na dvd kosztuje 70-80zeta i obejrzysz go raz(no moze 2) to bez przesady!! nie zamierzam placic tyle za glupi film...a po drugie na dvd wyjdzie w polsce 2 lata po premierze! wiec to bedzie staroc

 

Prosta odpowiedź, nie stać Cię nie kupuj. Zawsze możesz kupić używany na aukcji za czasem nawet 1/3 ceny.

 

druga sprawa: porownanie kradziezy samochodu i kompa...to nie tak...sam samochod mozna porownac do kompa (jako jakas rzecz ktora bedzie sie dluzej wykorzystywac) i przeciez kompa nie kradniemy....wiec wynika z tego ze mozna piractwo porownac do podrobienia np. OC czy AC(i w tym przypadku czy takie monstrum jak <font color="#FF0000">[ciach!]</font> PZU straci cos na tym ze powiedzmy 40% uzytkownikow bedzie jezdzila na podrobionym OC?? troche straci ale bez przesady - a po drugie dobrze im bo tez zdzieraja jak cholera)

 

Tak?? I potem przypuśćmy, że ktoś zbierał 10 lat na samochód, uczciwie zapłacił AC, a PZU nie ma z czego wypłacić odszkodowania, bo iluś tam s<span style="color:red;">[ciach!]</span>ieli oszukuje firmę. Wiesz co? Moja 10 letnia siostrzenica rozumie to lepiej od Ciebie. Kradzież, to kradzież, nie liczy się ani skala, ani sposób.

 

 

trzecie: jesli film na dvd w takiej gali(moze nie najnowszy ale 2-3 letni) moze byc za 6 zeta razem z gazeta to ja sie pytam gdzie tu sens??? czyli jednak oplaca sie sprzedac film po takiej cenie?? czy moze redaktorzy z pisma sami dokladaja do kosztow ze swoich pieniedzy??chyba nie

 

Opłaca się, bo ten film jest kupiony po normalnej cenie, za reklamy, jakie masz na płycie.

 

czwarte: jak ktos juz wspomnial...jesli nawet ktos by nie sciagal piratow z netu to i tak by nie poszedl do sklepu to kupic...a tak jak np. z chlebem...stac mnie na niego wiec ide do sklepu i go KUPUJE...i nawet nie mysle zeby go ukrasc...a 200zeta(w ekstremalnych przypadkach jest duza przesada) na gre(i nie porownujcie tu ze nie stac mnie na BMW to go tez ukradne - to co innego - moglbym najwyrzej ukrasc jego dokumentacje i sam na swoje potrzeby stworzyc tego samego - a to juz troche cos innego)

 

Bzudry gadasz. Próbujesz usprawiedliwiać złodziejstwo, którego nie można usprawiedliwić. "I tak bym nie kupił, więc producent nic nie traci". To jest po prostu żałosne.

 

aha i ten caly post nie jest usprawiedliwieniem...bo gdzybym mieszkal w UK np. i bym zarabial 2000Funtow/miesiac to bym napewno kupil plytke z muza za 10 Funtow lub gre za 20-30..

 

To wyjedź do UK i zarabiaj tyle ile chcesz, kto Ci tego broni? To jest próba usprawiedliwienia i to dość nędzna. MIeszkasz tu gdzie mieszkasz, zarabiasz tyle ile zarabiasz, ale zawsze możesz to zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...To wyjedź do UK i zarabiaj tyle ile chcesz, kto Ci tego broni? To jest próba usprawiedliwienia i to dość nędzna. MIeszkasz tu gdzie mieszkasz, zarabiasz tyle ile zarabiasz, ale zawsze możesz to zmienić.

Zalozmy ze jestes niepelnoletni i co wtedy mozesz zrobic? GOOWNO a nie wyjechac. Albo nie masz kasy na wyjazd itd..

 

...

ale zawsze możesz to zmienić.

Nastepna bajka, jeden moze a drugi chocby nie wiem co bedzie probowal robic i tak nic nie poprawi bo sa rowni i rowniejsi.

Fajnie by bylo jak by swiat byl taki rozowy...... a moze dla ciebie taki jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:roll: 

 

Pitbull82 no i co z tego ze ludzi nie stac na gry - one do zycia nie sa potrzebne (to nie jest jedzenie ani woda) - a jak ktos jest uzalezniony to nie powinien pomstowac tylko isc do psychologa na teriapie leczenia uzaleznien, a wracajac do gier zawsze jest rynek wtorny, po okolo 1/2 roku dana gre (oryginal) mozna kupic za 30-35 zl z drugiej reki wiec co za problem :!:

Benek , tu nie chodzi tylko o gry !!W tej chwili pracuje w firmie , która zapewnia mi kompa wraz z legalnym softem a ja umiem to wszystko obsługiwać. Gdybym nie miał wcześniej setek kopii nielegalnego softu to bym dziś miał guzik a nie służbowego kompa - bo niby jakbym miał to wszystko obsłużyć?? I nie pisz mi tu o kursach bo sam wiesz czego tam się można nauczyć. Mam dwóch synów . Przyj,mując że chce aby nauczyli się czegoś muszę kupić:

1)Windows 700PLN

2)Office 2000PLN

3)Antivirus 300PLN

4)Photoshop 7000PLN

5)Corel 5000PLN

...tak mozna w nieskończoność i wersje trial ani demo niczego nie załatwiają bo czego się nauczysz w miesiąc?? Linux też nie jest alternatywą bo kto w dużej korporacji (a te w Polsce jako ostanie chyba płacą jakieś przywoite pieniądze za kasę) jest tylko słowem. Standardem jest W2k i Office. I tu dochodzimy do całej prawdy - wiedza tak ale tylko dla tych których stać na nią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LoCoTe wiesz jak to sie nazywa :?: 

realtywizm - bo jedno i drugie jest kradzieza, co z tego ze w pierwszym przypadku kradniesz utwor a w drugim samochod - kradziez to kradziez i nic tego nie usprawiedliwia - jedyne co moge zrozumiec jak ktos kradnie jedzenie (bo jest glodny a nie stac go na kupno) choc tez nie popieram ale rozumiem bo chodzi o zycie a nie bzdurne nalogi i uzaleznienia (gry)

 

Przemo dlatego pisze o grach, a co do OS mysle ze BG doskonale o tym wszystkim co piszesz wie i dlatego od kilku lat sa dostepne ewaluacyjne wersje wingrozy do sciagniecia i uzywania za darmo :P

Nie zgadzam się !!! Równie dobrze mogę oskarżyć cię o kradzież moich myśli !!! Ukraść można rzecz materialną. Dzięki takiemu rozumowaniu dochodzi do tego typu paranoi że ktoś opatentował link jako wynalazek i teraz wszyscy którzy używają linków mają mu płacić myto...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jesli sciagam cos z netu to programiscic traca na tym jakas kase? Nie. Bo w jakis sposob maja ja tracic? W przypadku kradziezy pieniedzy/telefonu szkoda jest widoczna. Udowodnij ze jak sciagam gre z netu to firma developerska traci na tym 200zl - zalozmy ze tyle kosztuje gra.

Kradniesz wartość intelektualną.

 

.

Tak twierdzisz bo ci tak powiedzieli. Pomyśl na tzw. zdrowy chłopski rozum zanim za przeczytanie informacji w portalu będziesz musiał zapłacić 20 groszy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie było piractwa to ten chory kraj (cały świat zresztą też) w ogóle by się nie rozwijał...

nie wiem jak mozna usprawiedliwiac zlodziejstwo i pisac ze jest dobre - wiesz jak biedny kradnie bogatemu samochod to zmniejszaja sie nierownosci ekonomiczne miedzy nimi wiec tez mozna pisac ze "jest jakis postep w likwidowaniu biedy" :?

 

moze pomysl co piszesz :!:

zastanawiales sie dlaczego w Polsce nie inwestuja firmy umownie zwanego sektora "High-Tech" :?: z prostej przyczyny bo tolerowana jest kradziez wlasnosci intelektualnej na duza skale i taka czy inna firma od razu na starcie mialaby duze straty wiec omijna jest szerokim lukiem Polska i reszta krajow gdzie tolerowana jest kradziez tej wlasnosci - bo taka jest prawada obecnie liczy sie "KnowHow" ...

wiec sami sobie podcinamy galaz na ktorej siedzimy i dlatego inwestuja w Polsce firmy z sektora spozywczego, hutniczego, ... i w inne przestarzale dziedziny gospodarki wiec nie pisz ze piractwo przyczynia sie do rozwoju - moze do pewnego etapu w rozwoju danego panstwa tak (choc to tez watpliwe bo monopl - MS - szkodzi a nie pomaga w rozwoju) a potem szlaban :?

 

a nie zastanawiales sie ze moze myslisz przyczyne i skutek - moze nie dlatego jest piractwo bo plytki sa drogie, tylko moze jest odwrotnie - plytki sa drogie bo jest piractwo wiec "firma" ma straty i musi je przerzucac na "frajerow" ktorzy i tak zaplaca - masz przykladowo taka sama sytuacje przy placeniu czynszow za mieszkanie - rosna bo niektorzy ludzie przestaja placic (sporo osob jest takich co robi to bo wiedza ze i tak nikt ich na bruk nie wywali - zas*any socjalizm) i reszta uczciwych ponosi koszty takich oszustow :x

 

a juz pisanie ze piracenie muzyki i gier to milowy krok w rozwoju panstwa jest ostro chybione - zastanawiales sie dlaczego polski rynek muzyczny jest taki mierny bo nie dosc ze artystow okradaja firmy producenckie to jeszcze sluchacze - i wcale sie nie dziwie ze jak jakiemus muzykowi ktos daje pirata z prosba o autograf to uslyszy "spier**laj" i dostanie kopa - bo co innego mozna w Polsce zrobic zlodziejowi wlasnosci inteletktualnej

 

zreszta nie wiem gdzie jest napisane ze musisz miec akurat ten OS, musisz miec akurat ten pakiet biurowy, musisz grac w ta gre lub musisz miec ta plyte muzyka - nie ma przymusu (a jak ktos ma "przymus psychiczny" to jest uzalezniony a to sie juz leczy w Polsce)

 

czepiacie sie ze przyklad z samochodem byl zly - to teraz lepszy - piszecie "kupilem komputer wiec musze go jakos uzywac - nie stac mnie zeby kupic programy i gry wiec je ukradne bo musze je miec" - to tak jakby kupic samochod i mowic "nie stac mnie na benzyne ale przeciez musze uzytkowac ten pojazd wiec ukradne benzyne no bo musze"

 

EOT bo nie ma sensu "strzepic jezyka" - i przykry wniosek na koniec - widze ze Polska nadal bedzie zapyzialym zasciankiem - niestety :(

 

PS teraz juz sie nie dziwe tym ktorzy chca skasowac forum GRY ktore z powodu tresci jakie tam sa zamieszczane raczej powinno miec nazwe WAREZ ... :evil:

Benek znowu się nie zgodzę z Twoim tokiem rozumowania.Firmy HighTech jak to nazwałeś nawet po całkowitej likwoidacji piractwa nie przyjdą tu (przynajmniej narazie) ponieważ:

1)Nikogo nie będzie stać na kupno ich wytworów

2)Nie będzie wykwalifikowanej kadry (przyznaj się - jak zaczynała się Twoja przygoda z PC - zakładam , że kupiłeś legalną kopię DOS-a)

3)Benzyna nadal jest produktem materialnym więc wzięcie jej bez opłacenia należności jest kradzieża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do kadry to sie zgodze najwiecej jest u nas guru komputerowych ktorzy sie znaja na instalowaniu windowsa i jakis programow, jak umiesz zlozyc kompa to juz jestes mega mozg a jak go jeszcze podkrecisz to wogole. tylko brak nam specjalistow

BTW pozdrawiam radomianina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak zsumować wartość całego softu zainstalowanego w moim kompie to wyszło by dobrej klasy auto. Ciekawe co mi zrobią :D

A w tym samym czasie dresy pod blokiem będą cieszyć ryja :? Im wolno rozwalać płyty chodnikowe, smarować samochody błotem, tłuc szkło na środku ulicy (przykłady z ostatnich dni) bo wezwana policja <span style="color:red;">[ciach!]</span>a im zrobi. <span style="color:red;">[ciach!]</span>a w jakim kraju my żyjemy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gonią ludzi za używanie piratów :evil: To niech do jasnego ciula obniżą ceny :evil:

 

1)A dlaczego mieliby to zrobić? Gra to towar jak każdy inny, nie stać Cię, to nie musisz ich mieć. Wiele osób chciałoby mieć Mercedesa i co, też mają obniżyć ceny?

 

Teraz część z nas gra w nfs u, fifa 2k4, i kilka innych gier czyli oryginały by kosztowały 1k i po 3 miechach nikt by w to nie grał,

 

2)To nie graj we wszystko co wychodzi, nikt Ci nie każe.

 

nie wspominająć już o tym żeby sobie qpić oryginalnego windowsa, offica lub corela :roll:

 

3)Oryginalny windows można kupić za 100zł z drugiej ręki, Office'a za 400zł, a Corel graczom i tak nie jest potrzebny, więc przykład jest jak najbardziej kretyński, bo kto go potrzebuje, znajdzie zamiennik.

 

Moim zdaniem to jest paranoja gonić piratów, może tych co sprzedają warez to tak ale ludzi co mają na własny użytek to przesada, bo jak bym miał kasę to bym sobie kupił oryginały ale że takowej nie mam w nadmiarze to wszystko co mojemu kompowi potrzeba muszę sobie z neta zasysać :)

 

4)Paranoją jest ich nie gonić. W końcu to dzięki stratom z piractwa ceny oryginałów są takie wysokie. Wielu krzyczy "obniżcie ceny to kupię oryginał", a potem idzie kraść gry na bazar, czy giełdę, nie rozumiejąc, że sam przyczynia się do wysokich cen.

 

Według mnie powinni się zastnowić czemu to piractwo się rozwija i czemu ludzie kupują u piratów a nie w sklapie.

 

5)Bo to jest przyzwyczajenie z czasów giełd i dlatego, że nie ma za to dużych kar. Na pewno nie jest powodem brak pieniędzy.

 

To samo jest odnośnie kradzieży i napadów, przecież nikt tego nie robi se z nudów czy dla jaj tylko z powodu braku pracy i chajsu, gdyby mieli prace i jako takie zarobki to by nie musieli tego robić bo przecież po co się narażać.

 

6)Co Ty <font color="#FF0000">[ciach!]</font>!! Zastanowiłeś się nad tym co napisałeś? Od kiedy to dresy napadają na ludzi z braku pieniędzy, czy pracy?? Kradzież nie wynika z braku pieniędzy, tylko ze złodziejstwa. Uczciwy człowiek nie pójdzie kraść nawet jeśli mu się nie przelewa.

 

Ad.1

Ciekawi mnie jedna sprawa jako , że jesteś z Suwałk. O ile się orientuje to w Twoich rejonach jest największe bezrobocie w kraju. Napisz co robisz ew. co robią Twoi rodzice bo mi to wygląda na punkt widzenia mocno zależny od siedzenia

 

Ad.2

Pewnie , trza iść do roboty na 250 godzin miesięcznie za 700 na ręke.Morda w kubeł i nie bulgotać a jaśnie pan może cie zarejestruje po pół roku harówki na czarno i wtedy kupisz sobie Colina 3 na raty...

 

Ad.3

Kretyński przykład?? Chętnie kupię od Ciebie windows za 100PLN a ofiice za 400PLN !! Mało tego jak masz takie ceny to myśle , że zrobimy interes !!! Na myśli mam oczywiście wersje BOX (chociaż OEM w tej cenie to też okazja) bo odsprzedaż wersji OEM z kartą sieciową na Allegro też jest nielegalna !!!

 

Ad.4

 

No to tu mnie na max-a rozbawiłeś !!! Już widzę jak ceny spadają po zamknięciu czarnego rynku !! Ceny właśnie by wzrosły bo nie było by alternatywy (kłaniąją się najprostsze mechanizmy kierujące gospodarką rynkową).Po prostu dodatkowa kabza została by w kieszeniach producentów.

 

Ad.5

 

Tu bym wrócił do Ad.1 bo albo jesteś po drugiej stronie barykady albo masz bogatych rodziców , którzy Cie finansują innej mozliwości nie ma.

 

 

Boże jak czytam niektóre komentarze to dopiero sobie uświadamiam jaką wodę z mózgu zrobiła RIAA i BSA niektórym naszym obywatelom...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, przewijały się tu przykłady z beemką tudzież z fifą to można zrobić porównanie:

Chcesz mieć BMW ale cię nie stać na nowe to kupujesz paroletnie.

Chcesz pograć w Fifę to nie musisz kupować 2004 ale np. wersję 2001 lub 2002 za 29 zł.

 

Proste??

 

Przyznam, że mam od cholery piratów, ale powoli, systematycznie wymieniam to na oryginały. Mam już kilka gier, office'a, antyvira, niedługo kupuję windows'a. W pracy mam wszystko oryginalne. A argument "za mało zarabiam więc kupuję pirata" jest powtarzany od lat i będzie głównym "argumentem" zawsze , ileby się nie zarabiało...

 

Też kiedyś miałem manię ściągania najnowszych programów, gier itd. I po jaką cholerę??? Żeby mieć??? Mówicie, że trzeba do pracy znać dobrze np. Office'a. Zainstalujcie OpenOffice i poznajcie dobrze a gwarantuję, że Word czy Excel nie będzie miał większych tajemnic. W pracy poinstalowałem wszędzie OpenOffice'a (po odinstalowaniu Excela i Worda) i żadna z pracownic nie poczuła praktycznie różnicy. Podobna sprawa jest z Corelem - oczywiście, że najnowsza wersja kosztuje parę tysięcy. Ale w 99% przypadków starczą możliwości wersji sprzed paru lat a te można kupić za paręset złotych.

Przykłady można mnożyć.

 

Często widzę w firmach poinstalowane najnowsze oprogramowanie (np. Win XP) i zawsze zastanawiam się - po jaką cholerę? U mnie w firmie jest Win 98 (nawet nie SE) i jest wystarczający aż nadto.

 

Ludzie, przy kradzieży nie ma kolorów pośrednich!! Niestety, ale to jest albo czarne albo białe. A, że ktoś tłumaczy się w jakiś tam sposób to tylko usprawiedliwianie się na siłę.

 

Zauważcie jeszcze jedną rzecz - masz na dysku/cd paręnaście gier; tak naprawdę to żadnej nie "męczysz", nudzisz się, nie wiesz którą wybrać... Kupujesz jeden/dwa oryginały - pewnym jest, że wyciągniesz wszystko z takiej gry. Gra taka ma jakąś wartość i musisz jakby "zwrócić" sobie zapłaconą kwotę w postaci zadowolenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ad.2 

Pewnie , trza iść do roboty na 250 godzin miesięcznie za 700 na ręke.Morda w kubeł i nie bulgotać a jaśnie pan może cie zarejestruje po pół roku harówki na czarno i wtedy kupisz sobie Colina 3 na raty... 

Sorry, ale jeśli ktoś zarabia 700 zł/m-c to raczej nie stać go na kupno komputera. A jeśli już kupi to komputer ten na pewno nie będzie obsługiwał wspomnianego Colina 3, czy innych najnowszych programów/gier. A starsze wersje naprawdę można kupić za "grosze".

 

PS A kupowanie na raty gier/programów to bardzo dobry pomysł. Każdego posiadacza komputera za XXX PLN stać na płacenie np. 30-40 zł /m-c przez 3 miesiące za wymarzoną grę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piractwo jest zle ale porownywanie go do wyczynow dresow jest chyba nie na miejscu, ze wzgledu na szkodliwosc przestepstwa. Podzielam zdanie realisty nickiem joshua.

Widzisz mi się ten świat generalnie nie podoba ...ale czas walki z wiatrakami mam już za sobą , więc staram się trzeźwo oceniać sytuację wg. własnych przymyśleń a nie tego co zaleca LOBBY...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ad.2 

Pewnie , trza iść do roboty na 250 godzin miesięcznie za 700 na ręke.Morda w kubeł i nie bulgotać a jaśnie pan może cie zarejestruje po pół roku harówki na czarno i wtedy kupisz sobie Colina 3 na raty... 

Sorry, ale jeśli ktoś zarabia 700 zł/m-c to raczej nie stać go na kupno komputera. A jeśli już kupi to komputer ten na pewno nie będzie obsługiwał wspomnianego Colina 3, czy innych najnowszych programów/gier. A starsze wersje naprawdę można kupić za "grosze".

 

PS A kupowanie na raty gier/programów to bardzo dobry pomysł. Każdego posiadacza komputera za XXX PLN stać na płacenie np. 30-40 zł /m-c przez 3 miesiące za wymarzoną grę.

JEZU !!! Ale super !!! Tyrasz z łopatą po to żeby pensje na gry wydać...Rozumiem jakby przy średnim wynagrodzeniu mieszkanie można tu było <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> na raty a nie GRE !!! Chłopie pomyśl realnie !!! Zarabiająć średnią krajową (mocno wyśrubowaną szczególnie przez polityków i działaczy wszelkiej maści) NIGDY NIE ZAROBISZ NA WŁASNE MIESZKANIE !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, ale co ma do tego mieszkanie??? 8O Napisałem, że zarabiając wspomniane wcześniej 700 zł/m-c raczej nikt nie pozwoli sobie na kupno komputera. A "małolat", który chce mieć grę a nie ma kasy (rodzice też nie mają) może właśnie namówić rodziców na dawanie mu 30 zł/m-c kieszonkowego, które przeznaczy na ratę na grę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw wyjaśnię. Mareczek skomentowałeś mój post, japisałem że bez hdd to mogą i poćwierkać i taka jest prawda i reszty nie mogą mi zabrać bo to nie jest żaden dowód. Coś mi się zdaje że według prawa moga zabrać tylko nośnik czyli HDD, bo na nim znajdują się dowody. Większość przypadków które znam to zabierają cały komp, wiadomo jak ktoś ma nalot to ma pełne portki i ciężko się wykłucać a powinno :)

 

Piszesz o windowsie za 100zł i office za 400zł, no dobra a gdzie takie dostaniesz. Po pierwsze trzeba mieć licencję i dowód zakupu no i nośnik, bez dowodu zakupu mamy pirata niestety. Officce (word i excel) można zamówić jako wersja dla ucziów i studentów za 500zł, windy się nie da a jak kupimy od kogoś używany bez faktury czy paragony to jest to pirat.

 

 

BSA grasują tylko po firmach, za drobnicę się nie biorą, naloty pałek to najczęściej albo jakiś większy "hurtownik" albo jakiś życzliwy kolega doniósł.

 

 

A na koniec dochodzę do wniosku że lepiej było by gdyby piracenie zostały przycięte u samych źródeł, ceny były by jakie są, piratów by nie było, zbierali byśmy sobie pieniążki na swoją wymażoną grę, nagralibyśmy się do syta i bylibyśmy zadowoleni. A tak to co mamy wielką kupę. Można mieć praktycznie każdą grę, gramy kilka minut, szybko się nudzi, bierzemy następną i tak w kółko, wszystko zaczyna się szybko nudzić zaczynamy nażekać na coraz to nowsze gry itd itd. To jest chore. Zaczyna powoli wkurzać gadanie że gry drogie. Jak ktoś musi mieć kilkanaście gier, oczywiście nowości, w miesiącu to już uważam za duży problem bo mi starcza jedna gierka już od dwóch lat (żadko coś innego wpada) (Operation Flashpoint tak OT i mam akurat orginał :D).

 

 

Najgorzej kwestia wypada tych winshit. Bo ceny za system i za pakiet (w sumie mało potrzebny) są zbyt duże adekwatnie do możliwości i wykończenia tego softu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Najgorzej kwestia wypada tych winshit. Bo ceny za system i za pakiet (w sumie mało potrzebny) są zbyt duże adekwatnie do możliwości i wykończenia tego softu.

chetnie bym kupił widowsa np za 150 zł tyle że bez Internet explorera, media player, movie maker i wielu innych zbędbnych rzeczy, pomoć M$ na rynek azjatycki wydaje już jakies okrojone wersje moźe by tak i u naś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, ale co ma do tego mieszkanie??? 8O Napisałem, że zarabiając wspomniane wcześniej 700 zł/m-c raczej nikt nie pozwoli sobie na kupno komputera. A "małolat", który chce mieć grę a nie ma kasy (rodzice też nie mają) może właśnie namówić rodziców na dawanie mu 30 zł/m-c kieszonkowego, które przeznaczy na ratę na grę.

30 złotych w tym kraju często decyduje o tym czy na obiad będzie mięso czy też makaron. Starałem się Ci pokazać jaka jest wartość naszej pracy w tym kraju. To , że ja zarabiam duże pieniądze (nawet na warunki Europy Zachodniej) to nie znaczy , że wszyscy tyle zarabiają i , że ja zawsze będę tyle zarabiał. Proponuję pamiętać zawsze , że możesz się znaleźć w tej grupie osób o której napisałem na początku. I będziesz dla mnie BOGIEM , jeżeli wytłumaczysz dziecku że nie masz kasy (jak sąsiad ma)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm?? a jak by na hdd zaszyfrowac se partycje jakims programem szyfrujacym to czy da sie ja tak na luzaka odszyfrowac... np zabezpieczyc 400 ileśtam bitowym kodem... I co wtedy  :?:

Zaszyfrować możesz ale nazwy plików pozostaną widoczne więc jak wytłumaczysz Matrix.RevolutionDIVX.rip.avi ??? Pewnym wyjściem może być program , który jednym kliknięciem ukrywa w eksploratorze cały dysk ale jak dokładnie kompa przebadają to i tak wpadniesz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi sie duzo pisac wiec napisze mało :)

Mam taki przykład: Kupuje sobie gre orginał.

I Sytuacja: Grałem sobie w demo i mi sie podobało, kuuje orginał a tu sie okazuje e to własnie była najlepsza misja w grze a reszta to szajs.

II Sytuacja: Kupuje gre za cięzkie pieniądze i co? przechodzę ja w 5 h ! i co powiecie mi ze giera jest warta 150 zeta za 5 h rozrywki?

choć by była to najprzedniejsza gra to nie sadze zeby na tym forum znalazł sie ktos kto by był gotów za to zapłacic (no moze sa ale da sie ich policzyc na palcach lewej ręki ;) ) A jak sie nie ma mozliwsci pykania w multi to całkiem lipa. Dla mnie prawda jest taka: Jaka by gra nie była tone dał bym za nia powyzej 60 za samo SP. Lecz multi to juz inna sprawa :) (o to mozna pykacwtedy i dobre pare latek :)

BN ROX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze trzeba obnizyc ceny!!! no panowie bez przesady ale jesli film na dvd kosztuje 70-80zeta i obejrzysz go raz(no moze 2) to bez przesady!! nie zamierzam placic tyle za glupi film...a po drugie na dvd wyjdzie w polsce 2 lata po premierze! wiec to bedzie staroc

 

Prosta odpowiedź, nie stać Cię nie kupuj. Zawsze możesz kupić używany na aukcji za czasem nawet 1/3 ceny.

 

druga sprawa: porownanie kradziezy samochodu i kompa...to nie tak...sam samochod mozna porownac do kompa (jako jakas rzecz ktora bedzie sie dluzej wykorzystywac) i przeciez kompa nie kradniemy....wiec wynika z tego ze mozna piractwo porownac do podrobienia np. OC czy AC(i w tym przypadku czy takie monstrum jak <font color="#FF0000">[ciach!]</font> PZU straci cos na tym ze powiedzmy 40% uzytkownikow bedzie jezdzila na podrobionym OC?? troche straci ale bez przesady - a po drugie dobrze im bo tez zdzieraja jak cholera)

 

Tak?? I potem przypuśćmy, że ktoś zbierał 10 lat na samochód, uczciwie zapłacił AC, a PZU nie ma z czego wypłacić odszkodowania, bo iluś tam <font color="#FF0000">[ciach!]</font> oszukuje firmę. Wiesz co? Moja 10 letnia siostrzenica rozumie to lepiej od Ciebie. Kradzież, to kradzież, nie liczy się ani skala, ani sposób.

 

 

trzecie: jesli film na dvd w takiej gali(moze nie najnowszy ale 2-3 letni) moze byc za 6 zeta razem z gazeta to ja sie pytam gdzie tu sens??? czyli jednak oplaca sie sprzedac film po takiej cenie?? czy moze redaktorzy z pisma sami dokladaja do kosztow ze swoich pieniedzy??chyba nie

 

Opłaca się, bo ten film jest kupiony po normalnej cenie, za reklamy, jakie masz na płycie.

 

czwarte: jak ktos juz wspomnial...jesli nawet ktos by nie sciagal piratow z netu to i tak by nie poszedl do sklepu to kupic...a tak jak np. z chlebem...stac mnie na niego wiec ide do sklepu i go KUPUJE...i nawet nie mysle zeby go ukrasc...a 200zeta(w ekstremalnych przypadkach jest duza przesada) na gre(i nie porownujcie tu ze nie stac mnie na BMW to go tez ukradne - to co innego - moglbym najwyrzej ukrasc jego dokumentacje i sam na swoje potrzeby stworzyc tego samego - a to juz troche cos innego)

 

Bzudry gadasz. Próbujesz usprawiedliwiać złodziejstwo, którego nie można usprawiedliwić. "I tak bym nie kupił, więc producent nic nie traci". To jest po prostu żałosne.

 

aha i ten caly post nie jest usprawiedliwieniem...bo gdzybym mieszkal w UK np. i bym zarabial 2000Funtow/miesiac to bym napewno kupil plytke z muza za 10 Funtow lub gre za 20-30..

 

To wyjedź do UK i zarabiaj tyle ile chcesz, kto Ci tego broni? To jest próba usprawiedliwienia i to dość nędzna. MIeszkasz tu gdzie mieszkasz, zarabiasz tyle ile zarabiasz, ale zawsze możesz to zmienić.

 

Ad1. ha,ha...nie wierze ze na aukcji ktos bedzie sprzedawal np. takiego hulka za 20 zeta jesli dopier sie u nas ukazal na dvd..zawsze mozesz powiedziec ze mozna pare razy isc do wypozyczalni i obejrzec ale bez przesady!! kto bedzie nabijal im kase???ja nie moze Ty...

 

Ad.2 widocznie Twoja siostrzenica przebywa za duzo z Toba....hmmm...a moze Ty po prostu myslisz tak jakbys byl w wieku siostrzenicy i sadzisz ze wszystko jest takie rozowe??? a co do PZU to sa to zwykle ch..e bo jesli masz np. nowy samochod za 40tys i 0% znizki to na rok AC Cie kosztuje ok 4500zl!!! To jest dopiero zdzierstwo(a tak btw. nie wierze ze nikt nigdy nie zarobil na PZU)

 

Ad3. To do gierek, Filmow (nawet glupiego Windowsa) nie moga dolaczac reklam??? mi by np. wisialo czy w menu windowsa mam ikone Coca Cola czy nie...a system bylby tanszy

 

Ad4. To nie jest zalosne...taka jest po prostu prawda i wiele ludzi Ci to powie...a nawet jesli to kupilbym np. 1 gierke na 4 m-ce(od tylko jednej firmy produkujacej....myslisz ze to ich zbawi???)...oni czekaja abym kupil wszystkie ich gry a i jeszcze wspomogl konkurencje..

 

Ad5. Dla Ciebie jest wszystko zalosne lub nedzne panie wspanialy...jakiz Ty jestes elokwentny i wogole....myslisz ze tak latwo wyjechac??? ze tak nas tam chca?? musze tu mieszkac(na razie napewno) i chce tez korzystac z dobrodziejstw ktorymi sie ciesza ludzie na calym swiecie...chociaz namiastke tego moge przez to posiadac...do idealu jeszce daleko ale...patrzac Twoim tokiem myslenia powinienem sprzedac kompa, video, telewizor no i radio poniewaz mnie nie stac aby miec kasety, cd, itd. oryginalne....jesli moge nagrac piosenke z radia i potem jej sluchac(choc nie wiem czy to tez nie jest nielegalne) to dlacxzego nie sciagnac jej???

 

i na koniec przyznaj sie : nie masz zadnych piratow naprawde??? jesli nie masz to znaczy ze masz full kasy...

 

btw. tak sobie pomyslalem..a czy nie mozna po prostu kolekcjonowac sobie gierek, filmow itp??? dla samej satysfakcji posiadania(nie grasz ale masz)...to byloby ciekawe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co do PZU to sa to zwykle ch..e bo jesli masz np. nowy samochod za 40tys i 0% znizki to na rok AC Cie kosztuje ok 4500zl!!! To jest dopiero zdzierstwo(a tak btw. nie wierze ze nikt nigdy nie zarobil na PZU) 

Jak już piszesz to przynajmniej nie gadaj głupot i wprowadzaj ludzi w błąd. Praktycznie na każdy nowy (do 3 lub czasami nawet 5 lat) samochód możesz wykupić pakiet (OC, AC i NW) i przy samochodzie o wartośći 40 tys. kosztował on będzie maksimum 3200 zł, a najczęściej koło 2000 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...