karaluch Opublikowano 30 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2003 Problem byl juz na forum poruszany wielokrotnie, chodzi o BAD SECTORY i za kazdym razem polecano ten programik. Mam sporo dyskow i naszla mnie chec ratowania tych uszkodzonych. Najwieksze problemy mam z Baracuda II 20BG i z Medalistem 6GB -> maja one uszkodzony 1 sector i jak wlaczam Regeneratora to praktycznie sie na nim wiesza. Mam kilka kompow i odpalilem botowalny dysk dosowy i kompy chodza kilkanascie godzin i praktycznie zero efektu. Wiekszy problem jest z tym Medalistem, ma on chyba uszkodzone pierwsze 10000 sektorow, a "naprawa" jednego trwa 5min wiec nie wiem czy mam plakac czy sie smiac, jeszcze mam cierpliwosc i czekam ale nie wiem jak dlugo :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 30 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2003 O wieszaniu się tego progsa nic mi nie wiadomo, a o tym, że jeden sektor potrafi naprawiać i paredziesiąt minut - owszem. Na mój gust, pozostaje tylko czekać ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Felson Opublikowano 30 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2003 Odpal na noc i idz spac, rano zobaczysz co i jak, co do wieszania się to się nie spotkałem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrtnt Opublikowano 30 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2003 Problem byl juz na forum poruszany wielokrotnie, chodzi o BAD SECTORY i za kazdym razem polecano ten programik. Mam sporo dyskow i naszla mnie chec ratowania tych uszkodzonych. Najwieksze problemy mam z Baracuda II 20BG i z Medalistem 6GB -> maja one uszkodzony 1 sector i jak wlaczam Regeneratora to praktycznie sie na nim wiesza. Mam kilka kompow i odpalilem botowalny dysk dosowy i kompy chodza kilkanascie godzin i praktycznie zero efektu. Wiekszy problem jest z tym Medalistem, ma on chyba uszkodzone pierwsze 10000 sektorow, a "naprawa" jednego trwa 5min wiec nie wiem czy mam plakac czy sie smiac, jeszcze mam cierpliwosc i czekam ale nie wiem jak dlugo :D Wydaje mi sie ze troszke zle odbierasz ten program, ten program robi swoje, dziala, ale nie zdziala cudow, czytaj nie naprawi Ci mechaniki jesli ta jest zepsuta, optycznie objawy sa najczesciej takie same, bad sectory - ale do tego prowadza calkowicie rozne drogi, wiec w jednym dysku 2 bad sectory moga oznaczac zupelnie co innego niz 2 bad sectory w drugim a nawet 2 bad sectory w trzecim :lol: ... wiec jesli wkladasz dysk ktory wiesz ze jest uszkodzony bardziej mechanicznie (np Ci upadl z 5 pietra :lol: ) a przynajmniej masz tego jakas swiadomosc, to nie probuj go naprawic bo to jest niemozliwe, hdd regenerator sluzy do naprawiania bad sectorow ale bardzo scisle okreslonych bad sectorow, poczytaj o tym w info czy plikach txt, wiec jesli hdd regenerator sie wiesza czy np robi 1 sector 5 minut to znaczy najpewniej po prostu ze nie potrafi sobie poradzic z tym dyskiem a to z kolei znaczy ze jest uszkodzony mechanicznie... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karaluch Opublikowano 2 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2003 Dysk padl kiedys po spadku napiecia w sieci i od tamtej pory szwankowal i ostatio lezal sobie w szafie 6miesiecy naprawa chodzi 2 dzien i 300sektorow :D jeszcze tylko ok miliona... ale jestem dobrej mysli ... szkoda tego dysku bo mial byc w serwerze emulowym .. nno nic jak go przynajmniej troszke nie naprawie to musze poszukac innego 10GB dysku Co do tego 20GB to chyba go naprawil bo nic juz nie wykrywa bad-ow ale postawiony na nim Win2K chodzi stabilnie do jakiegos momentu (az trafie na ten sektor i zwis)... fajnie jakbym mogl przesunac partycje podstawowa na sam koniec dysku bo tam nie bylo nigdy bledow .. moze wiecie jak to zrobic :?: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alienn Opublikowano 2 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2003 ranish'em mozesz zmienic kolejnosc partycji kiedys tak zrobilem - mialem padniete poczatkowe sektory (nieduzo) dysku, zrobilem mala partycje na poczatku i dalem ja na koniec i tak byla widziana. wiec odwrotnie tez sie da :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karaluch Opublikowano 2 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2003 Dzieki dzisiaj bede sprawdzal jak to zadziala .... Wszystko rozumiem .. bda sectory i powstale bledy ale .. - dysk po zwisie nie dziala - oczywiste wylaczam kompa ... czekam 5min ... wlaczam go ... - nie widzi dysku odlaczonego poprzez RAID na (BH6) wylaczam kompa ... wlaczam jeszcz raz ... - dalej nie widzi wylacam kompa ... otiwram obudowe ... dociskam wtyczke i tasme (ruszam nia) ... wlaczam kompa ... - jest ok !! Co jest grane ?? Dysk Barracuda II 20BG ULTRA ATA 66 podlaczony poprzez RAID (samotny) !! Czy ktos to rozumie :?: :wink: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alienn Opublikowano 2 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2003 czyli tasmy masz zdupcone :P albo wtyczki w dysku... albo i jedno i drugie. normalka - zwlaszcza na starszych, czesto wyciaganych dyskach... jak to wina powera to poodginaj troche bolce we wtyczce w dysku - mi pomoglo Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karaluch Opublikowano 2 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2003 ale dysk spokojnie siedzi w super stabilnej (ciezkiej) obudowie i nikt go nie tyka, wymienie tasme ale wydaj mi sie za na tasmie ATA 33 tez mial zwisy a co do zasilania to zmienialem juz wtyczki na 100 sposobow i nie bardzo wiem czy to wina zlacza na dysku czy moze zasilacza jak to chodzi o zasilanie ale raczej na to bym nie stawial bo dysk wisi a nie wylacza sie :roll: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walczy Opublikowano 2 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2003 tez program u mnie zdziałał cuda, ale po kolei: jest dysk 20Gb Seagate U5 zwany gumiakiem :D , ciągle pojawiały się na nim nowe bady ale tylko w końcowych 4Gb. Założyłem partycję 15 GB a reszta była nie przydzielona i korzystałem tak z dysku pół roku. Kilka dni temu zapuściłem HDD Regeneratora i znalazł 6700 badów na końcu dysku, ale wszystkie uznał za odzyskane (recovered) męczył się z dyskiem 3 doby 8O ale nie przerywałem. Efekt: 0 badów cały dysk wypełniłem danymi robiłem defraga, surface test w NDD i 0 BADÓW. Mam wrażenie że transfer w odzyskanych obszarach jest chyba słabszy niż na reszcie powierzchi ale to pikuś, jestem w szoku!!!!! Jak ten program to robi???? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 3 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2003 (...) Mam wrażenie że transfer w odzyskanych obszarach jest chyba słabszy niż na reszcie powierzchi ale to pikuś, jestem w szoku!!!!! Jak ten program to robi???? Przywraca pole magnetyczne w danych sektorach przez cykliczny, wielokrotny zapis i odczyt w tym samym miejscu. Pole to jednak będzie słabsze, niż było; transfer nie wiem, ale na chłopski rozum może być tak, jak mówisz. Ale z doświadczenia wiem, że bady w tych miejscach potrafią powracać. Jeżeli chcesz naprawiać tym dysk dla siebie, to raczej nie trzymaj na nim ważnych danych. W praktyce - naprawić i sprzedać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alienn Opublikowano 4 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2003 (...) Mam wrażenie że transfer w odzyskanych obszarach jest chyba słabszy niż na reszcie powierzchi ale to pikuś, jestem w szoku!!!!! Jak ten program to robi???? Przywraca pole magnetyczne w danych sektorach przez cykliczny, wielokrotny zapis i odczyt w tym samym miejscu. Pole to jednak będzie słabsze, niż było; transfer nie wiem, ale na chłopski rozum może być tak, jak mówisz. Ale z doświadczenia wiem, że bady w tych miejscach potrafią powracać. Jeżeli chcesz naprawiać tym dysk dla siebie, to raczej nie trzymaj na nim ważnych danych. W praktyce - naprawić i sprzedać. Przypomnij mi zebym nigdy nie kupowal od Ciebie dysku :lol::lol::lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 4 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2003 Mówię, że w praktyce do tego program ten jest często używany. Ja dysku nigdy nie sprzedawałem nawet, przywiązuje się do nich ;]. Stary sprzęt zazwyczaj wymieniam na inne rzeczy ze znajomymi, którzy wiedzą, co robią. Ale kupując używany dysk na allegro możesz spodziewać się takich kwiatków :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...