Skocz do zawartości
ade

2 tanie zasilacze zamiast jednego drogiego? dobry pomysl

Rekomendowane odpowiedzi

bardzo malo daje ,ale na dyski sie nada

kupujesz drugi np. 300W (lepiej odrazu Codegena 400W)

i laczysz dobrze i wypas

jeden do napedow ,drugi do plyty

sa jeszcze inne kombinacje ale to juz bardziej skomplikowanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tani tzn, z 40zl;)) ja zaplacilem za 70 ale tylko dlatego bo nigdzie w poblizu nie bylo;)

 

No ja mysle, zeby kupic jakis i ten lepszy dac do mobo, a ten gorszy do hdd i cdrw!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tani tzn, z 40zl;)) ja zaplacilem za 70 ale tylko dlatego bo nigdzie w poblizu nie bylo;)

 

No ja mysle, zeby kupic jakis i ten lepszy dac do mobo, a ten gorszy do hdd i cdrw!

dobrze myslisz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja sie z toba zgodze ,sam jade na tanim niefirmowym zasilaczu i zawsze na takich jezdzilem i uwazam ze rozrzutnoscia jest wydawanie 2albo3 baniek na zasilacz , ktos sie skarzy ze mu sie podkrecony proc, mobo i cokolwiek jeszcze wywalilo bo mial codeshita taniego , a moze to wszystko mu sie wywalilo bo mial wlasnie wsio podkrecone i cos z tych gratow sie wysypalo , a to pociagnelo za soba reszte wlacznie z zasilaczem ?

widze czesto tutaj ze prawdziwi podkrecacze maja firmowe zasilacze ,drogie plyty i super pamieci ,procesory z wybranej serii itd.itp.

dla mnie sie to mija z celem bo za te forse mozna kupic mniej firmowy zasilacz,plyte,pamieci a zaoszczedzone pieniadze wladowac np. w proca i miec sprzet bliski temu uzyskanemu przez podkrecenie ale byc spokojnym i spac spokojnie ,i mozna sobie samemu na tych mniej firmowych podzespolach cos delikatnie podkrecic,bez strachu i bez obaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ale co do tanich zasilaczy to jakiś miesiąc temu miałem 5 kompów spalonych (zasilacze codegen 250-300W 1-2 letnie) najczęściej padało wszystko, pozatym kompy te nigdy nie były podkręcanetak więc jeżeli kiepski zasilacz ma mi pociągnąć za sobą dobrą mobo, proca, ram czy nawet hdd to wole wydać te 200-300 PLN i kupić coś porządnego i spać spokojnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ale co do tanich zasilaczy to jakiś miesiąc temu miałem 5 kompów spalonych (zasilacze codegen 250-300W 1-2 letnie) najczęściej padało wszystko, pozatym kompy te nigdy nie były podkręcanetak więc jeżeli kiepski zasilacz ma mi pociągnąć za sobą dobrą mobo, proca, ram czy nawet hdd to wole wydać te 200-300 PLN i kupić coś porządnego i spać spokojnie.

dziwnie wszystkim te Codegeny padaja jak muchy tylko jakos mi sie zaden nie sfajczyl ,a przez moje rece przeszlo duzo tego sprzetu (przez dwa lata 10 sztuk)

 

jak ma sie dwa zasilacze to w przypadku jednego pada tylko czesc sprzetu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ale co do tanich zasilaczy to jakiś miesiąc temu miałem 5 kompów spalonych (zasilacze codegen 250-300W 1-2 letnie) najczęściej padało wszystko, pozatym kompy te nigdy nie były podkręcanetak więc jeżeli kiepski zasilacz ma mi pociągnąć za sobą dobrą mobo, proca, ram czy nawet hdd to wole wydać te 200-300 PLN i kupić coś porządnego i spać spokojnie.

dziwnie wszystkim te Codegeny padaja jak muchy tylko jakos mi sie zaden nie sfajczyl ,a przez moje rece przeszlo duzo tego sprzetu (przez dwa lata 10 sztuk)

 

jak ma sie dwa zasilacze to w przypadku jednego pada tylko czesc sprzetu :P

Nie wiem może jestem w błędzie ale wydaje mi się że z Codegenem jest jak np z ECS (zwłaszcza z K7S5A) jak trafisz na partie (lub model) dobrą to spox a jak nie to kaplica. Pozatym te zasilacze najczęściej padają gdy jest niestabilny prąd lub coś panowie z energetyki kombinują. Co do tego że pada tylko część sprzętu to fakt tylko która :?: Pozatym szkoda mi byłoby sprzętu za który wydałem kase i odpowiednio go dobierałem aby mieć w 100% stabilną maszyne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ale co do tanich zasilaczy to jakiś miesiąc temu miałem 5 kompów spalonych (zasilacze codegen 250-300W 1-2 letnie) najczęściej padało wszystko, pozatym kompy te nigdy nie były podkręcanetak więc jeżeli kiepski zasilacz ma mi pociągnąć za sobą dobrą mobo, proca, ram czy nawet hdd to wole wydać te 200-300 PLN i kupić coś porządnego i spać spokojnie.

dziwnie wszystkim te Codegeny padaja jak muchy tylko jakos mi sie zaden nie sfajczyl ,a przez moje rece przeszlo duzo tego sprzetu (przez dwa lata 10 sztuk)

 

jak ma sie dwa zasilacze to w przypadku jednego pada tylko czesc sprzetu

no rzeczywiscie pocieszenie :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ale co do tanich zasilaczy to jakiś miesiąc temu miałem 5 kompów spalonych (zasilacze codegen 250-300W 1-2 letnie) najczęściej padało wszystko, pozatym kompy te nigdy nie były podkręcanetak więc jeżeli kiepski zasilacz ma mi pociągnąć za sobą dobrą mobo, proca, ram czy nawet hdd to wole wydać te 200-300 PLN i kupić coś porządnego i spać spokojnie.

dziwnie wszystkim te Codegeny padaja jak muchy tylko jakos mi sie zaden nie sfajczyl ,a przez moje rece przeszlo duzo tego sprzetu (przez dwa lata 10 sztuk)

 

jak ma sie dwa zasilacze to w przypadku jednego pada tylko czesc sprzetu :P

 

Nie wiem może jestem w błędzie ale wydaje mi się że z Codegenem jest jak np z ECS (zwłaszcza z K7S5A) jak trafisz na partie (lub model) dobrą to spox a jak nie to kaplica. Pozatym te zasilacze najczęściej padają gdy jest niestabilny prąd lub coś panowie z energetyki kombinują.

dokladnie tak jest, podam przyklad:

w moim bloku w jednej z klatek byla awaria pradu (jakas powazna) i u jednego z lokatorow w kompie w ktory mial codegena poszlo: mobo, ram, cdrom, no i zasilka of korz :)

a u drugiego lokatora ktory mial 145W Fortrona FSP poszla tylko zasilka i nie pusciala nic dalej, takze all przezylo :) n/c wg mnie... co firma to firma :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja moze do konca tygodnia bede miał juz podłaczone 2 i bede max o/c wiec zdam relacje ale ja do tego co mam dozucam code shita wiec mobo bedzie miało normalne zasilanie tylko wiatraki i napędy a ile kasy w kieszeni ja oddawna nad tym myśle i uważam ze to swietny pomysł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie przez ponad 10 lat jak sie bawie z kompami to nie padl zaden nefirmowy zasilacz , a tylko takie stosowalem ,podobnie u moich znajomych , nigdy nie widzialemn kompa zjaranego przez zasilacz nigdy , a takie gadanie ze jeden mial firmowy i mu komp przezyl a inny niefirmowy ikomp mu zdechl to tylko i wyloncznie fuks ,to jak by powiedziec ze dwoje moich sasiadow szlo przez park i strzelil piorun i ten co mial ADIDASY to przezyl a ten w trampkach z auchan nie bo mial niefirmowe obuwie ,jak kto kompa kreci i bedzie przeginal to mu zasilacz ZADEN nie pomoze ,zjara kompa i juz ,czy to nie jest tak ze jak proc z zawysokim napieciem zaczyna sie jarac to nie robi sie na nim zwarcie ? i to zwarcie powoduje wywalke reszty elementow ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja sie z toba zgodze ,sam jade na tanim niefirmowym zasilaczu i zawsze na takich jezdzilem i uwazam ze rozrzutnoscia  jest wydawanie 2albo3 baniek na zasilacz , ktos sie skarzy ze mu sie podkrecony proc, mobo i cokolwiek jeszcze  wywalilo bo mial codeshita taniego , a moze to wszystko mu sie wywalilo bo mial wlasnie wsio podkrecone i cos z tych gratow sie wysypalo , a to pociagnelo za soba  reszte wlacznie z zasilaczem ?

widze czesto tutaj ze prawdziwi podkrecacze maja firmowe zasilacze ,drogie plyty i super pamieci ,procesory z wybranej serii itd.itp. 

dla mnie sie to mija z celem bo za te forse mozna kupic mniej firmowy zasilacz,plyte,pamieci a zaoszczedzone pieniadze wladowac np. w proca i miec sprzet bliski temu uzyskanemu przez podkrecenie ale byc spokojnym i spac spokojnie ,i mozna sobie samemu na tych mniej firmowych podzespolach cos delikatnie podkrecic,bez strachu i bez obaw

Napisalem w jednym poscie czym dla mnie skonczylo sie takie durne myslenie. Ale ku przestrodze w skocie przypomne. Blady szedlem do kumpla pozyczyc jego zasilke aby sie upewnic ile mnie kosztowalo oszczedzanie na zasilaczu. Na szczescie tylko ten beznadziejny codegen czy megabajt sie sfjacyl. A ja zaraz po tym wydarzeniu stalem sie szczesliwym posiadaczem chiefteca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie przez ponad 10 lat jak sie bawie z kompami to nie padl zaden nefirmowy zasilacz , a tylko takie stosowalem ,podobnie u moich znajomych , nigdy nie widzialemn kompa zjaranego przez zasilacz nigdy , a takie gadanie ze jeden mial firmowy i mu komp przezyl a inny niefirmowy ikomp mu zdechl to tylko i wyloncznie fuks ,to jak by powiedziec ze dwoje moich sasiadow szlo przez park i strzelil piorun i ten co mial ADIDASY to przezyl a ten w trampkach z auchan nie bo mial niefirmowe obuwie ,jak kto kompa kreci i bedzie przeginal to mu zasilacz ZADEN nie pomoze ,zjara kompa i juz ,czy to nie jest tak ze jak proc z zawysokim napieciem zaczyna sie jarac to nie robi sie na nim zwarcie ? i to zwarcie powoduje wywalke reszty elementow ?

okej Ty wiesz swoje, a ja wiem swoje, PEACE :|

 

ps:aha nie lubie jak ktos mowi "gadanie" - napisalem to co mialem w zyciu i to nie jest zadne "gadanie" tylo fakt :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja sie z toba zgodze ,sam jade na tanim niefirmowym zasilaczu i zawsze na takich jezdzilem i uwazam ze rozrzutnoscia  jest wydawanie 2albo3 baniek na zasilacz , ktos sie skarzy ze mu sie podkrecony proc, mobo i cokolwiek jeszcze  wywalilo bo mial codeshita taniego , a moze to wszystko mu sie wywalilo bo mial wlasnie wsio podkrecone i cos z tych gratow sie wysypalo , a to pociagnelo za soba  reszte wlacznie z zasilaczem ?

widze czesto tutaj ze prawdziwi podkrecacze maja firmowe zasilacze ,drogie plyty i super pamieci ,procesory z wybranej serii itd.itp. 

dla mnie sie to mija z celem bo za te forse mozna kupic mniej firmowy zasilacz,plyte,pamieci a zaoszczedzone pieniadze wladowac np. w proca i miec sprzet bliski temu uzyskanemu przez podkrecenie ale byc spokojnym i spac spokojnie ,i mozna sobie samemu na tych mniej firmowych podzespolach cos delikatnie podkrecic,bez strachu i bez obaw

Napisalem w jednym poscie czym dla mnie skonczylo sie takie durne myslenie. Ale ku przestrodze w skocie przypomne. Blady szedlem do kumpla pozyczyc jego zasilke aby sie upewnic ile mnie kosztowalo oszczedzanie na zasilaczu. Na szczescie tylko ten beznadziejny codegen czy megabajt sie sfjacyl. A ja zaraz po tym wydarzeniu stalem sie szczesliwym posiadaczem chiefteca.

i podejrzewam ze przez nastepne 50 lat nie zjaral by ci sie zaden inny zasilacz nawet odpad z fabryki codegena no chyba ze jestes pechowcem

 

ja uwazam ze jesli ktos ma kompa ktory bierze tyle a tyle mocy to moze kupic zasilacz niefirmowy z zapasem mocy wg tabliczki znamionowej + 25%, a nie ze jak kto wyliczy ze mu komp pobiera 300 watt to montuje codegena 250~300wat ,niech wrzuci codegena 400 watt i ma zapas , bo niech ten codegen ma 75% mocy tego co na tabliczce to i tak styknie , ile to razy widzialem ludzi skladajacych kompa za 5000 i kupujacych do tego zasilke 300wat codegena niech wtedy biora zasilke 400 wat i bedo mieli spok. ,albo jak kto ma zasilacz 2 czy 3 lata a nigdy go nie oczysci wsrodku , a czesto tam jest caly zapchany kurzem i sie grzeje wszystko cholernie ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie przez ponad 10 lat jak sie bawie z kompami to nie padl zaden nefirmowy zasilacz , a tylko takie stosowalem ,podobnie u moich znajomych , nigdy nie widzialemn kompa zjaranego przez zasilacz nigdy , a takie gadanie ze jeden mial firmowy i mu komp przezyl a inny niefirmowy ikomp mu zdechl to tylko i wyloncznie fuks ,to jak by powiedziec ze dwoje moich sasiadow szlo przez park i strzelil piorun i ten co mial ADIDASY to przezyl a ten w trampkach z auchan nie bo mial niefirmowe obuwie ,jak kto kompa kreci i bedzie przeginal to mu zasilacz ZADEN nie pomoze ,zjara kompa i juz ,czy to nie jest tak ze jak proc z zawysokim napieciem zaczyna sie jarac to nie robi sie na nim zwarcie ? i to zwarcie powoduje wywalke reszty elementow ?

okej Ty wiesz swoje, a ja wiem swoje, PEACE :|

 

ps:aha nie lubie jak ktos mowi "gadanie" - napisalem to co mialem w zyciu i to nie jest zadne "gadanie" tylo fakt :evil:

nie chcialem cie obrazic z tym "gadaniem" ,chodzilo mi o to ze na jaki topic o zasilaczach sie nie wejdzie to kazdy nawija ze mojemu koledze /sasiadowi itd.itd. ,ludzie zasilacz za 70zl. jest dodawany do 95% sprzedawanych komputerow , zasilacze firmowe do pozostalych 5% , jest ich o wiele wiele mniej i dlatego predzej sie uslyszy o walnietym codegenie (bo ich sprzedano100 tys. sztuk) niz o walnietym chieftecu(bo tych sprzedano w tymsamym czasie 1 tys. sztuk)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zasilacz trzeba czasami wyczyscic z kurzu

moj 250W ciagnal to co kiedys mialem i zyje nadal - fakt ze bude mam otwarta i zasilacz ciagnie sobie zimne powietrze

 

co do awarii linii energetycznej to niewiele ma to wspolnego z firma zasilacza ,kazdy ma bezpiecznik ,a ze 145W byl ten drugi to mozliwe ze sie skopcil szybciej i nie zdazyl reszty pociagnac - inna sprawa ze przy 145W to pewnie byl zupelnie inny sprzet ,nie wiemy jak odporny na spalenia :D

nie ma co porownywac

fakt ze teraz te drozsze zasilacze maja dodatkowe zabezpieczenia przeciwprzepieciowe ,ale cena jest niesamowita

a moj 400W za 105pln tez ma zabezpieczenie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zainwestowałem niedawno w zasilator 300W i jak go teraz macam po radiatorach, to nie wiem czy w ogóle zauważył, że podłączone jest do niego me Pentium 2 i inne takie, bo zimny jest jak Brytyjka w łóżku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja sie z toba zgodze ,sam jade na tanim niefirmowym zasilaczu i zawsze na takich jezdzilem i uwazam ze rozrzutnoscia  jest wydawanie 2albo3 baniek na zasilacz , ktos sie skarzy ze mu sie podkrecony proc, mobo i cokolwiek jeszcze  wywalilo bo mial codeshita taniego , a moze to wszystko mu sie wywalilo bo mial wlasnie wsio podkrecone i cos z tych gratow sie wysypalo , a to pociagnelo za soba  reszte wlacznie z zasilaczem ?

widze czesto tutaj ze prawdziwi podkrecacze maja firmowe zasilacze ,drogie plyty i super pamieci ,procesory z wybranej serii itd.itp.  

dla mnie sie to mija z celem bo za te forse mozna kupic mniej firmowy zasilacz,plyte,pamieci a zaoszczedzone pieniadze wladowac np. w proca i miec sprzet bliski temu uzyskanemu przez podkrecenie ale byc spokojnym i spac spokojnie ,i mozna sobie samemu na tych mniej firmowych podzespolach cos delikatnie podkrecic,bez strachu i bez obaw

buhehehe też tak myslalem dopoki mi radka 9100 zasilacz niezjebal , to dla mnie też był kosmos 300 za zasiłkę , a teraz jestem w stanie każdą kasę dać aby mi super chodziło , chieftec 420 wat obniżył mi temperaturę o 5 stopni , po drugie więcej wtyczek , po trzecie śpię spokojnie i niemam suszarki w domu jakim był codenshitt , i nieboję się o kompa:)pelen komfort. a niekręcę nic , możesz się śmiać po co mi tan zasilacz ten , ale mam 3 napędy optyczne , 2 dyski grafę fx 5600 512 ram dual ddr 333 ks cl 2 , procek barton 2500 msi k7n2 delta ilsr chcialbym zobaczyć jak dlugo pożyłby tobie komp na codegenie z tą ilością sprzętu:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tylko powiem tak : pewnie niedługo pojawi sie kolejny topik ze komus sie zjarałsprzęt przez tani zasilacz.Nic sie widzę że człowiek nie nauczy.

jak się im spali już to im ta oszczędność bokiem wyjdzie bo nietylko spali się komp:) ale też zapłacą za wizytę u lekarza psychiatry w celu leczenia depresji wywolanej halasem tego draństwa marki codegen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@memorando

na 2 tracerach takich jakie mam napewno bardzo dlugo a i kasy mniej bym wydal ,na halas to napewno nie narzekam ,a moze byc zasilacz jeszcze cichszy tylko mi taki niepotrzebny bo moj jest juz bezglosny :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@memorando  

na 2 tracerach takich jakie mam napewno bardzo dlugo a i kasy mniej bym wydal ,na halas to napewno nie narzekam ,a moze byc zasilacz jeszcze cichszy tylko mi taki niepotrzebny bo moj jest juz bezglosny :D

ja klnę na to co znam i zawiodlo mnie , więc tracerta nieznam i się niewypowiadam się :) a codegenów widzialem już w zyciu padniętych z 7 i całych z 2. Te 7 co padło to byly okazy nieodporne na przeciążenia polskiej lini elektrycznej......cud że codegen padając nierozwalił gościowi mobo......zresztą mi jest potrzebny zasilacz i nie do oc więc muszę miec taki jaki mam czyli chieftec 420w aby np nieokazalo się że budzę się rano i komp zmarł a wraz z nim dane ważne....mialem codegena z 7 dni rozwalił mi grafikę hercules radeon 9100 nieuznali gwary wiec mialem pecha kasa się poszla rypać i zasilacz z nią:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja sie z toba zgodze ,sam jade na tanim niefirmowym zasilaczu i zawsze na takich jezdzilem i uwazam ze rozrzutnoscia  jest wydawanie 2albo3 baniek na zasilacz

To ja wam coś powiem o nie firmowych zasilaczach. W przeciągu pół roku padło mi w firmie około 30 kompów (jarały się kondensatory w zasilaczu). Jak ktoś szybko wyłączył kompa to kończyło się na wymianie zasilacza, ale jak ktoś nie zauważył, że coś nie gra to paliło się wszystko (oprócz procka). Padała płyta głowna, pamięci, karta grafiki, dysk i nawet klawiatura - czyli praktycznie trzeba było kupić nowego kompa. Nadmieniam, że wszystki kompy chodzą na UPS-ach APC - więc o przepięciach nie ma mowy. I tak to właśnie jest z badziewiastymi zasilaczami - więc lepiej zainwestować w dobry zasilacz jeżeli nie ma się kasy na wymianę całości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja sie z toba zgodze ,sam jade na tanim niefirmowym zasilaczu i zawsze na takich jezdzilem i uwazam ze rozrzutnoscia  jest wydawanie 2albo3 baniek na zasilacz , ktos sie skarzy ze mu sie podkrecony proc, mobo i cokolwiek jeszcze  wywalilo bo mial codeshita taniego , a moze to wszystko mu sie wywalilo bo mial wlasnie wsio podkrecone i cos z tych gratow sie wysypalo , a to pociagnelo za soba  reszte wlacznie z zasilaczem ?

widze czesto tutaj ze prawdziwi podkrecacze maja firmowe zasilacze ,drogie plyty i super pamieci ,procesory z wybranej serii itd.itp.  

dla mnie sie to mija z celem bo za te forse mozna kupic mniej firmowy zasilacz,plyte,pamieci a zaoszczedzone pieniadze wladowac np. w proca i miec sprzet bliski temu uzyskanemu przez podkrecenie ale byc spokojnym i spac spokojnie ,i mozna sobie samemu na tych mniej firmowych podzespolach cos delikatnie podkrecic,bez strachu i bez obaw

 

mialem tani zasilacz nic nie podkrecane i co... spalilo sie wiec bullshit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mi w pracy padly 3x niefirmowe zasilacze w tym jeden 2 razy (byl servisowany) i za kazdym razem zabieral ze soba polowe kompa :)

Komputery nie byly wymagaace - standardzik celeron mobo riva tnt2 jeden dysk i cdrom zasilacze 300 watt teoretycznie az nadtto 40 % i co spalily sie same z siebie bez krecenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...