SGJ Opublikowano 6 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2004 Główna strona internetowa SCO Group, która miała stać się ofiarą wirusa MyDoom, jest rzeczywiście niedostępna. Czy to jednak wirus spowodował brak dostępu do zasobów serwera? Jak poinformowało SCO w poniedziałek 2 lutego 2004 r., firma utworzyła domenę, która będzie nową stroną grupy. Nie wiadomo, czy po 12 lutego, kiedy to wirus MyDoom zakończy swój atak, adres www.thescogroup.com pozostanie nadal adresem SCO czy też firma wróci do www.sco.com. Atak wirusa, który nastąpił kilkanaście godzin wcześniej, niż przewidywano, mógł rzeczywiście utrudnić pracę serwerów SCO. Analitycy twierdzą jednak, iż atak typu DoS miał niewielki wpływ na stan Sieci. Ogólnie kondycja Internetu 1 lutego była do przyjęcia. Mała liczba firm ISP zgłaszała problemy. Sytuacja ta kontrastuje z, wydaje się, przesadzonymi przewidywaniami firm antywirusowych oraz poranną informacją prasową SCO, w której dowiadujemy się o przeładowaniu Internetu - można przeczytać w raporcie firmy Netcraft Ltd. Co więcej stanowisko Symantec Corporation mówi jasno, iż nie było znaczącego wzrostu ruchu internetowego. W niedzielę 1 lutego wieczorem SCO usunęło wpis www.sco.com z serwera DNS. W związku z tym, iż nazwa www.sco.com nie wskazuje na adres IP serwera, atak typu DoS nie mógł się powieść. Niektórzy obserwatorzy sugerują, iż atak wirusa nie spowodował wyłączenia stron SCO. Do podobnych podejrzeń dochodziło w grudniu zeszłego roku, kiedy to firma ta również padła ofiarą ataku. Mimo że część specjalistów twierdzi, iż SCO samo wyłączyło swoje serwery, osoba odpowiedzialna za kontakt SCO z prasą Marc Modersitzki utrzymuje, iż główna strona firmy padła ofiarą ataku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uff...AR Opublikowano 6 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2004 czyli tak jak mowilem. pewnie sami to napisali :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phranzee Opublikowano 6 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2004 ale przeciez jesli sie nie otworzy zalacznika, to nic sie nie stanie :/ nie rozumiem sraki :]lódzie som gupie ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uff...AR Opublikowano 6 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2004 ale przeciez jesli sie nie otworzy zalacznika, to nic sie nie stanie :/ nie rozumiem sraki :]lódzie som gupie ;] a moze to wrodzone, podswiadome dzialanie wynikajace z leku przed monopolem wielkich koncernow i korporacji 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ratHUNTER Opublikowano 6 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2004 sa dwa sposoby, ktore wykorzystuje ten dran do rozprzestrzeniania sie: 1. jako zalacznik w mailu 2. jako zarobaczony plik udostepniony w sieciach p2p jak ktos nie ma antywirusa to moze odpalic zarobaczonego cracka sciagnietego z kazy/morpheusa/dc i lipa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 7 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2004 dziwne bo do mnie zadne wirusy nie docieraja jakos - ani kiedys blasterka nie mialem ani teraz tego kuufna - chyba jakis pechowy jestem - bo od jakis 3 latek zadnego wira nie mialem ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dangerox Opublikowano 7 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2004 HEH co tu sie dzieje? Aż chce mi się śmiać. Nie trzeba mieć żadnego programu antywirusowego, żeby się ustrzec przed doomem lub jakim kolwiek innym wirusem przychodzącym na maila. Wystarczy spojżeć na załącznik, jego rozszerzenie lub edytować go zwykłym notatnikiem i zobaczyć nagłówek. Ja dostałem takich 8 zanim wogóle się dowiedziałem, że wyszedł jakiś nowy wirus. Załączniki to były ZIP'y z plikiem mypicture.jpg.exe. Przecież widać od razu o co tu chodzi!!! Tylko niewidomy lub głupi uruchomi coś takiego! Ludzie którzy otworzyli takie pliki to albo n00b's albo lamer's Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ratHUNTER Opublikowano 7 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2004 a wziales pod uwage fakt, ze sciagasz z p2p jakis plik (niech to bedzie ten wredny crack)... odpalasz i.... ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dangerox Opublikowano 7 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2004 Ale chodzi o to, że media szaleją! Pieprzą bzdury o jakiśch stratach itp. Te pliki przechodzą głównie przez maila. I wiele osób dało się zarazić przez takie coś (na pewno większość zarażonych). Przez p2p też możesz się zarazić. Bo cracka ściąga się raczej po to, żeby go odpalic :D I wtedy przydaje się antywir. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ratHUNTER Opublikowano 7 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2004 a jeszcze przed chwila twierdziles, ze antyvir jest niepotrzebny i bez problemu mozna sie bez niego obejsc... :) a wielomiliardowe (w dolarach) straty sa autentyczne (biorac pod uwage fakt, ze GLOBALNY oznacza CALY) rynek. ja teraz dostaje po 30 maili z tym syfem, ktory blokuje nav2003 i drugie tyle, ze probowalem wyslac gdzies tam wiadomosci zawierajace to ustrojstwo (ten temat poruszylem w moich dwoch pierwszych wypowiedziach). a teraz prosty rachunek: koles zarabia w firmie 4000$ miesiecznie, z czego codziennie siedzi i przez 15 minut wywala syfiaste maile. 15 minut w skali 8 godzin = 1/32. czyli firma traci 1/32 kasy, ktora placi swojemu pracownikowi, bo ten w tym czasie nie pracuje. 1/32 z 4000$ = 125$. 125$ miesiecznie traci firma na jednym tylko pracowniku. teraz wymnoz to przez srednia liczbe pracownikow przypadajacych na firme i bedziesz mial straty w tej jednej firmie. ten wynik przemnoz przez WSZYSTKIE istniejace na swiatowym rynku firmy i nagle okazuje sie, ze zorbily sie z tego MILIARDY DOLAROW. a dolicz do tego jeszcze obsluge zawirusowanych stacji roboczych... i co ? nadal malo ? tak trudno w to uwierzyc ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PACO Opublikowano 9 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2004 ja dostalem jakies 60 maili i tak mi na mieszal ze system mi sie posypal to tylko instalka pomogla Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 9 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2004 i pocos zalaczniki otwieral? toz to z gory widac, ze wirus :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PACO Opublikowano 20 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2004 no niewiem czy z gory jesli dostajesz cos zz znajowego forum na ktorym ostatnio cos sie pytales i od znajomych toskad masz wiedziec ze w tych zalacznikach jest wirus , samm niby wysylalem do ludzi poczte z tym wirusem chociaz ja nic nie wysylalem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadeX Opublikowano 20 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2004 ehh, IMHO glupota jest otwieranie zalacznikow z maili niewiadomego pochodzenie :P ja takie od razu eliminuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 20 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2004 paco, ale to widac od razu, ze to wirus :> popatrz na rozszerzenie. Najczesciej jest cos w stylu myphoto.jpg.exe :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phranzee Opublikowano 20 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2004 windows domyslnie ukrywa rozszezenie, wiec widac jpg :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dangerox Opublikowano 20 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2004 No to wyłącz ukrywanie rozszerzenia lub urzywaj jakiegoś dobrego managera plików a nie tego syfiastego windowsa. Polecam Total Commandera. I właśnie dla tego, że dla wiekszości ludzi którzy nie mają pojęcia o systemach operacyjnych wyjae się, że wirusa da się wykryć tylko programem antywirusowym. Wystarczy nie uruchamiać bezmyślnie każdego jednego programu po kolei bo to jest głupota. Uruchamia się program tylko jeżeli się go potrzebuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_piter_ Opublikowano 20 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2004 ...No to wyłącz ukrywanie rozszerzenia ... phranzee-go to nie dotyczy jakbyś nie zauważył powered by gentoo linux Odnośnie mydoom-a to ja odczuwam tylko powierzchownie jego działanie, co jakiś czas dostaje m@ile w sytlu "ten e-mail nie mógł zostać dostarczony blebleble......" Ktoś wysyła maile - z ustawionym po komendzie FROM: moim adresem mailowym. Received: from mojadomena.pl (unverified [217.153.81.246]) dzieje się tak dzięki genialnym ludziom używającym nieśmiertelnych produktów m$yfu czyt. outlook :P POZDRAWIAM. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 21 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2004 phranzee :> to nie zmienia faktu, ze ukrywa :> skoro ukrywa to powinno byc myphoto , a nie myphoto.jpg :> jesli jest myphoto.jpg , to znaczy ze cos jest jeszcz potem :] , nieprawdaz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phranzee Opublikowano 21 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2004 MeHow: owszem, ale jak juz to predzej bym odpalil z .jpg niz bez ;) ech, co by symantec i reszta robila bez windy :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...