k a m e r e k Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Oto wyciag z wikipedii dot zwyczaju zwanego lanym poniedzialkiem.. "Śmigus-dyngus (zwany też lanym poniedziałkiem) jest obyczajem związanym z drugim dniem Wielkanocy. W XV wieku dyngus i śmigus były dwoma odrębnymi zwyczajami. Dyngus (dyngusowanie) oznaczał wymuszanie datków, najczęściej w postaci jajek, pod groźbą kąpieli. Śmigus to uderzanie, smaganie rózgą, gałązką lub palmą. Pierwsze udokumentowane wzmianki o tego rodzaju zwyczajach w Polsce pochodzą z XV wieku i pochodzą z ustaw synodu diecezji poznańskich, przestrzegających przed praktykami, mającymi niechybnie grzeszny potencjał.Zabraniajcie, aby w drugie i trzecie święto wielkanocne mężczyźni kobiet a kobiety mężczyzn nie ważyli się napastować o jaja i inne podarunki, co pospolicie się nazywa dyngować [..], ani do wody ciągnąć, bo swawole i dręczenia takie nie odbywają się bez grzechu śmiertelnego i obrazy imienia Boskiego;. Czynność oblewania zdecydowanie dotyczyła młodych dziewcząt. Polewanie wodą zasadniczo nie było znane np. na Pomorzu, gdzie rozpowszechniło się po roku 1920. W niektórych regionach, np. w cieszyńskiem, łączono zwyczaje: oblewano wodą, a potem suszono lekkimi uderzeniami witek. Ta panna, której nie oblano bądź nie wychłostano, czuła się obrażona i zaniepokojona, gdyż oznaczało to brak zainteresowania ze strony miejscowych kawalerów. Następnego dnia, we wtorek (który kiedyś był również dniem świątecznym) rewanżowały się dziewczęta. Termin dyngus oznaczał pierwotnie wykup, co wskazuje na współistnienie dwóch, być może odrębnych zwyczajów. Z czasem słowa śmigus (słowo wywodzące się z niemieckiego Schmerckostern lub Schmackostern, od schmacken bić i Ostern;Wielkanoc) i dyngus zlały się w zbitkę śmigus-dyngus, co po raz pierwszy odnotowano w powojennym Słowniku Poprawnej Polszczyzny Stanisława Szobera. Pochodzenie tego zwyczaju nie jest znane, a komentatorzy poruszają się na grząskim gruncie hipotez. Dla jednych zwyczaj oblewania się wodą miał zapobiegać chorobom i sprzyjać płodności i był obrzędem przedchrześcijańskim słowiańskim rodowodzie. Dla innych wziął się on z Jerozolimy, gdzie schodzących się i rozmawiających o zmartwychwstaniu, żydzi rozganiali sprzed swoich okien wodą. Już sama wieloznaczność symbolu wody pozwala na wiele interpretacji. Wydaje się, że można przyjąć, że zwyczaj oblewania wodą ma korzenie w pogańskich tradycjach, jest znakiem radości związanej z odejściem zimy. Kościół dodał symbolikę oczyszczającej mocy wody. Lany poniedziałek miał też swoje tradycje związane z urodzajem. Gospodarze o świcie wychodzili w pola i kropili je wodą święconą, żegnali się przy tym znakiem krzyża i wbijali w grunt krzyżyki wykonane z palm poświęconych w Niedzielę Palmową, co miało zapewnić urodzaj i uchronić plony przed gradobiciem. Pola objeżdżano w procesji konnej. Zwyczaje te do dzisiaj spotyka się zwłaszcza na południu Polski." Obserwuje sie bowiem glupkowate lanie kazdego i czym sie da bez sensu i czesto z brawura - co nieraz sie konczy np zalaniem komorki czy tez moze nawet spowodowac wypadek gdy chcacy uniknac oblania wpada pod samochod itp.. Na co nalezy zwrocic uwage - jak obyczaj mowi jesli juz musisz oblewac - To CHLOPCY LEJA DZIEWCZYNY I NA ODWROT.... ja zas moge dodac ze obserwuje zapedy pedalskie czesto zwlaszcza na wioskach gdy dochodzi do lania gosci przez gosci .... uwaga UWAGA WIEC NA HOMOSEKSUALISTÓW BIEGAJACYCH Z WIADRAMI ZA CHLOPCAMI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CePeK Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Qurcze a mnie nie bedzie na smigusa w domu :( A zapowiadalo sie tak fajnie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2004 ja zapowiadam, ze jezeli ktos obleje woda dlugowlosego czlowieka na bemowie w okolicach godziny 12 w pelerynie khaki musi sie liczyc sie z konsekwencjami posiadania przez niego miecza pod w.w. peleryna..... postraszylem, a teraz tylko sie wypowiem, ze tzw lany poniedzialek suxx.... czlowiek musi gdzies pojsc, a tu go banda dresow oblewa woda ZE STAWU OSIEDLOWEGO (mnie to na szczescie nie spotkalo, ale wiem, jak jest) . a ja akurat ide w tym dniu na grila :> jak sie ktos chce polewac, niech sie polewa, a nie ze idze sobie osoba osiedlem i obrywa balonem z woda, lub z wiadra..... niech sie zbiora na jakiejs polance i sie leja i tyle..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2004 powiem jedno debile i jeszcze raz debile z wiadrami lataja w kolko i wszystkich ludzi co ida do kosciola leja, ja nie chodze ale to nie o tym :> Jak ktos w poniedzialek mnie albo moja kobiete z wiadra poleje to bedzie musial sobie HDka z [gluteus maximus] operacyjnie usuwac wrrrrrrr Fakt glupie dresy bruce dokladnie ci maja w glowie wiecej wody niz sami leja... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hajper Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Założę dresy, zbiore kolegów - dresiarzy (wczesniej pójdziemy do fryzjera, musimy być łysi), weźmiemy wiadra i poszukamy stawu (najbliższy na Mokotowie to na Królikarni - co to dla nas biegać 3-4KM po wode). A na poważnie... nie lałem panienek (chyba, że wyszła w krótkim rękawku w obcisłej bluzce :)))))))))) ), starszych to już napewno nie - tylko podobnych wiekem :) (raz szedł koles ze swoją panną - podleciałem z wiadrem, chciałem go oblać, zamach i...zasłonił sie panienką haahaha... :) ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2004 raz szedł koles ze swoją panną - podleciałem z wiadrem, chciałem go oblać, zamach i...zasłonił sie panienką haahaha... :) ) Dobre, dobre :) hehe ja zrobilem odwrotnie :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TrancEaddict Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2004 ja na mojego ostatniego dyngusa lalem woda z dachu, bylem na dachu sklepu ADAX :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Na co nalezy zwrocic uwage - jak obyczaj mowi jesli juz musisz oblewac - To CHLOPCY LEJA DZIEWCZYNY I NA ODWROT.... ja zas moge dodac ze obserwuje zapedy pedalskie czesto zwlaszcza na wioskach gdy dochodzi do lania gosci przez gosci .... uwaga UWAGA WIEC NA HOMOSEKSUALISTÓW BIEGAJACYCH Z WIADRAMI ZA CHLOPCAMI Znakiem tego jeśli obleje mnie jakiś samiec, to musowo gej i zaprzaniec, na szafot go? Błagam. Obserwuje sie bowiem glupkowate lanie kazdego i czym sie da bez sensu i czesto z brawura - co nieraz sie konczy np zalaniem komorki czy tez moze nawet spowodowac wypadek gdy chcacy uniknac oblania wpada pod samochod itp..Nie śmiem się nie zgodzić. A jeszcze czasem na deser można oberwać w pusty łeb ocynkowanym wiadrem albo próżnym już pistoletem na wodę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k a m e r e k Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Znakiem tego jeśli obleje mnie jakiś samiec, to musowo gej i zaprzaniec, na szafot go? Błagam. Nie gej tylko zwykly pedal ;) o czym moze jeszcze nawet sam nie wie.. bo to wg zwyczaju powinien kobitkie gonic a nie faceta gdzie tu odwloanie do plodnosci ? co on chce miec az toba dziecko czy cus?.. wiec jakis zaprzaniec musi byc albo conajmniej polglowek :) zreszta jak dla mnie buraczany to zwyczaj ... moze ciekawe to bylo sto lat temu ale czasy sie zmieniaja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Jesli taka pogoda bedzie to zadnego dyngusa nie bedzie. Nie wiem jak u was ale u mnie od 2 dni leje jak scebra. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 U mnie słonko świeci =) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Wcale się nie dziwię, że na klatkach schodowych nie ma wężów do hydrantów. Kiedyś jeden debil zalał cztery piętra :arrow: poszedł zawór i nie było tego jak zakręcić. Dopiero zakręcenie głównego zawóru. Wody kilka godzin nie było. Wkurza mnie to jak banda dresów, leje wodę do autobusów, samochodów, a najbardziej jak takie cyrki wyprawiają się pod kościołem. Lubię lany poniedziałek, ale tradycyjny (symboliczny). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 nom czyli rano ktos cie polewa woda z jakiegos jajeczka, or something :> a oznaka hardkoru, to szklanka :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio_ Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 ja zawsze mialem taki spryskiwacz do kwiatow co sie pompowalo taka pompka (zeby cisnienie wytworzyc) ustawialem dysze na "ciurek" ;) i lalem dzieczyny przechodzace pod moim blokiem z balkonu (milem wtedy 8-9 lat :P) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuBu Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 nom czyli rano ktos cie polewa woda z jakiegos jajeczka, or something :> a oznaka hardkoru, to szklanka :> twardym trzeba być nie miętkim 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 nom czyli rano ktos cie polewa woda z jakiegos jajeczka, or something :> a oznaka hardkoru, to szklanka :> Dokladnie :) albo spryskiwacz do kwiatof, a jak ktos leje juz z wiadra to oznacza ze chce w zeby ;) A dzis ladna pogoda u mnie na pomorzu :) PS. Ewentualnie mozna woz strazacki wyporzyczyc i tych dowcipnisow, z weza polac :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio_ Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 skoro juz jestesmy przy wozach strazackich to moze i helikopter gasniczy :roll: ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GuC!o^ Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 u mnie na śmingusa zawsze hardkor ! młodzi którzy mają samochody zbierają qmpli i jak na gangsterkich filmach grzeją podzielni i z okien walą po ludziach :lol: jak co roku pod kościołem zbierze sie baaaaardzo liczna grupa osób aby oblać wychodzące osoby ! na mojej dzielni to jest tradycja ... każdy kto idzie w ten dzień do kościoło to wie że będzie oblany ! trzeba sie lać na maxa aby tradycja nie zamarła :twisted: już teraz wszsycy sie przygotowują na ten kochany poniedziałek :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio_ Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 ja sam sie tez szykyje na hardkor ;) do plecala upchnalem baniak 10L, pompe >1000l/h i akumulator :P a waz z dysza i wylacznikiem bede mial ekryte w rekawie :) ale bedzie jazda jak jakas laska dostanie strumieniem wody po tylku :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leThal Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 jak sie ktos chce polewac, niech sie polewa... niech sie zbiora na jakiejs polance i sie leja i tyle... rozwiazanie a'la polaczenie "KLATKI" z "WATERWORLD" huehue Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtles5 Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 ja sam sie tez szykyje na hardkor ;) do plecala upchnalem baniak 10L, pompe >1000l/h i akumulator :P a waz z dysza i wylacznikiem bede mial ekryte w rekawie :) ale bedzie jazda jak jakas laska dostanie strumieniem wody po tylku :D Taka pompka Ci ten baniak w 30s oprozni Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Ja rok temu malo nie zostalem polany. :? Lazlem akurat do panny telefon w kieszeni, discman. A tu wyskakuje taki fajfus z wiadrem. Godzina 14 wiec sie pytam -Czego???? -Lany poniedzialek!!! -To znaczy ze mam cie zlac po ryju???? Jak mnie to dobija. Chyba najglupszy zwyczaj jaki istnieje. Czemu nie zrobic dnia baranka. Kazdy sie rozpedzi i jebnie wielkanocnego barana o sciane. Wogole nienawidze swiat. Jedyny pozytyw to wolne dni Ochooo uwaga juz mi sie zly humor udziela :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Structor Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 ja zapowiadam, ze jezeli ktos obleje woda dlugowlosego czlowieka na bemowie w okolicach godziny 12 w pelerynie khaki musi sie liczyc sie z konsekwencjami posiadania przez niego miecza pod w.w. peleryna..... postraszylem(...) no na pewno kazdy juz trzesie portkami ja jak zwykle pojde na ZuZel :P edit: do takich panow jak wyzej: za niedlugo ludzie beda wiecej na sznurkach zarabiac, bo ludzie nienawidza swiata, zastanawiaja sie nad swoja egzystencja i w ogole sa nieszczesliwi - nie wiem czemu ale kojarzy mi sie z 12-letnimi dziewczynkami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio_ Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 ja sam sie tez szykyje na hardkor ;) do plecala upchnalem baniak 10L, pompe >1000l/h i akumulator :P a waz z dysza i wylacznikiem bede mial ekryte w rekawie :) ale bedzie jazda jak jakas laska dostanie strumieniem wody po tylku :D Taka pompka Ci ten baniak w 30s oprozni z odpowiednia dysza to pojdzie na odleglosc a nie ilosc :twisted: [...]Wogole nienawidze swiat. Jedyny pozytyw to wolne dni ... widze z mamy to zamo zdanie ;) tez nienawidze świąt ale skoro jest juz taki zwyczaj to trzeba go wykorzystac :roll: :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Structor Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 ta pewnie siweta sux .... typowe, to jest teraz w modzie? bo chyba do tylu jestem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio_ Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 ta pewnie siweta sux .... typowe, to jest teraz w modzie? bo chyba do tylu jestemno jesli lubisz siedziec godzine lub wiecej przy stole i sluchac jak ciotki plotkuja itp. , przestrzegac jakich dupnych tradycji no to sory... ja tego nienawidze... byc moze jakis INNY jestem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 ta pewnie siweta sux .... typowe, to jest teraz w modzie? bo chyba do tylu jestemno jesli lubisz siedziec godzine lub wiecej przy stole i sluchac jak ciotki plotkuja itp. , przestrzegac jakich dupnych tradycji no to sory... ja tego nienawidze... byc moze jakis INNY jestem... czy ja wiem, u mnie np. w Boze Nardzoenie rodzinka co nieco na humorek wypila i bylo ciekawie. Ciekawo jak w tym roku ;] to i ja wypije. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio_ Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 chodzi mi oto, ze jestem "inny" i niezabardzo lubie imprezy rodzinne... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
booster Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 chyba już wielu młodych jest antytradycyjnych.też nie lubie świąt,traktuje to jako dzień wolny :) i już.walne se dupsko na kilka godzin i looz.może na święta to se w kompie posprzątam najwyżej :lol: .w sumie to nie na codzień takie żarcie zapodają także można by się przysiąść do stołu na 5 minut opędzlować co lepsze i do kompa :D . the...the...the... THE GRINCH :twisted: P.S.Wesołego jajeczka życze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CePeK Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 A ja swieta lubie :) Sa okazje do wyjscia z domu, i czas azeby spotkac sie z rodzina z daleka (tak jak ja :) ). Zreszta mozna isc do kosciola wiecej razy niz zwykle i nikt z kumpli nie powie ze jestem inny :) Wogole Swieta to czas w ktorym idzie sie nastroic i uspokoic od zabieganego zycia codziennego :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...