Skocz do zawartości
DoctorPulse

Największe Temperaturki, wpisz się...

Rekomendowane odpowiedzi

Na ECS K7VTA v5 (podaje bo zawyrza temp. ) Włożyłem Athlonka 2400+ i chodziło bardzo niestabilnie się zawieszało po kilku minutach, zmniejszyłem fsb z 133 (266) na 100(200) i chodziło stabilnie (myślałem że płyta <span style="color:red;">[ciach!]</span>owa i nawet fsb 133 (266) nie pocjagnie) a w biosie cały czas temp ok 120*-150* ( myślałem ze płyta przekłamuje. Raz sie wqurwiłem i prubuje ustaić fsb 133 (266) i odkryłem że żle założyłem radjator przylegał do rdzenia ledwo co. Procek chodził z takimpi temp około miesjaca :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najniższą temperature to mam sekunde po włączeniu kompa. Wtedy jest jakieś 21*, a tak na serio to w lecie w windowsie (na przykład teraz) mam 40-42*, a jak gram czy coś to wzrasta max do 51*. Wyższej niż 53 u siebie nie widziałem. No ale w końcu co tam sie ma grzać w celku jak to pewnie puste w środku :lol: .

 

Już niedługo bede miał Athlona to sie pochwale nowymi temperaturkami... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedys jak zapomnialem wlaczyc pompki w WC, w rezultacie czego komp po kilku minutach zaliczyl zwieche... no to ja nie swiadomy ze pompka nie dziala dalem reset - wchodze do BIOSU a tam 107stC :!: Wtedy byla chyba najdluzsza sekunda w moim zyciu - w jej trakcie zdazylem sobie przypomniec co robilem z kompem i jak to sie stalo, ze nie wlaczylem pompki, uzmyslowilem sobie, ze moglem wlasnie spalic sobie proca (wtedy slynny 1700+ 0251 JIUHB) i moze cos jeszcze, a w koncowce tej sekundy wylaczylem momentalnie kompa :idea:

Pozniej na szczescie okazalo sie, ze proc i cala reszta smigaly bez problemu :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na podkręconym Bartnie 2500+ do 2,5Ghz przy 1,75 V

na takim chłodzeniu jak w podpisie miałem max stres 63*C

odkręciłem procka spowrotem na 3200+. Niedługo kupuje jakiś lepszy cooler, pamiątki 2x 512DDR 400mhz, zasilke lepszą, wiatrak wypychający z obudowy ciepłe powietrze i zaczne kręcić maksymalnie procka i pamięci (bez przesady ofkoz).

 

Jednak teraz mi w zupełności wystarcza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem kiedys athlona 1200Mhz

 

gralem sobie, wszystko pieknie, a tu mi cos zaczyna smierdziec, mialem bude otwarta, patrze a tu wentylator na procu sie nie kreci(taki tandetny, maly radiator z wentylem 60mm) no to dotknolem radiatorka az mnie odzucilo od goraca, komp jeszcze chodzil, wlaczylem speedfana patrze 90C i rosnie, doszlo do 120C i komp sie wylaczyl,

 

Proc sie przyjaral troche, ale chodzil, tylko jak jakis film wlaczylem lub jakias graficzke to rozmazywalo obraz :) sprzedalem przyjaranego procka za 40zl :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Procek barton 2500@3200 Vcore 1.75 chlodzenie WC

 

Kiedys moj qmpel zasiadl przed moim kompem i buszowal po necie, niezauwazyl ze przydepnal waz z WC i uslyszelismy tylko dziwny dzwiek z pc speakera i komp sie wylaczyl. Szybko zalaczylem spowrotem i w biosie temperaturka oscylowala w granicach 83 st.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sumie ostatnio walcze ze swoja temperaturka na athlonie 1700 wykreconym 11x200 czyli 2200. Podczas pracy w windzie mam 56-58 stopni zas jak gram to temperaturka podchodzi do 64C. Troszke mnie to oslabia bo w sumie mam dobrze wentylowana bude - jeden wiatrak tloczy powietrze z przodu a drugi wyciaga z tylu. Dodatkowo jeszcze zasilka cos tam wyciaga. Moze to wina samego coolera na procku? Mam jakiegos Sphire II. Chyba wyglada na to, ze bede musial zalozyc na tego nieszczesnego athlona jakis inny, bardziej wydajny wentyl i paste. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A2200+ thoroughberd 1.8GHz@~2.2GHz napiecie 1.8 i cooler boxowy AMD :) stresujaca chwila. sprawdzalem tylko na jakim zegarze max zadziala. i odpalil i chodzil z 2h temp >57 byla. odpalilem prime :o po benchmarku zwiecha. w biosie temp ~65. ale zyje i ma sie dobrze. zbieram na Zalmana 7000. to bedzie juz bez stresow 2.2GHz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

he he

śmiesznie to wygląda jak wypowiadają sie sami AMD-owcy  :-)

bo temat jest na forum o amd :P i tu intelowcy nie zagladaja, tak jak ja nie zagladam na intel :lol:

a ja nei wiem ile mialem, wiem ze kiedys na ecsie (abit kt7 byl na gwarancji), bawilem sie, odpalilem durona 600 na 6x133 (800), i sobie cos robie w windzie, i ide pograc w max payne .. pogralem moze z 30 minut, po czym wylaczam gre i mysle ze podepne dysk ... zciagam sluchawki i nawet nie uslyszalem ciszy dookola mnie (mialem wtedy fop-a 38 - suszarka :) ), daje shut down, schylam sie do kompa a tam - wentyl nie pracuje ! heh obudowa wokol byla goraca, radiator tez - ale podlaczylem normalnie wentyl i spox wszystko dzialalo, na procku zadnych sladow :) niestety nie wiem ile mial proc wtedy stopni ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale mi chodziło że może są amdowcy, którzy wcześniej mieli intel (tak jak ja :) ) i może się oni wypowiedzą??ale mi chodziło że może są amdowcy, którzy wcześniej mieli intel (tak jak ja :) ) i może się oni wypowiedzą??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys mialem ciekawa sytuacje z PIII 700@933 cos gmeralem w biosie i musialem potem go resetowac :) Po resecie pozmienialem wsio na stabilne 933 i restart i zwis odrazu przy ladowaniu windy, restart i kolejny zwis .. Hmm wsio dziala ok wicherek wieje na procku ale dotknąłem sie radiatora i normalnie poparzylem sie !!!! Mialem potem zaczerwienienie na paluchach :D Właże do biosu ( BE6 II) a tam ustawione jakies strasznie absurdalne napiecie na procu - nie pamietam jakie ale STRASZNIE zawyzone :D heheh Zmienilem na dobre i wsio bylo ok ale za jakies 2 miechy wylaly kedziorki na mobo. Niestety nie wiem ile to bylo stopni wtedy ale napewno duzo skoro radiator mimo dzialajacego wiatraka mnie oparzyl :P :twisted:

Ostatnio kumpel podlaczajac swoj hdd "przypadkowo" odlaczyl przejsciowke od zasilania wiatrakaka na V7+ !! Komp sie wylaczyl po okolo 2-3 minutach w windzie jednak tez temp. nie sprawdzalem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem kilka sytuacji z wysoką temperaturą

1. Gdy na Abicie KV7 zapomniałem podłączyć pompkę w wodnym chłodzeniu temperatura osiągnęła 100 a później zegar się chyba przekręcił :D bo zaczął liczyć od zera :lol: i doszedł do 109 a potem się wyłączył....dziwne że procek wytrzymał :D

2.Gdy kupiłem sobie P4 E 2,8GHz ...na wentylu od boxowego 3,4 po podkręceniu na 3,5GHz vcore 1,410 i po 3 godź prime95 miał 75 stopni :D i 100% stabilności 8) (ale teraz jest na 2,8GHz 1,1V i ma 39-45 stopni :D )

3.Krzywo założony peltier na amd - 95 stopni w 10 sekund procek przeżył :D

4.W pracy -słaby wentyl na duronie 1300MHz - nie wiem ile miał stopni ale się troche stopił :D

5.Barton 2500+@2600MHz vcore 2,2V na wentylu - ok 70 stopni

 

Było tego więcej ale na razie tylko to sobie przypominam....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie miałem wpadke z athlonem jak dociskałem radiator ręką do proca i postanowiłem do biosu wejść...Wiem że sie dymiło a o biosie to zapomnieć mogłem (za szybko się spalił). Ale mój 1800XP przeżył 85 stopni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

76C (odczyt z diody) na bartonie 2500+@2250Mhz przy 1.85V, chłodzenie jakis Coler coolmastera (z rdzeniem z miedzi) i wentylem 2500 obrotow, proc osiagał taka temperature gdy uruchamiłem Pascala :lol: , w grach i 3D Marku nie dochodził do 70C.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...