
donulung
Stały użytkownik-
Postów
292 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez donulung
-
Hehe fajna dyskusja :D O ile wiem w zdecydowanej większości samochodów zawór jest w zbiorniku wyrównawczym. Silnik spalinowy to nie procesor i ciecz w układzie nieźle się nagrzewa a co za tym idzie zwiększa swoją objętość dlatego zbiornik wyrównawczy napełnia się tylko do pewnego poziomu. Gdyby wlać płynu pod korek wówczas po nagrzaniu zadziałał by zawór nie dopuszczajac do rozsadzenia układu. Ale wracajac do tematu gdyby zbiornik na procesorze był zamknięty i odpowiecnio pofałdowany (byłby radiatorem wystarczającym do rozproszenia otrzymywanej z procesora energii) to powstało by coś w rodzaju Heat Pipe i z pewnością by działało.
-
Czujnik powinien stykać się z prockiem co nie znaczy że bedzie dawał prawidłowy odczyt, u mnie jest zawyżony o jakieś 10*. Nasza płyta może odczytywać temperaturę również z diody w procku: jest to odczyt z winbond3.
-
Całkowicie się zgadzam. Mimo wszystko uważam że warto poświęcić trochę czasu, szczególnie biorąc pod uwagę że WC wciąga :wink: i prędzej czy później delikwent będzie chciał ulepszyć swój kibelek :D
-
No niezupełnie. Gotowy zestaw taki jak Tt czy inne tak czy owak trzeba własnoręcznie założyć do komputera, różnica pomiędzy tym konkretnie zestawem a skompletowanym z części sprowadza się do pocięcia węża na kawałki i napełnienia wszystkiego wodą. Nie potrzeba do tego kończyć kursów i zdawać egzaminów, wystarcza nożyczki i śrubokręt. :wink:
-
Panowie z Tt poświęcili swój cenny czas i zaprojektowali swój zestaw tak aby uzyskać jak największy przepływ... kasy do swojego portfela. :D Właściwie nie widzę wielkiej różnicy w nakładzie pracy pomiędzy gotowym zestawem a skompletowanym z odzielnych części. No chyba że przycięcie wężyków i założenie ich na króćce stwarza jakiś problem. A wydajnosć rozsądnie skompletowanego chłodzenia może być znacznie lepsza od tego typu gotowych zestawów, że o cenie już nie wspomnę. :wink:
-
Ja kupowałem w castoramie, ale w praktikerze też widziałem 12mm kolanka trójniki wszystko powinno być :huh: EDIT: Wprawdzie nie mieszkam we Wrocku ale asortyment chyba maja taki sam, moze jakieś chwilowe braki były :?
-
W marketach typu praktiker, castorama czy obi można je kupić po kilkadziesiąt groszy za sztukę :D
-
Każdy z bloczków które tu zostały wymienione powinien być wydajniejszy od tego z zestawu TT więc zyskasz jedynie wątpliwą "renomę" kupując taki zestaw :D
-
Przecież napisałemj że można zgadywać to co sie czepiasz? :wink: Jak dla naturalna żeczą jest że każdy przed zakupem bloczku chciałby znać jego wydajność. Co mi po tym że blok ładnie wygląda skoro najważniejszym jego zadaniem jest odbieranie ciepła z CPU. Dlatego dziwne jest że boki są tak niechętnie wysyłane do testów.
-
Tak na oko można by zgadywać że x2p będzie bardziej wydajny, a w praktyce pewnie się okaże że mają podobną wydajność :wink: Tak wogóle to coś słabo z testami nowych bloczków, czyżby ich twórcy czegoś się obawiali? :D
-
Ja bym raczej szukał problemu w kiepskim chłodzeniu proca, 1.725V to nic takiego żeby aż taka temperatura była w idle. Samo obniżenie napiecia i tak pewnie niewiele pomoże.
-
Mocne Dokręcenie Bloku I Złamane Mobo ....
donulung odpowiedział(a) na j.h.hudy temat w Chłodzenie Wodne
Najważniejsze jest żeby dokręcać równomiernie. Ja zawsze dociskam bloczek na środku i pomalutku dokręcam sruby do pierwszego oporu, potem delikatnie dociągam śruby po przekątnej i jest git. :D -
Zastanawia mnie dlaczego kolor żółty jest dyskryminowany? :wink: Popieram Freddie Chopina jak już podświetlać to tylko na czerwono. :D
-
Mocne Dokręcenie Bloku I Złamane Mobo ....
donulung odpowiedział(a) na j.h.hudy temat w Chłodzenie Wodne
A poco mocno? Wystarczy dokręcać z wyczuciem do pierwszego oporu a potem tylko delikatnie dociągnąć i patrzeć przy tym czy płyta jakoś dziwnie się nie wygina. Jakieś supermocne dokręcenie nic nie daje poza właśnie mozliwoscią złamania płyty. Jak masz sprężynki to też nie ściskaj ich na maksa, po to właśnie są żeby dociskały blok do procesora. -
Wydajność w tym przypadku chyba nie ma aż tak wielkiego znaczenia i jeśli miałbym zgadywać to pewnie będzie porównywalna, a skoro tak to przy wyborze można się śmiało kierować wyglądem. :D Ja bym obstawiał tak: jeżeli układ będzie wypełniony płynem UV to abadon, jak nie to dd :wink:
-
Niezły test. Brakuje jednak najważniejszego parametru: jak długo był eksploatowany każdy z testowanych wentylatorów. Niektóre wentylki wyglądają na nieźle skatowane a trudno przecież porównywać taki który pracował przez dwa lata 24h/dobę z wentylatorem używanym np. przez 2h/dziennie.
-
Ale o co chodzi?
-
Więc powiadacie że eheim to syf a im tańszy wąż tym lepsze ma właściwości? :D
-
No z tym fluidem wcześniej to przecież żartowałem, chociaż swoją drogą ciekawe czy taki płyn za 50$ cokolwiek daje? :D
-
Lepiej nalej destylki i trochę boryga, chyba że planujesz założyć hodowlę glonów :D EDIT: hehe ubiegli mnie o ułamki sekund :D
-
Kurcze podwiesiłem pompkę, tak ją tylko podniosłem na chwilkę na gumce i rzeczywiście jest jakby deczko cichsza. Co z tego jak i tak jest cicha i różnicę słychac tylko przy wyłączonym kompie bo inaczej zagłuszają pompkę odgłosy kręcących się twardych dysków :mur: . Kiedyś zrobie sobie blok na dyski... :D
-
Ale o co chodzi? Jeszcze za chwilę okaże się że najtańsze jest najlepsze, przynajmniej tak wynika z niektórych wypowiedzi :mur: . Miękość eheima to jego największa zaleta. I owszem twardszy wąż można odrobinę bardziej zgiąć ale różnica jest naprawdę niewielka. Zawsze warto trochę pomyśleć przed złożeniem układu a nie wyginać węże jak popadnie a później płakać że któryś się zagiął, zresztą nie widzę nic złego w tym żeby w krytycznym miejscu zastosować kolanko które kosztuje kilkadziesiąt groszy. Łatwość nakładania na większe króćce i układania w układzie to tylko niektóre z zalet. Pozatym co uważam za bardzo ważne mięciutki eheim tłumi drgania pompki a twarde węże zwyczajnie je przenoszą dalej co skutkuje zwiększoną głośnością. Jak dla mnie eheim rządzi.
-
Taka miedziana rurka napewno spisze się lepiej niż węże z cpc, jednak biorąc pod uwagę że w podobnej cenie mozna kupić sobie na szrocie śliczną chłodniczkę, całe to przedsięwzięcie ma raczej wątpliwy sens.
-
Zostało mi kilka kawałków niewykorzystanego węża więc przeprowadziłem mały test. Otóż wyszło mi na to że im twardszy wąż tym trudniej go załamać. Cóż trochę to dziwne bo myślałem ze jest dokładnie odwrotnie ale nic nie poradzę tak jest i już. Eheimy faktycznie załamuja się najszybciej a najlepiej spisał się najtańszy (najtwardszy) wąż ze sklepu motoryzacyjnego, wąż z OBI zajął miejsce w środku stawki. No i właściwie o czym to świadczy? Że tansze węże są lepsze? Nie wiem, moze jak ktoś potrzebuje dużo zagięć to niech sobie kupi ten najtańszy. Ja tam osobiście wole eheima, jest przyjemnie mięciaśny i z łatwością mozna go nałożyć na króćce o sporo większej średnicy co w przypadku najtańszego węża jest trudne a czasem niemożliwe, dobrze się układa, nie powoduje niepotrzebnych naprężeń, ogólnie miodzio.
-
Borygo można bez problemu mieszać z wodą i nie robią się żadne osady. Może niedokładnie się wypułkało albo to jakiś osad z chłodniczki?