Ja sie do III wojny jakos nie przekonuje. Mam wrazenie ze szybko do niej nie dojdzie. Wydaje mi sie ze ludzie juz siegneli po rozum do głowy po zakonczeniu II Wojny Swiatowej. Tyle czasu nie było konfliku na skale swiatową. Wykanczaja sie pojedyncze jednostki, panstwa, niech sie tłuką, bedzie 2 debilne narody mniej. Jedyny koniec swiata jaki nas czeka to samozagłada, ja nie widze innych opcji.