-
Postów
1191 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Xaon
-
Jeżeli ktoś nie lubi hamburgerów, a za to przepada za ANIME, to od razu jest nazwany maniakiem sony :wink: Sorki, ale tak to odebrałem, bo jakoś typowo maniakalnych wypowiedzi ostatnio nie czytałem.
-
I co Ci to da na dłuższą metę? Jak da, to kupuj, ale ja wole czekać na możliwość wyboru.
-
Taaak, jeśli znów nie zaczną tej gry pisać od nowa :wink: ale to tak poza tematem.
-
To był żart, wcale nic takiego nie chciałem...
-
Właśnie, najmniejsza wymagana moc, z tego wynika, że przy dekompresji bezstratnej niema straty w danych, ale potrzeba większą moc obliczeniową i tu się koło zamyka. No to zrozumiałem. "Bezstratna" tyczy się tylko ilości informacji zapisanych (powtarzam się :P ), ale mi chodziło dokładnie o to, jak ma wyglądać ta "nowa technologia kompresji" mikroshitu (sorka dla wszystkich, którzy tak nie uważają, ale dla mnie to "lekki" absurd), wkońcu jak mają wykorzystać full mocy w grach, jak część jej będzie przeznaczona na dekompresję. Naprawde wole żąglować płytami (tak jak na psx kumpla i jakoś nikomu to nie przeszkadzało).
-
Wyjaśnij mi na czym może polegać kompresja bezstratna, bo żeby plik mniej zajmował, to musi być: a) obcięty. B) spakowany. a) nietrzeba chyba wyjaśniać. B) jakoś trzeba rozpakować przed użyciem, albo na hdd (które nie może byc wymagane w grach, z wiadomych przyczyn), albo do pamięci, czyli będzie jej chwilowo (przynajmniej) mniej. Jak znasz inne sposoby, to mi napisz, może się przekonam. Da się jakoś napisać b i nawias bez przerw, by nie było buźki :lol2:
-
Żebyś mnie nie zrzumiał źle, osobiście lubie przekładać w konsolce płyty (pamiętam jeszcze psx-a u kumpla, mmm.....), niewiem czemy, ale na konsoli to jakoś mi się podoba, takie amigo podobne (insert disc 2). W pececie mnie to już drażniło (bo przy instalacji). A z wyżywaniem się na billu to był żarcik z mojej strony, nieprzejmuj się, nierozsadziłem swojego pokoju z wściekłości. CMX- windows nie jest koszmarny, ale wibitnie dobry też nie. Co do bibliotek, to co się dziwić, jak większość rzeczy jest pisane pod winde :wink:. Piszesz o najazdach na awaryjność X360 i wspominach, że w ps2 badały lasery. Jest mała różnica, ps2 lasery padały (podobno) po jakiś 2 miechach, a tu wg pierwszych info które były pisane, to na starcie się pojawiały problemy i to rodzaju 30 min grania i konsola się przegrzewa i zwiesza :wink:, niebyło co tu porównywać.
-
Ja też bym nie żałował tego, że dałem dwa razy więcej kasy (jakbym miał tyle). Ale te bajery są spoko (przynajmniej tak się domyślam), gdy przypuśmy siostra musi coś porobić na kompie, a ty chcesz sobie pograć. A tak włąściwie, to co się wtryndalasz z psp w temat o DS-ie :P Powiem jedno, mnie do DS-a icągnie z dwóch powodów: 1. to te bajery, ja musze mieć bajery (dlatego lubie patrzeć jak mi w siemensie mrugają ledy), bez bajerów ten świat byłby nudny :rolleyes: , wiem że to dziecinne, ale co na to poradze, że taki jestem :P 2. Jest 2x tańszy, to jest bardzo ważne, jeżeli moge jedyną sensowną kasę zaoszczędzić roznosząc ulotki :-| edit -> a i tak muszę poczekać do stycznia (jaki fart że tak wcześnie się urodziłem), bo przyjmują od 16. lat.
-
Z tego co zdążyłem się zoriętować, to wersja core niejest wogóle oszczędnością (tysk twrady = różnica w cenie tych wersji), a i tak będziesz musiał dokupić przynajmniej memorkę (niewiem jak to jest w iXie, ale 5zł napewno nie kosztuje). Niewiem ile zbierałeś na konsole, ale polecam pozbierac jeszcze troche, a jak zależy Ci na naprawdę ostrej oszczędności i jesteś na tyle cierpliwy, to poczekaj aż wyjdzie ps3, bill pewnie obniży wtedy znacznie cenę konsoli (przynajmniej ja bym tak zrobił, aby dokopać konkurencji na starcie). Och yeah, wyżywam się na "gnoju (nieno, koleś kożysta ze świata, trochę egoistycznie, ale chętnie się z nim zamienię, co nieoznacza, że polibiłem jego produkty)", a masz, a masz!! Głupia brama niech oberwie za to że muszę żąglować płytami (niestać mnie na konsolkę, więc tak szczeże narazie mi to wisi, zobaczymy co konkurencja zaprezentuje).Ale przyjemnie jest się wyżywać na kapitalistach, NIECH ŻYJE GOSPODARKA CENTRALNIE STEROWANA, GDZIE MOŻEMY KUPIĆ BUTA NA 2 LATA (just a joke). A tak szczerze to 4 płytki jak na początek roku to dużo (yea suck my dick, or maybe better not bitch), a osobiście nie ufam kompresji, dla mnie to tak jakby do super wypas pod względem czystości dźwięku zestawu audio wkładać płytę mp3, i tak będzie dobrze brzmieć, ale jednak coś nie tak. Nie tylko twoi rodzice z przymusu muszą w pracy kożystać z windy, wierz mi, ubolewam nad tym z tobą.
-
W Linuxie. PS. Norton też był m$?? NIeoszukujmy się, bill jest marketingowcem i strategiem (mimo, że ma wykształcenie informatyczne), ale nie przypisuj mu zasłóg za coś, czego nie napisał <_<
-
Angielski znam jedynie na poziomie gimnazjalnym, czyli tylko "najbardziej użyteczne zwroty w życiu codziennym" (innymi słowy bullshit). Cośtam skrobnąć moge spróbować jakbędę miał czas, ale jedynie na maila (nieprzepadam, niewiem czemu, za pocztą klasyczna, a pozatym bazgrze jak kura pazurem). Jak załatwisz mi ich maila, to możemy się z tym pobawić :lol: napewno będzie zabawnie
-
Ekhem, co chesz udowodnić w ten sposób, z produktów nie-software w polsce widziałem tylko Xboxa (choć wiem że mają parę padów, klawier i innych drobiazgów), więc jeszcze nie miali jak osiągnąć poziom 10% szmelców. Choć szczerze przyznam, że wśród produtów Sony żadnych szmelców nie widziałem jeszcze (wprawdzie to nieoznacza, że takowych nie mają, ale wśród tych co ja widziałem, to niebyło widzać czy słychać o awaryjności). I mała prośba, trzymaj się ściśle tematu, bo znowu zostanie wywołana wojna. Edit- przy dobrym produkcie wcale nie trzeba czytać instrukcji obsługi, aby sprzęt się dobrze sprawował (nielicząc dodatkowych opcji, które czasem samemu ciężko znaleźć). Chociaż przyznam szczerze, że wiwijanie konsolą przy odczycie z płyty to lekka przesada. Uważam jednak, że jeśli to wywijanie konsolą, to w rzeczywistości było tylko przesuwanie jej po dywanie, to ta konsolka jest szmelcowata, ma podrasowane części z pieca, a nie wytrzymuje tego co pecet (swojego często przesuwam podczas pracy [komputera], choćby, żeby podłączyć coś po usb (niemam z przodu wejść))
-
Czemu nie :lol: To że jesteśmy Polakami, nie oznacza, że nie należy sie z nami liczyć! No ale niemam pojęcia jak w wieku 15 lat można przekonać cały świat do swojej ojczyzny...
-
Czy któryś z posiadaczy DS-a pamięta o tym topicu?? Zastanawia mnie, jak się sprawdzają w grach te bajery (dmuchanie w mikrofon, itp.)
-
No to chłopak dobił....
-
Chyba po hamburgerowsku xD A tak pozatym, jakby komuś się chciało, to dla samej frajdy i poczuciu spełnienia obuwatelskiego obowiązku by mógł napisać taki list (na znaczki się nie składam xD)
-
Dlatego się czasem cieszę, że niemam kasy (w tym przypadku na preorder), bo teraz bym się zastanawiał, co mi do chaci przyjdzie. Lepiej chyba poczekać... (bez urazy dla niecierpliwych, jakbym miał kasę, to już dawno bym złożym preordera na x360 oraz by nie zapommnieć na PS3 i NRevo)
-
Chej, a może zrobimy listę i wyślemy do Sony z żądaniem, że chcemy to, to i to w ps3 xD Co wy na to?? Zna ktoś Japoński xD?
-
Albo się upora, albo straci 20% klijentów, czyli się upora :) Swoją drogą, to ciekawe jak by się grało w MGS4 przez T630, czy obraz będzie przesyłany do komórki?? I co z analogowością przycisków wtedy xD
-
Źródło Heyah gamming (dali by se spokój z zagranicznymi wyrazami) Nintendo nas nie zawiedzie, napewno, czuje to :) To samo źródło, tylko o wiele starsza i zapewne znana notka Dotego mają podobno podarować sobie w NR obsługę HDTV. I jeszcze coś od panów z heyah (trochę tego mają :P)
-
Nieno, jeśli sygnały nie byłyby wyizolowane jakoś od siebie, to już przy 2. kontrolerach by szajba odbijała (i to nie tylko przy blootooth, ale przy wszystkich lączach wireless).
-
Tak więc jeszcze nie wszystko stracone :lol:, ale zobaczymy (a raczej zobaczycie) jak wasze egzemplarze się sprawują.
-
Współczesne rzutniki też się tak grzeją, jak te stare na klisze??
-
No właśnie, za tydzień będzie konsolka już dokładnie omówiona przez posiadaczy. Ale tak szczerze, to równo bym piał, gdyby 5-ciu się wypowiedziało o jakiś sporych problemach z konsolą, a reszta prawdopodobnie wtedy by chowali głowy w piasek niechcąc przyznać, że kupili bubel (wtedy by się okazało, kto jest naprawdę fanboyem, a kto nie). Jak tak nie będzie, to trudno się mówi i żyje się dalej :)
-
Jeszcze jest Revo, zapomniae jak zwykle. A jak panowie z Nintendo coś jeszcze wymyślą i w dodatku przekonają do siebie producentów gier, to może się jeszcze okazać, że wygrają tą wojnę.