Xaon

Zależy to od systemu w telewizorze. U kumpla na PSX-ie gierki NTSC były czarno-białe przez telewizow, bo konsolce to rybka.

A mi się podobają i choć mnie zrzera ochota by napisać, że Japońskie produkcje są dobre (a według mnie jedne z najlepszych), to jednak każdy ma inny gust i muszę się opanować, bo wkońcu ktoś napisał że mu się nie podobają, a nie, że nielubi gier dla małolatów o chłopcach z ogonami (a nadal za tamtą wypowiedź mam ochotę nagadywać każdemu, kto ma coś przeciwko Japonii). Tak więc brawo, za normalną wypowiedź o swoich gustach w tym temacie :D Sorx za OT

Jak na razie (jeśli się niepomyliłem) to mamy ładny kwartet: - Dlaczego nie warto kupować Xbox360 - Dlaczego nie warto kupować PS3 - Dlaczego warto kupić Xbox360 - Dlaczego warto kupić PS3 a! Jeszcze mamy - Dlaczego Xbox360 podzieli los DC tylko niewiem jak to się nazywa (duet, tercet, kwartet i co po tem??)

Komu jak komu, mi żąglerka płytami (zbytnio) nie przeszkadza. Ale i tak to wygląda jak nic innego niż cięcie kosztów. Hmmm..... coś mi nie pasuje, jak wiem konsolki raczej próbowały prezentować podzespoły przyszłości (mogę się mylić, ale tak to wygląda), a w dodatku nie licząc edycji kolekcjonerskich (silver, crystal, które i tak dopiero kiedyśtam wychodziły) to była tylko jedna wersja (ew. jakiś sklep oferował więcej lub mniej gier w pudle). Konsolki na starcie kosztowały po 300$ (choć nie jestem pewien co do xx1). Jeżeli nic nie pomieszałem, to pomyślcie, kto tu prubuje przekombinować, M$ czy Sony (jeżeli tylko nie ciapnie jakiejś wyższej ceny i zostanie przy tym co mają wsadzić)??

Najgorsze jest jednak to, że musimy czekać do premiery (a raczej parę miesięcy po premierze) i wtedy najwcześniej się wszystko ukarze. Niezgodze się jedynie co do ceny konsoli, 300$ na starcie to już chyba standart i przypuszczam, że mimo wysokich technologii, to jednak ps3 go utrzyma. Co do liczenia w bitach, no cusz, bit jest lub go niema, więc transfer po przeliczeniu na bajty może być skokowo wyższy (ale to tak na marginesie, bo i tak to niewiele zmienia). A tak swoją drogą, to mugłbyś podać źródło.

Chyba Ci sie pomieszało z NR

:lol2: i to rozumie, pełny luz :lol: No sory, w MM tyle kosztował, ale nie w reszcie świata, człowieku, daj siana, za to co wydałeś można by kupić ps2 (w dniu premiery poza Polską) i używanego pieca w stylu net only :wink: I to jest jedna z zalet konsoli, jednolity sprzęt. :lol: coś w tym jest, choś jeśli nawet większość tego typu postów na zagranicznych forach było ściemniane, to jednak i tak się cieszę że amerykanie dostają po pupci (Japan fanboy :lol2:) :lol2: i jak tu się nie zgodzić :D Gdzieś uciołem notkę o dodatkowych kontrolerach. Ale cusz. Chciałem jedynie dodać, że takie bajery wpływają właśnie na wysoką grywalność (jedyne problemy to cena, jeśli ktoś chce taknio grać, bo go niestać, to da prędzej na kolejną grę, niż na kontroler, który odpali jedynie na grze, która przeszedł 5 razy. A drugi problem to miejsce, zwłaszcza jeśli jesteś pod tym względem hardcorowcem, pamiętam jak kiedyś był w sprzedaży stelaż z siedziskiem i kierownicą do samochodówek).

Buahaghahahahgh. Jego nic tu nie powala, jesteś albo ślepy, albo mało rozumny (ale to tylko moje zdanie o tej wypowiedzi, nie o tobie, bo ciebie nie znam osobiście). Popatrz na to jak jest zdardy lakier. Zróżnicowanie błębokości zdarcia. Ciebie to nie rusza?? Brakuje tylko wgniecenia blachy (ostatnio znana przypadłość paru samochodówek). Poza tym w samochodówek graficznie już praktycznie nie da się poprawić.

Zapomniałeś costi tylko dodać, że na zwykłym tv giery z nextgenów też będą dobrze wyglądać (choć na hd lepiej). Bo jeszcze któryś z pieniaczy się wbije na ten temat :lol:

telefony komórkowe. Już po obudowie to widać, jakość lepsza (o wiele wiele) nawet niż przy noki, którą wielu tak wychwala. Plastiki się nie wycierają tak szybko jak przy innych telefonach, a ich spasowanie jest wzorowe (zresztą wystarczy popatrzeć na psp, choć to nie komórka). I mi to naprawde rybka, że musze dopłacić 10-20% do ceny (bo taką różnicę zauważyłem przy modelach oferujących podobne funkcje, lecz oczywiście, jeżeli sprzętu nie kupuje na mus przy baardzo ograniczonym budżecie), jeśli mam taką różnicę w jakości. Ponadto niekture bajery takie jak bluetooth, oferowane gdzie indziej w o kosztach min. 700zł, to sony daje je w już w telefonach nieco niższej półki. Do tego dochodzą jeszcze dodatkowe przyciski, do często (u większości osób) stosowanych opcji. Te szczeguły świadczą o jakości firmy.

Powiem tyle, w fpsy nie gram, w populous (czy jakoś tak, giera na psx) fajnie się grało na padzie (strategia, jakby ktoś nie wiedział), a zaś niewyobrażam sobie grania w zręczniościówki, samochodówki itd. na klawie, jedynie pad (lub kierownica :D ), a pozatym konsole (choćby to był pegazus) na to "coś" w sobie, co powoduje że się lepiej gra, choćby nie było innych róznic poza obudową.

Skoro był przeciek, że ps3 im się topią, to oznacza że coś z tym prubują zrobić. Tak więc bym się tym nie przejmował, sony to dobra firma, robiąca produkty o bardzo wysokiej jakości (zresztą jak to Japończycy)

Zrób mały turtorial do rejestracji (albo napisz, jeśli rejestracja na forum = rejestracja na Xbox Live!). Coś niemoge tego wybadać (a niemam pół dnia na to :? )

Dla mnie wykorzystanie potencjału sprzętu polega sprawdzaniu jakiego typu instrukcje działają najszybciej i wykorzystywanie ich zamiast innych (w miarę możliwości) Według mnie tak piszą fanboye. Jak jest zła opinia, to zwalają na zwolenników konkurencji i prubują w ten sposób ją oczernić. Uważaj na słowa, oka?? Właśnie, żaden z nas prawdopodobnie nie widział tej konsoli na żywo. Pojęcia czysto abstrakcyjne. Podobnie jak przy dawaniu oceny gre, np. w czasopismach, jedna dostanie 60%, druga 30%. Niby z tego wynika, że pierwsza jest 2 razy lepsza, ale nikt nie wie co to oznacza w praktyce. Rozsądnie. Będzie konkurencja i będą bardziej stabilne ceny (i konsole). @gladiak o dosie to mi nie wspominaj, bo pamiętam jak mnie sr.anie brało gdy chciałem dojść do tego jak się otwiera jaki kolwiek program (kolega chwalił, jaki to stabilny i niezawodny jest dos, więc odpaliłem go z 98ki i du.pa, co zrobić, wpisanie pełnej ścieżki do obiektu nie działało, a podobno to świetny system, oczywiście teraz już wiem, że trzeba znać odpowiednie polecenia, ale wtedy..., acha, mówił mi to ten sam kumpel, który mi wmawiał, że za tyle ile kosztuje ps2 (wtedy 3k, only in Poland :P ) kupie kompletnego pieca oferującego lepszą grafę + dodatkowe możliwości, sprawdziło się tylko to drugie).

MGS może będzie na iXie (2ka była), gundam (ale w innej wersji) być może będzie na NR (wkońcu to też made in Japan, a wiadomo, solidarność "żółtych jajek"). FF, chmm.... jeżeli na będzie jakakolwiek sprzedaż gier na PS3 (a taka jest zawsze, nawet na mało popularnych sprzętach), to FF będzie exklusive. Ale i tak, na plejaszka będą chyba najlepsze sequele, byle by tylko konsolka nie była za droga względem możliwości.

Jeśli dobrze pamiętam, to nieco ponad pół roku uczęszczam na tym forum, tylko w tym dziale. Miesiąc, czy dwa po moim zarejestrowaniu była dopiero wzmianka że devkity do iXa rozdano (lecz devy nie były jeszcze w ostatecznej formie). Niektóre gry ludzie robią na pieca nawet 2 lata (patrz C&C renegate), więc ile mogli zrobić programiści robiąc gry na iXa?? Przecież co konsola to inna architektura i gdzie indziej siedzi potencjał sprzętu. A to że 10%, to faktycznie zgaduje, bo może być i 5%, albo 25%, lecz nie wygląda na to, żeby więcej. EDIT-> acha, po 2-3 latach to może z nesa wyciągnęli całą moc, bo z ostatnio (czyli 3-5lat temu) wydanych konsol to chyba nie wyciągneli 100%. Może z 70-90%. Niewiem dokładnie ile, sam konsolek nie miałem, to mi ciężko oszacować. Wystarczy, że masz słabszego (ew. mocniejszego) kompa niż gra wymaga na standardowych ustawieniach i już trzeba dopasowywać opcje graficzne do sprzętu. Podobna sprawa jest czasem ze sterowaniem, ale tutaj twórcy starają się robić wszystko na kożyść gracza. Sterowniki zaś czasem trzeba, bo są przypadki, że na sterownikach dołanczanych do karty graf. gry chodzą gorzej niż na sprzęcie sprzed 4-rech lat (sam tak miałem z radeonem 9200se i sterkami od exkalibura) tutaj się nie wypowiadam, bo niewiem jaki faktyczny procent tych konsolek pada i w jakich warunkach użytkowania. Może 0,001% tylko tyle pieniaczy jest, a może 90% lub nawet 100% i większość siedzi cicho. W każdym bądź razie nie ma sprzętu bezawaryjnego, ale od czego jest gwarancja, a M$ jeśli jest porządną firmą to powinien mieć opcje, żę po którymś tam oddaniu sprzętu na gwarancji możesz zażądać zwrotu pieniędzy z kupna. Takie cośki przynajmniej niektóre porządne firmy mają, więc ja bym się nie przejmował i najwyrzej oddał i poczekał na PS3 lub NR. A jednak zrobili. I nie jestem fanboyem (a tak to zabrzmiało), a przynajmniej nie iXa. Szczeże wolałbym żeby PS3 leżało w moim pokoju (niepozwoliłbym mu przecież wstać, niech leży grzecznie). Zauważ jednak, że na konsoli gry wyglądają (patrząc na ostatnio dodawane screeny), jakby je uruchomili na piecu o konfiguracji przypominającej x360 (po dodaniu ramu na k.graf. :P) Jak na takie tempo to i tak nieźle. I wiedziałem, że takie dokładne oględziny jakie były pokazane na nagraniu z fabryki to lekko naciągane :lol: Po części się zgadzam. Niekoniecznie jednak to, że konsole upodabniają się do pieców pod paroma względami musi powodować problemy. Gdyby, a gdybyś miał konsolkę w pokoju to byś wiedział, czy właśnie twój model ma takie problemy. Ale fakt, zabawnie się kruszyła. Każdy ma inne gusta. Np. ja gram wciąż w HoMM3, tylko że z dodatkiem WoG i mi wystarcza, ale zawsze jak jestem, np w jakimś hipermarkecie to lukam na konsole i licze, że będzie można potestować takie tytuły jak MGS. Grałem ostatnio w demko 3-ki i mi się cholernie podobało. Ale mam problem, 3-ki niema na kompa, a pozatym nawet 2-ka mi niechce płynnie chodzić na max. low detalkach (Mam celka 2,4GHz, 256ram i radeona 9200se, a giera przeniesiona z ps2 mi ścina hamsko).

I wogóle gry na iXa360 były robione w pośpiechu. Ile czasu mieli na zrobienie gier, rok?? Wydaje mi się że mniej, a jak się nie mylę to ok. pół roku. Za rok giery powinny byc ok. 2 razy lepsze pod względem grafy, fizy i płynności. Ewentualnie troche później, ale widać, że wogóle programiści nie opanowali sprzętu. No cóż, konsole trzea było koniecznie dać do sklepów przed świętami, niebiorąc pod uwagę opinni graczy i tak się to skończyło, a raczej zaczęło :wink:

amatorskie tytuły na PC, to nie to samo co porty z konsol na PC :lol: Acha, gry na konsole (nowe tytuły) można już kupić za 150zł w hipermarketach. Na X360 też z czasem stanieją. Jak masz miejsce i niepotrzeba Ci lcd, to za 1k kupisz telewizorek 29 cali, na którym zobaczysz wszystko dość dokłądnie. Choć oczywiście, że można dakładniej, kupując droższe, ale to samo się tyczy monitorów, większa cena, większa jakość. :lol: a na konsoli, wrzucasz płyte i grasz.

Zależy też jakie gierki. Kiedyś miałem taką sytuację, że kumpel załatwił mi gierkę, odpaliłem, a po 5min grania coś się stało (niepamiętam, czy to była jaka zwiecha, błąd czy co innego). A to dla tego, bo siostra mnie uczyła, że jak się gra wczyta, to trzeba dać stop na magnetofonie, a niewiedzieliśmy (mimo, że to było widać), że się samo zatrzymuje, a potem uruchamia w razie potrzeby. A gra właśnie wymagała coś wczytać dodatkowo i pupa zbita :) Ale maszynka była (jest) git. Ciekawe jak by to wyglądało, po podłączeniu go do monitora 19" (lub telewizora HDTV 60" :lol:) i jakiego zestawy głośników 4.1 lub lepiej :)

Ty chyba dostaniesz punkty obłędu jak sobie podliczysz ile wydasz na sprzęt, żeby po dwóch latach dorównać konsolom i to w porywach w dodatku, tymbardziej, że już coraz mniej gier konsolowych się przerabia na kompy. A nie amatorskich tytułów na kompy już prawie się nie robi. Teraz gierki na X360 (prawdopodobnie na zwykłym tv) za 2k złotych (przy niezłej przebitce) wyglądają jak jedna (może dwie) gry na kompa, gdzie aby zobaczyć full potencjał tej jednej gry, to potrzebujesz kompa za 3500-4500zł (niedawno przeliczałem koszt części). Niewolno zapominać przytym, że z X-a wyciąga się może 10-20% (przynajmniej na to wygląda, jak mniej to piszcie :lol:). Niezapominaj, że w prawie każdym przypadku do konsoli masz podłączony duuuuużo większy ekran, przez co gra się milej, a gra nie zaczyna się od instaaaaalaaaaaacjiiiiii, potem koooooonfiiiiiguuuuuraaaaaacjiiiiiiii i okazania się, że masz za stare sterowniki i musisz je ściągnąć. Niewolno również zapominać o tym, że do grania musisz ciągle modernizować kompa, jeśli niechcesz lecieć do kumpla z wywieszonym na mordzie językiem, bo kupił nową grę i okazało się że programiści wykorzystali jeszcze więcej z potencjału sprzętu, co powoduje, że gra wygląda prześlicznie :D Acha, to było do Ciebie, panie Gregor1230

NIema bata, aby COKOLWIEK w dniu premiery wykorzystywało max potencjału ze sprzętu, a z tego co słyszałem, to ze "starego" x-a i ps2 jeszcze nie wyciągnięto 100%.

A do czego Ty używasz mac'a?? Troche mnie interesuje również jakie programy na nich są.

A ja bym radził narazie jeszcze się uczyć/pracować* i jak będzie mających taki problem stać, to kupić nextgena, dzięki temu będą te osoby w posiadaniu nowszej konsoli, na którą będą dłużej wydawane gry, a przy okazji oceny nie pogorszą się/szef was nie wyleje* odrazu :lol: *niepotrzebne skreślić Niechce przez to powiedzieć że granie jest dla debili/nierobów* bo sam gram, jak mam czas :P

Kurcze, dobre to ma wyposarzenie standardowe (oczywiście standard=premium pack, a nie dla "oszczędnych") I tylko dlatego mi żal du.pe ściska jak widze plejka w sklepie, ech.....

Było, ale może komuś się to przypomnienie przyda.