Zależy, jaką chcesz mieć 'siłę rażenia' i skuteczność dojścia do swej racji.
Miałem problem z TP - umowa podpisana na szybsze łącze skończyła się tym, że przez miesiąc nie miałem internetu. Przy próbie powrotu na wolniejsze, które spokojnie wcześniej działało ogłosili, iż nie ma możliwości technicznej. Wow, fajne tepeludki. Rozmowy telefoniczne i maile słane przez ~3 tygodnie nic nie dawały, internetu przez cały czas nie było.
Na szczęście osoba, na którą była umowa, członek rodziny, stwierdził, że dosyć tego i napisał list do dość ważnych ludzi z TP (chyba nawet do zarządu). Po paru dniach zadzwonili, przepraszali, uruchomili połączenie z dawnymi parametrami i jeszcze zwrócili pieniądze za cały okres, w którym usługa nie działała. Może pomógł fakt, że łącze zarejestrowane jest na firmę. Mi nie zależało aż tak bardzo (do tego nie lubię stosować radykalnych metod), natomiast dla osoby, która podjęła te działania usługa TP stanowiła istotne narzędzie pracy.
Nikogo nie namawiam do pieniactwa, niemniej jeżeli czujesz się na siłach, proszę:
http://krs.ms.gov.pl/Podmiot.aspx?nrkrs=0000041649 [dane z KRS - tu istotne postaci Netii, które możesz poinformować o całej sytuacji listownie]
UOKiK - Strona główna
UKE - Forum Telekceważeni
Powodzenia :)