-
Postów
4028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez AragornPL
-
Witam po chwilowej nieobecności w temacie. Z ważniejszych rzeczy, które widziałem w tym czasie warto szczególnie napomknąć Kara no Kyoukai - bardzo dobrą, mroczną, pełną tajemnic historię. Urządziłem sobie także rewatch BECKa. Również tym razem oglądało mi się go bardzo przyjemnie, jednakże to już nie to samo, co za pierwszym razem. Z serii, które aktualnie wychodzą, co jest wartego uwagi? Jak na razie oglądam tylko K-ON! i Dragon Balla Kai (skrócony, z nowym OP, ED i BGMkami - taki sobie). Na dysku czeka na mnie Higashi no Eden - z fragmentów, które widziałem oraz relacji znajomych wynika, iż zapowiada się coś naprawdę nieprzeciętnego.
-
McDonald's - frytki i nuggetsy, mam ~5 minut piechotką z domu KFC - frytki, kolba i wszelkiego rodzaju kurczaki Pizza Hut - pizza (zazwyczaj margherita) i pieczywo czosnkowe
-
Tragiczny Pożar W Kamieniu Pomorskim, A żałoba Narodowa?
AragornPL odpowiedział(a) na Makchiavelli temat w Ośla łączka
Wydarzyła się rzecz tragiczna, biedni ludzie spłonęli. To jestem w stanie zrozumieć i uważam, że to bardzo smutna sprawa, ale nie jest ona tej wagi, aby wprowadzać żałobę narodową. Pan K. stworzył sobie okazję do wchodzenia w [gluteus maximus] co niektórym wyborcom, na których taki stuff działa. Przykre jest także, że Tusk również bierze w tym udział. Krótko: Żałoba i kaczor zdecydowanie na minus. -
Z chęcią udam się na Dragon Balla Evolution i Cranka 2 :D.
-
Oceńcie sami + jeżeli możecie, to przeczytajcie artykuł o nim w najnowszym Newsweeku, bo pan jest naprawdę osobliwy :D.
-
pawelekmal, ze swojej listy wywal Kyou no Go no Ni TV i obejrzyj zamiast tego serię OVA (o ile nie widziałeś), no chyba, że chcesz mieć potem wrażenie zmarnowania kilku godzin życia. Onegai Twins jakoś tak nie za bardzo mi się podobało (kto wie, może akurat w złym momencie oglądałem), a Teacher kisi się na gdzieś na płytce - warto obejrzeć?
-
Dlatego osobiście, zamiast anime polecam grę, na której to podstawie powstało. Mogę się o niej wypowiadać tylko pozytywnie - mocna, zatrważająca (w czasie grania bardzo często miałem wrażenie, że ktoś na mnie patrzy, nawet czułem tzw. "boże spojrzenie"), o wyjątkowym, porządnie zbudowanym klimacie. Co prawda może się wydawać, że w niektórych miejscach fabuła niemiłosiernie się przeciąga, ale po wkręceniu się to naprawdę nie ma znaczenia - grę idzie spokojnie przejść w dwa dni, pod warunkiem, że wciągnie. Edit: JROX, dokładnie, co kto lubi. Ja np. grając w C;H bałem się bardziej niż przy Doomie 3 (którego przechodziłem o trzeciej-czwartej w nocy), czy podczas oglądania przeciętnego horroru.
-
A teraz świeża dostawa betonu. Rok temu wziąłem się za coś takiego jak Popotan, jednakże po trzech odcinkach pozbyłem się tego z niesmakiem, doklejając karteczkę "nigdy więcej". Życie lubi sprawiać niespodzianki - postanowiłem to obejrzeć, tym razem w formie wyzwania. Wrażenia? Da się przeżyć, ale nikomu nie polecam (szczerze, nawet komuś, kto widział tylko kilka serii), cholerne nudy (chociaż od połowy jest już trochę lepiej). Nie ma w tym nic, co mogłoby się komukolwiek spodobać, jedyną w miarę akceptowalną jak dla mnie postacią jest Mai (dokładnie to samo stwierdziłem przy pierwszym podejściu), całkiem niezła jest także obsada seiyuu, ale co z tego, skoro całą resztę idzie o kant d... potłuc? Mogę to zarekomendować tylko osobom, które mają parę godzin do zmarnowania lub są masochistami, tudzież "lubią wyzwania". Streszczenie mojego wywodu: nie polecam, a nawet wyraźnie odwodzę od pomysłu oglądania tego. Ciekawe, czy gra (na której to bazie powstało rzeczone "dzieło") też jest taka kijowa... Ciekawostka: sporo osób mimo, iż nawet o tym nie wie, widziało bohaterów Popotana. Gdzie? Tu.
-
Ich sytuacja jest mocno stresująca, co może wywoływać różne odchyły oraz każde z nich przeszło przez wiele różnych sytuacji w życiu i nosi tego wyraźne piętno. Rei się wyróżnia - jest taką jakby "wydmuszką", ale to akurat wiadomo dlaczego (o ile oczywiście ktoś oglądał :)). Symbolikę, a zwłaszcza ostatnie dwa odcinki interpretowałem i rozumiałem na swój sposób. Teraz, gdybym obejrzał serię jeszcze raz, być może bym to wszystko inaczej zrozumiał, ale na pewno nie odczuwałbym kompletnego "WTF?" (a może i tak - czas bardzo zmienia człowieka). Dobra, co ja tu się będę rozwodzić :D. Po prostu NGE jest unikatowe - połączenie tych wszystkich elementów (w tym tej jakże ważnej warstwy mistyczno-psychologicznej) stworzyło naprawdę wytrawny miks, który wciąga, uzależnia, zmusza do myślenia, wypacza i odmienia poglądy oraz oczywiście powoduje kontrowersje, co jest widoczne chociażby w postaci wielu dyskusji nt. tej serii i żarliwości, z jaką jest ona prowadzona).
-
Brak Możliwości Utworzenia Połączenia Dial-up
AragornPL odpowiedział(a) na AragornPL temat w Microsoft Windows
System to pełnowymiarowy XP SP2 z dogranym (po instalacji systemu) SP3 z Windows Update. Edit: @Celin - kwestią problemu były sterowniki modemu? Testowałem już z paroma różnymi modemami i efekt jest nadal taki sam... -
Witam! Problem jest dokładnie taki, jak w temacie. W Windowsie XP z SP3 nie można utworzyć połączenia dial-up. Przy próbie utworzenia takiego połączenia pierwsze dwie opcje ("Połącz używając modemu telefonicznego" oraz "Połącz używając połączenia szerokopasmowego...") są "na szaro", czyli niedostępne. Nie jest to spowodowane brakiem modemu (próbowane z paroma różnymi modemami) czy jakimiś wyłączonymi usługami. Utworzenia połączenia nie można także wymusić programowo - ani programem Mobile Connect (wynalazek Ery, wraz z modemem Huawei E220), ani IVT BlueSoleil. Przed reinstallem nie było żadnych problemów - komputerek spokojnie sobie hasał ze wspomnianym Huawei i Mobile Connectem, który sam sobie utworzył połączenie. Z kolei po - klops (czyli niemożność utworzenia połączenia). Dlaczego? Ustawienia systemu, zainstalowane programy, aktualizacje i konfiguracja, to wszystko jest takie jak na poprzednim systemie. Im więcej się umie, tym cięższe problemy się spotyka. Długo się bawię w te klocki, ale z czymś takim mierzę się po raz pierwszy. Jeżeli ktoś ma przypuszczenia nt. możliwego rozwiązania problemu, to miło by było, jakby się nimi podzielił - będę wdzięczny. Dziękuje i pozdrawiam. (Post zakręcony, dziwny i chyba trochę niezrozumiały, ale mogę spróbować się usprawiedliwiać tym, że spałem 4h, jestem okropnie zamulony, zajęty, a na dodatek spać mi się chcę. Jednocześnie dziękuję za wyrozumiałość.)
-
(OT) Cieszmy się i radujmy - TP odblokowało 4chana. Tak w ogóle, to można ten ich super pakiet wyłączyć (opis, zakładka "jak włączysz"), jeżeli co poniektórzy mają problemy z jakimiś innymi stronami/serwisami. A żeby nie był totalny OT - nadgoniłem Clannada After Story - wcale nie jest zły, tak samo wciągający jak pierwsza część (szkoda tylko, że kumpel mi wyspoilował coś ważnego, bo grał w grę). Yo! Yo! MC Akio!
-
http://anime.com.pl/Charytatywny_maraton_a...,show,1060.html Przytrafiła się okazja do zapoznania z filmami studia Ghibli, to postanowiłem skorzystać. Z wyświetlanych (Nausicaä, Spirited Away, Ruchomy zamek Hauru) najbardziej spodobało mi się Spirited Away właśnie, chociaż wszystkie były naprawdę dobre. W produkcjach Ghibli uderza to, iż mają niestandardowe, niewpisujące się w żaden (typowy dla anime) schemat scenariusze. Są takie bardziej "baśniowe" i skierowane chyba do o wiele szerszej grupy odbiorców, niż ludzie oglądający anime. Warto się zapoznać chociaż z jednym z nich, ja już po pierwszym (Ruchomy zamek Hauru) wiedziałem, że resztę też obejrzę z przyjemnością. Może to nic nie warte słowa, ale się nimi posłuże -> polecam! :).
-
A ja właśnie w momencie oglądania jakoś to nawet rozumiałem. Teraz, gdybym jeszcze raz obejrzał NGE, pewnie także bym to zrozumiał, zapewne inaczej, ale bym zrozumiał. Coś z innej beczki: kto z was siedzi w tym ekhm... czymś, co się zwie *tpnet.pl (czyli dzieli moją niedolę) ? Najpierw zablokowali PolNet, teraz 4chana - fail, TP ssie bardziej niż Mokon.
-
W Warszawie od ponad 24 godzin sypie - super to wygląda. Pies, gdy wychodzę z nim na dwór spada ze schodów, później wpada w zaspę, a następnie "wypala" w niej wiadomego koloru dziurę i wraca pod drzwi, cały się trzęsąc. Generalnie fajne warunki :). A teraz czas iść w kimę, bo na 8 do szkoły :unsure:
-
Od siebie polecam pakiet Neon Genesis Evangelion (seria TV) + End of Evangelion (film). Później (po jakimś czasie) weź się za nowe, evangelionowe filmy. Ta seria to prawdziwy, najwyższej jakości mindfuck, coś, co zmieniło mój pogląd na anime. Do dziś pozostaje najlepszą, jaką widziałem. Jest też pokazaniem geniuszu studia GAINAX, ale chyba wiesz, o czym mowa :).
-
Do jakiego targetu jest skierowana ta wspaniała "gala"? Co roku zadaje sobie to pytanie :P. Osobiście liczyłem na zespół Renton, gdyż widziałem ich na żywo (jako support przed T.Love w Stodole) i byli całkiem nieźli, no ale poszło tak, jak zwykle i znowu wybrano jakąś... (nc)
-
Iriya no Sora, UFO no Natsu - będąc na wyjeździe w górach, szukaliśmy z kumplem czegoś krótkiego i padło właśnie na to. Co tu mówić - średnie, przeciętne, takie zwykłe, właściwie najlepszą postacią był taki gość, który prowadził klub prasy i siostra bohatera. Strasznie niespójne fabularnie. Iriya też była dość ciekawa, ale imo było za dużo niedopowiedzeń odnośnie jej osoby. Zacząłem także czytać mangę Mahou Sensei Negima - fajna, lubię prace Kena Akamatsu, a pomysł na 10 letniego nauczyciela-maga w żeńskiej szkole jest mistrzowski.
-
Moyashimon - czy uczelnia rolnicza musi być nudna? Nie, zwłaszcza, gdy widzisz mikroby i dzięki temu wpadasz w wiele ciekawych sytuacji. Krótka seryjka, zabawa przednia, szkoda, że tak mało. » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - Hasegawa... Jak się napiła i podrapała Misato - to mnie rozwaliło :D Byousoku 5 Centimeter - rok temu obejrzałem 1/4 tego filmu, ale nie dokończyłem, bo oglądaliśmy razem z kumplem i jemu się nie spodobał (w sumie to nie wiem nawet dlaczego). Wiedziałem, że muszę to obejrzeć, chciałem. Stało się. Cokolwiek bym nie napisał, nie będzie to adekwatne, nie będzie w stanie wyrazić mojego podziwu - film jest wspaniały, przepiękny wizualnie i poruszający. Żałuję, że nie mam TV ~40" Full HD i musiałem oglądać na monitorze 22" - na większym ekranie z pewnością te piękne tła byłyby jeszcze bardziej uderzające. Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości - nie zastanawiać się, tylko oglądać. Widziałem wersję 1080p od THORY
-
http://www.efakt.pl/Wydarzenia/artykul.asp?artykul=34065 "Czajnik grozy chciał nas zabić!" :lol:
-
Ładnie to tak odkopywać trupy? ;) Ale skoro zwłoki zostały poddane ekshumacji, to może i ja się wypowiem :). Tymbark? W sezonie 2007-2008 soczki tego producenta były moją wyrocznią - zawsze w szkole piłem kilka dziennie i praktycznie każdy tekst z kapsla pasował do mojej osoby/sytuacji/czegoś tam (najlepszy? ~"Nie uciekaj" w momencie, gdy jacyś debile chcieli mnie pobić). W tym sezonie zepsuli te notki (teraz to są głupoty w stylu "owocowe odświeżenie"), poza tym przerzuciłem się na Ice Tea roboty Liptona, gdyż wprowadzili te większe Tymbarki (0,5l), które są droższe nawet od niej - w takim wypadku wybór jest jak dla mnie oczywisty :).
-
W tym tygodniu zapoznałem się z dwoma pierwszymi odcinkami serii Moyashimon - całkiem ciekawe, ale nie miałem jak do tej pory czasu na więcej, jednak przy najbliższej okazji postaram się obejrzeć. Pierwsze wrażenia: Hasegawa ftw + widzenie mikrobów - fajna rzecz. Z nowych widziałem także Akikan! (oba odcinki) i Maria Holic (tylko jeden niestety, ale także w najbliższym czasie to się zmieni). No i najważniejsze, co chciałem zawrzeć w tym poście, to dwa pytania: 1. Jeżeli ktoś ogląda Toradora! - od jakiej grupy? Do 4 epka robiło gg, potem wzięło (a raczej wziął) się za to qq (translator z gg, odpowiedzialny za ten projekt; pojawiły się bazujące na jego i gg translacjach wydania ggrain w wyższej rozdzielczości), ale po 10 odcinku zrobiło się cicho w kwestii wydań qq (a co za tym idzie i ggrain). Reszta ma ratingi mierne, ale w końcu serię trzeba jakoś oglądać, gdyż niegłupia jest. Którą grupę polecacie? 2. Po ~roku przerwy postanowiłem wrócić do grania w StepManię - wszystko wesoło i przyjemnie, już nawet paluchy powoli odzyskują dawną sprawność, ale... skąd zdobywać piosenki? Z tym akurat zawsze miałem problem :oops: - miło by było, jakby mnie ktoś w tej kwestii oświecił. Fajnie by też było, jakby to były piosenki nie tylko z anime i anime-related. Przypomniało mi się jeszcze coś ważnego: Tetsuwan Birdy Decode 2 - kto, kiedy i jak? Od tygodnia leżą rawy, żadna grupa nie podjęła się tłumaczenia na angielski (chyba). Da się w jakiś sposób pozyskać angielskie napisy, czy może ktoś już podjął się zadania i niedługo wypuści nam piękną mkvkę z dobrym angielskim tłumaczeniem? Jeżeli ktoś jest zainteresowany tematem, to bardzo by mnie ucieszyło kilka informacji na ten temat. K, koniec tego dziwnego wywodu... [wybaczcie, miałem potworne problemy ze skoncentrowaniem się] Edit: Dzięki Vennor - właśnie wyszedł pierwszy ep od AoShen :). Edit2: Eee, to ich wydanie trochę słabawe jest - kiepski raw + częste literówki - mam nadzieję, że dalej będzie lepiej, bo pierwszą serię zrobili całkiem nieźle.
-
JROX, Grenadier powiadasz - mi się akurat całkiem podobał, ale oglądałem go z względnie małym "stażem" w tym zainteresowaniu, chociaż teraz pewnie też bym się nieźle bawił oglądając go - starsze ecchi > nowsze, do tego tu jeszcze czekały ich na każdym kroku niespodzianki, więc nie dało się nudzić. Od początku nowego roku całkiem nieźle mi idzie (w porównaniu z impasem z drugiej połowy 2008): Wanko to Kurasou - gra visual novel, typowy h-game. Wszystko się kręci wokół antropomorficznych zwierząt (dwa najpopularniejsze typy to psy i koty). Jedyne, co odróżnia je od ludzi to to, że mają włochate uszy, ogony oraz niższy poziom inteligencji. Postać, z perspektywy której patrzymy na świat najpierw nie chcę mieć takiego zwierzaka, ale oczywiście przypadek sprawił, że takowego posiadaczem się stała (zwierzak to Mikan - loli inu). Można zagrać, przejście zajęło mi niecały jeden dzień (nie licząc snu i innych aktywności, to wyszłoby pewnie z 8h). » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - Spoiler [; Znajdujemy Mikan + potem przyjeżdża Risa -> nic -> codziennie, wielokrotnie oddajemy się przyjemności (wiadomo) -> Mikan została porwana, trwają dramatyczne poszukiwania -> Mikan się odnajduje, szczęśliwe zakończenie. Tak w skrócie wygląda gra. Proste, przewidywalne, ale i tak mi się podobało. Skończyłem także oglądane od maja Itazura na Kiss, walnąłem sobie mała powtórkę - Futari Ecchi. Obejrzałem także special do ZnT 3 (dzięki Vennor za wspomnienie o nim), który można opisać tak: Dyrektor (swoją drogą niezły zbol z niego) znalazł coś ciekawego i postanowił wypróbować to na uczennicach swojej szkoły. Więcej ecchi niż przez całą serię + jeszcze bardziej wkurzająca sie Louise z powodu wiadomych braków to jest to! :) Edit: Są już RAWy Tetsuwan Birdy Decode 2, teraz pozostaje tylko czekać na eng suba :). Edit2: Paprika - mistrzowski film, niezły mindfuck - prawie do końca w moim umyśle przewijało się tylko jedno: "WTF?!". Zdarzały się momenty, w których naprawdę trudno było odróżnić sen od rzeczywistości, a potem... » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - Co potem? ;) Potem to już się to wszystko wymieszało.
-
ściąganie Torrentów 'zamula' Całą Sieć
AragornPL odpowiedział(a) na Sens temat w Podstawowe Zagadnienia
A jaki masz upload? Też mam 2mb łącze i jeżeli upload jest np. 18 kb/s (z ~3x kb/s max), to net zaczyna potwornie mulić na wszystkich komputerach, które są podłączone do sieci (również trzy). Także używam uTorrenta. Moja porada: zetnij podczas pobierania upload do jakiś 7 kb/s, a seeduj (o ile to robisz) nocą. Edit: Jeżeli ustawisz 1kb/s up, to niekoniecznie będzie ci ściągać z każdego torrenta z pełną prędkością (nawet jak będzie parę k seedow na paręnaście peerów). W moim wypadku optymalną wartością jest 7kb/s, gdyż przy tej prędkości prawie zawsze jestem w stanie wyciągnąć max. -
Wczoraj obejrzałem Ichigo Mashimaro - całkiem niezła seria typu slice of life, opowiadająca o czterech dziewczynkach z podstawówki i starszej siostrze jednej z nich. Miu, która wszystkich wkurza (to dzięki niej mamy większość żartów sytuacyjnych), niezaradna Matsuri, Ana, oraz Chi i jej starsza siostra Nobue - to postaci, które będą nas zabawiać przez całą serię. Pojawiają się oczywiście postaci drugoplanowe, jednak najbardziej w pamięć zapada gość zwany Sasazuką - "Sasazuka, go stand in the hall!", ta sytuacja powtarza się wielokrotnie. Dziś z kolei postanowiłem dźwignąć się przed telewizor i obejrzeć po raz kolejny film Cowboy Bebop - Tengoku no Tobira, co nie było złym pomysłem - tym razem spotkałem się z dubbingiem angielskim (poprzednio oglądałem z JP audio). Mimo, iż większość pamiętałem, to i tak dobrze się bawiłem, postanowiłem natomiast przyłożyć większą uwagę do soundtracku. I jak już mowa o soundtracku - wiecie, które płyty Yoko Kanno/The Seatbelts zawierają utwory z filmu? Byłbym bardzo wdzięczny za taką informację. To chyba na tyle, aha - szczęśliwego nowego roku! :)