Pomimo jego problemow tez bym powiedzial nie wspolnym startom. Czemu? U normalnego sportowca wszystko ponizej kolan (bo chyba mniej wiecej w tym miejscu koles ma amputowane nogi) meczy sie przy bieganiu, a u niego co ma sie meczyc, proteza? Zapewne uzycie protez wymaga od niego wiekszogo wysilku innych partii ciala niz u innego biegacza (tak przypuszczam), ale jednak to nie jest to samo i nie mozna mowic o rownej walce, a chyba o to chodzi w sporcie - zeby kazdy mial te same mozliwosci.
Ok. w takim razie niech zalegalizuja doping i w ogole wszystkie meetingi beda elo...