Dzisiaj oskalpowałem Semprona 2800+ na jądrze "Winchester". Wyjątkowa padaka - z IHS robi 2200 MHz 1,55v, bez IHS "aż" 2300 MHz prime stable na 1,55v, więc wyraźny zysk jest :D Operacja przebiegła bezproblemu, jedynie miałem zakrwawione palce od żyletki i jedną nóżkę "niebezpiecznie" zgiąłem, ale jest już wyprostowana i procek żyje. Póki co położylem przesmarowanego IHS na rdzeniu, bo Freezer nie dociska, a koszyczek na Gigabyte K8NS cały się kołysa już bez Freezer'a, więc narazie sobie darowałem. Mam już inni koszyczek tylko nie chce mi się demontować komputera :D