Brrr... Pioorek ma przesrane i to dosłownie.
A ja mysle jakby tu pewnej nauczycielce dać paste do zebow, szczoteczke i mydło(capi jej z mordy) zeby za szybko nie skapła sie co to(w pudełku owinietym papierem chyba jej to damy). A jak sie skapnie to zeby nic mi i kumplowi nie zrobiła.
Jestem zły na Anglików że wygrali z Trynidadem i Tobago. A grila miałem popołudniu. Z testu zadowolony, pasek na swiadectwie jest, w poniedziałek konferencja i wakacje zaczęły sie.
Never. Chyba że ktoś zrobi syf. Ale tu nikt nie bedzie chamski. Acha i jeszcze za postfuckerstwo moga wywalic ale Sikor kilkanasci stron temu utemperował te zapędy.