-
Postów
418 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Caehl
-
Miał ktoś podobny problem, ze jak w misji dla Duty- "Kill Lukash", wytłucze sie ludzi w obozie Freedom i spełni sie wszystkie cele a następnie wróci sie na pobliską farme to nie idzie odebrac nagrody? Gadałem tam z wszystkim, i przy kazdym mam dostępną tylko jedną opcje dialogową w stylu: "Do you know anything interesting?". Najgorsze jak koles, który mi zlecił zadanie wyciągnał kopyta podczas ataku na obóz, wtedy po ptokach chyba jest.
-
Ja swojego rzęcha zamierzam wyeksploatować do samego końca. Już teraz w wiele (jak nie większosc) tytułów musze grac na low detalach by było płynnie ale mi to specjalnie nie przeszkadza. Poza tym jak widze te 'wspaniałe' optymalizacje w wiekszosci gier, gdzie na sprzetach o wiele drozszych od mojego ciągle są problemy z przyzwoitym fpsem to już mam wiekszą ochote by kase przeznaczyć na bardziej praktyczne cele
-
Rzeczywiscie bolesne przezycie, mój pies miał raka jelita, męczył sie strasznie a 2 weterynarzy mieszkających w okolicy nie chciało go uspic bo "nie mieli serca" :-| (ja nie miałem by ukrócic jego męki w inny, prostszy sposób), w koncu 3 weterynarz przyjechał i sprawe rozwiązał ale pies dłuzej cierpiał. Kuzyn ma psa rasy alaskan malamute, silne bydle i uwielbia zimą ciągnąć ludzi na sankach. Poza tym jest bardzo spokojny i ma fajne futro;)
-
Jeden z gorszych momentów gdzie na początku egazminu patrzysz na tematy wypracowań a tu ani jeden za cholere nie pasuje, lanie wody na niewiele sie przyda bo taka praca musi obfitowac w konkrety, mysle ze mogło by byc cos ze starozytnego rzymu lub grecji, nie obraziłbym sie :wink:
-
Z tanich gier to zakupiłem sobie Sacred + Sacred Underworld, razem z przesyłka niecałe 40 zł. Z takich hack'n slashów to sobie mozna zakupic Titan questa, około 45 zł. Szkoda ze takie gry jak Kotor II czy Vampire the Masquerade: Bloodline prawie wcale nie tanieją :angry:
-
Z historii powtarzam starozytnosc od nowa, najnowsza prawie cała zrobiona jeszcze troche i sredniowiecze z grubsza przerobic. Co do wosu to mam go jako dodatkowy przedmiot ale marnie to widze, brak czasu na powtórki.
-
Z patchem, a stery własnie nie dawno zmieniałem na nowsze bo jakimś cudem drzewa zlewały mi sie z niebem, ale jeszcze pokombinuje.
-
Witam stalkerowską społeczność, mam mały problem :wink: Mianowicie gdy pada deszcz na ekranie pojawia mi sie sieka, bardzo uprzykrzająca gre. Występuje nawet w zamkniętych pomieszczeniach i niezaleznie czy takty karty są na defaulcie czy podniesione. Wersja forceware 93.71
-
Co do Czasu Apokalipsy to ogólnie juz wiedziałem o czym tym film będzie, bo przeczytałem wczesniej Jądro Ciemności. Coppola, szczególnie w wersji reżyserkiej ( którą całkiem niedawno w tv oglądałem) jeszcze bardziej wyodrębnił wyraz swojego potepienia dla wojny w Wietnamie (a i dla wojny w ogóle tez). Film momentami z pewnością sie dłuzy ale jak juz było powiedziane wczesniej nadrabia pewnymi scenami. Lost Highway- dla mnie 10/10, film kręcony dla sztuki, ogromna ilosc mozliwych interpretacji (lub po prostu jej brak) + swietny klimat spotęgowany świetną muzyką.
-
Ja się na to pisze bez zadnego wahania i czekam na premiere. Wydanie gry z grafiką, która prezentuje poziom zblizony do Arcanum w roku 2007 jest bardzo odważny by nie powiedziec głupi i nierozsądny(ale koszty produkcji tez pewnie spadną :wink: ). Tak jak było powiedzianie wczesniej chyba jeno sami zapalency będą w to grac ale jeszcze sporo czasu do wykonczenia produkcji, pozostaje czekac.
-
Z tego co się orientuje to nie (czytałem troche recenzji, wypowiedzi i nigdzie nie było zadnej wzmianki na ten temat), jeno tworzenie przedmiotów zostało dodane a własnie walka włócznią czy kusze byłby mile widziane. Co do wilkołaków to jest jakis mod gdzie mozna nim zostac (liczem tez zresztą) ale nie próbowałem go. @ath Chyba chodzi ci o tą zatokę zaraz przy Bravil, klyk
-
Jest metoda zwana inkubacją snu, czyli zaprogramowanie sobie snu o określonej treści, w sumie czesto sie dzieje ale nieswiadomie. W ciągu dnia często myslimy o tym co chcemy wysnic, troche zapisujemy, prowadzimy dziennik snów (przydatny przy chęci osiągnięcia LD). Więcej informacji na tej stronce
-
Co do tego, były również przeprowadzane identyczne eksperymenty, które nie potwierdziły ze dana osoba wyszła ze swojego ciała tj. liczby nie zostały odczytane. Podczas eksterioryzacji mozna zauwazyc wiele przedmiotów których w swiecie fizycznym po prostu nie ma, jesli przyjzec sie tez niekórym szczegółom obraz się zamazuje ale jest to oszustwo podswiadomosci. Wg astralnych podrózników wraz z doswiadczeniem i treningiem takie problemy znikają. Jednak równiez czytałem i słyszałem ze niektóre eksperymenty zakonczyły się sukcesem.
-
To powodzenia, bo z pewnoscią łatwe to nie jest, wiekszosc osób po początkowej fascynacji rezygnuje z prób osiągnięcia stanu eksterioryzacji. Duzo czasu i wysiłku trzeba poswiecic by cos zdziałac, niektórym osobom z większą plastycznością umysłu przychodzi to łatwiej. Technik jest mnóstwo, choc relatywnie łatwym sposobem jest przejscie w oobe z LD. Moja wypowiedz nie jest poparta zadnymi doswiadczeniami empirycznymi w tej kwesti, pare razy głęboki trans osiągnąłem i sporo sie naczytałem, regularną medytacje sobie odpuściłem. Troszke zboczyłem z tematu :wink:
-
Warto, warto, samo nazwisko rezysera skłoniło mnie do obejrzenia filmu, który jest dobry i rzeczywiscie zmusza do myslenia. Film zresztą oparty jest na powiesci o tym samym tytule
-
Moim zdaniem w takim przypadku gdy ataki złosci są jedynie sprowokowane odpowiednimi sytuacjami tylko samokontrola i większy wgląd w siebie może jedynie pomóc, medykamenty są zbędne. Oczywiscie mozna je zazyc juz po fakcie ale wtedy to sprawy nie naprawia. Zeby pozbyc sie stresu to powielam sprawdzone schematy: ostra, agresywna muzyka + wymachiwanie zelastwem, walenie w worek/brata, bieganie. Zapobiegac takim sytuacjom w duzym stopniu mozna poprzez np regularne cwiczenie jogi lub medytacje, z pewnością to bardziej wycisza człowieka, uodparnia na stres i konfliktowe sytuacje.
-
Pewnie ze idzie, choc z pewnością wymaga to więcej dyscypliny i samozaparcia niz korzystając z supli czy odżywek. Poza tym kupienie takiej ostrowii jest imho bardziej ekonomiczne od ciągłego kupowania produktów z wysoką zawartością białka, choc te drugie są z pewnością lepiej przyswajalne. Wystarczy popatrzec na takich kulturystów z przed ~60 lat, byli naprawde duzi, cwiczyli sporymi ciezarami (relatywnie) i do tego jeszcze wyglądali jak ludzie :wink:
-
Praktycznie wszystko wychleje, lecz nie lubie dog in the fog, karpackiego i tyskie cos mi ostatnio obrzydło. Zywiec, heineken najbardziej mi odpowiadają choc jak jest duza libacja to żubry bo dobre i tanie;)
-
Czekam na opinie, moze po dłuższym czasie spędzonym z grą dostanie ona skrzydeł, w końcu początkowe questy z reguły są bardzo proste. Nie chce mi sie wierzyc zeby Bioware wydało jakiegoś knuta i mam nadzieje ze gra będzie bardziej skomplikowana od Fable, bo po screenach troche nią zalatuje, z wiadomych powodów :wink:
-
Definitywnie lepiej siedziec w domu, odpoczywac i sie nieco wykurowac. Raz ze z grypą trening nigdy nie będzie odpowiedni i dobry to secundo mozna sie rozchorowac jeszcze bardziej gdzie wtedy przez dłuzszy czas nie będzie mozna cwiczyc. Siłownia i tęzyzna to nie przeciez kwestia kliku jak sie opusci pare treningów nic sie nie stanie. Z reszta jak sie ma mocną grype to sie nie ma najmniejszej ochoty i sił by cwiczyc
-
Podobny problem mam, strzelanie w łokciu robis coraz bardziej denewrujące. I jakąkolwiek rozgrzewke bym nie zrobił mam ten problem, praktycznie tylko w cwiczeniach na triceps. Jak zrobie np 4 serie wąskich pompek po 15 + inne cwiczonka na rozgrzewania łokci( moze podrzuci ktos jakies nowe:>) to nic nie daje;/
-
Również przyłączam się do oceny. R. Polański, Wstręt (Repulsion)- pierwsza długometrażowa produkcja Polańskiego po wyjeździe z Polski. Bardzo dobra gra 22-letniej Catherine Denevue (swoją drogą, ładna dzieucha to była :wub: ) Film czarno-biały, ładne i ciekawe ujęcia, muzyka pojawiała sie praktycznie tylko wtedy gdy bohaterka miała halucynacje( werble, jakies rzępolenie na skrzypcach czy czymkolwiek innym, całkiem klimatyczne;))Warto obejrzeć, dla mnie 8/10
-
Jest jeszcze taki: » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Istnieje mozliwosc przyłączenia do Króla Cieni, tj gdy odpowiednio poprowadzimy rozmowe, wtedy za zadanie mamy wybić w pień wszystkich naszych kompanów :twisted:. Pomaga nam również wtedy Bishop, który sie "znikont" pojawia i mówi ze z szczególną chęcią dokopie słodkiemu Cassavirowi do tyłka :D Po sklepaniu całej druzyny, narrator w zakończeniu mówi nam ze fala cienia zalała całe Wybrzeze Mieczy, Crossroad Keep upadło, Daeghun umarł śmiercią paskudną a armiom ciemnosci dowodzi blizej nie znany Dark Captain 8-), jeno śmierć, zniszczenie i rozkład się ostało;) Wydaje mi sie ze takie alternatywne zakonczenie uwarunkowane jest alignmentem naszego głównego bohatera. Ja miałem chaotic evil, i juz w rozmowie z Knurem Cienia druzyna psioczyła ze zły jestem
-
Topic zdechł;] Właśnie przeszedłem gre więc co nieco na jej temat rzeknę. Nwn 2 jest dobrą grą, niewykraczająca poza schematy wyrobione i urwalone w dziesiątkach podobnych gier, aczkolwiek pare ciekawych smaczków jest (własny zamek i zarządzanie nim, jedna mini gra gdzie trzeba było z pamięci odtwarzać melodyjki jakiegoś barda tez mi się spodobała :D ) Fabuła, jak juz ktos kiedys powiedział, typowa dla AD&D, ale przyjemna. Najcięzej jest sie zmusic do grania bo z początku gra jest strasznie nudna i sztampowa, dopiero pod sam koniec I aktu cos zaczyna się dziać. Relacje z członkami druzyny są dobrze zrobione, odchodzą, przychodzą i "influence" nie jest wcale takim małym drobiazgiem zrobionym na odczep się. Praktycznie w kazdej rozmowie mozna byc tym dobrym i złym, lub neutralnym;) co mi sie podoba. Zakonczyc gre tez mozna na dwa sposoby(mozliwe ze jest wiecej alternatyw, nie wiem).Szkoda ze nie ma zadnych ciekawych modów, których w ogóle mało jest, tego się nie spodziewałem. Imho co trza zmienic w dodatkach to animacje walki(regres w stosunku do nwn1 :-| ), wygląd inventory( ten z 1 częsci bardziej mi sie podoba), czasami wariujące AI, umozliwic awansowanie w klasach prestiżowych dla członków druzyny, animacje postaci i pare innych pierdół. Grafika jest moim zdaniem wystarczająco ładna;) Grze dam 8/10, ocena troszeczke zawyzona, ale momentami tak mnie wciągneła ze do swiata wracałem gdy pierwsze promienie słonca wpadały do pokoju.
-
F.F. Coppola, Conversation-dobry film, do samego końca nie wiadomo jak sie ma faktyczny stan rzeczy, dodatkowo świetna, klimatyczna muzyka. Film ukazujący człowieka uwikłanego w poważny wewnętrzny konflikt. Ano i w niedziele na tvp1 o 22.10 leci Lot nad kukułczym gniazdem, pomimo że nazajutrz ide do szkoły poświęce troche snu kosztem dobrego kina.