Skocz do zawartości

szybki.lopez

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    55
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez szybki.lopez

  1. Dokładnie popieram te słowa :wink: Sam siedziałem na MDK 10.0 i uważam, że jest on świetny, by poznać podstawowe "podstawy" w linuxie (pod warunkiem, że instalujemy 100% zawartości płyt, by mieć wszystko od razu w kompie). Jednak w mandarynie zaczynają się schody, gdy chce się pomieszać nieco więcej. Co chwilę brakuje a to tego, a to tamtego, po to, by na koniec i tak się wysypało cosik, nad czym się pracowało. Obecnie przesiadłem się na SuSE 9.1 Personal i powiem szczerze, że jest jak dla mnie bomba :!: Zaczynam dostrzegać coraz więcej jego zalet i mam nadzieję, że zaprzyjaźnię się z nim na dłużej :lol: Pozdro Lopez
  2. Oskar, a co myślisz o SuSE? Ostatnio zacząłem coraz więcej o nim czytać i zaczynam się zastanawiać nad przesiadką z MDK 10 na SuSE 9.1 Professional. Raczkuję dopiero w linuxie i dopiero jestem na etapie dopasowywania do siebie distro i sprawdzania, czy to właśnie jest "to"... Pozdro Lopez
  3. daleth tutaj masz odnośnik do stronki z programami do nagrywania CD-R http://www.linuxsoft.cz/pl/sw_list.php?off...&id_kategory=40 Ja osobiście próbowałem K3b i faktycznie, jest git programik, na dodatek po polsku, choć wychaczyłem na nim jedną skuchę: zaznaczając opcję sprawdzania nagranych danych, pokazywał mi po jakimś czasie błąd (możliwe, że spowodowane to było nagrywaniem na płytę CD-RW i możliwe, że miałem jakoś źle skompilowany programik) Pozdro Lopez
  4. No i masz ci babo placek :( Przy każdym restarcie systemu trzeba od nowa uruchamiać SuperKarambę. Możecie podać mi sposób co zrobić, aby ten programik uruchamiał się od razu w zasobniku systemowym razem z odpaleniem linuxa?! Będę bardzo wdzięczny :wink: Wkurza mnie, jak za każdym razem trzeba nie dość że go włączyć, to jeszcze od nowa ustawiać mu tematy :cry: Z góry dziękuję za odpowiedź. Raczkuję dopiero w linuxie, a więc proszę o obszerne info jak dla przedszkolaka :D Pozdro -Lopez-
  5. DZIĘKI CHŁOPAKI :!: Jakoś sobie poradziłem, choć jeszcze nie wiem, czy wszystko dobrze działa, ale po kolei. Zgodnie z tym, co pisaliście, że brakuje pliku Python.h zainstalowałem pakiety (z 4-tego CD) oraz wyszukałem w necie ze stronki http://rpm.pbone.net Były to pakiety: libpython2.3-devel-2.3.4-6mdk.i586.rpm , python-numeric-devel-23.1-2mdk.i586.rpm i python-utmp-0.7-3mdk.i586.rpm Potem znów instalacja od nowa. Już dokładnie nie pamiętam, ale chyba było pokazane, że brakuje czegoś takiego: libGL.la a więc znów w wyszukiwarkę pakietów i ściągnąłem libMesaGLU1-devel-5.0.2-6mdk.i586.rpm oraz NVIDIA-devel-1.0-6111.3thac.i586.rpm. Zainstalowałem oczywiście powyższe pakiety, ale nadal skucha: dalej nie widział biblioteki libGL.la pomimo, że już ją zainstalowałem w systemie. Na stronce http://newbie.linux.pl/?id=forum&kategoria...ia=6&show=39065 jest świetnie wytłumaczone, gdzie może być powyższa biblioteka w moim systemie (Mandrake 10). Należało zrobić dowiązanie symboliczne ln -s /usr/lib/libGL.la /usr/X11R6/lib/libGL.la i teraz wystarczyło wejść w folder z superkarambą do katalogu /src i kliknąć podwójnie na plik superkaramba Moje oczy ujrzały piękny, upragniony widok brązowego okna SuperKaramby :lol: Jeszcze nie wiem jak to działa (dopiero później w nocy będę mógł się pobawić, bo teraz muszę jeszcze popracować, bo jutro już poniedziałek :( i trza pracować) ale już cieszę się jak dziecko z cukierka, że udało mi się wreszcie odpalić ten programik (z waszą oczywiście wielką pomocą). Jeszcze raz dzięki chłopaki za pomoc i serdecznie pozdrawiam :banan: Pozdro -Lopez-
  6. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale raczej do kawiarenki internetowej (jak sama nazwa wskazuje) przychodzi się przede wszystkim, by korzystać z internetu, prawda?! A więc wystarczy stworzyć konto użytkownika (na linuxie) zainstalować na pulpicie potrzebne ikony (np. przeglądarka www, nagrywarka, dyskietka - oczywiście skrót, może jakiś odnośnik do skanera) no i wszystko gra i tańczy :gitara: Oczywiście, obsługa w kafejce musi się nieco na tym linuxie znać, by w razie problemów klienta, móc szybciutko mu pomóc jeśli ten nie skojarzy, że ikonka czerwonego smoka to przeglądarka Mozilla służąca do internetu :lol: choć oczywiście zawsze można zmienić nazwę i napisać: WWW czy coś w tym stylu :P Na koniec pozostanie tylko jeden problem: co zrobić z łebkami, którzy przychodzą do kafejki by sobie pograć w sieci w jakąś gierkę. Co do gier, to niestety jeszcze nic nie powiem, bo zaczynam dopiero z linuxem, ale jak znam życie, to zawsze jest jakieś rozwiązanie problemu (tylko nie zawsze potrafimy na nie wpaść!). Pozdro -Lopez-
  7. Nawiązując do pierwotnego wątku, ja zacząłęm swoją przygodę z linuxem jakiś czas temu z MDK 9.2 Na płycie Soltek 75-FRV (czy jakoś tak) w ogóle nie chciał mi się zainstalować, więc zmieniłem płytę główną na ASUS-a i wtedy mi ruszył. Zainstalowałem, odpaliłem, chwilkę w nim posiedziałem i po dwóch dniach jednak zdecydowałem, że pozostaję przy Windowsie :baranek: Ostatnio moi biznesowi przyjaciele kupili kompa i zapodali hasło, że oprócz Windowsa będą mieli Linuxa. O kurcze, to ja będę gorszy? :lol: Tak więc wziąłem się za ponowną instalację MKD 9.2 Niestety, nie mogłem uaktywnić wbudowanej w płytę karty sieciowej (niby ją widział, ale nie działała). Sterowniki na stronie ASUS-a były, ale kicha - nie mogłem ich zainstalować, więc ściągnąłem sobie MDK 10.0 Official. Zainstalowałem go jakieś 3 tygodnie temu (rezerwowo jeszcze jest winda) i tak zaczęła się moja przygoda z linuxem. W porównaniu do was, nie mam doświadczenia, czy MDK, czy Slackware, czy Aurox, czy Gentoo, czy RedHat, czy Debian... Nie wiem jak śmigają inne dystrybucje ale zgadzam z wypowiedzią jednego z was, że to od nas samych zależy, czy system będzie stabilny jak skała, czy się będzie sypał co chwilę. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale jądro systemu jest to samo (oczywiście mówiąc o konkretnym kernelu, np. 2.6.3-7), jeśli użyte w danych dystrybucjach, więc potem różnice są jedynie w pakietach itp. Więc nie rozumiem, dlaczego się sprzeczacie, który "linux" jest lepszy. W końcu jak to mówi powiedzenie: "jeden woli córkę, drugi teściową" :lol: hehehe. Dla mnie jak na razie MDK jest spoko, choć nie ukrywam, że przysparza mi nieco problemów. Faktem jest to, co powiedział bodajże Jenot że jest dużo sygnałów, ze są problemy z kompilacją MDK, ale to są właśnie sygnały od takich początkujących kolesi jak ja. A więc jeśli byłoby nagłośnione, że na przesiadkę z windy na linuxa najbardziej przyjazną dystrybucją byłby np. Slackware, który z opisów wnioskuję jest bardzo prościutki, to i tak początkującym użytkownikom sprawiałby problemy - prawda? Czy w takim razie nie zmieniłoby się o nim zdanie, bo okazałby się "niby" bardzo trudny w konfiguracji?! Taką opinię na pewno kreowaliby tacy początkujący jak ja, a więc nie ma sensu rozwodzić się nad tym, że taka to a taka dystrybucja linuxa jest lepsza, a druga jest gorsza. Ja na pewno będę próbował w przyszłości jeszcze inne dystrybucje, aby mieć skale porównawczą do mojego tak na prawdę pierwszego linuxa, a więc MDK 10.0 choć nie ukrywam, ze na pewno zawsze będę patrzył z przychylnością na mój pierwszy system linuxowy, bo na pewno każdy z was tak samo ciepło będzie wspominał swój pierwszy - to tak jak z pierwszą kobietą w życiu: mogła być do bani, ale była naszą pierwszą, od której wszystkiego się uczyliśmy... :wink: Pozdrawiam was wszystkich i pewnie jeszcze nie raz będziemy mieli okazję wymieniać się swoimi poglądami na tym, bądź innym forum. Pozdro -Lopez-
  8. Nie wiem jaką dystrybucję linuxa będziesz instalował, ale ja przesiadłem się z Windowsa na Linuxa Mandrake 10.0 Official. Jeśli wybierzesz tą dystrybucję (ze względu na prostotę i "podobieństwo" do wingrozy) to instalując pingwina jako poziom bezpieczeństwa wybierz "standardowy". Wybranie wyższego bezpieczeństwa spowodu problem z wyświetlaniem X-ów (okienek graficznych), więc po co masz się na dzień dobry od razu wkurzyć, bądź zrazić do linuxa (informacja niesprawdzona, leż widziana kilka razy na różnego rodzaju forum, więc ręki sobie odciąć nie dam :wink: ). Ja używam go od 3 tygodni i podoba mi się już o wiele bardziej niż windows (gdzie na windzie siedziałem kilka lat). Najlepiej jeśli wybierając pakiety podczas instalacji linuxa zapiszesz sobie na dyskietkę jakie pakiety zostały wybrane. Ja na początku parę razy instalowałem i odinstalowywałem pingwina, by w końcu mieć to, czego chciałem. Gdybym za każdym razem musiał na nowo zaznaczać co mnie interesuje, a czego nie chcę, to chyba bym się pochlastał :baranek: Kolega rosolini ma rację: instaluj do woli, a w praniu wyjdzie, czego potrzebujesz, a co jest ci zbędne. Jednak jeśli potrzebujesz linuxa tylko do kawiarenki, to część pakietów odpowiedzialnych za multimedia (odtwarzanie filmów, muzyki)może okazać się zbędna, więc najlepiej zainstalować tylko te najprostsze, które są od razu na płytach z daną dystrybucją. Przyszła mi jeszcze jedna rzecz do głowy: konta użytkowników. Oczywiście przy instalacji jako nazwę administratora najlepiej podać root bo najczęściej z taką nazwą będziesz się spotykał na forum lub w opisach w necie. Ja mam oczywiście stworzone dla siebie normalne konto użytkowe (nie jako admin, lecz zwykły użytkownik). Jako root loguj się tylko w ostateczności, bo można nieźle namieszać na tym koncie doprowadzająć nawet do śmierci systemu. Jeśli twój komp będzie ci śmigał jako stacja w kawiarence internetowej, najlepiej stwórz jeszcze jedno konto użytkownika, np. "gość" i na tym koncie udostępniaj swoim klientóm dostęp do internetu. Jako admin nadasz prawa dostępu temu użytkownikowi. Mam nadzieję, że choć trochę ci pomogłem i nakierowałem na pewien trop myślenia. Kiedyś usłyszałem, że linux jest dla "otwartych umysłów" i teraz dopiero go używając zaczynam rozumieć sens tych słów. Dużo szukaj w internecie, a system ci się odwdzięczy :lol: Pozdro -Lopez-
  9. Jenot, ja mam 4 płytki CD więc postaram się znaleźć na tej czwartej to o czym mówicie i jeśli nie dam sobie rady, to będę was dalej prosił o pomoc. A póki co, dziękuję już tym, którzy zareagowali na mój post a Klekotowi gratuluję dowcipu, choć zawsze uważałem, że linux jest jednak dla ludzi z otwartymi umysłami, więc czasami jak widzę zdarza się tzw. "wypadek przy pracy" i jakiś koleś zawieruszy się w nieodpowiednią grupę :mrgreen: . Mam nadzieję chłopaki, że uda mi się znaleźć i zainstalować co trzeba i na pewno napiszę jak mi idzie, by w razie czego następni, którzy będą mieli ten sam problem mogli skorzystać z tego postu. Do usłyszenia :roll: Pozdro -Lopez-
  10. Witam serdecznie. Mam następujący problem z zainstalowaniem programu Superkaramba na Mandrake 10.0 Official: po rozpakowaniu archiwum wchodzę do folderu z karambą i w konsoli zgodnie z opisem z pliku README wpisuje polecenie 'make -f Makefile.cvs' wtedy pojawia mi się coś takiego: [lopez@localhost superkaramba-0.34]$ make -f Makefile.cvs This Makefile is only for the CVS repository This will be deleted before making the distribution *** YOU'RE USING Autoconf version 2.13. *** KDE requires autoconf 2.52, 2.53 or 2.54 make[1]: *** [cvs] Błąd 1 make: *** [all] Błąd 2 [lopez@localhost superkaramba-0.34]$ Dobra, później wpisuję w konsoli ./configure i jest niby wszystko O.K. bo na końcu pokazuje mi taką treść: checking for MAXPATHLEN... 4096 checking for Python directory... /usr/local checking for Python2.3... header no library no modules /usr/lib/python2.3 checking for Python2.2... header no library no modules no checking for Python2.1... header no library no modules no checking for Python2.0... header no library no modules no checking for Python1.5... header no library no modules no checking for libxmms... ./configure: line 1: xmms-config: command not found ./configure: line 1: xmms-config: command not found no checking for KDE version >= 3.2... yes checking if doc should be compiled... yes checking if po should be compiled... yes checking if src should be compiled... yes configure: creating ./config.status fast creating Makefile fast creating doc/Makefile fast creating doc/en/Makefile fast creating po/Makefile fast creating src/Makefile config.status: creating config.h config.status: executing depfiles commands Good - your configure finished. Start make now [lopez@localhost superkaramba-0.34]$ Później wpisuję 'make' i zaczyna się (jak dla mnie) jazda bez trzymanki! Na linuxie siedze dopiero od 3 tygodni więc jeszcze nie świecę w nim tak, jak to było za czasów windowsa, więc może mi ktoś pomoże i powie, co jest nie tak, lub jakiej dokładnie biblioteki brakuje? A oto co pojawia mi się w konsoli: [lopez@localhost superkaramba-0.34]$ make make all-recursive make[1]: Entering directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34' Making all in doc make[2]: Entering directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/doc' Making all in . make[3]: Entering directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/doc' make[3]: Nie nic do roboty w `all-am'. make[3]: Leaving directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/doc' Making all in en make[3]: Entering directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/doc/en' /usr/bin/meinproc --check --cache index.cache.bz2 ./index.docbook make[3]: Leaving directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/doc/en' make[2]: Leaving directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/doc' Making all in po make[2]: Entering directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/po' make[2]: Nie nic do roboty w `all'. make[2]: Leaving directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/po' Making all in src make[2]: Entering directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/src' make[3]: Entering directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/src' if g++ -DHAVE_CONFIG_H -I. -I. -I.. -I/usr/lib/qt3//include -I/usr/X11R6/include -DQT_THREAD_SUPPORT -D_REENTRANT -Wnon-virtual-dtor -Wno-long-long -Wundef -pedantic -W -Wpointer-arith -Wmissing-prototypes -ansi -D_XOPEN_SOURCE=500 -D_BSD_SOURCE -Wcast-align -Wconversion -O2 -fno-exceptions -fno-check-new -MT main.o -MD -MP -MF ".deps/main.Tpo" -c -o main.o `test -f 'main.cpp' || echo './'`main.cpp; then mv -f ".deps/main.Tpo" ".deps/main.Po"; else rm -f ".deps/main.Tpo"; exit 1; fi main.cpp:6:20: Python.h: No such file or directory In file included from main.cpp:24: karamba.h:5:20: Python.h: No such file or directory In file included from karamba.h:57, from main.cpp:24: imagelabel.h:12:20: Python.h: No such file or directory In file included from imagelabel.h:24, from karamba.h:57, from main.cpp:24: karamba.h:5:20: Python.h: No such file or directory In file included from main.cpp:24: karamba.h:191: error: syntax error before `*' token karamba.h:192: error: syntax error before `*' token main.cpp:44: error: syntax error before `*' token main.cpp: In function `int main(int, char**)': main.cpp:100: error: `Py_Initialize' undeclared (first use this function) main.cpp:100: error: (Each undeclared identifier is reported only once for each function it appears in.) main.cpp:103: error: `PyEval_InitThreads' undeclared (first use this function) main.cpp:105: error: `mainThreadState' undeclared (first use this function) main.cpp:108: error: `PyThreadState_Get' undeclared (first use this function) main.cpp:111: error: `PyEval_ReleaseLock' undeclared (first use this function) main.cpp:141: error: `PyInterpreterState' undeclared (first use this function) main.cpp:141: error: `mainInterpreterState' undeclared (first use this function) main.cpp:143: error: `PyThreadState' undeclared (first use this function) main.cpp:143: error: `myThreadState' undeclared (first use this function) main.cpp:143: error: `PyThreadState_New' undeclared (first use this function) main.cpp:144: error: `PyThreadState_Swap' undeclared (first use this function) main.cpp:145: error: `PyEval_AcquireLock' undeclared (first use this function) main.cpp:146: error: `Py_Finalize' undeclared (first use this function) make[3]: *** [main.o] Błąd 1 make[3]: Leaving directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/src' make[2]: *** [all-recursive] Błąd 1 make[2]: Leaving directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34/src' make[1]: *** [all-recursive] Błąd 1 make[1]: Leaving directory `/home/lopez/tmp/superkaramba-0.34' make: *** [all] Błąd 2 [lopez@localhost superkaramba-0.34]$ i co wy na to? Z góry dzięki za podpowiedzi i sugestie 8) Pozdro Lopez P.S. Spędziłem już długie godziny w sieci i nie znalazłem niczego, co by mi pomogło, a google też niewiele więcej zdziałało :(
  11. spoko, trzymam kciuki ;) (też bym chciał taką kartę wciągnąć) Pozdro Lopez
  12. Tak, tutaj john_doe zgadzam się z twoją wypowiedzią w 100% :!: Te słabsze karty nie były tworzone dla AGPx8 i na siłę w nich to wymuszono, a w takim przypadku było to niczym innym, jak chwytem marketingowym :evil: Pozdro Lopez
  13. Po części masz rację john_doe, ale nie zupełnie. Jakby nie patrzeć, to AGPx4 ma przesył danych do chipsetu na poziomie 1GB, a AGPx8 do 2GB, tak więc przy dobrej płycie głównej i szybkim chipsecie będzie to naprawdę odczuwalne, ale przede wszystkim przy wymagających grach - i tu się z tobą zgodzę, że różnica między AGPx4 a AGPx8 może być słabo widoczna, ale tylko i wyłącznie na słabszym sprzęcie i mniej wymagających aplikacjach czy też grach. Z tego co widzę, desperat będzie sobie powoli składał naprawdę fajny zestaw, więc lepiej sprzedać motherbord za jeszcze rozsądną cenę bo i tak w przyszłości ją zmieni, niż czekać aż padnie śmiercią naturalną i wtedy bulić całą kasę na nową :lol: Pozdro Lopez
  14. Desperat, to bardzo źle że masz AGPx4 - teoretycznie przesył danych między kartą, a płytą główną będziesz miał dwa razy wolniejszy niż na AGPx8, a to przy tak dobrej karcie, jaką planujsz zakupić, to podstawa :!: Co do zasilacza, to jeśli teraz masz jakiś "noname" 300W to zapomnij, aby ci wszystko spoko hulało (no, są pewne wyjątki, ale to jest rzadkość). Sama karta, jaką planujesz zżera (i tu mnie nie zabijcie, bo mogę się mocno walnąć w liczbach) ale min. 80W!!! Więc przy obecnym sprzęcie może się tak zdarzyć, że jak włożysz nówkę-funkiel kartę, to ci nawet windowsa nie załaduję! Ale nie chcę cię straszyć, bo przecież tak wcale nie musi być i na twoim zasilaczu może ci wszystko śmigać jeszcze przez długie lata :wink: Tak więc, wg mnie do tego co będziesz miał, ja bym w pierwszej kolejności wciągnął płytę główną i zasilacz, choć jeśli miałbym wybierać, to najpierw zasiłkę Pozdro Lopez
  15. Mam Nokię 6610 i kiedyś miałem irdę podłączaną do płyty głównej i śmigało mi aż miło :lol: Potem zmieniłem płytę główną na tą co mam w opisie i się przejechałem - tam nie było podłączenia pod mobo, więc kupiłem sobie irdę na USB i znów się przejechałem :evil: Niby stery od tej irdy były pod WinXP, ale za chiny moja Nokia nie potrafiła się skomunikować z portem podczerwieni :!: Już różnie kombinowałem. Ustawiałem w sterach do portu, bo trza go zwolnić, bo w przeciwnym razie zrywa połączenia i takie tam (z tego co mi powiedzieli w sklepie) ale nadal mi to nie hula :( Więc jak się wkurzę, to sobie kupię najprostszy kabelek pod COM-a na allegro już można wciągnąć od 9.99 PLN (a przez kabelek np. można sobie ściągnąć SIMLocka, co jest oczywiście równoznaczne z utratą gwarancji - piszę tak na wszelki wypadek) ale właśnie z jednym małym "ale" - ponoć na tych tanich kabelkach nie działa oryginalne oprogramowianie Nokia PC Suite :cry: choć ponoć można w sieci znaleźć równie ciekawe i funkcjonalne. Czy ktoś może polecić spolszczony taki programik do obsługi książki tel., sms, logo, tapet i dzwonków? Byłbym bardzo "dźwięczny" :lol: Pozdro Lopez
  16. niom grzesiu teraz to już wiem :lol: ale wcześniej nigdy mi się nie zdarzyło przy podkręcaniu, aby dysk mi się w ten sposób zachował i miał błędy po podkręceniu. Teraz mam tylko tak delikatnie kręcony procek, bo czekam na zakup dobrej zasiłki, a wtedy pokaże to moje cudeńko, na co je stać :P Pozdro Lopez
  17. dextor, ja mam ASUS A7V600 i jestem superancko zadowolony :!: Wcześniej jechałem na Solteku 75FRV (na chipsecie KT 400) i powiem ci, że na tej płycie nie chciał mi się Linux instalować :evil: Po wielu próbach dopatrzyłem się że to wina płyty głównej i wymieniłem na ASUS-a. Płyta rewelka - super dźwięk (mam podłączoną wierzę z Dolby Prologic), extra karta sieciowa (1 Gbit-owa), bios dość przyjazny i zero problemów; niezły soft dołączony i jeszcze wiele innych mniejszych bądź większych plusów. Z tego co zauważyłem, jest jeden minus na KT600: na N-Forcach masz zablokowany współczynnik FSB/PCI tak więc możesz sobie kręcić FSB tam i loozik. Przy KT600 próbowałem podkręcić proca i przyznaję, że dałem ciała, bo podkręciłem za mocno i siadł mi dysk (stosunek FSB do PCI przy FSB 133 wynosi 4:1, a PCI powyżej 37 MHz dysk już nie zniesie - dowiedziałem się po czasie :twisted: ). Na szczęście pełen format dysku naprawił błędy na dysku związane z podkręceniem. Tak więc jeśli nie zamierzasz kręcić, to polecam KT600 i to w dodatku ASUS-a. Nie wiem jak MSI, ale ja kupiłem kartę graficzną i troszku się przejechałem na tej firmie, więc nie wiem, jak z płytą główną tej firmy. A ASUS to ASUS - co firma to firma!!! Mój znajomy z serwisu (prawdziwy ekspert) składa zestawy tylko na ASUS-ie (wnioski wyciągnij sam :wink: ) Pozdro Lopez
  18. srekal34, a może ty masz po prostu migrenę? Pytam się poważnie, bo mnie czasami łapie, to gorzej widzę wtedy i potrafi mnie garnek nieźle nawalać, a na dodatek potrafie mieć mrowienie w łapach - może tesh to mash i nie wiedziałeś nic do tej pory? Pozdro Lopez
  19. U mnie ok. 6-7 miesięcy. Potem jush zwalnia i nie bardzo mu pomaga czyszczenie rejestru czy defragmentacja. Ale ogólnie nie narzekam :lol: Pozdro Lopez
  20. Jeśli to był napęd LG to prawdopodobnie czeka cię wgranie nowego firmware w cd-romie (znajdziesz go na stronie firmowej LG - tylko patrz dokładnie na swój model :!: ). P.S. Ja gdy kupiłem mandrake 9.2 w gazetce tam było ostrzeżenie, by sprawdzić na stronie producenta napędów LG zgodność cd-romu z systemem linux Pozdro Lopez
  21. Niom ja również jestem za programem StyleXP, ale tam masz możliwość zmiany ekranu bootowania dopiero od wersji chyba 2.0 albo wyżej. Wcześniejsze wersje mają możliwość zmiany ekranu logowania, ale nie bootowania. Pozdro Lopez
  22. szybki.lopez

    Uszczelka

    Mam pytanko do ciebie MARIOSKARPA, bo spodobało mi się to logo Unreal (jeśli sie mylę, to mnie popraw) i powiedz mi, bo się zupełnie na tym nie znam, ale żeby to wykonać, to musiałeś skorzystać z usług jakiejś firmy, czy w jakiś sposób udało ci się to zrobić sposobem domowym? Pozdro Lopez
  23. Ja używam programu CWK (Czasowy Wyłącznik Komputera). Rewelka! Dziecinnie prosty i skuteczny! Pozdro Lopez
  24. adi_k mam podobny problem. Kupiłem jakiś czas temu irdę i podłączyłem pod XP. Też posiadam Nokię 6610 i powiem ci, że pod XP jest prawdopodobnie problem z działaniem irdy na USB! Wcześniej przy starej płycie głównej działał mi port podczerwieni podłączony do płyty głównej, a teraz za chiny mi nie idzie na USB :evil: Tam ponoć trzeba coś w konfiguracji irdy poprzestawiać, zwolnić transfer itp. Niedługo wybiorę się do serwisu i może już mi podadzą przepis "na to niesmaczne ciastko" to zaraz ci zapodam sposób. P.S. Czy też miałeś drivery do irdy na takiej małej płytce CD (mini)? Pozdro Lopez
  25. Sądzę, że gdzieś walnąłeś byka przy podkręcaniu kompa i teraz wychodzą tego skutki. Sprawdź przede wszystkim stabilność systemu i proca na podkręconym sprzęcie przez specjalne programy (chociażby Prime95 lub podobnie działające). Jeśli kręciłeś tesh przez FSB i masz niepełne (tzn. nie są to wartości "standardowe" typu 100, 133, 166, 200MHz to najprawdopodobniej może to być problem z częstotliwością szyny PCI, a dysk mógł dostać błędy. Napisz coś więcej jak kręciłeś, może znajdziemy winowajcę ;) Pozdro Lopez
×
×
  • Dodaj nową pozycję...