Mam big-towera serii bravo i dziś otwieram sobie budę i patrzę, a tam coś szybko mi przemkneło, nie wiem, czy był to pająk , czy jakiś pospolity robal, ale coś szybkiego :lol:
Jak na razie smiesznie, ale Chieftec jest dośc dziurawą obudową i ciężko upilnować, żeby coś tam nie wlazło, a komputer jest pod oknem, więc rózne cholerstwa mogą się w niej zagnieździć...
Ogólnie robaczki aż tak mi nie przeszkadzają, chodz nie wiem, co na to elektronika... Nie długo mam swojego kompa obecnego i nie chciałbym, żeby robaczek spowodował jego spalenie...
Mobo dobre,
PSU dobre,
case dobre,
A tu komp się spali przez robaczka, chyba nobla bym dostał B-)
A tak na poważnie już to mam się przejmować i uśmiercić robaczki, czy jak? Bo ogólnie komputery nie lubią robaczków ( przynajmniej tych elektronicznych ) :razz:
Druga sprawa, to mam NeoTec'a V4200 i jego seryjny wentylatorek ( 120cm ). Wszystko chodzi ok i zasiłka bardzo słabo się grzeje a w sumie jej obudowa jest chłodna, ale ten wentylator do najcichszych nie należy, tzn mam takie jeszcze dwa, tylko że z ledami i skręcone są na regulatorze w obudowie, to są całkowicie OK!! Ale tym w PSU steruje on sam i jest to jak dla mnie za głośno. Czy wymiana na jakiś dobry wentylator, Fander, Noisblocker, Aksa pomogłaby? Chodzi mi o to, żeby zachować parametry chłodzenia zasilacza, ale żeby było ciszej. Rozumiem, że obecny went przy x woltach ma x RPM a np. fander przy tych x woltach będzie miał więcej lub mniej RPM i nie wnikając w to za bardzo chiałbym zachować takie same albo jak się da i lepsze parametry chłodnicze ale hałas chcę zredukować i to zauważalnie.
Tego Neotec'a i tak zagłusza Zalman na Galaxy GS7600 w trybie LOW, ale to będzie zmieniane... Może tez coś polecicie na tego geforca B-)
Ps. Żeby nie zrażać ludzi do Neotec'a to ich wenty nie są bardzo głośne, tylko ja jestem wymagający i tyle... A ogólnie z tego Neotec'a jestem bardzo zadowolony i nie raz ochronił mój komputer.