-
Postów
3132 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez qqrydza
-
http://games.tiscali.cz/clanek/screen.asp?id=11904 Ledwo coś widać na tych skanach ale zawsze. Widzę te wszystkie screeny po raz pierwszy a na "tubie" widziałem filmik w marnej jakości. Graficznie wygląda na to, że całość będzie tworzyć przyjemną dla oka scenerię i miło będzie sobie chociażby popodziwiać B-) , nie ma tam nic nadzwyczaj(przynajmniej teraz tego nie widzę) ale ilość detali rekompensuje to z nawiązką. Dobrze piszę?
-
Dla mnie wszystkie te punkty to całkowita abstrakcja. Pioorka trafiam od strzału, innych znajomych również. Żadnych problemów gra mi nie sprawia i oby dalej tak było. Jak dla mnie to czysta przyjemność. Czekam na większe spędy z ludźmi ppc. Pozdrawiam.
-
Jakieś sapki były, że modele słabe?
-
Tak się zaczęło... ... a na tym skończyło... Dotychczas jeżdżąc motocyklem używałem kamery zza kierowcy ale dzisiaj dałem inny widok, taki jak na screen'ach, i to jest coś niesamowitego... jak na zwykłą grę. :D Wrażenie zrobiło na mnie ogromne. Co do użytkowania samej gry... bez problemowo. Odnosi się to do niestabilności czyli resetów, wyjść do "windy", artefaktów czy połączeń z serwerem. Oczywiście jak nawala serwer no to rzecz jasna rozłącza mnie, przez dwa dni zdarzyło się mi tylko raz. Ogólnie więc jest dobrze.
-
http://games.tiscali.cz/clanek/screen.asp?id=10462&a=1
-
Z piętnaście minut zajęło mi utworzenie konta nowego. A to już na tej "ksywce" jeździ albo źle wpisana. Myślałem, że się posram. A wcześniej sławny już komunikat o sprawdzeniu swych połączeń sieciowych. ehh Rada na te połączenia jest dość prosta... z zapory wywaliłem test drive(pewnie jeszcze beta) i dodałem z listy "uruchom Test...". No i teraz gra muzyka dopiero.
-
Mój nick poznacie be najmniejszego problemu. :wink:
-
Przecież już pisał, że Ty powinieneś operować komendami zaczynającymi się od "r1_". Może Cię zabić. :D
-
Wasze komentarze nie napawają optymizmem. Kto z betatester'ów(ppc) już ma lub w najbliższym czasie zamierza się zaopatrzyć w tę grę?
-
Przepraszam... są już w sklepach czy dopiero od jutra będzie można się przejść i zakupić?
-
Moja wypowiedź nie była skierowana bezpośrednio do Ciebie i odnosiła się do ogółu.
-
Mnie coraz bardziej chce się śmiać. Nudzi się, nie podoba się? NIE GRAJ! NIE PŁACZ! Nie trujecie mamie, dziewczynie czy w knajpie, że ten schabowy jest taki sam jak zawsze? Odgrzewany. W spożywczym, że coca cola jest zawsze tak samo nagazowana i tak samo smakuje? W alkoholowym, że wóda jest ciągle taka mocna? A smak pasty do zębów doprowadza Was do szału? Wciąż miętowy. Rzućcie te gry w cholerę, znajdźcie sobie inne hobby póki jeszcze macie na to czas. Poświęćcie się innej pasji. Jest tyle najróżniejszych sposobów na uatrakcyjnienie sobie życia, że w pale się nie mieści. Może wtedy raz w tygodniu czy może i rzadziej odnajdziecie w tym coś więcej niż niezadowolenie, wstręt, zawód i niechęć. Always look on the bright side of life. :D
-
:lol: Bym mógł to bym Cię wyrwał spod tej latarni.
-
Wiadomo, że wszystko co nowe i najlepsze jest najdroższe i dla jednego wiele nie znaczy wydać kasę na "uberkomp'a" i wszystkie konsole a dla innego może być nie lada wydatkiem zakup jakiegoś przeciętniaka nie wspominając o nowej konsoli i solidnego tv do niej. Ale o czym my tu...? A..! gry już się znudziły, nie mają już tej świeżości i nowatorstwa co gry sprzed 10-15 lat. Moim zdaniem rolę odgrywa tu wiek a mianowicie młody człowiek odbierał wszystko inaczej , z większym entuzjazmem i bardziej emocjonalnie(nie wszystkim to przeszło :D ) i w tamtych czasach to była nowość. Nowa technologia, komputery trafiły pod strzechy zwykłych ludzi dając nowy rodzaj zabawy... i nie tylko. Towarzyszyło temu ogromne podniecenie i radość. Teraz komp to praktycznie standard, dzieciaki dostają na komunie(kiedyś zegarek albo rower :D ) albo i wcześniej i instalują od razu doom'a 3. Ja patrzę teraz na najmłodsze pokolenie... cyfrowe... PRODIGY. Otoczone tą technologią od maleńkiego, jeszcze nie opanują dobrze chodzenia a już telefon komórkowy przy uchu, pilot od tv lub hi-fi w ręku wymierzony w kierunku sprzętu. Mama pracuje przy laptopie a stary kręci sprzęt :D . Co to będzie, co to będzie? :wink:
-
Ta... a jak biegnie to kamyczki spod butów mu nie wylatują. Kicha trochę. Nie dopracowali jej i widać to bezwzględnie. Takie powiedzonko jest na tę okazję(jest nawet kilka ale zacytuję jedno) Daj kurze grzędę a ona wyżej wejdę. Nie napalaj się tak na tę grę... i tak będziesz zawiedziony.
-
» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Wypadło mi z głowy jak się nazywał ten pierwszy gość(możliwe, że to on tam martwy leży) ale on był na samym niemalże początku gry. Miał informacje na temat Streloka zdaje się, po rozmowie odpierało się z nim atak zmutowanych psów. Ten człowiek, o którego wypytujesz :wink: nazywa się Guide i zadanie z nim otrzymujesz(tak mi się zdaje) po wykonaniu zadania w Yantar'ze. Wtedy to trzeba wrócić do Cordon i spotkać się z Guide'm w tym samym domku w którym był... Wolf?
-
Wiadomo co się stało z przyspieszaniem czasu po zainstalowaniu pacza?
-
Jeszcze z nim nie skończyłem. :D Polecam zresztą samemu się pobawić bo według siebie można wszystko ustawić i dopasować. Jednemu to drugiemu tamto. http://www.tweakguides.com/STALKER_7.html Na tej stronie masz wszystkie komendy ładnie opisane łącznie z wartościami pomiędzy którymi działają. W grze włączasz konsolkę i jedziesz obserwując zmiany na bieżąco. Może wieczorkiem jeszcze coś teges i wtedy podepnę ten plik na forum. Jeśli nie możesz się doczekać albo ręce przyrosły Ci do tyłka :lol: to daj znać na pm. Prześlę Ci na mail'a w takiej formie jaką mam obecnie. :wink:
-
Ja już wcześniej sobie wydrukowałem zawartość pliku User.ltx by móc na bieżąco w konsoli mieszać ale teraz jasno jest napisane co jest co. Zabrałem się więc za eksperymenty i oto moje wypociny. Szczegółowość ustawiona na max. wartość powoduje, że podczas poruszania obraz aż "gryzie" w oczy, trzeba więc to wypośrodkować. Muszę przyznać, że delikatny bloom dodaje uroku, nie rozmazuje całego obrazu ale powoduje, że niebo wygląda o wiele ciekawiej. Obraz żyleta, tekstury pokazują już swój urok z dalszej odległości. Nie zauważyłem jakiś różnic w fps a to ze względu na miejsce, w którym się bawiłem. Pewnie niedomaga procek, jest kierunek, w który patrząc fps spada do 25. W tej chwili stalkerzy ruszyły buszować po strefie więc nic więcej nie wykombinuję w tej chwili ale zabawa z hdr, światłem słonecznym(choć na tych screen'ach już są wprowadzone modyfikacje) i tym ściemnionym aa jeszcze przede mną.
-
Nie widzę przeszkód, no problemo. :D Możliwe, że gdybym ja przez ten cały czas "nasiąkał" tym "sietem", teraz miałbym te same rozterki... choć w to wątpię. hehe W czasie gdy inni młócili we wszystko co wyszło ja młóciłem w "życie", zrobiłem swój high score i teraz gram wybiórczo i wiadomo, że jak znajdę na to czas. Każdy jest inny i nie można uogólniać, zresztą podobno człowiek zmienia się co siedem lat.
-
No wiesz co... może chcesz bym wpadł do Ciebie i jeszcze Ci go zainstalował. :rolleyes: Zależy jaką wersję masz, us czy worldwide. Przecież google Twoim przyjacielem są. No ja niestety wieczorem sprawdzę bo dzisiaj była krótka drzemka i już dzidzie buszująpo domu. :wink:
-
Właśnie go zainstalowałem ze względu, że kończyłem jeszcze przedwczoraj grę i nie chciałem stracić save'ów. Zaraz sprawdzimy czy jesteś wiarygodny. :wink: A tu kilka panoramicznych screen'ów. http://www.panogames.com/games/s.t.a.l.k.e.r..htm
-
Po przeczytaniu Twojego posta olśniło mnie... hehehe... uważajcie... ... wspominałem, że jak szczeniak byłem miałem C-16 potem C+4, C-64 a następnie amigę. Jak amiga traciła już swą pozycję na rzecz pc to jakoś wyszło, że i ona wyszła mi z domu. Wtedy zaczęła się szkoła ponadpodstawowa i przez wiele lat, czyli początki gier pc aż do czasów... hmmm... powiedzmy gf4200 i początek gf fx, nie miałem z kompem prawie nic wspólnego. Na wakacje jak do Cedyni jechałem grałem czasem wieczorkami na pc mojego ojca. Zaliczyłem wtedy hl, shogo, kingpin, wing commander i jeszcze pare fajnych gierek. Na detale i płynność nie zwracałem uwagi bo "staruszek" zawsze miał wypasiony sprzęt, lubi mieć to co najlepsze. Teraz... ...komputer pojawił się u mnie, a raczej powinienem napisać już u nas, gdy wprowadziła się moja dziewczyna obecna małżonka. Ze względu, że studiowała informatykę miała skromnego kompa. I tu się zaczęło... założyliśmy net i nagle spłynęła na mnie wiedza dotycząca komponentów komputerowych a między innymi kart graficznych. Chyba nie muszę pisać co się dalej działo w tym temacie. Właśnie sprawdziłem mniej więcej kiedy to nastąpiło i w profilu mam tak: Dołączył: 27-luty 04 Wtedy się zaczęło na dobre... :D No ale przejdźmy do pointy... ...przez tę "dziurę komputerową" trwającą kilka lat nie miałem czasu na marudzenie, że gry mi się nudzą bo nie grałem. Miałem wtedy tyle lat co większość użytkowników ppc teraz. Chodziłem do szkoły, poznawałem dziewczyny, ostro się bawiłem z przyjaciółmi... wiecie... sex, drugs and rock&roll. Człowiek korzystał z wolnego czasu w sposób czasami ekstremalny :rolleyes: . Teraz gdy już zgrzeczniałem znacznie i doczekałem się potomków smakuję w grach komputerowych biorąc je takimi jakie są, bez zbędnych wyrzutów czy rozczarowań czerpiąc maksymalną ilość zabawy i radości z tego typu rozrywki płynących. Może nie tak, że człowiek się starzeje i już gry go nudzą. Może jest tak, że człowiek dopiero do nich dorasta i dojrzewa. Pozdrawiam.
-
Hehe... Nie chodzi mi o to by sobie pomóc bo gra mi się nie podoba ale o to, że jeśli gra mi się podoba i lekko wprowadzę się w nastrój to odbieram ją z podwojoną intensywnością(if you know what i mean). :D Nie boję się grać w jakieś straszne gry(a znam takich, dla których doom3, fear czy condemned to za mocne gry i prędzej serducho by im wysiadło niż by je ukończyli albo najzwyczajniej w świecie posrali by gatki) ale bywało, że "bałem się" :lol: (condemned) ruszyć z miejsca bo klimat był tak przytłaczający i przerażający że mucha nie siada a komar nie kuca. Na ogół gram jak już wszyscy śpią, ze słuchawkami na uszach i przy całkowitych ciemnościach co jeszcze potęguje doznania. Lubię to po prostu, ku@#a lubię to. :twisted: Pozdrawiam. :wink: