Dla mnie ta cała żałoba jest jednym wielkim żalem, na myśl którego mnie po prostu ściska i się niedobrze robi.
Tyle mnie to obchodzi co i inne osoby gdyby moja chałpa się spaliła.
IMO to są jaja... jaka żałoba, dla kogo, z jakiej racji?
Ktoś pisał że Kaczyński robi to pod publikę? Hmm jaką?
Ja sobie tak %$#%^(*) osoby wyobrazić nie potrafię :blink:
(*) wpiszcie co chcecie o odcieniu negatywnym...