`fdl`

Też dziś dodawałem download ściągania siódemki tylko że po polsku i okazuje się, że MSDNAA chyba było przeciążone. Wróciłem z pracy i teraz około 20.00 zacząłem ściągać aż miło.

Dysk i napęd są, lecz nie podawałem ich, bo myślałem że to nieistotne. W każdym razie dysk to Seagate 2TB, a napęd to jakaś najzwyklejsza nagrywarka DVD Samsunga na SATA. Obydwa urządzenia jakoś sobie działają. Grafika siedzi na pewno dobrze, pamięci raczej też, sprawdziłem tylko jedną z pamięci pojedynczo, do drugiej musiałbym zdjąć chłodzenie z CPU, a dziś sobie już to daruje. Anyway, tutaj też wygląda wsio ok. Dzięki za szybkie odpowiedzi! [edit] Nic nie mam na IDE, oba urządzonka są na SATA. Do BIOS-a też nie mam dostępu, bo nic się nie wyświetla na monitorze. Zauważyłem jeszcze, że gdy odłączę extra zasilanie od grafiki, to ostatnim kodem jest d6 [edit2] Zacząłem odłączać kolejne kable i wierzcie mi lub nie, ale wkładając po raz drugi kabel od klawiatury, komputer zaskoczył :D Dzięki za zainteresowanie!

Nie piszczy, no ale to dlatego, że nie mam w obudowie speakera - trzeba się sugerować chyba tymi kodami, które mi nic nie mówią (nawet z manualem). Zasilanie do grafiki podpiąłem - dwie wtyczki po 6 pinów.

Witajcie forumowicze! Złożyłem dzisiaj kompa o następującej konfiguracji: - Asrock P67 - i5 2500k - GoodRAM 2x4GB 1333MHz - Sapphire HD6850 - Seasonic M12II 520W - chłodzenie CPU: Zalman Performa Po włączeniu zasilania słychać wiatraki, radiator od CPU jest zimniutki, a na ekranie monitora nic nie ma. W czasie uruchamiania się na płycie głównej pojawiają się następujące kody: 32,60,70,96,99,A3 (ten kod pozostaje do końca). Wydaje mi się, że wszystkie dodatkowe wtyczki zasilające podłączyłem (12V na 8 pinach przy CPU oraz dodatkowe zasilanie do grafiki na 12pinach). Smrodu żadnego nie wyczułem i wydaje mi się Zalmana posadziłem jak należy. Liczę na Waszą pomoc, bo kompletnie nie wiem co się dzieje. Pozdrawiam!

zgodnie z obietnicą sprawdziłem brzęczek, był podłączony i jak mówiłem nic nie beepało zacząłem odłączać dyski i napęd: - najpierw dwa dyski sata (zasilanie + dane), nic - potem tylko zasilanie od dvd (molex), it works :D - przywróciłem zasilanie do dvd, dalej działa... czyżby znany wszystkim syndrom potrzeby rozłączenia i złączenia wszystkich kabli? [edit] z tej radochy zapomniałem jeszcze raz podziękować za zainteresowanie i pomoc: DZIĘKI!

Wydaje mi się, że głośnik jest podpięty, ale nic nie beepa. Upewnię się wieczorem czy na pewno jest podpięty.

Witam wszystkich, przepraszam z góry jeśli temat się powtarza, ale jestem w gorącym okresie (sesja bez internetu i komputera) i nie mogłem użyć szukajki. Otóż zdarzyła się następująca sytuacja: odpalam kompa, ładuje się windows. Jeszcze nie odpaliły się wszystkie usługi i nagle reset. Ładuje się BIOS, wykryło CPU i RAM (poprawnie) i na etapie wykrywania napędów i dysków następuje freeze. Jedyne co spróbowałem tak na szybko to zresetowałem CMOS-a, niestety bez skutku. Co może być problemem? Podejrzewam mobo (DFI na s754), ewentualnie zasilacz (Tagan 380W). Obydwa mają już ponad 4 lata, także może kwestia eksploatacji tu się pojawia. Zasilacz do testu komponentów mogę najwcześniej mieć w weekend. Jakieś sugestie co można zrobić lub co się stało? Dzięki i pozdrawiam!

W takim razie zrobię rano backup i spróbuję z pomocą LiveCD zrobić ten resize. Mam nadzieję, że z 2-3 defragmentacje i bądź co bądź duży "free space" wystarczą, w całym przedsięwzięciu.

A co sądzicie o próbie podjęcia takiego przedsięwzięcia z poziomu linuxa? Na przykład wyżej opisanego knoppixa?

Witam, posiadam partycję 285GB i zajęte ok. 100GB. Chciałbym wydzielić z niej 15GB i utworzyć nową partycję. System plików to NTFS, a system WinXP Pro. Domyślam się, że przed całą operacją przydałoby się zrobić defragmentację. Nie ukrywam, że bezpieczeństwo jest dla mnie bardzo ważne w tej sprawie. Zastanawiam się nawet nad zrobieniem tego z poziomu Knoppixa, żeby ograniczyć liczbę procesów monitujących dysk. Jaki jest poziom ryzyka całej operacji? Czy w razie porażki tracę zawartość 15GB czy całych 285GB? Jak powinna cała operacja wyglądać? A może coś jeszcze doradzicie? Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź. Oczywiście HDTacha zrobiłem świeżutko po kupnie, przed wgrywaniem czegokolwiek, ale to głównie z czystej ciekawości. Jak już mówiłem SMART wykazuje że wszystko gra, więc jestem spokojny. Do zamknięcia.

Dysk kupiłem tydzień temu i miał normalny wykresik w HDTachu, rzekłbym że był bardzo łagodny. Był on robiony gdy na nim jeszcze nie było systemu. Teraz wykres ma average read ciut niższy, ale wykres ma dosłownie punktowe spadki do poziomu 10MB/s, co więcej za każdym razem w innym miejscu. Pomyślałem, że to może wina kabla, więc wziąłem drugi który nie był aż tak luźny. Dodatkowo przełączyłem do innego wejścia na płycie głównej. Niestety zmian brak. Zrobiłem SMARTA i jedyne co może budzić podejrzenie, to Spin Up Time na poziomie 4916. Czy możliwe, że instalka systemu tak zmieniła wykres? Jest wgrany Windows XP z SP2, w tle chodzi do tego avast!, no i wiadomo jakieś drivery, office i te sprawy. Może macie jakieś inne pomysły? Czy warto w ogóle przejmować się problemem? pzdr

Teścik pierwsza klasa :> Chyba najważniejszy segment dyskowy z najważniejszymi modelami, a że od 3 dni rozglądam się za 320GB to dodatkowy atut :P Ja mam pytanie, czy ktoś mógłby ocenić awaryjność opisywanych dysków? Szczególnie interesują mnie zwycięskie WD, gdyż jak wiemy WD dopiero zaczyna z talerzami 160GB. Rozumiem, że tabelka o liczbie talerzy i głowic oraz obsłudze NCQ to pewne informacje? W sieci spotkałem się z wykluczającymi się danymi :/

ten dysk 300gb ma więcej talerzy (bodajże 3)

Miałem takową kiedyś, tylko że cholernie awaryjna jest. Także wolałbym jakąś pewniejszą. Ale dzięki za propozycję.