wysio

Ja mam taki problem z kartą kolegi. Otóż posiada on Palita Sonic+ i od niedawnego czasu ma problem z TV-OUT. Chodzi o to, że obraz przestawiony na telewizor nie pojawia się tam, a z monitora znika nawet w trybie klon i nie pojawia się już. Szybko doszedłem, że w momencie zmiany wyświetlania obrazu na telewizor, komputer się po prostu zawiesza. Po restarcie w momencie ładowania sterownika grafiki wiesza się ponownie. Pomaga tylko usunięcie sterownika w trybie awaryjnym..... Czy z tego wynika że padło coś w karcie od TV-OUT ??? Czy mogło się to stać bez powodu, czy może od tego, że kolega mógł podłączyć kabel podczas pracy komputera ??? Z góry THX za wskazówki.

Faktycznie!!! Na jednym kompie było 8600GT i tam to zainstalowało się bez problemu. Na drugim kompie jest właśnie HD3870... Czyli po prostu wyłączyć to w menadżerze, czy spróbować zainstalować ze sterów grafiki???

Tak, FireWire :oops: To ze zmęczenia już mi się tak myli. Czyli te złącze podpina się tam, gdzie standardowy FireWire? Z tym sterownikiem, co pisałem wyżej, miał ktoś z was taki myk??

Witam. Ale miałem męczący weekend... Dwóm kolegą składałem komputery na Abicie IP35 i procku E4500. Z jednym poszło mi bez problemu. Po aktualizacji biosu do najnowszego wykryło mi brak jakiegoś steru HD do dźwięku, ale sam sobie to potem zainstalował. Dziś drugi komp już nie mógł znaleźć brakującego steru po zmianie biosu, czy mu dawałem ścieżkę do rozpakowanych najnowszych sterów zciągniętych z netu, czy ze sterowników z płyty. W końcu wkurzyłem się i wyłączyłem ten element w menadżerze. Dźwięk jest, ale nurtuje mnie, do czego to HD jest potrzebne i dlaczego komp nie wykrywał sterownika..... Jakieś pomysły? Ps. Na dołączonym śledziu do p35 jest wyjście na 2 USB, RAID i coś jeszcze... Do czego służy to wejście i gdzie to się wtyka w płytę, bo nie mogę do tego dojść... Pozdrawiam!!!

Przecież dałem screena z everesta... Temp procka 19 stopni, a rdzeni po 30. W CT nie ma temp. procesora tylko rdzeni <_< abnet, spróbuj na Nero w wersji 7. Najnowsza wersja 8 potrafi nie działać w niektórych konfiguracjach jak należy...

Nie używam tego, ale teraz pobrałem wersję 0.96 i tam na rdzeniach pokazuje mi to samo, co w Everescie - po 30 - 31 stopni.

Nie tylko Everest pokazuje takie temp. ale też każdy inny program. Do tego mam ustawiony w biosie wiatrak procka tak, by po przekroczeniu 45 stopni obroty wiatraka zwiększały się do 80%. Ale nigdy na takie obroty wiatrak mi nie wszedł. Myślicie że też się nie dziwiłem, że takie temp. mam ??? Bios też zmieniałem, a temp. pozostały takie same. W pokoju standart - 20 -21 stopni. Co do dyskietki, to przecież w plikach z biosem jest plik DOS do boota i nie trzeba żadnych dyskietek startowych tworzyć....

Złożyłem koledze komputer na IP35 i włożyłem tam nagrywarkę LG pod SATA, i wszystko działało prawidłowo. W biosie ustawienie SATA oczywiście na AHCI. Odnośnie problemów z temperaturami, to jeśli przejście z idle w stres objawia się nagłym i wysokim skokiem temperatury, to oznacza, że radiator nie przylega całą powierzchnią do procesora, bądź jest nałożone za dużo pasty. Sam miałem na Freezerze kolegi taki właśnie przypadek. Idle 40, stres 80 aż wieszał się komp. Wystarczyło wypolerować Freezera na lustro i temp. stawała na 50 stopniach - więc różnica bardzo duża. Inna bajka to że niektóre egzemplarze procków mają krzywe czapy. Miałem kiedyś takiego E4300. Polerka radiatora nie pomagała. Skoki temp. były bardzo duże tak, jak różnica temp między idle a stresem. Teraz na obecnym procesorze temp w idle mam 18-19 sopni, a w stresie do 40 stopni. Wiatrak 60% obrotów, 2 wiatraki w budzie puszczone na 50% obrotów. Jednym słowem cicho i chłodno. Następna sprawa to wgrywanie biosu z pomocą dyskietki... Nie wiem, kto takie głupoty napisał że trzeba utworzyć dyskietkę startową w DOS. Przecież wystarczy nagrać na pustą dyskietkę pliki zciągnięte z biosem płyty i to wszystko! Waga tych plików w sumie to 1.05MB Mam jeszcze pytanie, jako że u mnie też nie jest do końca wszystko cacy... Chodzi o to, że gdy chcę by komp przeszedł w stan hibernacji , to często się wiesza na planszy Windowsa. W biosie mam ustawione S3. Czy to może być wina OC sprzętu, czy czegoś innego???

Bez kitu, ale jak czytam Wasze posty, to nigdy bym tej płyty nie kupił, bo bał bym się jak diabli, że u mnie też będzie coś nie tak... A mój obecny Abit jest drugą płytą po IP35-E - z którą to miałem olbrzymie problemy z zimnym rozruchem. Ale mimo wszystko zdecydowałem się na kupno kolejnego Abita myśląc, że tym razem będzie wszystko jak należy - i się nie zawiodłem! Do tego mój nastrój polepszyło wydanie biosu bez double bootów. Teraz jestem w 100% zadowolony i nie zamienił bym jej na żadną DFI czy inną płytę (w tym przedziale cenowym oczywiście). Mój stary Abit jest jeszcze w serwisie - będzie już prawie miesiąc... Dobrze wykombinowałem, żeby kupić drugą płytę, bo inaczej tyle czasu bez kompa to tragedia nie do wyobrażenia :D . A jak już przyjdzie, to złożę znajomemu na niej kompa i w ten sposób się jej pozbędę..... :-P Pozdrawiam wszystkich !!!

Diabli wiedzą... Mieli zaprzestać produkcji na D9, tyle że do końca nie wiadomo, czy jest to nowa seria, czy starsza na dobrych D9 <_<

Było na codzień, ale dziś włożyłem z powrotem tą kostkę i działa! Po zrestartowaniu kompa znów pisk. Po wyłączeniu i włączeniu znów działa... Dziwne, bo wczoraj w żadnym slocie i żadnej konfiguracji z drugą kostką nie chciała chodzić.... Sam już nie wiem, co to może być... Pod światło zauważyłem, że nie wszystkie kostki ładnie dolegają do radiatora... Może przez to się grzeje <_< Na razie zmieniłem na 5-5-5-15 2.1V .

Nie przedobrzyj. Dziś właśnie spaliła mi się jedna kostka przy 2.4V . Po prostu komp zaczął się coraz częściej restartować, potem nie chciał załadować się system twierdząc, że brakuje mu jakiegoś pliku, aż w końcu przy ponownym restarcie był już tylko przerywany długi pisk.... Mam nadzieję że nie będzie kłopotu z uwzględnieniem gwarancji.... <_<

Zgadza się! Wcześniej miałem E4300 i tam temperatury wahały się od 43 - 65 stopni! Zmieniłem chłodzenie z BOX na to, co w sygnaturce a temperatury dalej wysokie. Na napięciu 1.43V w stresie dobijało do 80 stopni!! Buda dobrze wietrzona - z przodu na dole wiatrak 12Cm, w miejsce napędów zaślepka z metalowej siatki, by wiatrak od chłodzenia procka miał świeższe powietrze, z tyłu drugi 12cm. wiatrak.... Potem zmieniłem na E6550 i szok! Podczas demontażu poprzedniego procka okazało się, że przylegał on do radiatora samymi obrzeżami... Myślałem, że to ja coś sknociłem polerując radiator, ale nic z tego... Na E6550 ma temp. od 18 do 42 stopni w stresie! Wcześniej nigdy nie przypuszczałem, że oprócz szczęścia do dobrze kręcącego się procka, potrzebne jest jeszcze szczęście do prostego IHS-a :wink: Ps. Wydaje mi się, że dowodem na niedokładne przyleganie procka do radiatora są duże różnice temperatur. Na E4300 sięgały u mnie niemal 40 stopni! A powinno być z połowa tego.

Ja tak mam, jak po zbyt dużym podkręceniu czegoś komp nie wstaje i go wyłączę z guzika w zasilaczu. Po włączeniu uruchamia się i nawet może pokazać w post 4Ghz a i tak pracuje na wartościach domyślnych...

Na 1.50 to procek w ogóle nie wstaje. Np. przy ustawieniu 510x7 i stock V komp się uruchamia, ale w Orthosie się wiesza. Jak podbije mu napięcie na 1.40 to komp sie restartuje już podczas ładowania systemu. Czyli za miast lepiej, jest gorzej. na 1.50 w ogóle nie chce się uruchomić <_<

Przez moje ręce przeszły ostatnio trzy szt. e6550. Dwie (z jednego sklepu) poszły pięknie na 500, trzeci przy 430 wywalał już błędy. Podniesienie napięcia nic nie dawało. Przy okazji mam pytanie właśnie odnośnie napięć. Dlaczego na te procesory w ogóle nie wpływa na OC zmiana napięcia ??? A nawet przy 1.4V procek robi szybciej błędy.... Na te wszystkie trzy sztuki nic nie dawało podbicie V. Czy to normalne ??? Przynajmniej temp. mam niskie - 18 iddle i poniżej 45 stopni w stresie...

U mnie jak było wcześniej, tak jest teraz. Zmiana biosu nie wpłynęła na OC ani pozytywnie, ani negatywnie. Przy okazji mam pytanie. W biosie V procka mam ustawione na 1.325 a odczyt z czujników pokazuje 1.29V. Czy to jest niedokładność czujników, czy niedokładność ustawień V procka w biosie???

Ja mam te pamięci i jak dla mnie za tą cenę to rewelacja. Przy 1000Mhz pracują na timingach 4-4-4-12 a przy 1200Mhz 5-5-5-15. To wszystko na napięci 2.40V. Ponad 1200Mhz nie pójdą bo już przy tej wartości trzeba pokombinować z pozostałymi timingami, by działały poprawnie. A męczenie ich większym V nie ma sensu. :)

U mnie z Uli na P35 nie dało rady za nic. Cały czas bluescreeny podczas ładowania systemu.

A no robi, bo sam miałem takie pamięci i 960Mhz to był dla nich max. Cl5 nic tu nie pomagało.... Czym prędzej je sprzedałem i kupiłem porządne sztuki :)

U mnie to jest jeszcze prościej. Gdy komp nie chce wstać po przesadzeniu z OC, wyłączam go z wyłącznika w zasilaczu i po kilkunastu sek. włączam. Komp odpala się wtedy za pierwszym razem (bez duble boota) i z niezmienionymi ustawieniami w biosie - oczywiście tylko wizualnie, bo w rzeczywistości pewnie są defaultowe (płyta tego nie pokazuje).

Sporo tych pytań... Od siebie powiem ci tak... Na początku sprawdził bym pamięci, ile max. pójdą... W tym celu ustaw większy dzielnik, timingi 5-5-5-15 , napięcie 2.2V i jedziesz... Zapuszczasz test ORTHOS Blend - stress CPU and RAM priority 9. Na początek wystarczy 30 min. Jak już będziesz wiedział, ile max. idą Twoje pamięci, obniżasz dzielnik na najniższy i jedziesz z prockiem. Przy dużej wartości szyny, gdy już zwiększenie napięcia na procesor nie pomaga, możesz podbić napięcie na mostek północny - MCH. Każda płyta przy innej wartości FSB tego wymaga. Moja dopiero przy 490Mhz potrzebowała odrobinę większego napięcia... Reszty napięć z zaznaczonej przez ciebie ramki nie ruszasz. Przy podbijaniu napięcia na mostek sprawdzaj organoleptyczne, czy mostek nie parzy... Chyba że masz dobry nawiew do budy. Na razie tyle....

Co róż można powiedzieć, że pojawia sie coś nowego... Więc czy warto, to już Ty sam sobie musisz na to odpowiedzieć. W sumie z twoim obecnym sprzętem możesz spokojnie jeszcze poczekać, chyba że byś miał kupca na swój sprzęt za dobrą cenę.... A tak przy okazji mam problem.... Złożyłem koledze komputer na identycznej płycie i procesorze, jak mój. I mam taki dziwny problem, z którym się jeszcze nigdy nie spotkałem..... Włącza się normalnie i po drugim włączeniu pokazuje się info z karty graficznej, potem jest charakterystyczne piknięcie, ale na ekranie nie widać biosu płyty. Monitor jest włączony, ale obrazu brak. Diody na klawiaturze nawet nie migną. Napęd pracuje, dysk też działa. Działa też reset. Co to może być? Coś z biosem nie tak??? Robiłem reset zworką, ale nic to nie dało <_<

Nie no te kłopoty z zimnym rozruchem to przypadki bardzo nieliczne. Ale i tak polecam dołożyć te kilkadziesiąt złoty do wersji bez "E".

Mój kolega ma identyczną płytę i procesor jak ja i też ją teraz kupował, tyle że w innym sklepie. Ma ten sam bios. I właśnie w biosie zauważyłem dziwną różnicę w ustawieniu V procka. U mnie są podziałki typu 1.3250 , 1.3650 itd... A u kumpla jest 1.3500 , 1.3600 , 1.3700 .... Dlaczego tak jest ? Pytam, bo u niego coś kiepsko sprzęt biega. Do 435Mhz x7 ładnie chodzi bez jakiegokolwiek podnoszenia napięcia, a od 438 nie odpala się komp i nic nie daje podwyższenie napięcia czy to na procku, czy na mostku.... I to o nawet spore wartości. Ciekawe czy to procesor tak nagle staje z OC, czy to wina płyty....