Skocz do zawartości

ygbd

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    328
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ygbd

  1. gdyby nie Niemcy nie było by wojny nie było by jałty pocztdamu ..... i jak ich nie winić ??

    jeżeli zostawisz uchyloną szybę w samochodzie, a ktoś ukradnie radio, to masz pretensje tylko do złodzieja, sobie nie masz nic do zarzucenia?

    Jak napisałem wcześniej Niemcy rozpętali wojnę, ale tylko i wyłącznie dzięki pobłażaniu naszych pseudo sojuszników i innych państw.

     

    Zmieść naród za Hitlera i jeszcze kilku ludzi?

    Człowiekuu chyba z Tobą nie ma sensu dyskutować jeżeli masz takie przekonania.

    Dla niektórych odpowiedzialność zbiorowa jest najłatwiejszym wyjściem, bo nie trzeba wnikać w szczegóły.

    Jeden przewinił, a stu powiesili, nawet jak nie mieli z nim nic wspólnego :?

  2. Niemców sympatią wielką nie darzę, szczególnie po ostatnich atrakcjach typu odszkodowania dla wysiedleńców.

    Ale zapominacie, że ci którzy żądają odszkodowań to jest garstka odszepieńców, a większości Niemców coś takiego nawet do głowy nie przyjdzie.

     

    A teraz ja rozpętam chyba wojnę :?

    Jest jeszcze jedna bardzo istotna sprawa, kto ponosi winę za wojnę. Rozpętali ją Niemcy, więc wszystko powinno być jasne, ale dlaczego ją rozpętali, bo nikt nie zaprotestował. Najpierw aneks Austrii, później Czechy, chyba Słowacja, w między czasie trening w Hiszpanii. A nasi sojusznicy tylko się płaszczyli przed Hitlerem, co najwyżej wyrażali swoje oburzenie po Guerenice. Jeszcze przed 1 września, przechwyciliśmy dużo radiogramów z których można było przewidzieć dalsze działania Hitlera, ale nasi sojusznicy nie byli zainteresowani, bo po co. Dopiero po 3 dniach łaskawie wypowiedzieli wojnę, mimo, że według zawartych paktów, po 3 dniach powinni zaatakować Niemców, bądź pomóc nam się bronić (nie pamiętam dokładnie). Wypowiedzieli wojnę i co i nic, po co pomagać Polsce, może jak ją Hitler zajmie to da sobie spokój. Wiele wskazuje, że Angole, których tak bronicie są zamieszani w śmierć gen. Sikorskiego, być może już wtedy zostaliśmy sprzedani Stalinowi, a Sikorki mógłby temu przeszkodzić. No i już klasyka, bodajże Jałta, czy Poczdam, gdzie ci sami sojusznicy ustalily ostateczny podział Europy, jedynie Churchill miał opory, bo wiedział, że to nie Hitler jest teraz wrogiem. Ale po co go słuchać, skoro wojna się już kończy i niedługo będzie spokój.

    Trochę dziwne, że widzicie tylko winę Niemców, a nie całokształt sytuacji.

  3. Na początku była chyba, do końca września. Włączyłem 1 list. patrzę i jest 640, myślę sobie święto, pewnie nie chce im się prostować. Dzisiaj mamy 4 i dalej jest 640 :twisted: . Biorąc pod uwagę ruchy konkurencji istnieje duża szansa, że promocja potrwa dalej :wink: . Na stronce nic nie znalazłem, spróbuj zadzwonić, może się czegoś dowiesz.

  4. a coś V1 i V2 coś Ci mówi ??? ONI ROZPĘTALI WOJNE TOTALNĄ

    więcej osób zginęło w wypadkach samochodowych w Londynie niż od Vx :twisted:

    Nie ważne kto co rozpętał, o bombardowaniu stolic pisałem, nikt nie bronił zdemolować Anglikom Berlina, Kolonii, miast w Zagłebiu Ruhry, ale oni spalili Drezno, które nie leżało nawet w pobliżu celu o choćby niewielkim znaczeniu militarnym. To było po prostu zwykłe ludobójstwo.

  5. taaaaaaaa no jasne oni tacy cywilizowani byli i wogule.a jak bombardowali londyn ??!! a zniszczenie warszawy ??

    Londyn to zbombardował jakiś idiota, który zgubił drogę i zamiast w doki walił w miasto. Anglicy w ramach rewanżu polecieli nad Berlin, co spowodowało efekt jojo. Poza tym bombardowania stolic, można wytłumaczyć strategią, bo zniszczenie stolicy zawsze osłabia morale. Jak rozwalisz jakąś Kozią Wólkę, to specjalnie nikt się nie przejmie, ale stolica to już inna para kaloszy.
  6. Anglicy spalili prawie całe miasto, które nie było żadnym celem strategicznym. Na zdjęciach wyglądało to tak jak w Hiroszimie, stała tylko katedra (z tego co pamiętam).

    IMO nie jest ważne kto rozpętał wojnę, bo nie o to tu chodzi. Ważne jest to, że Angole zachowali się jak ostatnie wszy, mordując cywili i to nie był "wypadek przy pracy", tylko działanie z premedytacją.

    I tu Niemcy mają rację, że chcą przeprosin.

  7. a jak chcesz wyciągnąć więcej niż przepustowość łącza. 256kbps=32kB i czy łączysz się przez proxy, przez telefon, czy przez dziurę w płocie, to tego się nie przeskoczy.

    No chyba, że jakiś kolega ma 256kbps i wyciąga więcej niż 32kB, ale to musisz z nim skonsultować.

  8. ...wszystkie orientacje pozdrawiam (no, poza Młodzieżom Wszechpolskom)

    :evil: :evil: :evil: jak możesz obrażać wszystkie orientacje, pisząc że Młodzierz Wrzechpolzka jest orientacją :twisted: , toż to zwykła potwarz.

    Młodzierz Wrzechpolzka jest hmmm..., nie jest ...., jest nie wiadomo czym. Mi osobiście MW kojarzy się z latami bodajże 30 poprzedniego stulecia i z osobą, która wiedziała co jest najlepsze dla ludzkości. Czy miała rację, czy nie to już poboczna sprawa, ale metody którymi usiłowała wprowadzić je w życie miały niewiele wspólnego z demokracją. A wszystko zaczęło się od zwykłej nietolerancji, dla której buduje się jakąś chorą ideologię.

  9. skoro jeszcze temat nie zamknięty, to wrzucę swoje dwa grosze. Jak wielokrotnie jest podkreślane na forum, żyjemy w wolnym kraju i każdy może robić to co chce (oczywiście w ramach prawa). Więc jeśli kogoś podnieca 2 całujących się facetów to niech się patrzy, ja jeszcze tego nie widziałem, a jak zobaczę to po prostu nie mam się zamiaru przyglądać. Uważam, że dopóki nie robimy krzywdy drugiej osobie, nie powinno się roztrząsać takich rzeczy. Jeżeli dorosłe osoby robią coś co sprawia im przyjemność, to niech to robią, co to kogo obchodzi, a już śmieszne jest twierdzenie (bez urazy dla tych co tak sądzą), że homoseksualizm jest chorobą. Bo za chorobę można uznać leworęczność, albinizm, blondyn może za chorego uznać bruneta, przecież to bzdura.

    Dlaczego uważacie za człowiek inny niż wy jest chory???.

    Być może dorównujecie inteligencją naszym posłom w Sejmie, bo im przeszkadza to, że pedał może odwiedzić pedała w szpitalu, że mogą się razem rozliczać, że mogą po sobie dziedziczyć. Pytam się dlaczego nie można im tego umożliwić, a może ktoś ma w rodzinie pedała i boi się, że odda on majątek swojemu kochankowi. Przecież jest to ograniczenie swobód obywatelskich, jeżeli im na to pozwolimy, to chyba nikomu z tego powodu nie ubędzie, a oni będą trochę szczęśliwsi, pomimo tego, że i tak dalej będą mieli przesr**e.

     

    Co do wychowywania dzieci, temat jest śliśki, są różne badania, jedne mówią, że jest wpływ na zachowiania dziecka, inne mówią, że nie ma. Dawno temu był reportaż o dwóch klientach wychowujących "córkę" i "syna", było to w Holandii. Wychowywali ich od najmłodszych lat, nie pamiętam dlaczego, w każdym razie w czasie reportażu chłopaczek miał już ok. 19lat. Miał dziewczynę, obydwoje byli zadowoleni z seksu, wogóle nie ciągnęło go do facetów, czyli wszystko było ok. W szkole żadnych problemów, ale to Holandia, a nie wiocha zwana Polską.

    Przeciwnicy mówią lepiej oddawać dzieci do rodzin zastępczych, no cóż, była sobie rodzina zastępcza, on wzięty prawnik, ona po doktoracie, więc ludzie na poziomie, wykształceni, szanowani. Tak katowali dzieciaka fizycznie i psychicznie, że wyróśł na psychopatę i zrobił niezłą rzeźnię.

    Może to odosobnione przypadki, też o czymś świadczą.

     

    A teraz coś dla rozładowania napięcia, coś z czym większość się chyba zgodzi

    ... A więc sex między dwiema kobietami też jest piękny , delikatny i zmysłowy...

    powinno chyba być:

    ... A więc sex między dwiema kobietami jest podwójnie piękny , podwójnie delikatny i podwójnie zmysłowy.. :twisted:

  10. z akcyzą na gaz to chyba nie do końca tak, bo Unia ma określone przepisy i tego nie przeskoczy najdebilniejszy polski polityk. Poprawcie jeśli się mylę.

     

    BTW. W tej chwili już się zbliżamy do norm Unijnych jeśli chodzi o gaz, tak więc z akcyzą nie za wiele wymyślą, mogą dowalić podatek kastralny, opłatę klimatyczną, czy inne gó**o, ale o akcyzie mogą chyba zapomnieć :twisted: (mam taką nadzieję)

  11. to jest właśnie to ryzyko, tzw. firma pseudowindykacyjna. Zwykłe wszy które nie mają pojęcia o prawie. Jeżeli przychodzi "normalny" komornik to za wiele nie może. Znajomek wisi za komórkę, kilka lat temu mu ukradli mu, nadzwonili. Od jakichś 3 lat przychodzą mu pisma z windykacji z Poznania, swojego czasu się chyba zdenerwowali, bo zagrozili, że jak nie zapłaci, to go umieszczą na czarnej liście. Powiedziałem mu, żeby odpisał, że zgadza się na umieszczenie na liście, tylko niech go już nie męczą. Nie wiem, czy napisał, chyba nie, bo to leń, ale ostatnio przyszło, żeby zapłacił samą należność, to mu odsetki anulują 8O 8O 8O .

    Tak więc, jeżeli firma działa zgodnie z prawem, a człowiek jest golas, to mu nic nie zrobią. Gorzej jak przyjadą łysi windykatorzy, teoretycznie można zasypać ich paragrafami, jak ktoś zna, ewentualnie zadzwonić po psy, jak się zdąży :evil: .

    Niestety żyjemy w czasach, w których człowiek uczciwie pracujący, lub niemający pracy, jest straszony sądami, karami, często tylko dlatego, że w jakiejś bogatej firmie jest bajzel i ktoś źle coś zobaczył, czy coś zgubił, a my musimy za to płacić, bo nie stać nas na prawnika, czy poradę prawną.

  12. zerowy VAT jest niezgodny z wytycznymi UE i już dostaliśmy za to jobów. W najbliższym czasie VAT musi być przywrócony, bo będziemy płacili kary i to chyba dość duże (znaczy się państwo będzie buliło).

    Co do ceny, to faktycznie nie musi wzrosnąć, bo zależy jak to potraktuje operator. Można mieć nadzieję, że jak jeden op odpuści sobie podwyżkę, to reszta może też. Jakoś klienta trzeba do siebie przekonać, a jakie to będą reklamy mimo obowiązkowego VAT'u u nas ceny pozostają bez zmian]/b] ;) .

  13. ups..., na 0700 dzwoniłem bez zera oczywiście. Co do stacjonarnego okazało się, że źle wpisałem swój numer :oops: :oops: :oops: (proszę bez LOL'i :twisted:). Do siebie już się dodzwoniłem, to co mówię do mikrofonu, słyszę w słuchawce (jest niewielkie opóźnienie), ale tego co mówię do słuchawki nie słyszę w słuchawkach od komputera. Będę musiał coś pokombinować, a 0700 dalej nie działa. Popróbuje może wieczorem.

  14. teraz moja kolej, podczas instalacji wyskoczył błąd Unable to register the DLL/OCX: DllRegisterServer failed; code 0x8000FFFF, teoretycznie pisało, żeby instalować jeszcze raz, ale nie widziałem powodu, żeby za drugim razem miało się poprawnie zainstalować, więc olałem.

    Zarejestrowałem się, uruchomiłem, dzwonię do domu, zaczyna odliczać sekundy, a w domu cisza, szkoda marnować czas, rozłączam się, sprawdzam telefon, a tam cisza Dołączona grafika. Próbowałem odłączać, resetować i inne cuda i nic.

    Szorty zaczęły mi falować, ale po jakichs 2 godzinach, usłyszałem piknięcie głośniczka w telefonie, podnoszę słuchawkę i wszystko ok.

    Jak emocje trochę opadły postanowiłem spróbować jeszcze raz, ale tym razem nic się nie działo. W akcie desperacji postanowiłem poczekać dłużej, aż w telewizje będą reklamowali numery 0-700 Dołączona grafika. Dorwałem jeden, dzwonię, słychać łączenie, łączenie i NIC Dołączona grafika.

    Co jest grane, może to wina tego błędu, bo wydaje mi się, że wyszystko robię dobrze Dołączona grafika:

    00480700788800

    0048(81)xxxxxxx

    Logowałem się na stronce i mam zeżarte 2 minuty, czyli było łączenie. Jak ktoś ma jeszcze minutki, to spróbujcie zadzwonić na to 0700

×
×
  • Dodaj nową pozycję...