
.Melon
Stały użytkownik-
Postów
362 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez .Melon
-
"Coś" to było jak się grało w pierwszego Duke'a,pierwsza gra na kompie znajomego. A moja pierwsza machina to sprzęt jakiego w życiu połowa z was pewnie nie widziała-Mazovia,trzy lub czterokolorowa (nie pamiętam),klawiatura była taka mała i szmieszna,o myszce to wtedy nie słyszano a monitor miał chyba z 10 cali.Na tym się grało w Boulder Dasha,DigDuga itp.
-
Okej wielkie Ci dzięki. Ostatnie jeszcze pytanie-czy osoba z którą mam grać ma wykonać te same czynności?
-
Stalingrad to też całkiem przyzwoita gra. A Kameleon tak czy inaczej kosztował nieco mniej niż 30zł.
-
Ok dzięki za pomoc tak zrobię. Tylko powiedz mi jeszcze jak to zrobić bo w tych sprawach to lama jestem
-
Operation Flashpoint.
-
U mnie jakoś się nie da kiedy wybieram IPX i wciskam enter i nic się nie dzieje.
-
Jak ja stawiam serwer,to stawiam na tcp/ip.Kolega jak chce dołączyć też to wybiera,ale ciągle wyskakuje ten napis.Potem on stawiał serwer,ale i tak nic z tego nie wyszło.
-
Hej ludzie mam straszny problem grać nie mogę dalej.Jestem w New Reno i nie do końca wiem dlaczego zaatakowała mnie rodzina Mordino ale mniejsza z tym.Po małej demolce został do zabicia jeden gość,to zapisałem sobie stan gry.I zawsze po zakończeniu mojej tury gra się zacina.Nie mogę zrobić nic,tylko spróbować wyłaczyć grę,komp wraca do siebie po jakichś 5 minutach.Poradzi mi ktoś coś?
-
Nie ma tematu o tej grze?Niewazne.Problem mam taki,że nie mogę pograć w to z qmplem w necie.Ja stawiam serwer,daje mu moje IP,on chce dołączyć ale pojawia się napis "no session avaiable" czy jakoś tak.Nie wie kto jak się gra w to w sieci?
-
Moim qmplom zdażyła się ciekawa historia,zresztą ja też tam byłem.Raz wybrałem się z dwoma kolegami.Wszyscy wyglądamy na metali,długie włosy,ja jeszcze w skórzanej kurtce.Jeden z kumpli miał ze sobą toporek (!) bo pożyczył od znajomego i miał oddać.Szliśmy sobie spokojnie koło lasu a tutaj na przystanku dwóch dresów.Na oko z 17-18 lat,my mieliśmy mniej.Jeden z nich staje naprzeciwko i gada coś w stylu "dawać kase [ciach!]iarze".Najwyższy z nas mówi że nie mamy.To on podchodzi do niego,szturcha mocno i mówi "nie wk****aj mnie szmato".Kolega nieco się wkurzył i wykręcił mu rączke i przycisnął dresiwo do ziemi.Drugi był widać dość tępy,bo zamiast uciekać podbiegł do nas.Co zrobił kolega z toporem?Wyjął z plecaka i walnął dresa w kolano (nie walnął go naostrzoną stroną,tylko tą tępą,jak młotek).Ten złapał się za kolano,zaczął osuwać się na ziemie i jeszcze gadał coś w stylu "za****ole ci".Ja tam nie miałem dużo do roboty,ogólnie nie lubie przemocy :D zresztą qmple załatwili wszystko.Zaraz stamtąd poszliśmy,dresów nigdy nie spotkaliśmy bo dzielnia dosyć oddalona od naszej. Nie potrzebne jakieś karate czy kastet,wystarczy mocny toporek :D
-
Zrobią Obliviona w zniszczonym wojną atomową świecie a miecze i topory zmienią na pistolety i karabiny
-
Mam problem z tą grą. Po zainstalowaniu pełnej orginalnej wersji Angielskiej ustawiam grę w tryb zgodności z Win 2000.Gra działa.Potem instaluje sobie spolszczenie i przestaje.Pojawia się napis w stylu "gra potrzebuje conajmniej 20mb wolnego miejsca na dysku".Nie wie ktoś co zrobić?
-
Ja pamiętam Paper Boy'a,ale grałem tylko w dwójkę.Fajna gra,jeździłeś rowerkiem po dzielni rozrzucając gazety.Mogłeś trzepnąć komuś w okno albo walnąć w tłuściocha :D
-
Polecam Wam Operation Flashpoint z dodatkiem. Jeśli jesteś hardkorowym graczem kup to w pierwszej kolejności B)
-
A ja lubie grać wszystkim na wszystkich mapkach,co prawda nie grałem od paru miechów. Nie ma dla mnie najlepszej klasy,potrafię grać każdą i wszystkie są dobre (nawet soldat z smg)
-
Jakim słownictwem?Stolec to kulturalne słowo,naukowe.No chyba że mam mówić g***o czy coś takiego jak wolisz.
-
Grałem kiedyś w AA,ale miałem pierwszą zacofaną wersję w której mogłem strzelać tylko z jednego guna. Ale znajomy bardzo to zachwala,że teraz nowe wersje,dużo ganów,itp.więc pewnie zagram.
-
Masz rację,do tego to czerwiec więc i szkoła będzie z bani :wink:
-
E tam stolec wiecie :P U mnie się nie dało,może u was się dało. Koniec dyskusji :P
-
No bralem też pod uwagę Il 2 sturmovik:Forgotten Battles i jakiegoś joysticka kupić,ale za 50 zl to porządnego chyba nie dostanę,co?Bo się nie orientuje w cenach i sprzęcie. A ty wogóle cfaniaczek palantunio posty se nabijasz lejąc wodę ;]
-
Jak dla mnie to chyba Moby-Lift me up
-
UT odpada-nie lubie takich rozwałek,w których możemy biegać z bazuką.Chcę realizmu,jak w Operation Flashpoint. Główne moje pytanie i zarazem cel tego tematu-czy bardziej się opłaca poczekać na Armed Assault (czyli praktycznie OF2),czy też kupić teraz BF2 albo poczekac parę miechów jak będzie 2 razy tańszy. Więc raczej nie wciskajcie mi tu innych tytułów,chyba że są bardzo podobne do ww. gier.
-
Ja mówię,że się nie da i jestem tego pewien. Gdy zainstalowałem ET i na niego od razu patcha 2.60 nie wchodziło mi na serwery,pojawiały się takie same napisy jakbyś chciał grać "czystym" wolfem bez niczego. Ale wy oczywiście wiecie lepiej.
-
Ech ale z was głąby Jin nie wtryniaj się w środek dyskusji jak nie masz do powiedzenia nic mądrego. HiS-bez 1.02 nie pograsz i tyle,wiem to z doświadczenia :wink: A w ET gram prawie 3 lata.
-
Mylisz się.Jak kiedyś ściągałem i robiłem sobie ET od nowa,to po zainstalowaniu patcha 2.60 nie chodziły mi żadne serwery.1.02 jest wymagany.