Ja ich nie rozumie.
Ameryka to dla mnie zadne super mocarstwo.
Sa bogaci, maja niby taki super sprzet i wojsko, a oni nawet zadnej wojny tak do konca nie wygrali.
A po za tym jak to jest w ameryce, ze amerykanie podobno mysla o nas jak o pedziach, a prezydent Bush tak nas "kocha", ze jak goscil naszego prezydenta to kurde specjalne ceremonie temu towazyszyly.
A Francuzow sam nie wiem czemu ale nie lubie. To ma chyba jakies uzasadnienie w historii Polski...
A poza tym jestem chory i sam nie wiem co pisze :P