Vennor

Co do kernel panic (niebieskiego ekranu), zrób tak: mój komputer->RMB->właściwości->zaawansowane->(uruchamianie i odzyskiwanie) ustawienia->(awaria systemu) automatycznie uruchom ponownie - odznacz tę opcję. Kiedy kolejny raz ujrzysz niebieski ekran komputer nie zresetuje się automatycznie. Na samym dole powinna (choć nie musi) widnieć nazwa pliku, z którym wystąpił problem. Jeżeli tak będzie - podaj ją, może coś się uda zrobić. No i przede wszystkim: czy działo się tak wcześniej? Czy obecnie z każdą grą występuje taki problem, czy też z niektórymi, jak to zaznaczyłeś? Pozostaje jeszcze zmiana sterowników karty graficznej, po wcześniejszym usunięciu poprzednich driver cleanerem.

Nie miałem wcześniej czasu, ale myślę, że jednak powinienem poprzeć moją opinię jakimiś dowodami: przede wszystkim trzęsąca się kamera - co to w ogóle ma być? Mam 60FPS, a przez ten efekt wygląda to jak 20FPS. Menu - błędy, błędy i błędy - czasami trzeba kliknąć parę razy, by jakaś opcja uległa zmianie, wszystko się trzęsie po jakiejkolwiek zmianie ustawień. Oprne skręcanie - mi to całkowicie nie odpowiada. Model zniszczeń - jakiś tam jest, tylko tyle można powiedzieć. Podoba mi się za to to, że łatwo stracić panowanie nad pojazdem, gra nie jest aż tak źle zoptymalizowana jak Carbon no i czuć tę prędkość :). Nie jestem jednak pewien, czy chciałbym ją kupić.

Ja też mam przed sobą naukę, ale 10 odcinków Juuni Kokuki muszę obejrzeć ;).

Może i nie jestem specjalistą od gier wyścigowych i rajdowych, ale widzę, że Pro Street to "krap", jak już wspomniał DdK. Wracam do Crysisa.

Wczoraj mi się nudziło - płynąłem dość głęboko pod wodą, później używając "maximum speed" wyskoczyłem spod wody prosto na pokład statku. Pełno tam niewidzialnych ścian, po samym pokładzie trudno jest się przejść, bo na podłożu też są niewidzialne bariery, ułożone skośnie, więc poruszamy się w powietrzu w oby dwu płaszczyznach. Poza tym nic ciekawego. Próbowałem też obejść (górą - skałami) miejsce, w którym demo się końcu, ale nic z tego, skrypt wyłapał moją obecność :).

Ja jak zobaczyłem okładkę GTO, to już wiedziałem, że nie chcę tego oglądać... Za mną już 20 odcinków Juuni Kukoki, dzisiaj będzie kolejne 10 :). Jest coraz lepiej.

O, tak może poza tematem, ale wydaje mi się, że ta gra to połowa mojego dzieciństwa. Od dłuższego czasu szukałem jej tytułu. Powiedz proszę, czy to gra, w której pojawiały się w podłodze czarne dziury, które przenosiły gracza w inne miejsce na mapie i czy był tak power-up, dzięki któremu można było latać? Jeżeli tak, to będę bardzo ucieszony, jak już padnie właściwy tytuł :). Edit: Ooo, tak, teraz mi się wszystko przypomniało... To była cudowna gra.

Rozumiem, że ułatwione wchodzenie w zakręt na poziome trudności high nie jest dostępne, tak? Mam przynajmniej taką nadzieję. Z Atomicgamer transfer około 50KBps.

Nie grałem nigdy w żadną odsłonę tej serii, ale przypuszczam, że to Resident Evil 4. Edit: A, tam ;).

A ja jestem po 11 odcinku Juuni Kokuki i widzę tu pretendenta do pokonania Death Note, na pozycji mojego ulubionego anime, ale to się okaże...

Ale tylko odrobinę. Ja jestem po Wonderful Days (Sky Blue) - całkiem... Interesujące. Poza tym, że rysowane były tylko postaci, dym i większość wybuchów, a otoczenie było w całości wyrenderowane komputerowo (czego nie cierpię), oglądało się dość przyjemnie. Muszę jednak przyznać, że rysunki stały na wysokim poziomie. Ogółem rzecz biorąc wszystko ładnie komponowało się ze sobą, więc nie było tak źle, ale z pewnością wolę kreskę (i obróbkę!) Makoto Shinkai. Stosunkowo niecodzienna fabuła - Sky Blue jest jak połączenie Gwiezdnych Wojen, Mad Maxa i (mało celny strzał) Ergo Proxy. Początek cudowny, później było już tylko gorzej. Zrzuty (wysokiej jakości PNG, więc trochę zajmują): » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Darker than Black było bardzo przyjemne; nie mam ochoty dużo na jego temat pisać, ale przyznam, że początkowo przypominało mi Death Note. Końcówka podniosła napięcie i spodziewałem się jakiegoś spektakularnego zakończenia, a okazało się, że było ono raczej spokojne. Ocena wysoka, ale nie najwyższa.

No, no! :) Mi zostało jeszcze 5 odcinków (świetnego) Darker than Black, a potem koreańska produkcja - Wonderful Days.

Zacząłem się dzisiaj zastanawiać co jest za ograniczającymi gracza skałami. Po dłuższych poszukiwaniach udało mi się znaleźć miejsce, przez które udało mi się wskoczyć na skały i rozpocząłem poszukiwania: z dołu; z góry; skały; spojrzenie w stronę góry. Znalazłem też, ym, powiedzmy błędy w teksturach. Jeszcze raz w dół; korony drzew; czysta tekstura podłoża; przez niektóre drzewa można było przejść; Niestety dalej iść nie mogłem, spodziewałem się niewidzialnej ściany, ale zostało to rozwiązane inaczej. Idąc w drugą stronę znalazłem ładny skrawek ziemi bez krzaków. Idąc dalej zastanowiło mnie co jest za tym pagórkiem, wydawało mi się, że nie ma możliwości przejścia (po krótkotrwałym zniekształceniu obrazu Nomad ginie). W końcu jednak udało mi się uchwycić kawałek plaży nieprzeznaczonej dla oczu gracza. Udało mi się też uniknąć wystrzeliwanych ze statku rakiet, których celem był główny bohater (jako, że nie wykonywał zleconego zadania) i dotarłem na wspomnianą plażę. Odczekałem chwilę, ale przed kolejną rakietą nie było już ucieczki. Przydałaby się jakaś modyfikacja umożliwiająca swobodne eksplorowane wyspy :).

E tam, na przykład Maximum the Hormone słucham po dziś dzień i uważam, że jest świetne. Choć innych mocnych nut też się czepiam - norweski metal - mniam. Ogólnie rzecz biorąc słucham niemal wszystkiego (prócz techno i hip-hop-u) - pop, rock, metal... Japoński i nie japoński. Mi jak najbardziej ta muzyka odpowiada :). No, ale nieco schodzimy z tematu...

Ja od pewnego czasu wręcz unikam muzyki niejapońskiej ;). Zakochałem się w tym języku (choć obecnie na nic mi się on nie przyda), zaczynam się zastanawiać nad jakimś kursem, ale niestety trudno by mi było znaleźć na to czas.

U mnie (X2 3600+ 2700MHz, 8800GTS640 650/1400/1800MHz) ze wszystkim na high, bez AA, w rozdzielczości 1024x768 średnio ze 35FPS, ale zdarzają się momenty, w których framerate spada do około 25 klatek na sekundę - jest to na przykład miejsce, gdzie wyłączamy blokadę radarów, czyli widok na spory półwysep.

Wczoraj dorwałem Darker than Black. Obejrzałem 6 odcinków i całkiem mnie wciągnęło; więcej zapewne będę mógł powiedzieć po skończeniu serii. Zalatuje nieco Death Note-m, choć fabuła (czy może sytuacja) odrobinę przypomina Ergo Proxy. A opening: Abingdon Boys School - Howling i ending: Rie Fu - Tsukiakari są wręcz porywające.

http://3ddownloads.com/Action/Crysis/Demos...sis_SP_Demo.exe Kolejny mirror; oferuje dość przeciętny transfer, ale lepsze to niż nic.

Ja bym z pewnością Japan Week odwiedził, gdybym nie mieszkał tak daleko na południu ;).

Diablo, Butcher. :) Edit: Rzeczywiście, ale wpadka... Przecież on ma w ręce młot, a nie tasak, aj.

Dobrze - zamiast podawać tytuł, rzucę ogromną podpowiedź: to gra stworzona przez ludzi ze studia, które stoi między innymi za Tzar: the Burden of the Crown. :) Edit: MacOSek - oczywiście.

Fantasy Wars.

Ja nie jestem w stanie doradzić - za mało z tej listy widziałem, choć wiem, które tytuły można by od razu wyeliminować... W każdym razie idę po herbatkę i na dwa ostatnie odcinki Koi Kaze :). Edit: Nadzwyczaj... Niecodzienna historia; w każdym razie bardzo przyjemna. Ładnie przedstawione "wewnętrzne" problemy przeżywane przez głównego bohatera. To coś zupełnie innego niż Kimi ga Nozomu Eien, ale również bardzo mi się podobało.

Miło słyszeć. Wie ktoś może czy Conclave będzie kontynuowało School Days?, bo nie wiem, czy jest sens by czekać na kolejne odcinki w ich wydaniu. Homepage Conclave ostatnio nie działa, więc...