-
Postów
1348 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Vennor
-
Działa na 2.0.
-
;) W każdym razie Utawarerumono poważnie mnie zaskoczyło. Nie mogłem nawet przypuszczać, że to się tak skończy. Niesamowity pomysł, świetna (no, może nie do końca...) fabuła, jednak nieco nieciekawe wykonanie. To anime przede wszystkim powinno być dłuższe, bo ciągle się tu coś dzieje; brak przerywników, opowiastek - jak w Juuni Kokuki. Ogółem rzecz biorąc Utawarerumono jest jak wspomniane Juuni Kokuki, nieco Dragon Ball i Neon Genesis Evangelion - zupełnie zmieszane ze sobą i paroma dodatkami. Powtórzę to jeszcze raz: końcówka jest świetna (choć jedna postać nie podobała mi się pod względem rysownictwa - ona też przyniosła mi na myśl Dragon Ball). Gdyby tylko wykonano to nieco inaczej, Utawarerumono miałoby szansę być wielkim hitem. W tej chwili nie wiem nawet jak mógłbym ocenić taką produkcję, bo jednak parę wad ma, ale zalet jej nie brakuje. Chyba czas, na duże zmiany w ocenianiu. Wracając do anime: polecam obejrzenie i przede wszystkim dobrnięcie do końcówki. Niektórych może zdziwi mój zachwyt, ale z czymś takim jeszcze się nie spotkałem :). Oczywiście sam się ostudzę, dodając, że początek anime był średni i nie podobały mi się animacje 3D, lecz do plusów z pewnością zaliczyć można rozwój akcji, pojawiającą się tajemnicę (jest to jednak ledwo wyczuwalne), ładną animację walk i parę dobrych scen komediowych, przy których nieźle się uśmiałem :). Do tego dochodzi jeszcze przyjemna muzyka, a zwłaszcza ending ostatniego odcinka, który jest mi znany już od bardzo dawna (Suara - Kimi ga Tame). Ech, co ja bym robił bez anime ;). Edit: Zapomniałbym (to właściwie nie spoiler, a zdjęcie): » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « :lol2:
-
Mnie potężnie zadziwiają ostatnie odcinku Utawarerumono - co tu się dzieje! Idę, obejrzę to do końca i napiszę trochę, co o tym sądzę... JROX: łe :P. Są anime, które dobrze ogląda się na raz, ale wydaje mi się, że niektóre się do tego nie nadają. Niekiedy lepiej delektować się klimatem, choć od takiego Death Note nie potrafiłem się oderwać. Oglądając Kimi ga Nozomu Eien też dobrnąłem do końca, nawet nie wiedziałem kiedy :).
-
Niezłe wymogi :lol2:. Bardzo mi się podobało, ma swój mroczny, tajemniczy klimat, nieco zalatuje Death Note - wspominał już o tym - ale tylko trochę. Więcej nie będę mówił, bo nie chcę psuć zabawy. Z ciekawością przebrnąłem szybko przez całą serię i końcówka mnie nieco zniesmaczyła, ale to nie zmienia faktu, że to anime, które trzeba obejrzeć. O! Yin jest... Kawaii!
-
O! 15 odcinek Utawarerumono zmienia złą passę poprzednich, oby tak dalej. Ale z innej strony patrząc najchętniej bym to już skończył i wziął się za Azumangę. JROX: widzę, że tu też jest parę dość krwawych scen: » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « I zaakceptuj mój request w my place -> buddies -> waiting for authorisation ;).
-
Oczywiście, że występuje. Co do gier mobilnych - załóż temat, droga wolna.
-
Gamepady - rozmowy, opinie, porady
Vennor odpowiedział(a) na Maks! temat w Klawiatury, Myszki, Kontrolery, Podkładki
Teraz moja kolej: w związku z nadchodzącymi premierami, postanowiłem zaopatrzyć się w pad: Logitech Chillstream, lub Logitech Dual Action (może coś innego w podobnej cenie? Nie zależy mi na wibracjach, wręcz ich nie chcę). I pytanie: Chillstream dla PS3 działa na PC bez kombinowania ze sterownikami (czytałem, że tak właśnie jest, ale lepiej będzie jeżeli się upenię)? Chętniej wziąłbym Dual Action, bo nie potrzebuję jakiegoś tam chłodzenia dłoni ;). Miał z nim ktoś jakieś nieprzyjemne doświadczenia? -
Prócz wyżej wymienionych: Domination i skoro już wspomniano o Advance Wars, to przyjemnie grało się też w mobilne Ancient Empires, bardzo przypominające wspomnianą grę na GBA.
-
Najpierw zaopatrz się w dwurdzeniowy procesor, a potem myśl o 8800GT. Obecnie staje się to podstawą.
-
Swoją drogą: skoro mówisz, że Wormsy już są Ci dobrze znane, to rozumiem, że z shopper-ami, roper-ami, rope race, bungee race, itd. już się zapoznałeś?, bo jeżeli nie to...
-
Aj, poza Elfen Lied, czy Hellsingiem chyba nic takiego nie widziałem. Nie było trudno :). Włączenie skali ocen z połówkami: profile -> show fine grained vote options. Ja to anime doceniłem dopiero pod koniec. Na początku też mi zupełnie nie odpowiadało, a w szczególności jego wymieszanie gatunków.
-
Darker than Black oglądaj, oglądaj, bardzo dobre anime. Rzeźnię w jakim sensie? Anime krwawe, czy tak, dobre, że nazwane rzeźnią? Death Note już widziałeś... O, tak przy okazji, powiedz mi jak Ci się oglądało Shanę. :)
-
Problem musi leżeć gdzie indziej - nie w optymalizacji - bo większość nie ma takich problemów. Gdzie, tego nie wiem.
-
Ale to Utawarerumono jest beznadziejne... Dobrze, że przynajmniej nie odstrasza i jeszcze mi się chce to oglądać. W każdym razie fabuła jest okropnie banalna i głupia; dobrze jednak, że teraz (11 odcinek) zaczęto kontynuować niektóre urwane wątki - może coś ciekawego się wydarzy. » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Ale "od człowieka z amnezją do cesarza" w 6 odcinków to już przesada. Gość nie pamięta kim jest. Wieśniacy znajdują go poranionego, leżącego w lesie, a za parę dni staje się cesarzem kraju i dzień po jego wstąpieniu na tron cała ludność jest niezwykle ucieszona i żyje pełnią życia, choć nie wie kim jest nowy władca i jaka jest jego przeszłość (on zresztą sam tego nie wie). Nikomu to nie przeszkadza. Wszystko to zdobył dzięki dwóm dziewczynkom i grupie wieśniaków, z którymi to pokonał cesarską armię samurajów. Teraz prowadzi ogromną armię (skąd on ich wziął!?) na podbój kraju, który spalił wioskę wspomnianych dziewczynek. Okropieństwo. Edit: O, właśnie! Są tu też ludzie (?), którzy jednym zamachnięciem miecza powalają siedmiu innych, trzymetrowe miecze i (za) duże piersi... :lol2: Edit: Po 14 odcinku nieco lepiej.
-
Gdzie tam Crock! To Yoshi's Island. Skoro jesteśmy przy konsolach: Edit: Podpowiedź: gra, mająca związek z pewną serią anime; początkowo zaprojektowana na Super Famicom.
-
W wersji pełnej jest chyba możliwość regulacji tego i owego, więc myślę, że sterowanie samochodem będzie można dostosować do własnych preferencji. Poza tym - fajnie się jeździ Mazdą RX-7 (która zapewne jest wersją do drift-u) na mapach speed challenge :lol2:.
-
Ja grałem dzisiaj chwilę na notebookowym x600 i wcale nie było tak źle. Detale oczywiście low, za to włączony dym i zniszczenia ustawione na high, ale gra zachowywała się w pełni płynnie. Co prawda nie było to piękne, ale grać się jak najbardziej dało.
-
Powoli zmieniam nieco zdanie na temat Utawarerumono. Banda wieśniaków pokonująca wielkie oddziały wojskowe - taaa... Do tego bohater walczący metalowym wachlarzem i nieciekawe rendery 3D, które jednak starano się dopasować do tła (prawie się udało). To tylko jeden przykład zastosowania animacji 3D. Na filmie płynność jest większa i zresztą wcale mi się to nie podoba. Jestem zwolennikiem standardowego rysowania (i obróbki graficznej - jak u Makoto Shinkai) i przeciwnikiem obrazu trójwymiarowego w anime. Psuje mi to zabawę ;). Utawarerumono kojarzy mi się też nieco z Juuni Kokuki, ale póki co to drugie nie musi czuć się zagrożone.
-
Trackmania, Heroes of Might and Magic, Scorched Earth, Master of Orion II.
-
Rozumiem, rozumiem. W takim razie czas zaopatrzyć się w nowe bety :).
-
Aj, już zacząłem Utawarerumono. Wcale nie jest takie złe :). Myślałem, że będzie gorzej, ale już pierwszy odcinek zmienił moją opinię. A'propos ocen - zastanawiałem się, czy nie wprowadzić do swojej listy ocen ćwiartkowych, ale sam nie wiem - za duży nieporządek się zrobi.
-
Płynność kosztem jakości? Czytałem, że są pewne różnice w odświeżaniu odblasków na wodzie i zapewne inne też się znajdą.
-
Mushi-shi obejrzałem; do dziś zastanawiałem się nad oceną, ale w końcu wystawiłem 9. Każda z opisanych historii bardzo mi się podobała, ale niestety - trzeba to powiedzieć - anime było dość nudne. Przynajmniej dla mnie. Ładną kreskę również uwzględniłem przy ocenianiu. Co by tu teraz obejrzeć... Nie mam nic stosunkowo krótkiego i z dużą dawką akcji; chociaż... Claymore - łeee, może Utawarerumono, albo Wolf's Rain. Świetnie, świetnie.
-
Taka już przypadłość Radeonów (nie wiem jak z serią HD, ale we wszystkich wcześniejszych przypadkach ten problem się pojawiał), że nie radzą sobie odpowiednio z cieniami w formacie DST.