Dodam małą ciekawostkę:
Czasem kiedy malujemy rezystor, dochodzi do sytuacji (szczególnie po kilku malowaniach), że zamiast przybywać grafitu, jest on ścierany. Szczególnie dotyczy to osób które używają zwykłego ołówka HB. Otóż obok naszego ulubionego rezystorka, znajduje się drugi, podobny - sa one polaczone szeregowo, wiec mozemy malowac powierzchnie obydwu, aby podniesc napiecie redzenia. Pomaga to również w dokładniejszym skalowaniu napięcia. Niestety nie mam już karty, wiec jakby sie wam przydal ten kolejny moj (chory? :D ) pomysł, to mozecie sobie zrobic skale oporow i napiec.
:wink:
Sory, tak to troche wyszlo jakbym arta pisal :D